HATTON UPRZEDZI JACKIEWICZA?

Od kilku tygodni grupa Bullit KnockOut Promotions  czyni starania w celu organizacji walki Rafała Jackiewicza (34-8-1, 18 KO) z mistrzem WBA (regular) kategorii półśredniej, Wiaczesławem Senczenko (29-0, 20 KO).  Zorganizowanie pojedynku "Wojownika" z Ukraińcem nie będzie zadaniem łatwym tym bardziej, że jak donosi brytyjska prasa do potyczki z Senczenko   przymierza się...  Ricky Hatton (45-2, 32 KO).

Do pojedynku  z powracającym w listopadzie  na ring po ciężkim nokaucie z rąk Manny Pacquaio "Hitmanem" miałaby skłonić Senczenkę największa w dotychczasowej karierze  wypłata - rzędu 1 miliona funtów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 15-07-2009 16:39:26 
Witam po długiej przerwie :-) Szkoda, że Senczenko przejdzie Jackiewiczowi koło nosa. Choć po ostatnich kompromitujących wypowiedziach tego pięściarza straciłem do niego sympatię i szacunek to uważam, że poradziłby sobie bez problemu z Ukraińcem o nadmuchanym rekordzie. A tak zrobi to Hatton, z którym Jackiewicz już na pewno sobie nie poradzi. Z pozostałych prawdziwych pasów światowych jeszcze może tylko IBF jest w jego zasięgu. Pozostali z czołówki tej wagi to inna galaktyka w stosunku do Jackiewicza.

Pozdrawiam Szacowną Redakcję oraz starych i nowych Kolegów - Czytelników :-)

Tomasz "poznaniak"
 Autor komentarza: payback
Data: 15-07-2009 16:43:44 
Hatton uprzedzi Jackiewicza a pozniej Jackiewicz bedzie zalowal ze zwakowal EBU i tak dlugi czas byl nieaktywny :/
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-07-2009 16:44:23 
Tomasz-jest tak jak piszesz nie inaczej choć zwycięstwa jackiewicza nie był bym pewien. Witam ponownie:)
 Autor komentarza: Koriano
Data: 15-07-2009 16:48:32 
Witam starego - nowego :) krajana z Poznania :) Cos ostatnio nie uklada sie Rafalowi, najpierw uciekl mu Hlatshwayo, teraz Senczenko. Ukrainiec pewnie zaryzykuje solidny "oklep" dla gazy. Swoja droga ciekawe jaka jest kolejna koncepcja Hitmana ??? Skupi sie na pasach i obijaniu Senczenki i tym podobnych czy znow rzuci sie na kogos ze scislej czolowki ?
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 15-07-2009 17:11:19 
Payback, Jackiewicz pewnie już żałuje. Stonka, jak pisałem, po chamskich wypowiedziach Jackiewicza przestałem darzyć go sympatią, ale staram się oceniać go obiektywnie. Senczenkę by wypunktował, gdyż jedyny atut Ukraińca to siła, a Jackiewicz pokazał, że potrafi sporo przyjąć. Koriano, miło spotkać w tym gronie "swojaka" :-) Hatton jeśli ma być atrakcyjny dla gwiazd takich jak Pacman, musi wygrać coś na poziomie i do tego taki Senczenko nadaje się idealnie. Z pasem WBA odebranym Ukraińcowi Hitman wynegocjuje lepsze stawki, stanie do walki z którymś gigantem półśredniej i znów dostanie baty. A Jackiewicz będzie sobie dreptał w poczekalni. Szkoda, ponieważ po tych niezbyt przekonujących zwycięstwach z Bonsu i (zwłaszcza!) Zaveckiem, chciałbym aby sprawdził się w kolejnej trudnej walce. Tak jak ostatnio Wilczewski - w tym przypadku wiemy na jakim poziomie zawieszona jest górna poprzeczka jego możliwości. Moim zdaniem poprzeczka Jackiewicza wisi niewiele wyżej. Pozdrawiam!
 Autor komentarza: McCall
Data: 15-07-2009 17:13:39 
Ciekawe, ale należy się tylko cieszyć, że walkę o pas dostanie uznany zawodnik, rozumiem fanów Jackiewicza, ale Hatton nawet gasnący i wracający po cięzkim nokaucie, bardziej zasługuje na walkę o pas niż ,, Wojownik''
 Autor komentarza: Koriano
Data: 15-07-2009 17:17:38 
Teraz to chyba nawet EBU moze byc dla Rafala problemem. Aydin wg mnie to wschodzaca gwiazda tej kategorii.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 15-07-2009 17:28:21 
Poznaniak... Persona non grata na tym forum w środowisku maniaków Włodarczyka... Pamiętam te spory i dysputy z Duncanem co do niektórych werdyktów "zwycięskich" pojedynków naszego niedoszłego mistrza... Trzeźwe spojrzenie jest tu znowu bardzo mile widziane...
Senczenko nie straszy co prawda swoim nazwiskiem mimo to uważam, że i tak prezentuje poziom nie do przeskoczenia dla Jackiewicza, który - po wspomnianych kompromitujących wypowiedziach - nie zasługuje na szacunek i większe zainteresowanie z mojej strony. Pozdrawiam
 Autor komentarza: jerry
Data: 15-07-2009 17:34:40 
Panowie ...Tytul jest ze znakiem zapytania ...nie przesadzajcie juz dzis i tym kto na pewno bedzie z kim walczyl .
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 15-07-2009 17:35:08 
Czołem Adenauer! :-) Kopę lat! Ach łza się w oku kręci :-) Chętnie bym jeszcze kiedyś skrzyżował z Duncanem klawiatury :-) Ale on już tu chyba nie bywa... A propos Włodarczyka - trafił mu się ten remis jak ślepej kurze ziarno, choć to i tak była jedna z jego najlepszych walk. Biorąc pod uwagę poziom przeciwnika, dobrze pokazuje to w jakim miejscu Diablo się zatrzymał. I nie sądzę aby dalej ruszył.

