KOLEJNY ŚLUB MIKE`A TYSONA

Były absolutny mistrz świata wszechwag, Mike Tyson, w minioną sobotę w La Bella Wedding Chapel w hotelu Hilton w Las Vegas zawarł kolejny związek małżeński. Wybranką serca byłego pięściarza została tym razem Lakiha Spicer.

Jest to trzecie małżeństwo "Żelaznego" (poprzednie żony to: Robin Givens  i Monica Turner). Spore zaskoczeniem wzbudził jednak termin uroczystości, która odbyła się mniej niż dwa tygodnie po tragicznej śmierci Exodus, czteroletniej córki Tysona.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bartek247
Data: 10-06-2009 11:58:13 
Powodzenia - Mistrzu!!!
 Autor komentarza: zatoichi
Data: 10-06-2009 12:01:17 
chore to wszystko...
 Autor komentarza: Swietlicki
Data: 10-06-2009 12:04:58 
A kogo to obchodzi, niech sie zeni, czy tam wychodzi za maz, wszystko jedno, tylko juz niech do boksu nie wraca.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 10-06-2009 12:11:09 
a zycie toczy sie dalej swym torem.....
 Autor komentarza: odyniec
Data: 10-06-2009 12:13:21 
nie rozumiem takich gosci. po co sie trzeci czy osmy raz sie hajta jak wie ze laski sa z nim po siano a za dwa lata bedzie go miala w dupie i wezmie swoje alimenty jak odprawe z kopalni
bedzie pozniej zarabial w cyrku na alimenty jak Holy
 Autor komentarza: EsoxNH
Data: 10-06-2009 12:51:20 
Jego sprawa czy sie zeni 3 czy 30 raz.
Jedyne co mnie zaskoczylo ze tyle co doszly nas informacje o tragicznym wypadku coreczki Mike'a, a tu nagle wesele ?!?! Po stracie dziecka to raczej ma sie mocna depresjea nie chec na weselne swawole... Ale nie nam oceniac, jego zycie jego sprawy !
 Autor komentarza: kuba2
Data: 10-06-2009 12:57:53 
a ch*** to kogo obchodzi, to podobno matka tego dziecka, gości podobno wogóle nie było, zero zabawy itd. Każdy przeżywa żałobe na swój sposób i choćby Miek chlał przez dwa miechy to nic mi ani wam do tego...
 Autor komentarza: Valetz
Data: 10-06-2009 13:15:02 
Jego życie - jego sprawy. Może on akurat nie praktykuje żałoby. A może po prostu śmierć dziecka paradoksalnie zbliżyła do siebie Tysona i nową panią Tysonową. Ich sprawy zresztą, wracam do jedzenia.
 Autor komentarza: iron
Data: 10-06-2009 13:45:23 
Pewnie ślub był wcześniej zaplanowany
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 10-06-2009 14:06:28 
dokładnie kuba2. jego życie jest jego życiem, a nam nic do tego... szkoda, że zbyt pochopnie są wyciągane wnioski co do tego ślubu, ale może to przez to, że nie za wiele informacji zostało uwzględnionych w newsie. Przecież ślub nie zawsze musi być z mega weselem, z tłumem gości itd. a tym bardziej można się tego domyśleć , biorąc pod uwagę tragedię która miała miejsce dwa tygodnie temu. Trochę logiki Panowie.
pozdrawiam
 Autor komentarza: Abrakadabror
Data: 10-06-2009 15:11:42 
widać strasznie przeżywał tą strate...
 Autor komentarza: SonyTincarelli
Data: 10-06-2009 15:13:46 
Nigdy nie był mocno sentymentalny ;P
 Autor komentarza: mch
Data: 10-06-2009 16:19:20 
Ale jak zawsze są tu znawcy którzy wiedzą co Mike je na śniadanie ;P Troche pomyślcie panowanie, po dwóch zdaniach w wiadomości nie można wyciągać konkretnych wniosków.
 Autor komentarza: badson
Data: 10-06-2009 17:02:24 
dobrze. niech rozpoczyna nowe zycie, moze mu sie tym razem poszczesci. good luck M.
 Autor komentarza: rayair
Data: 10-06-2009 17:34:03 
Wszystkim, którzy jeszcze tego nie zrobili, polecam obejrzeć dokument o Mike'u "Tyson", entuzjastycznie przyjęty w tym roku w Cannes. Warto...
 Autor komentarza: Danny
Data: 10-06-2009 18:12:32 
Mike Tyson jak dla mnie to jeden z najlepszych puncherów wszechczasów.Natomiast jego zycie osobiste to nieporozumienie,totalna klapa,za którą on ponosi większą odpowiedzialność.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-06-2009 18:22:33 
Forum jest do komentowania boksu, osiagniec bokserow ich walk a nie do plotek i oceniania zycia prywatnego..
 Autor komentarza: kosa
Data: 10-06-2009 18:44:52 
Debil z tego Tysona!!! a gdzie jest Żałoba po niedawno zmarłej córce?????
 Autor komentarza: mrEko
Data: 11-06-2009 22:28:18 
Mam nadzieję, że tym razem mu się ułoży i w końcu wyjdzie na prostą.
Ten ślub z matką niedawno zmarłej córki to może jakaś forma połączenia się w bólu? Kto wie.
Zresztą jego życie, jego sprawa. Życzę wszystkiego dobrego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.