OSCAR O RYWALIZACJI BOKS - UFC
Okazuje się, że nie wszyscy uczestnicy batalii na linii boks - UFC są do siebie wrogo nastawieni. Oscar De La Hoya, promotor wrześniowej walki Mayweather - Marquez, która o widzów rywalizować będzie z odbywającą się w tym samym dniu galą UFC 103, z szacunkiem wypowiada się o organizacji Dana White'a i wierzy, że sympatycy pięściarstwa pozostaną przy swojej namiętności.
- W ogóle się tym nie przejmuję. Uważam, że UFC ma swoją widownię, a my swoją. Mamy silną, wierną rzeszę fanów, którzy od lat wspierają pięściarstwo. Gdy dostarczysz im dobrej walki, będę ją oglądać. [...] Możemy szczęśliwe egzystować obok siebie. Nie potrzebne jest to ciągłe obrzucanie się błotem. Oni wykonują świetną robotę. My wykonujemy dobrą robotę. Tak to zostawmy - twierdzi De La Hoya.
"Boks umarł..!!Tak przynajmniej twierdzi Joe Hand który od wielu lat zarabia na transmisjach PPV sprzedawanych do ponad 3500 barów i restauracji w USA:
Kiedy sprzedaje UFC to nabywcy rozumieją że dostaną 3 godziny rozrywki. Każda walka jest świetna. Większość promotorów boksu daje świetną walkę wieczoru. Ale o tym kto będzie walczył w innych walkach możesz dowiedzieć się w ostatniej minucie i przeważnie są to śmieci. Undercard nie jest dla nich ważny.
W ciągu roku możemy zrobić na maxa 3 duże walki bokserskie. UFC leci co miesiąc. I nawet rok przed transmisją znam dokładne daty tych gal. Posiadasz bar to możesz kupić transmisję UFC za 1000$, i wiesz że dzięki temu zapełnisz sale. Po co masz w takim razie kupować walkę Floyda za 2.200$ i mieć miej ludzi na sali?
Ludzie pytają. Czy uważasz że UFC zabije boks?. Już to zrobił. Boks nie żyje. Popatrz, następna walka Mayweathera jest tej samej nocy co UFC 103. Jaki to ma sens?""
Source: Yahoo Sports
' Gdy dostarczysz im dobrej walki, będę ją oglądać.'
Ale na 90% gal bokserskich dobra jest tylko walka wieczoru a reszta to obijanie slowakow i wegrow przez miejscowych przecietniakow o kosmicznie nabitych rekordach.
W UFC kazda walka ma swoja histroie, nie ma nudnych gal. Za pare lat gwiazdy UFC beda zarabiac miliony za jedna walke a najlepsi nawet bokserzy po kilkaset tysiecy.
Wspomnicie moje slowa.
Poza tym upadkowi boksu winni sa sami promotorzy ktorzy z cieniasow i przecietniakow robia na sile mistrzow swiata a rankingi sa ukladane po znajomosciach. W MMA tego nie ma.
Boks to jest tradycja a MMA to zwykla napierdalanka i tez jest przewaznie nudna jak goscie sie bija w parterze a wieksozsc walk jest w parterze.
Boks w Europie ma sie bardzo dobrze a ze amerykanie wola ogladac jak sie jacys koksiarze po lbach lokciami napierdalaja to ja sie im nie dziwie, zawsze byli troche prymitywni.
Kilka dobrych walk na rok to za mało.
O tytuł powinni walczyć tylko najlepsi wybierani eliminatorami czy rankingami.pazerność ma krótkie nóżki i Walujewów nikt nie będzie kupował
Ile zarabiali Holy, Tyson,Leonard, Ali...itd a ile obecni mistrzowie - a zarabiają tyle ile ludzie chcą im zapłacić
Ku**a gdzie te walki.?.
Ludzie czekają na emocje.Jak narazie ostatnim pojedynkiem który ogłądałem z japą wklejoną w ekran telewizora był pojedynek Marqueza z Diazem.
Jezeli ktoś woli walki np.Włodarczyk-Fragomeni(kandydującą do walki roku....) bądz mam nadzieję nie doszłą tylogie Dawson-Tarver to jego sprawa.Nie uważam się za konesera boksu który wyszukuje pojedyńczych ciosów.Ja szukam w boksie emocji.
