WAWRZYK RZUCA WYZWANIE SOSNOWSKIEMU!

Młodzieżowy mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC Andrzej Wawrzyk (14-0, 9 KO) jest gotów na kolejny duży krok w swojej trwającej niespełna trzy lata karierze zawodowca i oficjalnie rzuca wyzwanie niedawnemu pretendentowi do tytułu mistrza Unii Europejskiej Albertowi "Dragonowi" Sosnowskiemu (44-2-1, 27 KO).

- Doceniam klasę Alberta, w mojej opinii zasłużył na wygraną z Pianetą, ale uważam, że jego styl boksowania mi pasuje i w konfrontacji z Albertem wypadłbym bardzo dobrze.- mówi w rozmowie z BOKSER.ORG 21-letni pięściarz Bullit KnockOut Promotions- Boję się, żeby ktoś nie wygrał z nim przede mną. Jestem numerem 1 w Polsce, mam już na koncie dwóch polskich ciężkich. Przyszła pora na trzeciego... 

Pomysł "Polskiej Walki Roku", której stawką mógłby być należący do Wawrzyka tytuł Zawodowego Mistrza Polski wagi ciężkiej, wspiera menadżer i promotor pięściarza Bullita Andrzej Wasilewski. Póki co nie wiadomo, jak do koncepcji tego starcia ustosunkuje się obóz "Dragona".

30-letni Sosnowski w sobotę po dobrym w swoim wykonaniu 12-rundowym pojedynku zremisował z posiadaczem pasa EBU-EU Niemcem Francesco Pianetą.

Sosnowski: "Pokażę Wawrzykowi, kto jest numerem 1" >>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: czerwony
Data: 06-04-2009 13:37:55 
wawrzyk ma rację. w polsce jest nr 1 w HW. z szacuneczkiem dla dragona, ale z wawrzykiem po prostu by się zasapał. porównajcie np. wawrzyka do pianety...bez porównania.
 Autor komentarza: mansare
Data: 06-04-2009 13:40:21 
Dobry pomysł. Ewentualna wygrana Wawrzyka nieźle podbuduje jego pozycję w HW. Mimo wszystko wątpię żeby Sosniowski zgodził się na taką walkę..zbyt wiele do stracenia.
 Autor komentarza: iron
Data: 06-04-2009 13:46:12 
Sosnowski teraz może miec lepsze opcje niż walka z Wawrzykim do tej walki może kiedyś dojdzie ale nie wydaje mi się żeby w niedalekiej przyszłości.Furmi będzie opublikowane wideo ze sparingu Sosnowski-Szpilka?
 Autor komentarza: nagual
Data: 06-04-2009 13:46:20 
Zapewne Wawrzyk oglądał sparing ze Szpilką, gdzie Albert na tle mało wymagającego (niedoświadczonego) rywala nie błyszczał. Jednakże należy mieć na względzie fakt, że Albert (jak sam niejednokrotnie przyznawał) lepiej czuje się w walce niż na sparingach. Zapowiada się ciekawa konfrontacja.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-04-2009 13:46:55 
Nie zgodzi się bo obecnie jest na innym etapie kariery, dla Sosny to okres fali wznoszącej i wcześniej dostanie walkę o EBU, aniżeli skrzyżuję rekawicę z Wawrzykiem, na Andrzeja jeszcze przyjdzie czas,na razie niech szuka gdzie indziej, tym bardziej, iż Albert może coś zwojować w Europie.
 Autor komentarza: BIGPOL
Data: 06-04-2009 13:54:35 
mIMO iz uwazam Wawrzyka za przyszlego najlepszego cezkiego Polskiego to uwazam ze Sosnowski nei powinien przyjmowac takiej walki jest wiecej do stracenia niz do zyskania Sosnowski jest na wyzszym etapie kariery niz Wawrzyka niech najpierw Albert popr ubuje sil z czolowka europejska czy sie uda czy sie nie uda to pozniej za rok badz 2 lata moze stanac do walki z Andzrejem gdy ten bedzie wiecej warty choc z drugiej strony byla by to fajna walka nawet teraz i nie stawial byl Sosnowskiego na przegranej p[ozycji bo jest on lepszy od Bonina z calym szaczunkiem dla Bonina oczywiscie ale innponuje mi Andrzej niedlugo moze wyzwie do walki Golote :)co do takiej walki na 70% uwazam ze Andzej wypunktowal by Sosnowskiego a wy co myslicie kto by wygral ja zostawiam te 30% na wygrana przez noukaut przez Alberta jesli Albert mialby taka kondycje jak teraz mial to by przegral Andzrezj by go detronizowal podkoniec ostatnich rund ale jak by poprawil kondycje takie gdybanie Sosnowski pewnie przyjmie jakas oferte z niemiec badz z Angli z kims bardziej znanym a moze rewaz z PIaneta
 Autor komentarza: lufio
Data: 06-04-2009 13:54:37 
"jestem nr 1 w Polsce.." źle jest jak gosc w wieku lat 21 mowi o sobie jestem nr 1 - jak narazie to nic wielkiego nie osiagnal a gada jak murzynski mistrz z USA. czyzby palma na łeb..? a dla mnie nie jestes nawet nr 2 bo najpierw jest Andrew potem Dragon i dopiero ty
 Autor komentarza: Keniacz
Data: 06-04-2009 13:57:36 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik Keniacz piszący z IP: 78.28.7.212 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 13:58:34 
taka walka jest absolutnie niepotrzebna i z punktu widzenia polskiego boksu jak tez obydwu piesciarzy, niech wygrywaja z innymi a nie sobie psuja rekordy nawzajem. Dziwie sie ze Yale popiera pomysl takiej walki, chyba bierze tu duma jego, chce udowodnic ze to w jego stajni jest najlepszy polski ciezki.
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 06-04-2009 14:01:58 
Sosna go zniszczy.. i po co to wawrzykowi
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 14:05:05 
Jak Sosnowski popracuje nad kondycja, to Wawrzyk nie ma z nim czego szukac w ringu. Widzalem jedna walke Wawrzyka jak lezal na deskach, nie bardzo mnie rpzekonuje. Mysle ze za 2-3 lata spokojnie bedzie mogl walczyc o EBU. Ale jeszcze nei teraz i nie z kims tak doswiadczonym jak Albert. Wawrzyk poza Boninem nigdy nie walczyl z naprawde wymagajacym rywalem. A i Bonin jest teraz raczej wypalonym starszym panem niz tym fajterem ktory szkolil Harrisona.
 Autor komentarza: draak
Data: 06-04-2009 14:10:01 
Nie no śmieszne jest to że gość który nie ma żadnego poważnego nazwiska na koncie (Bonin, niestety to cień siebie samego) mówi o sobie jako o nr 1 w Polsce. Wawrzyk ma jakiś potencjał ale głównie wynika to z tego że ma świetne warunki, póki co niczego nie dokonał co pozwalałoby go nazywać jakimś szczególnie perspektywicznym zawodnikiem. To się oczywiście może niedługo zmienić ale obecnie numerem 1 w Polsce w wadze ciężkiej jest właśnie Albert Sosnowski (który wygrał dla mnie z Pianetą). Nie wiem czy A Wasilewski zdecyduje się zrobić taką walkę (nawet jak się Sosnowski zgodzi) bo ma zwyczaj bardzo ostrożnego prowadzenia swoich zawodników zwłaszcza tak młodych jak Andrzej. Dla Alberta taka walka większej wartości nie ma no chyba że dostanie jakieś konkretniejszą kasę za taką walkę.
Jeżeli do takiej by walki nawet doszło a Sosna solidniej by się przygotował (zwłaszcza kondycyjnie) to on byłby dla mnie faworytem.
 Autor komentarza: GRAND
Data: 06-04-2009 14:10:32 
tak Granvorka, ale sam na Pianete w Niemczech czy coś w tym stylu Go nie puści...
Nie zaryzykuje.

Dragon to nie Bonin, który oddał walkę-bez walki(wchodząc w póldystans i czekając, aż młody będzie strzelał po łebie-cyrk!!), ani też nie Najman(równiez nie podjął walki; bo po prostu nie umiał, nie ma czym; arsenał/umiejętności zero-nawet na tle tego zawodnika o rekordzie 5-45).