Do następnego razu, albo następnego bana od Redakcji, którą przy okazji raz jeszcze najserdeczniej pozdrawiam :-)

 Autor komentarza: Taurus
Data: 15-07-2009 17:35:34 
Witaj Tomasz ile razy widziałeś Ukraińca w akcji? bo Twoja teoria o jedynym atucie Senczenki czyli sile nie za bardzo mi pasuje. Widziałem go pare razy i uważam że dla Jackiewicza nie byłby spacerkiem, potrafi boksować technicznie świetnie oszukał solidnego Nużnienke. Jest typowym dystansowcem który unika półdystansu jak ognia ale dobra praca nóg mu to zapewnia. Ja bym sie wcale nie zdziwił jakby porozbijany Hatton przegrał i to przed czasem z Ukraińcem.
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 15-07-2009 17:44:37 
Uzupełniam - jedna z najlepszych walk Diablo pod względem emocji a nie poziomu umiejętności. Przepraszam Kolegów za zaśmiecanie wątku. Ale przy okazji - nie sądzicie, że w przypadku pięściarzy Bullita jest jakiś szklany sufit? Pewien poziom, do którego dochodzą i wyżej już nie są w stanie się wspiąć. Dotyczy to również bohatera tego wątku - Jackiewicza. U Gmitruka jest nieco inaczej - przy mniejszej niż w grupie Wasyla liczbie zawodników, wybił się Adamek, może wybije się Masternak, pytanie co z Proksą, trochę "przyszywanym" do Gmitruka. Wynika to chyba z tego, że Gmitruk jest lepszym trenerem niż Łapin a jego zawodnicy są lepiej prowadzeni. U Wasyla błysnął tak naprawdę tylko Diablo, a i to po wymęczonych zwycięstwach z Cunnem.
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 15-07-2009 17:49:51 
Taurus, Senczenkę widziałem tylko dwa razy, więc nie wykluczam, że mogę mieć błędną opinię o jego umiejętnościach. Widziałem, że ma czym uderzyć, natomiast jego technika moim zdaniem nie stoi na tak wysokim poziomie, aby była najgroźniejszą bronią na Jackiewicza. Oczywiście mogę się mylić, nie jestem Duncanem :-) Co do Hitmana - nie wykluczone, że porażki z Floydem i Pacmanem tak go rozbiły, iż nie poradzi sobie z Ukraińcem, jednak w dobrej dyspozycji powinien dać sobie radę. To i tak jedna opcja dla niego, gdyż w przeciwnym razie co mu zostało? Lanie od Cotto?
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 15-07-2009 17:54:53 
Nawiasem mówiąc/pisząc, Nużnienkę pamiętam jeszcze z występów w Poznaniu :-) Pozdrawiam!
 Autor komentarza: adenauer
Data: 15-07-2009 18:04:52 
Mam wrażenie, że pochwalne pieśni na rzecz Gmitruka z tytułu wielkich sukcesów Tomka... i tylko Tomka - póki co - są trochę naciągane. Owszem, pan Gmitruk to fantastyczny trener, udowodnił to wielokrotnie pracując z sukcesami w różnych miejscach w "amatorce". Rozumiem, że sukces zawodnika to również sukces trenera, tyle że Adamek potrafi obronić się sam. Świetny amator, brązowy medalista ME, z naturalnymi predyspozycjami do zawodowstwa...
Dodatkowo duża więź emocjonalna pomiędzy nimi, co stanowi bardzo ważny element w prowadzeniu zawodnika. "Diabły" Wasyla/Łapina to inna bajka. Chłopaki uczyli się walczyć bez przygotowania większego z amatorki, a to w znakomitej większości przypadków uniemożliwia osiągnięcie czegoś wielkiego w tym sporcie. Chłopaki mówiąc wprost dużo mniej potrafią, a czego Jaś się nie nauczył,...... Poczekajmy na wielkie sukcesy kolejnych zawodników Gmitruka. Obawiam się jednak, że poza Grzesiem Proksą, który ma "papiery" - również z amatorki... na osiągnięcie czegoś dużego, możemy długo się nie doczekać. Najlepszym przykładem są panowie Wach czy wspomniany Wilczewski.
Pozdrawiam
 Autor komentarza: adenauer
Data: 15-07-2009 18:10:42 
Zdarza mi się zaszaleć u bukmachera.. ale rzeczywiście w ewentualnym pojedynku Hatton Senczenko byłbym powściągliwy. Wielokrotnie Anglik podbijał mi kupon przy niegłupim kursie np. z wyboksowanym Castillo, Malginagim czy Lazcano... W tym pojedynku nie postawiłbym na Anglika!
 Autor komentarza: reall
Data: 15-07-2009 18:23:46 
wy śmieszni jesteście piszecie że jackiewicz nie zasługuje na szacune czego on was ma szanować jak wy go nie szanujecie .............. rafał dobrze robisz wrzucaj na nich za tego chama z mińska ...................pozdrrrr
 Autor komentarza: pysiek
Data: 15-07-2009 18:33:41 
nie widzialem ani jednej walki Senczenko i mysle ze Hatton go znokautuje a Jackiewicz jest dobry ale walka o mistrzostwo moze mu uciec
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 15-07-2009 21:06:44 
Taurus, jeszcze słów kilka wyjaśnienia - przepraszam za skrót myślowy. Miałem na myśli to, że atutem Senczenki w walce z Jackiewiczem będzie przede wszystkim siła, ponieważ techniką nie jest w stanie poważnie zagrozić Polakowi. Ale jak już pisałem, znam go tylko z dwóch walk, które widziałem na Eurosporcie, więc pewnie nie mam pełnego obrazu jego umiejętności. Akurat walki z Nuznienką nie widziałem, żałuję. W Poznaniu pokazał się z dobrej strony, ale to dawne czasy amatorskie.

