ZDARZA SIĘ NAJLEPSZYM

Roy Jones Junior (54-6, 40 KO) nie był pierwszym mistrzem, który przegrał w pierwszej rundzie. Poniżej znajduje się kilku innych.

Jack Dempsey (62-6-9, 51 KO).
Murray, Utah- Luty 1917.
Niezwykły, legendarny mistrz wszechwag, który panował w latach 1919- 1926 w roku 1917 zmierzył się z pewnym bokserem o imieniu Jim Flynn, który na co dzień pracował jako strażak. ‘Tygrys’ po około 10 sekundach został trafiony straszliwym prawym, po którym został wyliczony. Jack powiedział później reporterom, że leżąc na macie ringu nie czuł w ogóle władzy w nogach i nie mógł wstać przez następne 20 sekund. Po tym pojedynku, Dempsey zremisował kolejne dwa i przegrał trzeci, zanim został jednym z najlepszych mistrzów w historii.

Floyd Patterson (55-8-1, 40 KO).
Chicago- Wrzesień 1962 i Las Vegas- Lipiec 1963.
Sławny Patterson po raz pierwszy został zmieciony z ringu przez Sonny Listona w Chicago w 2 minuty i 6 sekund. Rewanż w Las Vegas, był równie tragiczny dla 28- letniego Floyda. Trzy razy Sonny posyłał go na deski, a cała walka trwała tylko 4 sekundy dłużej niż pierwsza.

Sonny Liston (50-4, 39 KO).
Lewiston, Maine- Maj 1965.
Muhammad Ali zadał wtedy niezwykły prawy sierp. Cała walka była najszybszą w historii wagi ciężkiej, trwała 60 sekund. 33- letni Liston próbował się podnieść, ale opadł na powrót na matę ringu. Ali stał nad nim chwilę krzycząc: ‘Wstawaj!’, zanim sędzia odesłał go do neutralnego narożnika. Liston zdołał w końcu przyjąć postawę, ale po kilku ciosach ‘The Greattest” walkę przerwano.

Ken Norton (42-7-1, 33 KO).
Nowy Jork- Maj 1981.
Niektórzy znawcy boksu twierdzą, że Norton przyjął wtedy najcięższy cios w karierze. To były ciężkie chwile w Madison Square Garden dla sławnego Kena. Potężny i niepokonany wówczas Gerry Cooney trafił go czysto potężnym lewym hakiem na szczękę. Zegar zatrzymano po 54 sekundach walki.

John Henry Lewis (96-10-4, 56 KO).
Nowy Jork- Styczeń 1939
Lewis był mistrzem świata wagi lekko- ciężkiej kiedy stawał naprzeciwko Joe Louisa. Spodziewano się, że lżejszy i szybszy Lewis będzie twardym przeciwnikiem dla ‘Brown Bombera’. Jednakże został znokautowany w 149 sekund przed 17, 350 kibicami. John miał wówczas 24 lata i przyjaźnił się z będącym w świetnej formie Louisem. Mimo przyjacielskich stosunków pomiędzy pięściarzami, Joe przyrzekł przed walką nie oszczędzać przyjaciela. Słowa dotrzymał.

Michael Spinks (31-1, 21 KO).
Atlantic City- Czerwiec 1988.
Trwający dokładnie 91 sekund pogrom, zaserwowany Spinksowi przez Mike Tysona, był chyba najbardziej spektakularnym zwycięstwem ‘Żelaznego’. Michael, niepokonany wówczas w 31 pojedynkach mistrz wagi ciężkiej federacji IBF, został posłany na deski po ciężkich ciosach na korpus i potężnym prawym. Nigdy później nie boksował.

Tony Zale (67-18-2, 45 KO).
Chicago- Luty 1938.
Antoni Florian Załęcki, znany na świecie jako Tony Zale- ‘Człowiek Ze Stali’, król wagi średniej, który walczył i wygrywał z najlepszymi na świecie. Znany jest także z jednej szybkiej porażki, którą zafundował mu Jimmy Clark już w pierwszej rundzie. Dla usprawiedliwienia Załęckiego, należy dodać, że pokonał później Clarka dwukrotnie i przez wszystkich na świecie został uznany najlepszym pięściarzem kategorii średniej w 1941 roku.