Sosna się dużo rozwinął, a kondycja w ostatniej walce była spowodowana chorobą. Na tyle poważną że podkopała Alberta wydolnościowo,a niech świadczy o tym fakt-szpitalu i kroplówek.
Dlatego na przyszłosć nie sugerowałbym się akurat tą walką Sosny(zresztą przygotowania też były nie pełne-głównie sparing)
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 06-04-2009 14:14:55 
Przecież on ma 21 lat... jest na początku kariery, nie widze sensu walki, Po co Andrzej miałby już teraz przegrywać jak tak dobrze mu idzie
 Autor komentarza: walerus
Data: 06-04-2009 14:17:18 
niech zwycięscę promoje Bullit KnockOut Promotions - oni mają największe szanse wypromowania zawodnika w Polsce!
 Autor komentarza: glaude
Data: 06-04-2009 14:34:00 
Pamiętacie Granta- też za szybko chciał w zbyt młodym wieku...
To jest waga ciężka, tu się powoli dojrzewa.
 Autor komentarza: otke
Data: 06-04-2009 14:58:45 
Wawrzyk zapowiada się dobrze, ale to wszystko, na razie niczego nie osiągnoł. Walkami z Boninem(już na końcu karierym, zreszta Tomek nigdy nie był rewelacyjny) czy Najmanem nie powinien się wogóle chwalić. Wawrzyk po sparingach pewnie jest bardzo pewny siebie, ale każdy wie że zazwyczaj bokserzy wysocy, bijący głównie proste wypadają lepiej niż niżsi walczący sierpami i hakami, wypadają lepiej ale na sparingach(rękawice, kaski itp). Jak powalczy z kimś lepszym, na dłużym dystansie, pod presją, w innych rękawicach i bez kasku wtedy poczuje róznicę i może się okazać, że nigdy nie przekroczy średniego poziomu.
Pamiętajcie, wielu bokserów punktowało na sparingach Tysona, Brewstera czy nwet technicznego Byrda(np.Wach, haha), ale potem nikt o nich nie słyszał.
 Autor komentarza: kubakj
Data: 06-04-2009 15:06:45 
Zapomnial, ze #1 to Andrew Golota.
 Autor komentarza: Dies
Data: 06-04-2009 15:06:52 
A co Albertowi dała by ta walka? Co by na niej zyskał?
Pieniądze- nie. Pas? A z kim miał by go bronić? Z Najmanem?

Jakby wygrał to wygrał by ze świeżo upieżonym ciężkim, a jak by przegrał, to właśnie ze świeżo...
To, że Andrzej chce walki to mnie nie dziwi. Chłopak jest ambitny i wierzy w siebie, więc dobrze, że takimi wyzwaniami przypomina o sobie, ale prawda jest taka, że to pusta propozycja, ponieważ za nią nic dla Sosnowskiego nie idzie.
 Autor komentarza: RoyJonesJr
Data: 06-04-2009 15:30:33 
RZUCAM WYZWANIE! MIKE TYSON SZYKUJ SIE!

bez sensu niech jada do Usa oboje i niech razem cos pokombinuja ,zeby tam wywalczyc sobie pozycje ,bo to jednak kolebka. Chyba ze maja mniejsze ambicje ...
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 06-04-2009 15:33:03 
Ludzie nikt nie planuje takiej walki.O Sosnie zrobiło się ostatnio głośno,że najlepszy polski ciężki itd,o Wawrzyku ucichło więc HKP postanowiło troszkę odświeżyć Wawrzyka publiczności.To wszystko.
A gdyby hipotetycznie do takiej walki doszło to moim zdaniem Wawrzyk ma 0 % szans na zwycięstwo.Wasilewski przecież o tym dobrze wie.To tylko szum medialny aby zwrócić również uwagę,że w Polsce jest jeszcze Wawrzyk anie tylko Sosna i Gołota.
 Autor komentarza: menyy
Data: 06-04-2009 15:37:29 
Wojslaw oczom nie wierze :) az zrobilem screenshota...
 Autor komentarza: SerumPrawdy
Data: 06-04-2009 15:48:16 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik SerumPrawdy piszący z IP: 91.198.27.32 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: Robert
Data: 06-04-2009 16:09:39 
SerumPrawdy widziałeś kiedyś jak Wawrzyk tłucze kogoś w Niemczech?
 Autor komentarza: SerumPrawdy
Data: 06-04-2009 16:12:13 
Robert owszem swojego czasu Andrzej był współpromowany przez Universum(o ile się nie myle) i stłukł tam jakis frajerów,a z jednym leżał nawet na dechach!
 Autor komentarza: waden14
Data: 06-04-2009 16:18:06 
Hmm. Moim zdaniem to dla Sosnowskiego głupi pomysł by walczyć z Andrzejem Wawrzykiem. Jeśli tylko myśli o europejskiej lub globalnej sławie to musi walczyć ze zdecydowanie lepszymi bokserami niż Wawrzyk. Jedyne czego brakuje jemu to chyba kondycja. A szkoda. Może teraz dla Sosnowskiego zawodnik typu Bidenko.
 Autor komentarza: Sebastian
Data: 06-04-2009 16:31:34 
No coz , ja jestem nieco innego zdania niz wiekszosc z was. Uwazam ze choc jeszcze bardzo mlodziutki i nie tak doswiadczony Wawrzyk poradzil by sobie luzno z Albertem. Andrzej ma doskonale wyczucie dystansu, dobre oko a przede wszystkim bije z luzu co powoduje ze jego ciosy sa szybkie i precyzyjne.Do tego dochodzi lepsza kondycja niz ta Sosnowskiego. Dlaczego by mialo wlasciwie do tej walki nie dojsc, jesli znalazly by sie na to odpowiednie pieniadze?
Co ta walka da Albertowi Dies? Ano masz racje ze ma wiecej do stracenia niz Wawrzyk, ale jesli przegra to az tak dramatycznie jego akcje nie spadna bo jestem zdania ze Wawrzyk bedzie sie pial systematycznie do gory a przegrac z jednam z najlepszych prospektow swiata wagi ciezkiej to nie jest koniec swiata. Z drugiej strony mysle ze ta walka po ostatnio naprawde niezlych wystepach Alberta przyniesie duze zainteresowanie. No i my faktycznie sie dowiemy kto jest naprawde nr. 1 ciezkiej w Polsce. Ja osobiscie bym ten pojedynek z punktu widzenia sportowego jak najbardziej popieral.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 16:38:59 
'jestem zdania ze Wawrzyk bedzie sie pial systematycznie do gory a przegrac z jednam z najlepszych prospektow swiata wagi ciezkiej to nie jest koniec swiata.'


Sebastian, co Ty w ogole piszesz, chlopie... Skad wiesz ze jest jednym z najwiekszych prospektow? Widziales w akcji dziesiatki innych prospektow ze stanow, australii czy europy ze tak mowisz? Wawrzyk ma talent ale nei robcie z niego niewiadomo kogo. W walce z Boninem w ogole mi nie imponowal, z Kalnarsem tez nie wygladal jakos przekonywujaca. I pamietam jak lezal na dechach z jakims frajerem w Niemczech. Za 2-3 lata, jak pokona gogos znaczacego to bedzie mozna powiedziec ze to jeden z lepszych prospektow, ale on nie blyszczy nawet wsrod przecietniakow (Kalnars). To ze przewrocil Najmana czy wygral z Boninem to troche za malo zeby nazywac sie 'nr 1 w Polsce'.
Kibicuje wszsystkim polakom, ale mysle ze Wawrzyk powinien jeszcze troche poczekac. w wadze ciezkiej nie glaszcza po glowach a on juz raz calowa dechy.
 Autor komentarza: waden14
Data: 06-04-2009 16:43:26 
Sebastian
"Co ta walka da Albertowi Dies? Ano masz racje ze ma wiecej do stracenia niz Wawrzyk, ale jesli przegra to az tak dramatycznie jego akcje nie spadna bo jestem zdania ze Wawrzyk bedzie sie pial systematycznie do gory a przegrac z jednam z najlepszych prospektow swiata wagi ciezkiej to nie jest koniec swiata"

