PACMAN W MANILI

Jeden z najlepszych bokserów bez podziału na kategorie wagowe, Manny Pacquiao (49-3-2, 37 KO) przygotowuje się do swojej najbliższej walki z Miguelem Cotto (34-1, 27 KO) w owianej bokserską legendą Manili (w tym mieście odbył się słynny pojedynek Ali-Frazier, nazwany "Thrilla in Manila"). Pacman wraz ze swoim teamem opuścił w poniedziałek Baguio City (Filipiny), ponieważ wystąpiła tam groźba poważnego sztormu i przeniósł się do Gym'u Gerrego Penalosy w Manili.

W sobotę Manny wylatuje do Wild Card Gym w Californii. Będzie to jego ostatni przystanek do walki z Cotto, która odbędzie się 14 listopada w MGM Grand w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maddog
Data: 19-10-2009 21:33:39 
Pacman,musisz być szybszy od szybszego!!
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 19-10-2009 22:13:08 
dlamnie to szalenie ciekaswa walka juz niemoge sie jej doczekac ciekawy jestem jak Poradzi sobie pacman w tej konfrontacji wierze w niego i mam nadzieje ze zmierzy sie z Floydem w kolejnej walce, to by był wielki hit
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 20-10-2009 02:12:32 
Cotto zaliczy w tej walce swoje drugie deski.
 Autor komentarza: vasyl
Data: 20-10-2009 08:28:06 
Witam pacmen przegra z cotto i przegra z prettym taka prawda przegral jedna walke z marqezem i jedna zremisowal a co zrobil piekny z juanem?widzieliscie wiec jak ktos ma watpliwosci niech sobie obejrzy powtorke piekny nie zejdzie pokonanny nigdy takie sa fakty pozdrawiam
 Autor komentarza: Dudas
Data: 20-10-2009 09:05:46 
Cotto był na deskach walce z Ricardo Torresem (2 razy) i chyba z DeMarcusem Corley, jeśli się nie mylę.
 Autor komentarza: badsonn
Data: 20-10-2009 09:48:43 
vasyl
co ty piepszysz jaki rezmis i przegrana, obejrzyj walke a nie powielaj cudzych opinii, dobrze radze.
 Autor komentarza: msjaro
Data: 20-10-2009 10:35:36 
vasyl do chu**, marquez walczył z pacmanem w swojej naturalnej wadze, a to spora roznica. A pretty walczył z marquezem ktory musial przejsc 2 wagi wyzej, warunki fizyczne juz nie te, sila fizyczna po stronie floyda, choc ona nie miala az takiego znaczenia i to głownie zawazylo o wyniku walki. Bron Boze nie chce tutaj ujmowac Floydowi, ale ta wygrana jak na moje byla wielka, bo byla z debiutantem w nowej wadze.
 Autor komentarza: msjaro
Data: 20-10-2009 11:31:32 
mialbo byc - nie byla wielka ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.