Randy Turpin (66-8-1, 45 KO).
Rzym- Maj 1954.
26- letni Turpin stracił tytuł mistrza Europy wagi średniej w 65 sekund, na oczach 27 000 widowni, po ciosie Tiberio Mitri. Błyskawiczny lewy sierp, tuż nad prawym uchem, ściął z nóg Turpina, niczym drzewo, a jego głowa z głuchym łoskotem uderzyła o deski ringu. Ambitny pięściarz zdołał się podnieść na ‘5’, ale został poddany przez przerażony narożnik.

Carl Olson (97-16-2, 47 KO).
Nowy Jork- Listopad 1964.
Straszliwy lewy sierp na szczękę, zadany przez Jose Torresa, w pierwszej rundzie pojedynku rozgrywanego w słynnej Madison Square Garden, prawie urwał głowę Olsonowi. Na wpół przytomny Carl trzy razy próbował wstać i walczyć dalej, niestety nie mógł. Sędzia ringowy Johnny Lobianco  wyliczył go do ‘10’ i tak po 2 minutach i 51 sekundach zakończyła się ta dramatyczna walka. W następnym pojedynku Jose Torres odniósł kolejne zwycięstwo i wywalczył tytuł mistrza świata wagi półciężkiej. Olson, mający 36 lat, stoczył jeszcze tylko 4 walki i zakończył karierę.

Emile Griffith (85-24-2, 23 KO).
Pittsburgh- Grudzień 1963.
Mistrz świata wagi półśredniej Griffith, znany był ze swojej odporności i wytrzymałości w ringu. Niestety w starciu z potężnie bijącym Rubenem Carterem okazał się bezradny. Mający wówczas 25 lat mistrz, dwa razy lądował na deskach. Za drugim razem nie był w stanie przyjąć postawy bokserskiej i unieść rąk. Po ciosie jaki przyjął nie był w stanie zrobić niczego. Sędziemu pozostało tylko go wyliczyć.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 13-12-2009 22:06:16 
"ZDARZA SIĘ NAJLEPSZYM"

Tytul artykulu brzmii jak usprawiedliwienie Roya Jonesa. Tymczasem Royowi nie przydarzylo sie cos co zdarza sie nawet najlepszym, on po prostu jest rozbitym dziadkiem, ktory dawno powinien zakonczyc kariere a tymczasem od jakiegos juz czasy sprowadzal sobie zdezelowanych przeciwnikow (Trinidad, Sheika, Lacy) i przy ich pomocy bezczelnie klamal ze jest jeszcze dobry. To byl objazdowy cyrk Roya Joneesa, kiedys najlepszego piesciarza jakiego kiedykolwiek widzielismy, jak to mowia niektorzy. Dlatego wlasnie twierdzlem ze walka z Tomaszem Adamkiem to bylaby farsa ze sportowego punktu widzenia, tak jak Adamek-Gunn i Adamek-Golota.
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 13-12-2009 22:24:41 
Polecam film o pogromcy Emile Griffitha "Huragan"
 Autor komentarza: zin
Data: 13-12-2009 22:38:26 
RJJ , podobnie jak i Prince Naseem byli genijalni ze wzgledu na swój niebywały refleks , timing i wyczucie dystansu ( stąd tez to nonszalanckie opuszczone nisko ręce ) jednak z wiekiem traci się te cechy i wtedy mało zostaje z tych umiejętności . Natomiast pięściarze , którzy opierają swój "warsztat" o technikę , boksują na poziomie dużo dłużej no. B. Hopkins.
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 13-12-2009 22:47:15 
zin, a u Roya nie widziałeś techniki? dziwne. A Hopkins przede wszystkim wypracował do perfekcji walkę "szarpaną", klincze i paraliżowanie ataków rywala. Zresztą w ten sposób walczy dopiero w ostatnim okresie, od kiedy "zdrowie nie pozwala mu walczyc w dobrym tempie przez cały dystans. Dla mnie Roy od zawsze był wyśmienitym technikiem, ale od pewnego czasu już jest mocno rozbity.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 13-12-2009 23:22:57 
Mike1990
Filmek jest zajebisty fajnie zagral Denzel Huragana!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-12-2009 18:09:25 
Nie martw sie Jones Twoj kumpel Hopkins Cie pomsci..On chyba bedzie pamietal ze nie ma juz 25 latek i takiego refleksu..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.