Jeden z najlepszych prospektów świata. To teraz mnie rozbawiłeś. Sorry ale ta waga ciężka nie jest aż tak słaba. Za dużo nasłuchałeś się Kostyry chłopaku. Wawrzyk ma trzy wady. Małe doświadczenie, niezbyt silny cios i olbrzymią dysproporcję między lewą ręką a prawą ręką. Więc lewym nie zrobiłby wielkiej krzywdy Dragonowi. Nie ma silnego ciosu - sądze tak, ponieważ patrząć na jego bilans: 14(9KO) i to z samymi kelnerami.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 16:46:09 
Chcialbym jeszcze wypowiedziec sie w kilku kwestiach.
Uwazam, ze Wawrzyk przewyzsza Aberta w jednym tylko elemencie : przygotowaniu kondycyjnym. Oprocz tego ma lepszego trenera i caly sztab profresjonalistow za soba.
Jestem jak najbardziej za walkami Polak vs Polak, ale mysle ze w tym przypadku to troche za wczesnie. Takie walki wywoluja oczywiscie emocje (nawet Najman-Wawrzyk to byly emocje , chociaz bylo wiadome, ze Wawrzyk jest 3 klasy lepszy od Testosterona) ale moze lepiej Wawrzyk-Zeprzalka, Wawrzyk-Skierniewski... I tak Andrzej nie walczy teraz z tytanami, co mu szkodzi sprobowac z ktoryms z w/w i dac kibicom troche radochy.
A z Sosna to moze za rok, dwa.
 Autor komentarza: Dies
Data: 06-04-2009 16:46:51 
Sebastian jest dużo racji w tym co mówisz. Wawrzyk mógłby ograć Dragona przez kondycję, czucie dystansu i warunki fizyczne. Luz równiez jest jego atutem, więc tym bardziej uważam, że dla Sosny jest to mało odpowiedni kandydat. Oczywiście z punktu widzenia kibica jest to ciekawa walka, ale z punktu widzenia budowania kariery Alberta- nie do końca.
Dla Dragona teraz to odpowiednie są stare nazwiska i dobrzy średniacy. A na końcu może jakiś strzał o wszystko z kims dobrym.
Sosnowski nie jest aż tak dobry by mógł zawojować świat, ale może dać trochę dobrych i nieźle płatnych walk. Przegrana będzie go od tego odsuwać.
Może to nie wstyd przegrać z prospektem, ale zawsze przegrana to takie trochę wypadnięcie z gry. Oczywiście nie zawsze o czym świadczy przykład z przegraną w stanach i szybką propozycją dla Dannego.

Pieniądze za Andrzeja musiały by być spore, no chyba, że Dragon tak wierzy w siebie. Kolejna sprawa to kwestia innych propozycji które dostanie Albert. Jeśli będzie mało lub słabe, to Sosnowski będzie mógł bić się w Polsce.

Fakt faktem minął czas pompowania rekordu i trzeba teraz go dobrze sprzedać.
 Autor komentarza: Sebastian
Data: 06-04-2009 16:48:17 
Payback. nie denerwuj sie tak:-) Nie musze ogladac calego swiata aby stwierdzic ze Wawrzyk moze namieszac kiedys w swiatowej czolowce.
Ja mam tylko nadzieje zeby temu mlodemu synkowi "palma" nie odbila. Zaniepokil mnie ostatnio nieco jego tatuaz na plecach. Nie pamietam co tam dokladnie bylo, jekies pierze chyba?:-))) Ale Ok, kazdy ma swoje gusta. Byle by nie odfruwal z ringy niczym jego starszy imiennik:-)
 Autor komentarza: maTys84
Data: 06-04-2009 16:55:03 
Dies nie zgadzam się z tym, że wawrzyk ma lepszą kondycję, tego nie wiemy, a dlaczego tak myśle, powód jest prosty Wawrzyk jeszcze nigdy nie toczył pojedynku w takim tempie jak walka SOsna-Pianeta. Sosna przeciez narzucił baaaardzo szybkie tempo jak na wage ciężką, nie wiem czy wawrzyk jest na to przygotowany. DLa mnie Wawrzyk obecnie przewage nad sosnowskim ma jedynie w warunkach fizycznych, ale jak Sosna poradził sobie z pianetą to myśle ze z Andrzejem też by dał rade.
Zawsze jak oglądam walki Wawrzyk na polsacie komentatorzy wychwalają Andrzeja, super obrona super unik, dobra kontra, ok zgadza się tylko to wszystko z bardzo przeciętnymi bokserami, nawet trudno o nich mówić przeciętni, slabi poprostu. Wawrzyka pare razy zaskoczył bonin, który juz jest taki jak kiedyś.
Moje zdanie jest takie, Wawrzyk ma jedynie przewage warunków fizycznych, praca nóg, wyprowadzanie ciosów kombinacji, doświadczenie jest po stronie Sosnowskiego, a o kondycji nie wypowiadam się, bo jak mowie trudno porównywać kondycje obu, ponieważ Sosna bardzo szybkim tempem, williams tego tempa nie wytrzymał, Pianeta miał problemy, owszem mozna mowic ze sosna sam mial problemy z tempem jakim narzucił, ale nie bylo zle mimo ze był zmeczony wyprowadzał mnostwo ciosów no i choroba przed walką.
Ja w pojedynku Wawrzyk vs Sosna, bym stawiał na sosne.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 16:55:13 
Ja sie nie derwuje :-)

'Nie musze ogladac calego swiata aby stwierdzic ze Wawrzyk moze namieszac kiedys w swiatowej czolowce. '

pewnie ze nie, ale wypadalo by porownac z innymi mlodymi, zanim sie ochrzci kogos najdzieja swiatowego boksu ;) taki np Mike Perez, w moim odczucie jest lepszy od Wawrzyka.A podobnych zawodnikow jest wielu. Sa jeszcze za mlodzi zeby ferowac wyroki. Za 2-3 lata bedzi emozna powiedziec co bedzie z Wawrzyka Ludzie sie smiali ze Albert walczy z kelnerami, ale jego przeciwnicy sa nieporownywalnie lepsi od tych, ktorych mial Andrzej.

Tatuaz tez mi sie nie podoba ;-) Ale bardziej mi sie nie podoba sposob, w jaki ubiera sie Szpila. Za duzo tych 'JP' itd. Tak sie nie powinno wystepowac w telewizji, jak ktos nie ma szacunku do policji to nie ma szacunku do pewnych fundamentalnych zasad.
Mysle ze Szpilce mozna wybaczyc, mlody jest. Ale YALE moglby zwrocic mu uwage.
 Autor komentarza: maTys84
Data: 06-04-2009 16:57:24 
Przepraszam z komentarze jeden pod drugim ale zapomniałem zapytać, czy na stronie jest mozliwość odzyskania hasła do konta. Zapomniałęm hasło chciałem odzyskać to nie mogłem odnaleźć takiej opcji, która by mi to umożliwiała
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 16:57:24 
'Dies nie zgadzam się z tym, że wawrzyk ma lepszą kondycję, tego nie wiemy, '

Albert od lat mial problemy z kondycja, nawet jak walczyl z duzo slabszymi zawodnikami niz Pianeta. Mysele ze dla niego recepta jest prosta : mniej cwiczen silowych a wiecej kondycyjnych. I dobry trener, Gmitruk moze?
 Autor komentarza: maTys84
Data: 06-04-2009 17:00:15 
Wyrwałeś zdanie z kontekstu, gdyby sosna walczył takim tempem jak walczy Wawrzyk to pewnie byśmy mówili ze sosnowski ma dobrą czy solidną kondycje.
A i jestem zaskoczony troche, że wszyscy tacy przyjaciele jak mówiono w studio przed walką Sosona-Pianeta, a tacy przyjaciele, że Sosna sparował ze szpilą, a Wach, Wawrzyk wzrost podobny do pianety a jakoś nikt nie kwapił się do pomocy koledze po fachu w przygotowaniach.
Payback myśle, że Sosnowskiego po prostu nie stać na gmitruka.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 17:06:10 
maTys84, mozliwe. Ja nie zagladam bokserom do kieszeni. grupa Zbarskiego ledwo funcjonuje np pamietam ze Proksa tez mial kiedys trening z trenerem amatorow (byly zdjecia na .org).
Pisalem juz w innym watku; uwazam, ze takie mini grupy jak Zbarskeigo, Gmitruka nie maja prawa bytu. Mogli by sie dogadac miedzy soba i zdzialac cos razem. Zbarski to biznesmen a Gmitruk swietny trener. cos by z tego bylo. inaczej dalej bedzie tak, ze Ochikara zrobi 3 na 4 walki rocznie w grodzisku a zawodnicy Zbarskeigo beda bic sie na wyspach. Nie wiem czy Sosna powoli nie staje sie bardziej znany na zachodzie niz w swoim rodzimym kraju. kiedy on ostatni raz walczyl w Polsce?
 Autor komentarza: otke
Data: 06-04-2009 17:06:30 
kto wie, może gdyby Albert miał w perspektywie walke o ebu np, to Gimitruk by się zgodził nim zająć. Wydolność nigdy nie byłaatutem Alberta, a sylwetkę zawsze miał umięśnioną. Chyba taka genetyka, dobrze że nauczył się chociaż zadawać nokautujące ciosy, na początku kariery nie za bardzo mu to wychodziło.
 Autor komentarza: czerwony
Data: 06-04-2009 17:18:28 
niestety do walki nie dojdzie, bo albert nie narazi rekordu.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 17:19:50 
' Autor komentarza: czerwony
Data: 06-04-2009 17:18:28
niestety do walki nie dojdzie, bo albert nie narazi rekordu. '


