TERAZ DI ROCCO DLA BIENIASA?

Kilkanaście godzin temu Krzysztof Bienias (38-3, 16 KO) po raz drugi pobił Svena Parisa, a mój włoski przyjaciel informuje, że prawie na pewno "Kisiel" ponownie zagości w jego kraju. Jak podaje, bardzo prawdopodobne iż w październiku Polak skrzyżuje rękawice z Michele Di Rocco (25-1-1, 11 KO), którego walkę można było także podziwiać podczas wczorajszej transmisji. Włoch zastopował w czwartym starciu Attila Molnara i już ponoć szykuje się na Bieniasa...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Arti
Data: 18-07-2009 16:37:35 
Ten Di Rocco to taki drugi Sven Paris, tez spokojnie do wypykania ;]
 Autor komentarza: jerry
Data: 18-07-2009 16:39:06 
Nie ma problama ...niech przyjedzie do Polski...
 Autor komentarza: zdenek12
Data: 18-07-2009 17:15:26 
Te makarony u siebie zachowuja sie z werdyktami jak Kim Dżong Il w Korei
 Autor komentarza: Snajper
Data: 18-07-2009 17:51:25 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik Snajper piszący z IP: 82.19.59.99 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.
Walka w polsce teraz cioty... Przywitamy was butelkami... :)
 Autor komentarza: Invisible
Data: 18-07-2009 17:59:38 
Właśnie! - "prawie na pewno "Kisiel" ponownie zagości w jego kraju."
Gdzie prawie uwarunkowane jest możliwością, że do walki w ogóle może nie dojść, a nie tym, że walka mogłaby odbyć się w Polsce. Czy to nie dziwne? Wierzę, że Pan Wasilewski zadba o to by jego, obecnie najbardziej utytułowany zawodnik, mógł walczyć "u siebie", na gali transmitowanej przez polska stację.

Oczywiście daleki jestem od moralizatorstwa, ale dziwi mnie, że dla Cygana obijającego na "długiem tlenowym" po 2 rundach, udżykistańskiego mistrza wioski - znajduje się miejsce w TV, a dla mistrzowskich walk Bieniasa miejsca brak...

Oczywiście lubię i kibicuję zarówno Dawidowi, jak i innym Bullitom, co możliwe jest dzięki umiejętnościom Pana Wasilewskiego (i za to głęboki ukłon w Jego stronę). Tym bardziej, że pozycja "Kisiela" w Bullicie nie została jeszcze zweryfikowana...

pozdrawiam
 Autor komentarza: payback
Data: 18-07-2009 18:00:44 
BKP powinno zadbac o Bieniasa i zrobic mu kolejna walke w Polsce. 2 razy pokonal wlocha przez ko ale za trzecim razem jak tego nie zrobi to bedzie walek na punkty. Wlosi jak widac sa zdeterminowani. Szkoda by bylo Bieniasa, napracowal sie na ten tytul chyba najbardziej z wszystkich zawodnikow BKP
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 18-07-2009 18:55:07 
Invisible, co to znaczy, że "pozycja Kisiela w Bullicie nie została jeszcze zweryfikowana"? A pozycja Kosteckiego w Bullicie to niby została zweryfikowana? Co on takiego osiągnął w przeciwieństwie do Bieniasa? Zgadzam się z Tobą - następna walka Bieniasa w Polsce i skoro jest miejsce w TV dla Kosteckiego, to tym bardziej dla Bieniasa. Problem polega na tym, za co tak bardzo cenię Krzyśka, na jego skromności i spokoju. Medialnie lepiej sprzedaje się Cygan, choć sportowo niewiele na razie osiągnął. Mecenas Wasilewski to w końcu wykształcony człowiek, więc chyba wie, kto w jego teamie reprezentuje realną wartość sportową i znajdzie sposób na promocję "cichego mistrza". Choćby wykorzystując tę żałosną zadymę po walce.
 Autor komentarza: Invisible
Data: 18-07-2009 21:19:40 
"Oczywiście lubię i kibicuję zarówno Dawidowi, jak i innym Bullitom, co możliwe jest dzięki umiejętnościom Pana Wasilewskiego (i za to głęboki ukłon w Jego stronę). Tym bardziej DZIWI, że pozycja "Kisiela" w Bullicie nie została jeszcze zweryfikowana...

zjadłem słowo ;) - co wypaczyło sens
 Autor komentarza: payback
Data: 19-07-2009 14:26:24 
Ten DiRocco to tez Journeyman, jeszcze z nikim nie wygral.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.