Adenauer, masz rację, może trochę przesadzam. Ale do Tomka dodałbym jednak Mastera, Proksa rzeczywiście formalnie nie jest u Gmitruka i właściwie nie wiadomo co z nim dalej, a szkoda! Natomiast Wilk to dobry przykład sprawdzenia zawodnika - wiadomo już jaki jest jego poziom. Owszem, może miał gorszy dzień, wypadek przy pracy, ale ja sądzę, że on naprawdę więcej już się nie wzbije. W ostatecznym rozrachunku uważam jednak, że moja teza się obroni - proporcjonalnie więcej pięściarzy Gmitruka zajdzie wyżej niż w przypadku chłopaków z Bullita. Obym się mylił! Nie życzę im źle. Po prostu nie mogę się do nich przekonać. Byłem wielkim fanem Jackiewicza, ale jego ostatnie walki i zachowanie w wywiadach zraziło mnie do tego pięściarza. Próbuje na siłę wykreować wizerunek niegrzecznego chłopca, ale z żałosnym skutkiem. Był znacznie lepszy w swoim poprzednim wcieleniu wesołego, skromnego ironisty. I zwyciężał przekonująco, a nie tak, jak z Zaveckiem. Ale to historia, przepraszam, zobaczymy co się wydarzy w przyszłości.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 15-07-2009 22:03:17 
Tomasz...przypuszczam, że jednak się nie mylisz. Chłopaki Wasyla nie zajdą daleko z prostej i banalnej przyczyny: nie mają umiejętności, które to umiejętności nabywa się przez lata kariery amatorskiej - Adamek!! Nie chcę snuć tutaj ryzykownej tezy ale wydaje mi się, że nie posiadając warsztatu nabytego z lat młodości - kariery amatorskiej - nie jest się w stanie w późniejszych latach - w pojedynkach na arenie zawodowej, bez względu na sposób prowadzenia i umiejętnego dobierania rywali - nabyć tychże właśnie niezbędnych podstaw boksowania... Kilka miesięcy temu, na gali Wasyla debiutował - nie pamiętam jego nazwiska, prawdopodobnie w półciężkiej - pewien młody atleta wywodzący się z kickboxingu... Wygrał walkę.. ale jego sposób boksowania wołał o pomstę do nieba... Owa moja ryzykowna teza brzmi: praktycznie wszyscy wielcy pięściarze to zawodnicy - poza wyjątkami oczywiście - o wielkich sukcesach w boksie amatorskim. Patrz sąsiedzi ze wschodu: Povetkin, Korobov i wielu innych... Jest to zapewne spore uproszczenie... ale chyba właśnie tak to w tym sporcie jest... Wyjątek może stanowić tu Włodrczyk, który pozbawiony umiejętności technicznych, ma kilka innych zalet, dzięki którym pewnie coś go jeszcze czeka w tej "słabej" kategorii wagowej. Może Szpilka również w cruiser.. Na temat Cygana, zachowując dobry smak, nie chcę się wypowiadać. Jonak ma już swój max i więcej nic z niego nie będzie. Beczeć mi się chce jak słyszę z ust pana Lenartowicza o "młodzieżowych" pasach Hutkowskich czy Kołodzieja... No nic, jak to mówili starożytni, pożyjemy zobaczymy.. a nóż ktoś z nich nas mocno zaskoczy... Pozdrawiam