zaryzykowal z Pianeta, czemu mial by nie sprobowac z Wawrzykiem? Ja mysle ze do walki nie dojdzie raczej z powodow finansowych.
 Autor komentarza: maTys84
Data: 06-04-2009 17:25:25 
W niusie poniżej pisze, że Albert znów ma walczyć w Niemczech, moze rewanż z Pianetą albo jeszcze lepiej walka z Brewsterem:Dfajnie by było i myśle, że brewster by pasował Sosnowskiemu stylem, dość podobnie walczy jak Danny Williams.
 Autor komentarza: Pfeifer
Data: 06-04-2009 17:30:06 
wawrzyk niech najpierw kogoś pokona, nabierze mięśni i siły. gdyby tylko zawalczył z kimś z czołówki... ;p
 Autor komentarza: Norbert
Data: 06-04-2009 17:36:43 
Dragon ZMIECIE z ringu wiecznie uśmiechniętego Andrzejka...
to nie ta półka , nie ta klasa ,ha,ha,ha
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 17:36:51 
yale pisał wcześniej że jak Botha wygra z Hoffmannem to będzie sie starał zorganizować walke Botha-Wawrzyk zapewne o WBF.Myślę że to może być lepsza walka dla Wawrzyka,sportowo jak i finansowo oczywiście.Jakby nie było Botha to znane nazwisko,napewno bardziej znane niż Sosnowski.A jest duża szansa na wygraną bo Botha ma już lata swojej świetności za sobą.
 Autor komentarza: Sebastian
Data: 06-04-2009 17:41:36 
"Może to nie wstyd przegrać z prospektem, ale zawsze przegrana to takie trochę wypadnięcie z gry. Oczywiście nie zawsze o czym świadczy przykład z przegraną w stanach i szybką propozycją dla Dannego.

Pieniądze za Andrzeja musiały by być spore, no chyba, że Dragon tak wierzy w siebie. Kolejna sprawa to kwestia innych propozycji które dostanie Albert. Jeśli będzie mało lub słabe, to Sosnowski będzie mógł bić się w Polsce."

No tak, oczywiscie. Ale przeciez Sosna praktycznie po ostatnim starcie w USA byl juz przegrany. Pojedynek w Londynie go odrodzil a remis ze srednim Pianeta ustabilizowal go w Europie i co najwazniejsze zdobyl tam uznanie.
W Niemczech i Angli jest teraz rozpoznawalny i byc moze dostanie jakas oferte. Ale jesli nie to na co czekac? Wawrzyk jest juz teraz godnym rywalem. Do powyzej podanych krajow moze przeciez jeszcze wrocic i dac rewanze lub spotkac sie z innymi zawodnikami tych promotorow.Nie chce mi sie wierzyc ze jesli przegra stanie sie mniej interesujacy.A byc moze nawet dzieki A.W zrobia mu jakis bonusowy deal z Sauerlandem.

"pewnie ze nie, ale wypadalo by porownac z innymi mlodymi, zanim sie ochrzci kogos najdzieja swiatowego boksu ;) taki np Mike Perez, w moim odczucie jest lepszy od Wawrzyka.A podobnych zawodnikow jest wielu."

No przyznam ci sie payback ze nie znam tego Pereza. Nie mam telewizji US a jakos nie kwapie sie do sciagania podrzednych walk z netu. A jak juz dam sie na to namowic to widze takiego Arreole ktory mnie zupelnie nie przekonuje jako nastepny amerykanski pretendent do tytulu mistrza swiata.
Chyba sam zauwazyles ze ostatnie lata wage ciezka opanowali piesciarze z Europy Wschodniej wiec ich mam bardziej na oku.

"Tatuaz tez mi sie nie podoba ;-) Ale bardziej mi sie nie podoba sposob, w jaki ubiera sie Szpila. Za duzo tych 'JP' itd. Tak sie nie powinno wystepowac w telewizji, jak ktos nie ma szacunku do policji to nie ma szacunku do pewnych fundamentalnych zasad.
Mysle ze Szpilce mozna wybaczyc, mlody jest. Ale YALE moglby zwrocic mu uwage. "

Moglby. Z drugiej strony sam bylem kiedys mlody i (jeszcze) glupszy i potrafie to zrozumiec. Niektorym grupa mlodej generacji moze sie ten styl podobac. Takie czasy, nic nie zrobisz.Marketing niekiedy wazniejszy niz osiagniecia sportowe.Wedlug mnie ale nie tedy droga.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:01:56 
Mike Perez http://www.youtube.com/watch?v=rUFxksuuiSE


'A jak juz dam sie na to namowic to widze takiego Arreole ktory mnie zupelnie nie przekonuje jako nastepny amerykanski pretendent do tytulu mistrza swiata.
Chyba sam zauwazyles ze ostatnie lata wage ciezka opanowali piesciarze z Europy Wschodniej wiec ich mam bardziej na oku.'

Zauwazyem, w ogole poziom wagi ciezkiej jest raczej zalosny. Arreola to dla mnie zaden wielki bokser, wpadnie na ktoregos Kliczke i sie skoncza sny o wielkiej karierze. Po prostu wielkonosy osilem bez techniki.

Ja nei zalicze wawrzyka do grona najwieszkych prospektow. Nie zasluzyl sobie jeszcze. Jako zawodowiec nikogo jeszcze nie pokonal (nawet sredniej klasy zawodnika) a jako amatro tez nie zdobyl nie-wiadomo czego. Za rok czy dwa moze sam napisze ze jest jednym zlepszych mlodych, terz za wczesnie. Niech sobie zapracuje.
 Autor komentarza: wafkos
Data: 06-04-2009 18:13:28 
Dopóki Andrew Golota nie oznajmi, że definitywnie kończy z boksem to Wawrzyk-Sosnowski może być co najwyżej walką o 2 miejsce w rankingu polskich HW.
 Autor komentarza: Sebastian
Data: 06-04-2009 18:18:37 
"Mike Perez http://www.youtube.com/watch?v=rUFxksuuiSE"

Payback, obejrzalem. No sorry ze nie uslyszysz co bys chcial ale takiego cienkiego Kubanczyka to juz dawno nie widzialem. Dobrze dla niego ze mankut to sie ten slaby irlandzki bialas od razu pogubil.
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 18:22:20 
Z Arreola to bym się jeszcze wstrzymał z osądami.Walczy naprawdę efektownie ale nie którym to naprawdę ciężko dogodzić.Jak walczą Kliczkowie to zaraz się sypią teksty że są nudni,jak ktoś wygrywa efektownie to że buc i osiłek.A tak naprawdę to z chęcią zobaczyłbym walkę Arreoli z Władkiem,ciekaw jestem jak Kliczko poradziłby sobie z tak ofensywnym i zarówno bardzo agresywnym stylem boksowania jaki prezentuje Arreola.Uwielbiam takich zwierzaków jak Arreola czy dawny Peter..Jest prowadzony naprawdę rozsądnie.W sobote spore wyzwanie dla Chrisa,mam nadzieję że sobie poradzi,i po części zatka mordki co niektórym.

