ROZPĘDZONY TYSON

Łukasz Furman, Informacja własna

2009-07-19

Siódme z rzędu zwycięstwo przed czasem zanotował Tyson Fury (7-0, 7 KO). Obchodzący niedawno 21. urodziny Anglik został pierwszym, który zastopował przeciętnego, ale twardego Aleksandrsa Selezensa (3-7, 1 KO), znanego polskim kibicom ze zwycięstwa nad Michałem Skierniewskim i porażki z Andrzejem Wawrzykiem.

Teraz młodego Tysona czeka bardzo ciężki test, kiedy 11 września stanie naprzeciw Johna McDermotta (25-5, 16 KO).

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: Danny

Data: 19-07-2009 20:12:54

Ciekawy chłopak,niezła kordynacja ruchowa ,jak na swój wzrost,poprawna technika,ciekaw jestem jego starcia z McDermottem.Ta walka świadczy o tym ,że stawiaja na niego i najwidoczniej wiedzą na co go stać.Życze mu powodzenia,liczysz się w UK to znaczy,że możesz dużo osiągnąć.To będzie jego test,który pozwoli nam okreslić jego poziom i umiejętnosci.

Pozdrawiam

Autor komentarza: kuba2

Data: 19-07-2009 20:15:36

Mało który tak młody zawodnik jest tak odważnie prowadzony (chyba że od razu kandydat na kelnera). Walka z McDermottem to naprawdę solidny test. Jak na razie Tyson trzyma tempo godne swojego imiennika chociaz predyspozycje i styl ma zgoła odmienne. W kazdym razie jak na ten etap kariery to jeden z największych prospektów wagi cięzkiej.

Autor komentarza: Danny

Data: 19-07-2009 20:36:51

kuba2- imiona zostawy w spokoju;)...Master pokonał otatnio Aliego;)

pozdro:)

Autor komentarza: kuba2

Data: 19-07-2009 21:54:54

no imi ma takie jakie ma - cóż zrobić? ja mu go nie nadałem...
pozdrówa Danny

Autor komentarza: kuba2

Data: 19-07-2009 21:54:59

no imie ma takie jakie ma - cóż zrobić? ja mu go nie nadałem...
pozdrówa Danny

Autor komentarza: Drake

Data: 19-07-2009 22:23:39

Widzialem wszystkie jego walki i ta byla najgorsza w jego wykonaniu jego przeciwnika niewiem skad wynalezli ale to byl jeden wielki zart, wyglad fizyczny Tysona Fury tez znowu sie obnizyl choc i tak byl na niskim poziomie.... Jak mozna w wieku 21 lat przy takim wzroscie miec tyle tluszczu to ja niewiem mam nadzieje ze to co bylo wczoraj widzialem szybko zostanie wymazane z mojej pamieci. Wiem ze narazie ma problemy z plecami i najprawdopodobniej to bylo powodem doboru tak slabego i niewymagajacego przeciwnika i w nastepnym pojedynku pokaze na co go stac. I oby tylko jego kariera nie byla sztucznie napompowanym balonem ze wzgledu na jego ,,czadowe,, imie i nazwisko.

Autor komentarza: Danny

Data: 19-07-2009 22:58:47

....jego ostatni przeciwnik to zapewne miał byc w charakterze przetracia przed sprawdzianem.Natomiast walka z Belshawem pokazała,że Fury potrafi boksować,kto śledzi boks w UK to wie,że Scott jest szanowany na wyspach.

pozdro

Autor komentarza: reserved

Data: 19-07-2009 23:31:50

eee tam porzyjemy zobaczymy, jak narazie to dla mnie taki brytyjski balon na siłe pompowany ktory w karzdej chwili moze peknąc z hukiem i poleciec w dol

Autor komentarza: odyniec

Data: 20-07-2009 07:39:45

dokladnie reserved

Autor komentarza: kuba2

Data: 20-07-2009 14:03:46

ale w jaki sposób pompowany na siłę? że walczy z mocnymi rywalami a unika kelnerów? Jak na pierwsze pół roku kariery to koleś idzie jak burza i to nie dlatego, że ma same ko tylko dlatego, że jego rywale to całkiem solidni zawodnicy. Fakt że juz w następnej walce zmierzy się z cenionym na wyspach McDermottem świadczy o tym, ze o pompowaniu rekordu nie ma mowy a ring bardzo szybko zweryfikuje na ile stać Furego.

Co Wam sie w Furym nie podoba oprócz otłuszczonej sylwetki? To nie łyżwiarstwo figurowe...

Autor komentarza: reserved

Data: 20-07-2009 14:18:05

jacy mocni rywale? teraz dopiero solidny sredniak zobaczymy co z tego wyjdzie, pozatym widziałes jego technike?

Autor komentarza: kuba2

Data: 20-07-2009 15:43:20

A co byś chciał? jak na pierwsze pół roku kariery to rywale bardzo mocni... Zeller ok, dla utalentowanego zawodnika mimo dobrego rekordu dla utalemtowanego nie stanowi wielkiego problemu nawet w debiucie czy drugiej walce ale Parett czy Belshaw to pieściarze którzy mogą żółtodzióbowi zrobić niezłe kuku. McDermott tym bardziej, to juz naprawdę bardzo solidny pięściarz. Zważ, że Wawrzyk - nasz najbardziej utalentowany cieżki (większy talent niż Sosna, Kiełsa czy Wach) w trzecim roku zawodowej kariery i po stoczeniu dwukrotnie większej ilości rund i na wiekszym dystansie z zawodnikiem klasy McDermotta nie walczył. Tak więc jeżeli Fury jest pompowany to kto nie jest?
Co do techniki to nie wiem do czego pijesz. Chłopak jest całkiem wszechstronny w ataku, świetnie bije na korpus (w heavy to rzadkość, szczególnie u nowicjuszy) ma ciąg na rywala, dobry zasięg i niedzwiedzią siłę. Co Ci sie w jego technice nie podoba? Chłopakowi brak finezji ale przy tych gabarytach to typowe, zresztą jak ktoś ma taki zasieg to nie musi ruszać sie jak baletnica. Wazne że ma szybkie ręce.

Autor komentarza: Danny

Data: 20-07-2009 18:32:54

Fury jest naprawde odważnie prowadzony,Wawrzyk nie widział na oczy takiego Belshawa:)...zreszta jaki balon?bilans 7-0 i balon?...usmiac się można.Teraz czeba go pruba i zobaczymy.Natomiast jest to bardzo odwaznie prowadzony chłopak.Kazdy kto śledzi boks na wyspach zna temat,w ciemno lepiej się nie wypowiadać.

Autor komentarza: capricornxxx

Data: 20-07-2009 18:52:25

Próba go czeka, tak sadzisz? Oby ja przeszedł(względnie -przeboksował)... Potrzebujemy MISTRZÓW w H.W. Niestety jesteśmy skazani na pseudo-mistrzów z Europy wschodniej. Masz Danny, jakieś typy?

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.