Jeżeli ci wszyscy panowie, którzy zarządzają pięściarstwem zaczną jeszcze poważniej dostawać po kieszeni to być może zmusi ich to do jakiś poważniejszych reformatorskich ruchów.Nie ma chyba lepszego bodźca do zmian niż wysychające źródełko dochodu.I w końcu poją mechanizmy oczywiste, o których wielu z was wcześniej wspomniało.Konkurencja na rynku miewa swoje zalety i po cichutku liczę, że dzięki niej doczekamy się lepszych gal bokserskich, mniejszej ilości mistrzów i federacji.Mówiąc ogólnie doczekamy się rozrywki na wyższym poziomie.
Jezeli Wlodarczyk-Fragomeni bylo nudne to ja nie wiem czego salces oczekujesz. Zostaje juz chyba tylko bezmyslne okladanie sie po pysku jak Gatti z Wardem. Fragomeni z Wlodarczykiem bylo bardzo ciekawym widowiskiem, caly czas wymiany.
Tak serio to oczekuję w boksie dramaturgi.
Ali-Frazier (jedna z moich ulubionych walk wszechczasow)
Dampsey-Willard
Leonerd-Hearnes
To były dopiero walki.
"Zostaje juz chyba tylko bezmyslne okladanie sie po pysku jak Gatti z Wardem."
Za tą trylogię sport zwany boksem duzo zyskał.
a nie poogladacie pare walk i sie podniecacie jakie to UFC jest nieskazitelne a boks jest be.
pozdro
boks byl jest i bedzie,UFC jest w stanach ale stany to nie caly swiat i UFC nie tylko konkuruje z boksem ale takze z ciezkim k-1,k-1 max,EliteXC,Affliction,Dream,boks idzie swoim torem,UFC w MMA nie ma lekko a ci co piszą ze w boksie jest balagan to niech dokladniej od kuchni przyjzą sie scenie MMA to wam sie wlos na glowie zjezy.
a nie poogladacie pare walk i sie podniecacie jakie to UFC jest nieskazitelne a boks jest be.'
nikt nie pisze ze mma jest nieskazitelne naucz sie czytac ze zrozumieniem.
mma z K1 nie konkuruje bo jest NIEPOROWNYWALNIE bardziej popularne. Nie da sie w ogole porownac zarobkow w K1 i w mma.
W mma jest tak naprawde 1 organizacja ktora skupia najlepszych i jest nia UFC daleko za nia Strikeforce a pozniej to juz sa tylko male organizacje z duzymi problemami finansowymi (dream ma np duze problemy finansowe).
W boksie masz mistrzow co 2 kilogramy w 15 roznych federacjach, sztucznie nabijane rankingi (zobacz sobie na rekordy np polakow nabite na samych leszach a w mma nawej najlepsi maja porazki bo czolowka nie unika walki ze soba) a promotorzy promuja beztalencia takie jak Walujew. Juz nie mowiac o masie przekretow na galach (mega wały w niemczech czy wloszesz).
Ja np p[olskich gal bokserskich juz nie ogladam bo mam dosc pojedynkow do jeden bramki gdzie nasi oklepuja wegrow i slowakow. przecietnemu kibicowi potrzeba wiecej niz 1 dobra walke na gali. a wiele gal nie ma nawet 1 dobrej walki.
ludzie chca emocji i wybiora UFC bo chociaz to 'napierd@lanka' to niesie ze soba mase emocji a walki nie sa nudne. Bzdura jest tez mowienie ze walka w parterze to nuda, popatrz sobie na niektore walki UFC to ci opadnie kopara.
salces : cala trylogia aliego z frazierem to bylo cos. dzisiaj juz takich walk praktycznie nie ma. a goscie walczyli w czasach gdy zarabialo sie na walkach z najlepszymi bo nie bylo miliona federacji. te czasy juz nie wroca...
Chociaż UFC jest dużo ciekawszy wolę o oglądać nawet walkę dawsona z tarverem. Może był ten pojedynek równie interesujący co zawody golfowe jakoś nie przekonują mnie ci nasterydowani pajace w gaciach walący się po głowach bez jakiegokolwiek pomusłu. Zawsze przecież i tak można włączyć sobie hearns vs hagler. Aż sie automatycznie uśmiech pojawia na twarzy
Strikeforce=Fedor Emelianenko
UFC=Brock Lesnar(mistrz wagi cięzkiej ktory do UFC przyszedl z cyrku czyli wrestlingu),amerykanie lubią "show".
co do kategori wagowych i rankingow to sie zgadzam.
nalezy pamietac tez ze jest rotacja zawodnikow miedzy organizacjami,oczywiscie ci najlepsi mają dobre kontrakty i nie zmieniają organizacji.