pozdrawiam
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:28:12 
sebastian, to jest link do jednej walk. z boku masz inne, zobacz i ocen. wielu fachowcow widzi w tym chlopaku wielki talent. sam fakt, ze byl mistrzem swiata juniorow o czyms mowi. jedyny problem jest taki ze mieszka na piesciarskim zadupiu w Cork i promuje go mala grupa.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 18:30:53 
Perez nie mieszka w Cork i nie ma wcale slabego,biednego - a to miales na mysli Payback zapewne - piszac ze go promuje mala grupa - promotora.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:31:17 
salces o czym my w ogole mowimy? przeciez arrelona to nie jest nawet 1/20 tysona czy lewisa. jak sie mozna podniecac takim typem ktory w ogole nie ma zadnej techniki, idzie na cepa i po paru rundach ledwo zyje? taki gosc ma zbawic wage ciezka? kliczkowie sa nudni jak programy maklowicza ale przynajmniej posiadaja jakies umiejetnosci. boks to nie bojka pod barem, jak dominatorem moze byc koles ktory rzuca co chwila cepy zza dupy? arreola podzieli los petera, tyle tylko ze moze nigd nie zdobyc paska. jesli tacy zawodnicy sa w czolowce swiatowej to nienajlepiej to swiadczy o wadze cezkiej. pokaz mi takiego kiepskiego technika w wadze ciezkiej, ktory naprawde liczy sie w walce o tytuly.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:34:01 
Granvorka : http://www.boxrec.com/list_bouts.php?cat=boxer&human_id=438253

residence Cork, Ireland
manager/agent Gary Hyde

czyli facet ktory ma w tej chwili 3 bokserow i kazdy jest poczatkujacym zawodowcem.
24 kwietnia Perez walczy z Javiere Mora. Zobaczymy jak sobie da rade. Dobry przeciwnik jak na 9 walke.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:36:43 
I jeszcze cos ze strony : http://www.corkindependent.com/local-news/local-news/cuban-boxing-trio-set-for-celtic-crossing/

Mike Perez, Luis Garcia and Alexei Acosta, Cuban born and bred, but now based in Cork, are three former World Junior Champions with some notable successes already under their collective belts, including victories against a number of Beijing Olympic medal winners.



 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 18:38:30 
To nie sa aktualne dane Payback. Perez nie tak dawno sie przeprowadzil...
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:43:17 
Mozliwe, do niedawna mieszkal w Cork a jego menadzer nie mial wiekszego doswiadczenia. W kazdym razie Perez jest ambitny jesli juz w 9 walce chce walczyc z Mora. To nie jest kelner.
Piszac ze ma slabego promotora tez nie chodzilo mi ze jest biedny, Zbarski biedny chyba nie jest ale promotorem jest 'takim sobie'.
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 18:47:23 
payback ja wiem że Ty zatrzymałeś sie w latach 90 co nie raz udowadniałeś.Boks techniczny to lubie sobie pooglądać w niższych wagach.payback powiedz mi jak można sie podniecać takim typem ja Perez?? Przykładowo można porównać go do Yan Barthelemy (którego bardzo cenię),amator dobry a w zawodowstwie drewniak.
 Autor komentarza: Taurus
Data: 06-04-2009 18:53:03 
Payback akurat Arreole w starciu z Władkiem nie skazywałbym na pewną porażkę, on potrafi przyjąć do tego dosć mocno bije i jest nieobliczalny. Jak by się przebił przez łapy Kliczki to mogłoby być rożnie. To jest groźniejszy rywal dla niego niż Haye który w półdystansie się gubi do tego jest kruchy.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:54:57 
Perez jeszcze jest za mlody na ocene, ale jest obiecujacy. Co to znaczy ze 'zatrzymalem sie' w latach 90?
Zatrzymac to bym sie mogl gdyby nastapil jakis skok poziomu w ciezkiej, moze i nastapil, ale skok glowa w dol.
Pokazuje tylko jak niski jest poziom w wadz ciezkiej, ze taki drewniany osilek jak Arreola jest nazywany wielka nadzieja. Przeciez to jest jakis smiech na sali. Osobiscie ogladam coraz mniej wagi ciezkiej bo : zawodnicy kiepscy (w porownaniu z tym co bylo kiedys), otluszczeni, wolni i slabi technicznie. Z tej nedzy przyzwoicie (ale nudnie) walcza tylko Kliczkowie. Osobiscie licze na Haye, walczy duzo ladniej niz Arreola, technikiem tez jest lepszym.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 18:57:36 
' Payback akurat Arreole w starciu z Władkiem nie skazywałbym na pewną porażkę, on potrafi przyjąć do tego dosć mocno bije i jest nieobliczalny. Jak by się przebił przez łapy Kliczki to mogłoby być rożnie. To jest groźniejszy rywal dla niego niż Haye który w półdystansie się gubi do tego jest kruchy. '

W pojedynczej walce to kazdy moze z kazdym wygrac. Ale stawiam diamenty przeciw orzechom ze Arreola tej wagi nie zdominuje i nic do niej nie wniesie. Bedzie kolejnym rzemieslnikiem pokroju Petera ktory brak umiejetnosci zakrywa silnym ciosen i walka na cepa.
Nie wiem czy Arreola nie jest kruchy, do tej pory z nikim nie walczyl a nabijac rekord na byle kim to nie problem. Zobaczymy jak wpadnie na ktoregos z Kliczkow.
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 19:13:50 
payback, Arreola po takiej bombie jaką oberwał od Walkera tylko przykucną i rozsądnie wyczekał aż sędzia doliczy do 8,zachował sie ja prawdziwy profesjonalista,wszyscy wiedzą jaki błąd popełnił Banks z Adamkiem,poszedł na dechy i zachował sie jak zwykły "amator" podnosząc sie od razu. Władek po takim ciosie jaki Arreola wyłapał od Walkera obudziłby sie w szpitalu..

Witherspoon to była nadzieja USA w HW,a Walker to naprawdę dobry bokser.
 Autor komentarza: zin
Data: 06-04-2009 20:00:58 
Ale może wróćmy do tematu ;) Tak może żartobliwie : ciekawe jakie szanse miałby Wawrzyk z irlandzkim "taksówkarzem" i czy poradziłby sobie z takim odyńcem xD
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 20:05:55 
salces: dyskusja o arreoli nie ma sensu, mamy inny poglad na boks. ty wielbisz takich zawodnikow jak arreola, bonin (czesto oo nim piszesz 'perszing', dla mnie to w szczytowej formie byl europejskim przecietniakiem) ja wiem ze tacy goscie nigdy tej wagi ine zdominuja, ani nie sprawia ze jest ciekawsza. Haye jest dla mnie duzo bardziej widowiskowy niz Arreola, nawet Powietkin mi sie bardziej podoba.
Ta waga jest tak beznadziejnie obsadzona ze po prostu brak mi slow. I stad te nawiazania do lat 90' bo tam arreola nie znacyzl by NIC.
Walker moze i byl nadzieja, nadziei to hameryanie w ostatnich latach mieli wiele. co z tego wyszlo wszyscy widzimi : prawie kazdy czolowy zawodnik swiata pochodzi z europy wschodniej.

Wawrzyk - Rogan? Ciekawa opcja ale ryzykowna dla Wawrzyka. Nie ma szczeki z betonu. Ja bym chcial go zobaczyc z przecietnym leworecznym technikiem.
 Autor komentarza: zin
Data: 06-04-2009 20:10:21 
payback , tak tylko żartowałem... na Rogana trzeba mieć młotek w rękawicy i betonową szczękę , ewentualnie super technikę...jakoś polubiłem tego irlandczyka...technik z niego żaden, ale to prawdziwy, celtycki wojownik xD
 Autor komentarza: zin
Data: 06-04-2009 20:14:15 
pewnie to dlatego, że teraz ta HW jest nudna : bracia i mutant ...zobaczymy jeszcze co będzie z widowiskowym Haye... może uda się Kliczkom skapać tyłki - za co do bólu będę ściskał kciuki - chociaż to mało prawdopodobne.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 20:20:22 
tez polubilem Rogana, taki 'peoples champ'. Jego hisoria pasuje bardziej na amerykanskie 'od zera do bohatera' :)
Zobaczymy z kim Wawrzyk zawalczy na nastepnej gali. Mam nadzieje ze z jakims solidnym zawodnikiem, bo slowakow juz mi sie nie chce ogladac. To juz wole walke Wawrzyk - Zeprzalka niz Wawrzyk - kolejny murarz. Przynajmniej beda emocje.
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 20:29:02 
Tomasza Bonina szanuje za to że dał mi sporo emocji jak jeszcze był amatorem,walczył w moim mieście przez co widziałem naprawdę duuuużo jego walk amatorskich,perszing pisałem chyba tylko raz a nie często ale to prawda,na ringu amatorskim to był naprawdę perszing..Tylko ludzie nie znający sie na boksie mogą pisać że Bonin to buc itp.Jak sam napisałeś w innym artykule że Bonin to kawałek polskiego boksu..i tu Ci przyznam rację.

