WYGRANE TORRESA I BARTHELEMY'EGO

Ricardo Torres (33-2, 29 KO) przyzwyczaił już swoich kibiców do dramatycznych pojedynków. Nie inaczej było podczas minionego weekendu. Były mistrz świata federacji WBO w wadze junior-półśredniej był liczony w pierwszej, czwartej oraz siódmej rundzie, i gdy wychodził na ostatnie trzy minuty potrzebował nokautu by pokonać Raula Pinzona (16-3, 15 KO). Kolumbijczyk zrobił więc swoje i zastopował rodaka 50. sekund przed ostatnim gongiem. Przecież to takie proste...

Mistrz olimpijski z Aten Yan Barthelemy (8-1, 1 KO) zdobył pierwszy na zawodowych ringach tytuł - WBC Latino. Boksujący  w kategorii koguciej Kubańczyk kontrolował cały czas przebieg pojedynku i pewnie pokonał po dziesięciu rundach niezwyciężonego dotąd Alexandra Espinozę (8-1, 7 KO). Sędziowie byli wyjątkowo zgodni w ocenie pojedynku i wszyscy punktowali 99:91 na korzyść Yana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 19-05-2009 16:49:42 
Dzięki bokser.org za ponowną możliwość komentowania. Witam wszystkich po przerwie: z Redakcji i komentatorów.
 Autor komentarza: Danny
Data: 19-05-2009 17:12:58 
Przypominam słuszne słowa Jackiewicza:)

http://www.youtube.com/watch?v=DZJbT4kOlzc
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 19-05-2009 17:28:19 
Rozumiem Danny, że chodzi Ci o samokrytykę Rafała. Był świetnie przygotowany, jednak jego brak samodyscypliny dietetycznej (obżarstwo) spowodował, że w czasie walki był przygotowany jedynie na 70%. Nazwanie komentatorów "pedałami" wykazuje jego nietolerancję ze względu na upodobania seksualne, natomiast Mongołami - nietolerancję etniczną wobec osób tej narodowości. Słowa te nie są słuszne. Każdy, kto kilka razy wysłucha tej wypowiedzi, usłyszy właśnie te słowa, które utkwią mu w pamięci. Reszta, to będzie już tylko woda, która się rozleje i wyschnie. Szkoda. Taki mądry człowiek, a dał taką plamę. Mogłem tego nie słuchać.
 Autor komentarza: waden15
Data: 19-05-2009 17:49:39 
skale talentu Barthelemy'ego niech oceni fakt że na cztery walki z Gamboą trzy wygrał. Oczywiście wiadomo że boks amatorski to zupełnie inna rzecz ale jednak zawsze to coś
 Autor komentarza: otke
Data: 19-05-2009 18:16:29 
W walce zawodowej o pas nie dałbym mu szans, nie ma ciosu i szczęki a tego przy też badzo dobrym kubańczyku(Gamboa) nie przeskoczy.
 Autor komentarza: gonzo
Data: 19-05-2009 18:31:52 
Zobaczymy co bedzie z Gamboa juz pare razy lezal na deskach wiec da sie go trafic.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.