VALUEV: HAYE, KOLEJNY IDIOTA W BOKSIE
Łukasz Furman, The Telegraph
2009-10-10
Już 7. listopada emocjonująca walka Nikolay'a Valueva (50-1, 34 KO) z Davidem Haye (22-1, 21 KO). Jak zwykle sporo do powiedzenia ma Anglik, ale tym razem spokojny dotąd Rosjanin dopasował się do swojego rywala. Mistrz wagi ciężkiej federacji WBA skomentował ostatnie słowa Davida o swojej urodzie oraz jego sławną już koszulkę, na której trzymał dwie odcięte głowy braci Kliczko:
"Pamiętam gdy zobaczyłem go pierwszy raz na własne oczy, gdy przyszedł na konferencję z Wladimirem w tamtej koszulce. Popatrzyłem i pomyślałem sobie -'pięknie, kolejny idiota w boksie zawodowym'. Mam gdzieś co on opowiada na mój temat. Takie gierki mnie nie interesują. Zobaczymy czy będzie taki cwany w ringu" - skomentował sprawę 36-letni Rosjanin.
Valuev to nie jest dobry pięściarz i nie podoba mi się że jest mistrzem świata, ale zachować się potrafi, nie tak jak ten frajer, który potrafi boksować - ale jest frajerem i fajnie jakby dostał łomot.
Haye trochę mnie wk... że nie zawalczył z Kliczkami ale jeśli za Wała dawali mu takie same pieniądze to niestety jestem w stanie to zrozumieć- biznes jest biznes. na Walujewie też zdobędzie tytuł i to łatwo a z Kliczkami byłoby bardzo, bardzo trudno.
Mój typ to łatwa wygrana Haye, liczę że zobaczę Mutanta na deskach. Jedyna szansa Walujewa to jakaś kosmiczna głupota Haye.
pozdrawiam
Jak Haye wygrałby stosunkiem 120 - 100 normalnie to i tak by przegrał...
A tak na serio to jakby jeszcze Sauerlandowi zależało na Wałujewie to by nie puścił go na Haye'a
Haye będzie dwoił sie i troił,początkowo bedzie próbował walczyc w stylu Holyfielda,ale...w końcu poniesie go temperament i w którymś z klinczów Wałek trafi mocno krótkim sierpem w ucho po którym Haye nie wstanie.Oklaski,kurtyna...
Jeśli w HW w walce z Nikosiem będzie się błąkał jak z G.F. w junior-ciężkiej, to na pewno polegnie. Jeżeli zdobędzie się na jakiś szaleńczy atak i dobrze trafi, to Wałek może mieć pierwszy raz w karierze poważny problem. David jest nieobliczalny. Pytanie tylko, którego Haye'a zobaczmy w listopadzie i jak się będzie sprawdzał wśród "ciężkich".
A słabsze walki miewa każdy b.dobry bokser.
Pozdrawiam