Nie ma sensu srać we własne gniazdo,Bonin to nieliczny polski bokser który zaistniał w wadze ciężkiej.Należy mu się szacunek bo boksuje najlepiej jak umie.
 Autor komentarza: zin
Data: 06-04-2009 20:30:24 
Wawrzyk jest młody i ma jeszcze czas. Powinni mu stopniować pod względem trudności rywali, bo jak za szybko puszczą go do kogoś lepszego i mocnym ciosem, to się chłopak nabawi traumy, a tak to może za kilka lat będzie z niego solidny pięściarz.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 20:31:48 
Przyklad Wawrzyka,Sosnowskiego i Rogana dobitnie pokazuje ze styl robi walke. Mimo iz Sosnowski jest lepszym piesciarzem niz Rogan to Wawrzyk wlasnie z Sosnowskim mialby obecnie wieksze szanse na wygrana anizeli z sensacyjnym pogromca Skeltona. Yale o tym doskonale wie...
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 20:32:47 
Nie pisalem NIGDY ze Bonin to buc. Ja mam dla goscia szacunek za walke z Harrisonem. Mial pecha ,ze zaczynal gdy BKP nie bylo tak wplywowe jak dzisiaj. Zrobil kosmiczny rekord ale co z tego? Sportowo jako zawodowiec nic nie. I tak bede go nadal ogladal (nie wiem czy jeszcze kiedys zawalczy) bo dla mnie ten gosc to naprawde historia PL boksu. Saleta, Golota i Boniek, trzej muszkieterowie polskiej wagi ciezkiej.
Czwartym jest Albert, a zeby do nich dolaczyc to Wawrzyk musi sobie zasluzyc!
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 20:34:54 
' Przyklad Wawrzyka,Sosnowskiego i Rogana dobitnie pokazuje ze styl robi walke. Mimo iz Sosnowski jest lepszym piesciarzem niz Rogan to Wawrzyk wlasnie z Sosnowskim mialby obecnie wieksze szanse na wygrana anizeli z sensacyjnym pogromca Skeltona. Yale o tym doskonale wie... '

Tak, tym bardziej ze walka odbyla by sie na gali BKP wiec nie wiadomo jak z sedziowaniem ;) Dla mnie Sosna by w tej walce byl faworytem, po prostu do dzis pamietam jak Wawrzyk dostal od klnera i siedzial na dupsku w Niemczech. Chyba za wczesnie na Sosne.
Yale to dobry biznesmen, on wie ze jak Wawrzyk przegra to sie nic nie stanie (odbuduje mu rekord na slowakach) a do wygrania jest bardzo duzo.
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 21:14:30 
Payback znowu pracowicie filozofujesz wiec pare konkretow: Bkp chce zdecydowanie tej walki i dobrze za nia zaplaci, wchodze w duzy zaklad ze nie beda potrzebni sedziowie punktowi. Jesli do walki nie dojdzie to tylko z powodu drugiego teamu. Dla mnie, z calym szacunkiem dla Alberta, to łatwa i calkowicie bezpieczna walka dla Wawrzyka. Dlatego Bkp bardzo chce tej walki.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 21:18:59 
Yale oby nie bylo tak jak w walce Bonina z Bartnikiem gdzie potrzebny byl walek aby dac wygrana faworyzowanemu Boninowi.
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 21:20:16 
payback ja nie napisałem że Ty nazwałeś Bonina bucem,chodzi mi o 3/4 forumowiczów bokser.org którzy mają znikome pojęcie o boksie.Najłatwiej jest krytykować..ale krytykować należy z głową.Ja z chęcią poczytam posty które pachną rozsądną krytyką..

A jeżeli chodzi o pogląd na boks to masz rację,mam zdecydowanie inny niż Ty.

pozdro
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 21:27:14 
Granvorka, a kto byl wtedy promotorem Wojtka?
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 21:34:42 
obaj dobrze wiemy kto wtedy byl promotorem Bartnika, co nie zmienia faktu iz Bonin wygral niezasluzenie, wygral bo byl bardziej perspektywiczny, mlodszy itd.
 Autor komentarza: rogal
Data: 06-04-2009 21:35:36 
Yale, zachowaj proszę trochę umiaru.

Powiedzenie, że Dragon będzie łatwym i bezpiecznym rywalem dla Wawrzyka to gruba przesada.


Wawrzyk nie walczył dotąd z nikim (Bonina nie liczę, bo on nie chciał wygrać tamtej walki) i nie był w ogniu ringowym.

Sosnowski był już w sytuacjach kryzysowych w walce, jest dużo bardziej dojrzałym pięściarzem. Prezentuje dziś naprawdę fajny, widowiskowy boks.

Ma twardy łeb Dragon i nawet potrafi walnąć, kondycja słaba - fakt.

Wawrzyk nie ma pojęcia co czeka go z nim w ringu.

Ale zaznaczam - uważam Andrzeja za bardzo dobrego, obiecującego zawodnika. Jest szybki, myśli w ringu, dobry technicznie, ma cios.

Nie bardzo wiem jak prezentuje się jego szczęka, chyba jest ciut podejrzana.

Po prostu powiedzmy sobie obiektywnie, że to walka o szansach 50/50 , nie można powiedzieć, że Wawrzyk go załatwi na pewno przed czasem, bo to bujdy.




Gratulacje dla Dragona za ostatnią walką, vivat Dragon - nie miałem okazji wcześniej podziękować mu za tą bitwę, więc czynię to teraz.


Sprawiedliwy remis, biorąc pod uwagę okoliczności. Choć moim zdaniem może 1 punktem wygrał Albert.


A co do Bonina - to typowy bokser za mocny na średniaków, a za słaby na czołówkę. Trzeba mu oddać, że swoje w boksie zrobił. Serce do walki ogromne. Tylko zawsze gabaryty mu nie pomagały, krótkie nogi, słaby zasięg - miał ciężko na zawodostwie. Ciosu brak, z czasem stał się wolny. Ale za walkę z Harrisonem zyskał szacunek.

Szkoda, że tak łatwo oddał walkę z Wawrzykiem.


I wierzę, że w Gdyni dacie dobrych rywali (szczególnie dla Wawrzyka) dla naszych, bo tyle lat czekaliśmy tu na boks...

Do zobaczenia w Gdyni !

pozdrawiam.

 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 21:36:13 
yale forum jest od tego zeby sobie kazdy mogl napisac co mysli. rowniez twoje niektore wypowiedzi podchodza pod filozofowanie, lacznie z ta ze kelner fragomani jest lepszy od banksa. moze to dlatego ze jest w znajomej stajni promotorskiej, a moze chciales zrobic z diablo lepszego boksera niz jest adamek, ale na to to juz za pozno. ponad 40 walk i moze z 6-7 solidnych zawodnikow.
moim zdaniem walka sosa- wawrzyk tez jest bezpieczna ale dla sosny. kazdy kto widzial wawrzyka calujacego dechy w niemczech z jakims kucharzem, wie o czym mowie.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 21:38:05 
swoja droga skoro masz tak duze mniemanie o swoich zawodnikach Yale... to czemu podsylasz im rywali typu Sylwin ? to juz przyklad ekstremalny ale wszyscy wiemy o co chodzi. wawrzyk nie wygral ani razu z bokserem klasy sosnowskiego za to calowal dechy z jakims kelnerzyna. dobrze chlopakowi zycze na przyszlosc ale staraj sie byc obiektywny. to jeszcze nie jego czas.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 21:43:22 
Yale pisze ze dla Wawrzyka bedzie to latwa i bezpieczna walka z prostego powodu - znakomicie wie na co stac Wawrzyka i znajac sie na boksie wie ze styl robi walke, akurat Wawrzyk ma takie zalety i slabosci ktore w konfrontacji z zaletami i brakami Sosnowskiego powoduja iz Yale ma taka a nie inna opinie na temat tej walki. Jasnym jest tez ze Yale z racji tego kim jest dla Wawrzyka troche nie docenia Sosnowskiego
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 21:43:57 
Mogylewski - Wawrzyk. Wawrzyk na dechach w 4 rundzie, wygral walke 1 punktem w marnym stylu. Mogylewski ma dzisiaj rekord 1-8. Nie widzialem Sosnowskiego w tarapatach z takimi zawodnikami.
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 21:46:46 
Granvorka,może odpowiesz na pytanie yale? czy moze nie znasz odpowiedzi i ściemniasz..
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 21:48:35 
Salces domysl sie po pytaniu Yale... a jak nie dojdziesz do oczywistej odpowiedzi to zerknij na boxrec
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 21:48:42 
'Jasnym jest tez ze Yale z racji tego kim jest dla Wawrzyka troche nie docenia Sosnowskiego '

