ARREOLA ZWALNIA

Niepokonany amerykański ciężki Cristobal Arreola (27-0, 24 KO) postanowił wprowadzić zmiany w swoim sztabie szkoleniowym.

Jak donosi witryna boxingtalk.com, notowany na 1. miejscu w rankingu federacji WBC "Koszmar", o którego kłopotach z wagą pisało się ostatnio dużo, dał wymówienie Darrellowi Hudsonowi- trenerowi odpowiedzialnemu za przygotowanie siłowe i kondycyjne.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Danny
Data: 19-05-2009 16:48:32 
Chris będzie wszystkich zaraz winił za swoja samare,a prawda jest taka ,ze sam musi koryto odstawic.
 Autor komentarza: puero
Data: 19-05-2009 16:50:52 
Swietnie to Danny ujałes !
 Autor komentarza: otke
Data: 19-05-2009 18:08:06 
To nie jest tak do końca, trener powinnien umieć "ogarniać" zawodnika, jeżeli nie ma na niego wpływu, lub nie ma dla niego za dużo czasu to powinno się taką współprace zakończyć. Arreola tochyba jednak nie jest typ leniucha, z tego co widziałem na filmach o nim, w sumie na ringu mimo dużej wagi też ostatnio zasuwał ostro, to wydaje mi się że to "pracujący zawodnik", a nie jakiś utalentowany leniuch. Jest obok Solisa jedną z najciekawszych postaci aktualnej HW i mam nadzieje że namiesza ostro.
 Autor komentarza: milek762
Data: 19-05-2009 21:54:07 
dokładnie moim Zdaniem lepszy od przereklomowanego HEYA! nr 3 po Vitaliju i Włdimirze!
 Autor komentarza: panpiotr1
Data: 20-05-2009 00:10:21 
Czyli jak było : on zasuwał na treningach jak opętany , a trener do niego - Daj spokój stary , zjedz coś lepiej , bo wagę zgubisz. Zdaje się , że jego apetytu nikt nie okiełzna.
 Autor komentarza: otke
Data: 20-05-2009 00:36:13 
no tak, najlepiej wszystko spłycić do paru bzdurnych żartów itp. Jak ma żle rozpisany cykl na okres przygotowawczy, lub trener daje mu tylko rozpiski i zjawia się raz na jakiś czas i nie jest w stanie go zmotywować, lub jeżeli te jego plany treningowe nie są bardzo dobre(muskulatura słabej jakości), to powinien go zwolnić i tyle. Zresztą widać że gościu ma genetykę grubaska i powinien mieć bardzo dobrego trenera od przygotowania fizycznego bo przez takie szczegóły może w końcu przegrać.
Zapierdzielanie na treningach bokserskich w tych czasach nie wystarczy.
 Autor komentarza: Danny
Data: 20-05-2009 10:43:52 
..w tym sporcie wskazana jest samodyscyplina i taka jest prawda:)....ten sport wymaga własnej dyscypliny a póniej jest trener..chodzi poprostu o lenistwo i szukanie dziury w całym.
 Autor komentarza: otke
Data: 20-05-2009 12:50:33 
tak jest szefie.. ty pewnie codziennie biegasz maratony, potem uprawiasz Chińskie zapasy i jest ok, nic się nie nudzi i forma jest super.
A tak na poważnie każdy kto zajmuje się sportem wie, że na zaawansowanym poziomie bardzo dobry trener od przygotowania fizycznego jest poprostu niezbędny.
 Autor komentarza: Danny
Data: 20-05-2009 14:53:43 
..co do trenera to masz racje...taki szkoleniowiec to podstawa.Natomiast dyscyplina musi być..nie mozesz zyc tylko ,,zdrowo,, w okresie przygotowan,czeba niestety posiadac swój rozum i nie wpierdalać Hamburgerów jak swojego czasu Bowe:)Chris jak dla mnie nie ma na tyle auto-mobilizacji i charakteru do cięzkiej pracy...co zresztą widzielismy w ostatniej walce:)
 Autor komentarza: ironboy
Data: 20-05-2009 15:16:17 
Chris jest nadzieją HW wg mnie. A co do kondycji trener do podstawa. Samodyscyplina również jest ważna ale jak się ma szacunek do trenera i się go słucha to to wystarczy. Z drugiej strony trener musi się poświęcić pracy i wiedzieć jak pomóc podopiecznemu.
 Autor komentarza: otke
Data: 20-05-2009 18:02:43 
jak dla mnie to Arreola jest dosyć pracowity, nie widziałem filmiku z treningów bokserskich na którym by się opierniczał. Co do ostatniej walki, jak na moje to on naszybciej i najostrzej uporał się z zawsze trudnym i grożnym McClinneem
 Autor komentarza: odyniec
Data: 21-05-2009 07:40:59 
co ma do tego trener jak ktos nie umie zarcia ograniczyc to nic mu nie pomoze a samodyscyplina ? popatrzcie na Jackiewicza jak sie chce to mozna i nikogo nie trzeba zwalniac
 Autor komentarza: odyniec
Data: 21-05-2009 07:45:52 
a przykladem na brak samodyscypliny jest Hatton co pije piwko i jada angielskie oblesne sniadanka i musi zrzucac cholera wie ile kg przed kazda walka a jak byl mlody to tego nie robil i wyniki byly
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.