zarobki UFC 100 jednorazowo byly wyzsze z okazji jubileuszu,wiec nie pisz bzdur ze w k-1 zarabiają mniej bo jest porownywalnie:)
Pojedynek o pas mistrza wagi ciężkiej UFC
265 lbs.: Brock Lesnar (400 tys. $) pok. Franka Mira (45 tys. $)
Pojedynek o pas mistrza wagi półśredniej UFC
170 lbs.: Georges St. Pierre (200 + 200 tys. $) pok. Thiago Alvesa (60 tys. $)
170 lbs.: Jon Fitch (45 + 45 tys. $) pok. Paulo Thiago (8 tys. $)
185 lbs.: Dan Henderson (100 + 150 tys. $) pok. Michaela Bispinga (150 tys. $)
185 lbs.: Yoshihiro Akiyama (40 + 20 tys. $) pok. Alana Belchera (19 tys. $)
205 lbs.: Mark Coleman (50 + 50 tys. $) pok. Stephana Bonnara (25 tys. $)
205 lbs.: Jon Jones (9 + 9 tys. $) pok. Jake’a O’Briena (13 tys. $)
170 lbs.: Dong Hyun Kim (29 + 29 tys. $) pok T.J. Granta (5 tys. $)
155 lbs.: Jim Miller (11 + 11 tys. $) pok. Mac Danzig (20 tys. $)
185 lbs.: Tom Lawlor (8 + 8 tys. $) pok. C.B. Dollawaya (14 tys. $)
155 lbs.: Shannon Gugerty (5 + 5 tys. $) pok. Matta Grice’a (7 tys. $)
mma z K1 nie konkuruje ale w USA bo np. w Japonii jest inaczej.
pozdr.
zarobki w MMA w porownaniu do boksu zawodowego są smieszne.
a to oznacza ze "mlodzi biedni chlopcy"bedą nadal garnąc sie do boksu a to oznacza ze predzej UFC padnie niz boks straci oglądalnosc.
pozdr.
zarobki w UFC rosna a te w boksie maleja. Adamek jest najlepszy w swojej kategorii a nigdy nie dostal nawet miliona za walke. Fragomeni wzial za walke z Diablem ponoc 30 tys euro. tylko nieliczni zarabiaja teraz miliony. niedawno jeden z zagranicznych portali poinformowal ze sa problemy z organizacja gali z udzialem mosleya bo HBP nie wylozy wiecej niz 3 mln. pare lat temu mosley dostal by wiecej bez zadnego problemu.
poza tym promotorzy podcinaja galaz na ktorej siedza produkujac lokalnych mistrzow i dajac im walczyc z byle kim o gowno znaczace pasy. abraham i sturm unikaja sie jak moga a kazdy z nich mowi ze jest najlepszy na swiecie.
taka sytuacja to tylko w boksie w judo czy kazdym innym normalnym sporcie jest nie do pomyslenia zeby bylo kilku mistrzow na raz a honor nie pozwala unikac pojedynkow z najlepszymi.
smieszy mnie jak i w polse robi sie gale z paskami ibc czy twba - te federacje nie maja nawet swoich stron internetowych! nie mowiac juz o tym ze w ten sposob zraza sie potencjalnych kibicow bo ktos dopinguje naszego w nadziei ze walczy on o prestizowe trofeum a po walce czyta w necie ze nasz obil kelnera z dominikany z rekordem 20-15. to zraza ludzi.
boks bedzie sie cofal, zobaczycie.
'zarobki w MMA w porownaniu do boksu zawodowego są smieszne.'
ale zarobki w mma ida w gore a w boksie maleja.
naprawde ine widzisz tak oczywistych rzeczy?
nastepna gala floyda w ten sam dzien co UFC zaloze sie ze UFC bedzie mialo wieksza ogladalnosc i wygeneruje wiekszy zysk z ppv.
k-1 max ma akurat super poziom:)a o zarobki to chodzilo mi o mistrzow i czolowke boksu.
Co do reszty to mysle podobnie jak ty choc nie jestem tak sceptyczny w tym ze boks sie cofnie,mysle ze ci co maja cos do powiedzenia w boksie w pore sie zorientują i zrobią wreszcie porządki.
pozdr.
http://www.mmarocks.pl/
"ale zarobki w mma ida w gore a w boksie maleja.
naprawde ine widzisz tak oczywistych rzeczy?"
skoro piszesz ze duze zarobki w MMA to przede wszystkim waga ciezka
to ja Ci pisze ze mistrz swiata HW Wladek dostaje za walke pare milionow i to euro a nie dolarow,wiec jak to sie ma do 400tys.Brocka Lesnara?
nie wiem ile zarabiają inni zawodnicy HW wiec sie nie wypowiem(chyba ze sprawdze).boks zawodowy nie ma sie tak zle jak piszesz a przynajmniej HW,oto przyklad:
suma przetargu przed walką Klitschko vs Povetkin :
K2 Promotions $ 13,130,130
Sauerland Event $ 8,114,140
Tą walke miala pokazac HBO+RTL
pozdr.
a jeżeli chodzi o ufc to nie jest taka napażnka jak można było sobie pomyśleć fizole są dobrzy przez chwile bo jak trafiaja na zawodników technicznych np z bjj to dostaja w parterze, który wymaga dużych umiejetności i doświadczenia jak w boks.Podsumowójąc trzeba umieć patrzeć albo mieć z czymś doczynienia żeby docenić jakąś akcje w mmma czy boksie k1.