Yale nie docenia kazdego boksera spoza wlasnej grupy czemu dawal juz nieraz wyraz w komentarzach. udziela sie to samym zawodnikom BKP ktorzy krzycza ze sa lepsi od konkurencji (Jonak o Proksie, Bonin o Sosnie i Wachu itd) chociaz poki co to sa w polowie swojej bokserskiej kariery. I mimo ze sa utalentowali to jedyny ich sukces to nabicie 100% ze slowackimi pol-amatorami.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 21:49:45 
Payback nie ma co wypominac zbytnio tamtej walki Wawrzykowi, od tamtego czasu Wawrzyk poczynil kolosalne postepy, to jest teraz inny bokser
 Autor komentarza: Allyn
Data: 06-04-2009 21:51:07 
Ciekawe ile czasu zajęło mu wypowiedzenie tych słów. A tak na serio to stawiałbym na Sosne. Doświadczenie i obycie jest po jego stronie. A i przeciwnicy bardziej wymagający.
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 21:54:09 
Granvorka-ja to wiem,a działy o nazwie Bartnik-Bonin mam w małym paluszku..
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 21:56:13 
kolego, niepotrzebnie dajesz sie unosic emocjom, forum jest, jak ladnie i slusznie piszesz, miejscem do dyskusji. Ja twierdze ze taka walka jest latwa dla W, Ty ze dla S, stad potrzeba postarac sie taka walke zrobic. I nie potrzeba pisac ze Fragomeni to kelner a Banks kozak bo po pierwsze nie na temat po drugie obiektywnie bzdura. Naprawe z sympatia do S, (stad np. sparing ze Szpilka, mimo ze Szpili w tym momencie do niczego nie byl potrzebny), jest dla W bardzo latwy do boksowania. Tym co bylo bardzo pozytywne w ostatnie walce to checi i zdecydowanie. Pianeta to zupelny, duzy fizycznie przecietniak ktory rozpoczal treningi bokserskie chyba ze dwa lata temu i na ktorym za bardzo nikomu w Niemczech nie zalezy i nikt nie wiaze zadnych nadzieji, ot taki gosc do walki nr 2 bo ciezki z niemieckim paszportem. Stad super uczciwy werdykt biorac pod uwage gdzie sie walka odbyla. PS Nawiasem mowiac Banks nie jest tak naprawde w zadnej stajni.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 21:56:57 
Tak? to pytanie kontrolne dla Ciebie, z powodu czego walke na punkty w amatorach z Wladimirem Kliczko przegral Bartnik?
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 22:03:37 
yale nie podchodze emocjonalnie, wydaje mi sie ze bardziej Ty. dla mnie Banks to nie jest kozak ale nigdy bym nie napisal ze jest slabszy od fragomeniego. Widzialem walki obu, zaden nie imponuje ale Fragomeni wygral pare walk w dziwny sposob, dla mnie to specjalista od walkow a nie bokser. Diablo wygra z nim przed czasem, stawiam na to pieniadze.
Chodzi mi o Twoje podejscie do tematu. W zasadzie nei dziwie sie ze jestes tu stronniczy, sam bym pewnie byl gdybym byl z jakas grupa zwiazany zawodowo/emocjonalnie. Ale pisanie ze sedziowie nie byli by potrzebni.. mocne slowa. BKP to najwieksza grupa w tej czsci europy, skoro wam tak zalezy na tej walce to wylozcie odpowiednia kase a ja mysle ze Albert sie skusi. mozecie mowic co chcecie ale nie boi sie wyzwan.
Napisz Yale co sie dzieje z Boninem, koniec kariery czy poboksuje jeszcze?

' Payback nie ma co wypominac zbytnio tamtej walki Wawrzykowi, od tamtego czasu Wawrzyk poczynil kolosalne postepy, to jest teraz inny bokser '

Pewnie ze tak, pokazuje jednak ze to nie taki rocky jak niektorzy by chcieli. Sosna to tez nie ten sam bokser co 20 walk temu.
Wszystkim polskim piesciarzom zycze dobrze, tak BKP jak i innych grup. W walce Sosna-Wawrzyk stawial bym na Sosne . Na dzien dzisiejszy bo za rok czy dwa Wawrzyk pewnie bedzie numerem 1.
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 22:05:12 
oczywiscie ze W nie boksowal z nikim az o takim rekordzie i wlasnie dlatego S jest wedlug mnie idealny. Martwie sie ze Niemcy Bkp uprzedza. PS Te przypadkowe dechy w jakiejs 5 czy 6 walce 19 latka to nic w porownaniu do innych dech w jakiejs 20 walce juz wtedy duzo bardziej doswiadczonego polskiego piesciarza ktory potem zrobil jak na polskie warunki wielka kariere.
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 22:15:57 
mam nadzieje ze za dwa lata W bedzie boksowal z zapleczem czolowki swiatowej. Payback, nie pisz, nie wymyslaj takich rzeczy ze Jonak cos mowi o Proksie a np Bonin o kims innym. Ktos wyzej napisal ze szkoda ze Bonin tak latwo oddal walke. Tomek nie oddal latwo walki, dal z siebie wszystko, tylko jak boksowac z gosciem o 10cm wyzszym, dwa razy szybszym na nogach, o czterokrotnie szybszych rekach? Z kims, kto mimo 21 lat ma tak latwosc ruchowa ze sie w ogole nie meczy i spokojnie czy to 5 czy 10 runda szarpie tempo, w kazdej chwili moze przyspieszyc? W necie to łatwo odpowiedziec, w ringu nie.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 06-04-2009 22:17:18 
na dzień dzisiejszy Albert ubił by Andrzeja z całym szacunkiem i sympatią dla Andrzeja bo mu kibicuję.

idąc tokiem rozumowania co poniektórych na podstawie sparingów to swojego pamiętnego czasu przed walką Gołota vs Brewster właśnie Sosnowski sparował z Brewsterem i jak dziennikarze donosili Albert obijał Brewstera - i co to może oznaczać ??? że Albert lepszy od mistrza???

sparingi to są sparingi i sam Yale powinien to wiedzieć na podstawie sparingów Krzysia W. (z całym szacunkiem dla Krzyśka) który to sparując był szybki jak światło i głowy urywał

Andrzej w przyszłości może być dobrym prospektem bo jeszcze nie jest

 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 22:19:28 
Yale, w jednym z wywiadow ktos zapytal Jonaka o Prokse i padly takie lekcowazace slowa w stylu 'jestem lepszy blablabla'. Widzialem ten wywiad na Youtube chyba. W innym wywiadzie z kolei Bonin sie chwalil ze jest njlepszym polskim ciezkim, mowil zemoglby walczyc z sosna czy wachem do czego nie mam zastrzezen ale najbardziej jaskrawo pojechal po Kielsie sugerujac ze on nic nie osiagnie. Troche malo eleganckie. Powoli taki amerkanski trash-talking zaczyna byc znakiem markowym BKP.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 22:19:39 
fachowcy sa dosc zgodni - Wawrzyk to najwiekszy polski talent w wadze ciezkiej od czasu Goloty. Nie ta skala co Golota (tu mielismy do czynienia z talentem ablsuletnie na skale swiatowa) ale bardzo duzy talent, gdybym mial odkupic jakigo zawodnika od Yale to zdecydowanie Wawrzyka, ze wzgledu n
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 22:20:37 
nieprawda, Diablo akurat bardzo rzadko jest efektowny na sparingach.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 22:21:02 
na wage w ktorej walczy i potencjal a co za tym idzie wartosc w USD
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 06-04-2009 22:23:26 
efektowany moze i nie ale efektywny juz tak - nie raz podawano w jakis stanie konczyli sparing sparingparnerzy Diablo.

Yale korzystajac z okazji, co z Jackiewiczem i jego eliminatorem i co z Bieniasem...
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 22:24:19 
'sparingi to są sparingi i sam Yale powinien to wiedzieć na podstawie sparingów Krzysia W. (z całym szacunkiem dla Krzyśka) który to sparując był szybki jak światło i głowy urywał'

Raczej Kolodziej to taki mistrz sparingow, ciagle slysze ze sobie daje rade z czolowka, ale w ringu kiepsko mu idzie z zawodnikami sredniej polki. Kolodziej to zawodnik z BKP ktorego najmniej lubie, zawiodlem sie na gosciu bo od lat jego kariera stoi w miejscu.