 Autor komentarza: Drake
Data: 16-07-2009 00:59:51 
Ricky jak mysle o powrocie niech sie lepiej juz wezmie za siebie bo wyglada naprawde okropnie, wazy chyba ponad 80kg te cale jego zbijanie wagi jest poprostu masakryczne dla organizmu i moze go to kiedys miec powazne komplikacje zdrowotne z tym zwiazane. Szkoda ze zawodnik którego bardzo lubie juz od dluzszego czasu masakrycznie nie dba o siebie miedzy walkami, w wywiadach to glowe ma tak wielka jakby do ula ja wsadzil, a o podwójnym podbródku juz nie wspomne :/
 Autor komentarza: Taurus
Data: 16-07-2009 11:45:32 
Tomasz, i tak masz nade mną przewagę bo widziałeś go w amatorce i na zawodowstwie więc możesz ocenić czy zrobił postępy, ja w amatorce go nie widziałem. Polecam walkę z Nużnienką Ukrainiec pokazał się tam z naprawdę dobrej strony i wygrał zasłużenie. Co do Hattona to on przekroczył juz pewna barierę możliwych do przyjęcia ciosów, Floyd go napoczął, Lozcano sprawił ze Anglik pływał i gdyby nie pomoc ringowego to byłoby po walce. Magic man nie miał czym zatrzymać Hattona dlatego ta walka zamydliła trochę oczy jego kibicom, a prawdziwą dzisiejszą wartość Ricky'ego pokazał Packman. Jak dla mnie Hitman jest już skończony i dostanie KO nawet od niezbyt wybitnego zawodnika.
A tak na marginesie to pisz częściej bo ostatnio sporą przerwę miałeś;) Pozdrawiam.
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 16-07-2009 18:33:48 
Adenauer - Twoja teza się broni. Rzeczywiście jest coś na rzeczy i chyba nie ryzykujesz zwracając na to uwagę. Problem polega jednak na tym, że nawet dobry pięściarz z amatorki obijający ciągle "groźnych Rumunów, Węgrów i Słowaków" zwiędnie jak źle nawożona roślina. Ciekaw jestem jak potoczy się kariera Śliwki. Chłopak choć młody, ma za sobą niezły epizod amatorski. Póki co, nie zachwyca.

Taurus - ja chyba znów zostałem źle zrozumiany :-) Przepraszam, kolejny cholerny skrót myślowy, rzeczywiście wprowadziłem Ciebie w błąd. W amatorce widziałem Nużnienkę, który reprezentował barwy PKB Poznań, a nie Senczenkę. Zatem przewaga pozostaje po Twojej stronie :-)

A co do Hattona - patrz artykuł nieco wyżej i chyba potwierdzają się Twoje słowa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.