OQUENDO MYŚLI O KLICZKACH

Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Fres Oquendo (30-5, 19 KO) zmierzy się dziś na gali w Chicago z ex-czempionem Brucem Seldonem (40-7, 36 KO). Stawką pojedynku będzie tymczasowa wersja pasa NABF.

"Szybki" Fres zapewnia, że starcie z Seldonem jest tylko przystankiem w drodze po tytuł mistrza świata.
- Bracia Kliczko mają teraz walki z Haye i Povetkinem, ale mój dzień nadejdzie i pod koniec tego roku lub na początku przyszłego mistrzowski pas zawiśnie na moich biodrach.- mówi Oquendo, który w swoim ostatnim wstępie znokautował osiłka z New Jersey Marka Browna.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Emilio
Data: 24-07-2009 11:54:55 
"mistrzowski pas zawiśnie na moich biodrach" Tak, a później sie obudzisz...
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-07-2009 12:48:35 
...obudzisz sie spocony
 Autor komentarza: Demolition
Data: 24-07-2009 13:36:37 
:))))
 Autor komentarza: Danny
Data: 24-07-2009 13:53:16 
Oquendo to dobry zawodnik,bardzo go cenie.Natomiast dla braci będzie fajnie wyglądającym nazwiskiem na rokładzie.

pozdrawiam
 Autor komentarza: roxnel
Data: 24-07-2009 15:14:43 
Naiwniak lub psychol.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 24-07-2009 18:23:21 
jakby Fres dostał walke o tytuł to znowu byłby niezły cyrk. K** ile razy można dawać szanse tym nieudacznikom? W grze mamy Kliczków, Haye, Arreole, Walujewa, Chambersa, Powietkina, zaraz za nimi są zawodnicy któzy powinni walczyć miedzy sobą o wejście do czołówki i rywalizowanie o tytuły : Bojcow, Solis (jak wygra z Johnsonem), może Platov, Guinn, Boswell, chętnie zobaczyłbym na co stać takiego Rodrigueza, Scotta, nie wiem co sie stało z Chapmanem.. generalnie widziałbym zawodników którzy maja jakis tam potencjał, nigdy nie dostali swojej szansy jak Boswell czy Guinn albo są niesprawdzeni jak Rodriguez czy pna sie wyraźnie do góry jak Boytsow ale Ruizów, Oquendów, Liachowiczów, Maskajewów czy Holyfieldów trzymałbym jak najdalej od pasów mistrozwskich i najchetniej wysłał na emeryturę
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-07-2009 19:09:58 
"OQUENDO MYŚLI O KLICZKACH"-niech lepiej pomyśli o emeryturze
 Autor komentarza: CarlosRamirez
Data: 24-07-2009 19:36:39 
kuba2 mowisz o Dominicu Guinnie? No walczyc to on moze ale za duzo razy juz w papizon dostal zeby uwazac go za jakis realny potencjal.
 Autor komentarza: Neftanga
Data: 24-07-2009 20:16:30 
ehhh kolejny który zapewne ma sposób i wie jak wygrać z Kliczkami co więcej zapewne przez spektakularny nokaut:P
 Autor komentarza: kuba2
Data: 24-07-2009 22:33:53 
taaa Carlos, o Dominicu myslałem. Nie no, nie jest to kandydat na mistrza ale to dobry, chociaż nierówny bokser. Taki zawsze moze sprawić niespodziankę. Guinna i Boswella wymieniam rraczej w kontekście takiej łatwej obrony, jednocześnie obaj moim zdaniem ogą zaskoczyć dobrą postawą i na pewno bardziej zasługują na walkę o tytuł niż Maskajew, Ruiz czy Oquendo którzy mieli juz swoje szanse i to kilka razy.
 Autor komentarza: Danny
Data: 24-07-2009 22:39:18 
Guinn swojego czasu wielki talent,on poprostu przesrał sobie wielkie mozliwosci.Brak dyscypliny,lenistwo wzieły góre!

pozdro
 Autor komentarza: Rymbaba
Data: 24-07-2009 23:25:41 
Nie rozumiem Was...

Przecież jest napisane, że OQUENDO MYŚLI O KLICZKACH. I tyle!

Więc niech myśli i zostawmy go w spokoju. Tymczasem on pomyśli i będzie dobrze.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.