BIAŁY WILK POWRACA

Od dotkliwej porażki ex-czempiona wagi ciężkiej Siergieja Liachowicza (23-3, 14 KO) z Nikołajem Wałujewem minęło 18 miesięcy. 33-letni Białorusin zapowiada jednak, że jego rozbrat z ringiem nie potrwa już wiele dłużej.

- Moim celem jest teraz powrót między liny. Chcę dobrych walk, pragnę pokazać kibicom, ile potrafię, gdy nie boksuję z kontuzją.- zapowiada  "Biały Wilk", dodając, że do starcia z Wałujewem wychodził z urazem ramienia.- W tej chwili jestem zdrów w 110 procentach.

Liachowicz, który po tytuł mistrzowski WBO sięgnął w 2006 roku, pokonując po pasjonującej walce Lamona Brewstera, zapewnia, że dzięki intesywnym treningom znajduje się aktualnie w znakomitej formie fizycznej, o czym świadczyć ma jego niska waga- 235 funtów. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: minetaur
Data: 17-08-2009 07:11:10 
Nie można go skreślać. Akurat jego walka z Brewsterem rzeczywiście była jedną z najlepszych w HW ostatnich lat. Niestety fatalna i pechowa porażka z Shannonem Briggsem i jeszcze gorsza z Valujewem odstawiły Sergieja do szeregu "mistrzów jednej obrony".
Mam nadzieję, że poprawi siłę ciosu, zrzuci oponę i nie da się tak trafiać jak ostatnio. Może jeszcze pokaże trochę fajnego boksu.
 Autor komentarza: rogal
Data: 17-08-2009 07:25:44 
W walce z Brewsterem przypominał mi Gołotę z walk z Riddickiem Bowe.

Kto nie widział tej walki powinien koniecznie ją zobaczyć.

Sama walka - klasyk.

Ale dziś już nie sądzę, by coś osiągnął. Po walce z Lamonem był cieniem siebie z tamtej potyczki.

pozdrawiam
 Autor komentarza: minetaur
Data: 17-08-2009 07:37:02 
Rzeczywiście walka była przednia. Mnóstwo ciosów, zwrotów akcji, fajnych technicznych zagrań Sergieja.Miałem wrażenie, że oglądam młodego Gołotę. Naprawdę szkoda, że Sergiej nie poszedł za ciosem. Shannona wystarczyło w 12 rundzie przeczekać i byłoby zwycięstwo. 33 lata to jeszcze nie jest wiek do zakończenia kariery. Moim zdaniem powinien trafić pod opiekę jakiegoś klasowego trenera (oprócz McGirta bo u niego wszyscy przegrywają) który byłby w stanie wycisnąć z Sergieja maximum możliwości. Na pewno potencjał ma.
 Autor komentarza: Danny
Data: 17-08-2009 07:39:40 
Liachowicz to jeden ze słabszych mistrzów ostatnich lat,trudno sie rozpisywac na jego temat.Facet i tak dużo osiągnął.

pozdro
 Autor komentarza: mobil85
Data: 17-08-2009 09:25:49 
Uwazam tak samo jak Danny i bardzo sie ciesze ze pasy mają Kliczki bo gdyby nie oni to mistrzami byliby przypadkowi bokserzy ktorzy co najwyzej mogliby braciom sluzyc za sparingpartnerow :)a mutanta nie uznaje za mistrza to pisal o nim nie bede.
Dobrze ze Wladek jest jeszcze mlody bo uwazam ze Wlad ma szanse jako jedyny na unifikacje pasow,oczywiscie po odejsciu Vitka co nastąpi w niedalekiej przyszlosci ze wzgledu na wiek i podatnosc na kontuzje starszego brata.
i jeszcze slowo do tych ktorzy nienawidzą Wladka,bedziecie sie z nim meczyc i to jeszcze przez kilka lat co mnie rowniez cieszy gdyz uwazam ze Wlad jest prawdziwym mistrzem,niezadnym papierowym a jego zajadli wrogowie nie mając zadnych merytorycznych uwag do niego piszą w kolko od kilku lat te same bzdety i potrafią mu nawet wypomniec przegraną walke z przed 11 lat.
pozdrawiam.
 Autor komentarza: iron
Data: 17-08-2009 16:37:49 
Apropos walki Liakhovich vs Brewster macie może jakiegoś linka do niej bo szukałem trochę i nie znalazłem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.