HBO nie pokaze walki powietkina z Kliczkiem w stanach. wiem jak tam wyglada rynek bo tam jakis czas mieszkalem. zarobki w boksie spadaja i to jest fakt dzisiaj wiekszosc zawodnikow dostaje z czolowki dostaje po kilkaset tysiecy kiedys mozna bylo wynegocjowac pare baniek.
jak juz napisalem : brak normalnego systemu rankingowego i unikanie sie zawodnikow doprowadzi do zapasci w boksie zawodowym. ratunkiem moga byc takie turnieje jak robi showtime.
'jak nikt nie chce ogladać k1 ,w moim otoczeniu wielu ludzi woli k1 jak ufc poprostu nasze tv tego nie relacjonuja bo nie maja takiej kasy;'
bzdury polska tv stac na transmisje k1 bo oni sobie wielkiej kasy nie krzycza. kickboxing umarl i nie jest popularny a na gale przychodza kumple i rodziny zawodnikow. k1 poza holandia i japonia nie jest popoularne NIGDZIE na swiecie a ciezkie k1 to nuuuuuuuudy gdzie walcza pajace a nie zawodnicy.
w k1 max poziom jest duzo wyzszy ale wiadomo ze walki malych gosci nigdy nie ciesza sie taka popularnoscia jak waga ciezka.
podobnie bylo z kickiem fullcontact ktory w latach 80 byl mega popularny w stanach a willson dostal kiedys za walke 250 tys (zawrotna suma jak na tamte czasy dolar mial inna sile nabywcza) a teraz full contaktu nie pokazuja nigdzie na swiecie.
k1 nie wygra z mma. mma moze sie wam nie podobac bo wyglada prymitywnie ale 99% widzow szuka prymitywnej rozrywki a nie gimnastyki dla umyslu i stad mma bedzie sie lepiej sprzedawalo niz walki techinka byrda i wlasnie z tej prostoty w radiu panuje plastikowy pop a nie muzyka klasyczna.
jesli promotorzy nie zaczna robic gal na ktorych bedzie kilka pojedynkow na wysokim poziomie to przegraja z mma. ja jestem wielkim fanem boksu ale jesli bede mial do wyboru niemiecka czy polska gale z obijaniem kelnerow albo mma to w ciemno biore mma bo tak sie zawsze cos dzieje.
ludzie maja dosc burdelu w boksie: 10 mistrzow tej samej kat, 100 roznych kat wagowych czy w koncu wkrecaniu im ze ich lokalny zawodnik jest mistrzem swiata chociaz obija leszcczy i nosi pas typu TWBA czy inne FBI. Ludzie chca ogladac najlepszych z najlepszymi a tego im boks nie da bo Khol, King, Arum i cala reszta nie bedzie ryzykowac i bedzie prowadzic swoich do latwych walk. i to zabija boks./
to ja Ci pisze ze mistrz swiata HW Wladek dostaje za walke pare milionow i to euro a nie dolarow,wiec jak to sie ma do 400tys.Brocka Lesnara?"
Emelianenko odrzucił ofertę wartą 30 milionów dolarow za pięć walk w UFC.To powinno trochę dać do myślenia.Jak narazie najwiekszą gaże w historii boksu zgarną Tyson.MMA idzie w dobrym kierunku.
HBO nie pokazalo tej walki bo Povietkin mial kontuzje ale mialo pokazac.
Pamietaj ze bracia Kliczko to biznesmeni z wlasną grupą promotorską i oni wiedzą jak kase robic wiec oni bez HBO nie zginą,choc jak sami przyznają w wywiadach chcieliby znow walczyc na HBO.
i teraz lekko kontrowersyjna wypowiedz:):
uwazam ze HBO to pazerna,rasistowska stacja telewizyjna:)bo wolą pokazac jakiegos kelnera byleby byl amerykancem,a zresztą to temat rzeka nie chce mi sie pisac o tym...oczywiscie wiem ze HBO chodzi o pieniądze ale drazni mnie to,wszedzie tylko kasa,kasa,rywalizacja sportowa nie zeszla na drugi plan tylko praktycznie nikogo juz nie obchodzi.
pozdr.
Wiekszosc walk w parterze wyglada tak, ze jeden facet lezy na drugim a ten na plecach obejmuje go nogami i sie stykaja swoimi genitaliami. Taka akcja trwa od 5 sekund do ponad minuty az sie sedzia nie zlituje albo ktos zacznie cos robic.
To jest powszechne a ciekawe akcje w parterze oczywiscie ze sie zdarzaja ale wystepuja z duzo mniejsza czestotliwoscia.
wiec nie pisz niesprawdzonych bzdur bo sie osmieszasz,tu masz link do tego tematu:
http://www.fight24.pl/?p=3045
Powołujesz się na mmarocks a piszesz takie głupoty matołku.
i pamietaj ze tak jak pisalem bonusy byly tylko dlatego ze byl jubileusz,zresztą czy ja umniejszam UFC? polemizuje jedynie z tym ze boks jakoby juz byl martwy:).
ja lubie MMA szczegolnie walki Fedora.
pozdr.
i skoncz z tymi gluptaskami i matolkami bo mimo ze są to zdrobnienia to mnie obrazają.czy ja tu kogos obrazam albo wyzywam?
Oprócz tego największe gwiazdy w UFC dostają % od sprzedanych PPV są to sumy w granicach 1 mln - 3 mln $ zależne od popularności zawodnika i sprzedanych PPV. UFC nieoficjalnie daje też pieniądze mniej rozpoznawalnym zawodnikom, jeśli np. walczą akurat o pas (Mir, Alves)
Na koniec na każdej gali przyznawane są bonusy za nokaut, poddanie i walkę wieczoru zwykle w granicach 60 tys. $, na UFC 100 rzeczywiście były wyższe - okrągłe 100 tys. $
wszystko w temacie:).glowny temat polemiki to byla popularnosc i rzekomy rychly koniec boksu.
pozdr.
Autor: Venom :)
nie zauwazylem...
Venom-ten drugi artykul"Płace w wadze ciężkiej w boksie i w MMA" jest kontrowersyjny:),ale nie mam dzis juz sily na merytoryczną dyskusje:)
pozdr.
ps. Szkoda że nie ma już 'PRIDE' :(
Jezeli ktos mi zarzuci, ze nie mam pojecia o MMA, to ma racje - nie mam pojecia i nie chce miec. To jest rozrywka dla tych ktorzy lubia ustawki, walki psow i takie tam.
Jesli chodzi o boks, to w ostatnim czasie bardzo podobala mi sie walka Jarmain Taylor-Carl Froch. Jesienia szykuje sie wiele ciekawych walk!
Tak samo można oceniać zapasy, sumo, czy muai thai- trochę to takie "eurocentryczne".
MMA ma jedną zaletę w porównaniu z boksem- zawodnicy walczą po to zeby wygrać, dając z siebie wszystko. A o to chodzi w walce- to nakręca emocje.
Osobiście uważam, ze najbardziej "czytelne" zasady i sprawiedliwe werdykty są w sumo- nawet dynamika walki jest tam niesamowita. No i nie ma remisów :D
ja jakos nie lubie jak sie dwoch spoconych gosci przytula na glebie i stykaja sie pisiorami a na koniec albo ich sedzia rozdziela albo jeden drugiemu skopie gebe na macie i super sport
takie akcje to ja u nas na baletach mam co tydzien bez PPV
Jesus, na jakie Ty imprezy chodzisz?!
Stykają się pisiorami... No, masz! Nigdy bym nie przypuszczał i nie spodziewał się tego po Tobie... Chyba, że piszesz o zwierzynie.
Co do MMA, to trzeba wziąć pod uwagę to, jak ta dyscyplina sportu się rozwija. Rozwija się bardzo szybko, co do tego nie ma wątpliwości, zwłaszcza marketingowo. MMA w formule UFC wydaje się mieć coraz większą masę zwolenników. Chociaż dla laika, to całe parterowanie może nie być zbyt "czytelne" w odbiorze.
Nie obawiam się jednak o popularność boksu. Tradycja też ma znaczenie.
Musi się jednak poprawić sytuacja w kat.ciężkiej, bez tego może być tylko gorzej(marazm będzie trwał).
Co do Pride, to tam przeinwestowano. Ten ich cały boss okazał się nieco za krótki, stąd pojawiły się problemy. Oferowano zbyt duże kontrakty zawodnikom ściąganym w ten sposób np.z K1.