'ale bardzo duzy talent, gdybym mial odkupic jakigo zawodnika od Yale to zdecydowanie Wawrzyka'


Ja mysle ze jeszcze Jonak ma duzy potencjal i niedlugo powinien dostac jakas duza walke. Efektownie sie bije, kibice lubia takich zawodnikow.
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 22:25:04 
o Kielsie bylo, zgoda, sam zreszta tez sie pod tym podpisuje. O Proksie nie sadze. A wierzylbys w sukcesy goscia ktory o 300setnym zawodniku swiata powiedzialby/pomyslalby ze za mocny???
 Autor komentarza: Artur
Data: 06-04-2009 22:28:51 
Według mnie Yale ma troche racji dla Wawrzyka Albert jest idealnym przeciwnikiem niższy, ze słabszą kondycją,dziurawą obroną i bez nokautującego ciosu. Jedyna przewaga Alberta to doświadczennie i siła fizyczna bo narazie wawrzyk wygląda bardzo ale to bardzo wątłło. Jak poprawi tężyzne fizyczną to Albert nie będzie miał czego szukać.
 Autor komentarza: payback
Data: 06-04-2009 22:31:31 
Yale to z Jonakiem bylo juz dawno ale jestem pewien ze bylo. Jak bede mial troche czasu poszukam tego wywiadu na youtube i wrzuce pod jakims linkiem dotyczacym najnowszej gali BKP. Chyba ze mi sie pomylilo i byl to wywiad 'pisany' ale nie sadze. Redaktor zadal pytanie o rywalizacje Jonak-Proksa itd i wtedy padla taka odpowiedz.

Ciekawe jak by sie poczul Sam Boniek gdyby Golota powiedzial o nim te same slowa, ktore sam wypowiedzial o Kielsie.
Nie uwazam ze Kielsa jest za mocny dla Bonina (chociaz Boniek najlepsza czasy ma chyba za soba) ale tak mocnych slow bymnie uzywal. Kielsa umie sie bic.
 Autor komentarza: Artur
Data: 06-04-2009 22:32:56 
Ale w walce Wawrzyka z Wachem postawiłbym na Wacha
 Autor komentarza: salces
Data: 06-04-2009 22:43:21 
o kurde ale sie rozwineło..Granvorka napiszę Ci jak Ty napisałeś do Yale-oboje wiemy czemu Bartnik przegrał z Władkiem-1995 16 marca.
 Autor komentarza: yale
Data: 06-04-2009 23:01:33 
Payback-tysiace razy slychac tego typu rzeczy a o najwiekszym zawsze najwiecej. Zagadki - smiesznostki: 1) kto nie dawno, ze smieszna wynikajaca z zazdrosci pogarda mowil o malych zarobkach za walki w kraju?2) a kto nie wie ze w boksie profi z reguly na wyzszym poziomie nie zwraca sie uwagi na nasady i dalej z ogromna pewnoscia siebie wysnul glupie wnioski?...:)
 Autor komentarza: King
Data: 07-04-2009 00:18:55 
yale znam odpowiedz na te zagadki, ale w ich sformułowaniach są merytoryczne błędy. Znając charakter osoby, która je wypowiedziała, to chyba nigdy z jej ust nie usłyszmy mówienia w pogardliwym tonie o czyichkolwiek zarobkach. A drugą zagadką powinni zająć się eksperci zagraniczni, którzy jako pierwsi zwrócili na to uwagę.
 Autor komentarza: wleziu
Data: 07-04-2009 01:25:16 
"Bkp chce zdecydowanie tej walki i dobrze za nia zaplaci, wchodze w duzy zaklad ze nie beda potrzebni sedziowie punktowi. Jesli do walki nie dojdzie to tylko z powodu drugiego teamu" - cóż za pewność co do możliwości Andrzeja Wawrzyka i rzeczowy osąd co do nierozpoczętych negocjacji. Jestem pod wrażeniem. Sosnowski ma przyjąć ofertę, której nie dostał bo jak nie to jego wina.
Elementów filozoficznych (w postaci zagadek) jest więcej, ale ładnie odpowiedział King.
Co do wspominanej walki Wawrzyka z Boninem to chciałbym wiedzieć (pewnie się nie dowiem, ale chcieć mogę) w jakim stanie zdrowia był TB. Miał podobno parę lat temu operację kręgosłupa - jak tam rekonwalescencja?
 Autor komentarza: GRAND
Data: 07-04-2009 05:49:13 
Yale boli Cię widać to, że Proksa nie wybrał twojej grupy..
A jest o nim głośno mimo, że w zasadzie nie ma jego walk w telewizji polskiej i że rokuje w tej chwili największe nadzieje z Polaków, a nie ktoś z BKP.
Tak samo jak Jonaka boli to, że właśnie ta uwaga zwrócona jest na Prokse a nie na niego(swego czasu w juniorkach uznawanego za największy diamencik..),a także że Proksa obijał(deklasował) go w Walce Zabrze i zajął jego miejsce w pierwszej drużynie Zabrza, po rozwiązaniu seniorów w Jaworznie.
Zresztą Damii do tego momentu w lidze miał większośc walk w czape-z Wawrzyczkiem, Olejniczakiem, Cendrowskim, Nowosadą. Nie pokonał nigdy nikogo z czołówki..
Jonak często atakował Prokse w wywiadach ze zwykłej zawiści, jak był juniorem to okrzyknięto Go talentem, jednak boks seniorski zweryfikował jego umiejętności...
Czar prysł,a duma i ambicja została naruszona

Kłamstwa na temat jego wieku i zaniżanie go-kolejna paradoksalna sytuacja..

Nawet będac na zawodostwie na jednej z waszych gal leżał "na dupie" z jakimś kelnerem i było już cięzko po tym nokdaunie,jednak sędzia ringowy Kromka-dobry znajomy BKP, coś tam pokręcił, walkę przerwano i dano mu zwycięstwo, a walki nie pokazano w telewizji. Z trybun natomiast kibice wszystko wyraźnie widzieli..;)



Więcej pokory
 Autor komentarza: Hicior
Data: 07-04-2009 07:02:58 
Jakie hajsy wchodzą w gre jeśli chodzi o gaże zawodników?Jakiś przetarg będzie?
pzodrawiam
 Autor komentarza: gazda
Data: 07-04-2009 08:33:44 
GRAND chyba mowisz o pewnej walce z Rumunem gdzie JOnak lezal bodajze w 6 a pozniej sedzia przerwal przez kontuzje oka. Ta walka byla w tv a pozatym RUmun ni emial juz oka wiec przerwanie bylo prawidlowe.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-04-2009 09:12:13 
yale
Data: 06-04-2009 22:20:37

"nieprawda, Diablo akurat bardzo rzadko jest efektowny na sparingach. "-
To akurat wiem... tylko dlaczego TV i gazety przed każdą walką raczą nas newsami typu Diablo mieli sparingpartnera jednego za drugim. Przed Cunnem 2 była plota że Diablo sparingpartnera wysłał nieprzytomnego do szpitala i Krzychu jest w niesamowitej formie..a później pokaz bezradności w walce (zresztą z bezpośrednich źródeł przed walką wiedziałem że z formą kiepsko)
 Autor komentarza: GRAND
Data: 07-04-2009 12:17:35 
Autor komentarza: yale Data: 06-04-2009 23:01:33
"Payback-tysiace razy slychac tego typu rzeczy a o najwiekszym zawsze najwiecej. Zagadki - smiesznostki: 1) kto nie dawno, ze smieszna wynikajaca z zazdrosci pogarda mowil o malych zarobkach za walki w kraju?2) a kto nie wie ze w boksie profi z reguly na wyzszym poziomie nie zwraca sie uwagi na nasady i dalej z ogromna pewnoscia siebie wysnul glupie wnioski?...:) "

Czytając tę zagadke ewidentnie odnosze wrazenie jakbym czytał ksiażke "Sztuka podstepu", bo nie wierze żeby ktos o takiej wiedzy robił tak widoczne błędy, to raczej sztuka manipulowania wchodzi w grę.
Nie mozna mieć aż takich problemów z czytaniem ze zrozumieniem. Przeciez Proksa w tym wywiadzie nie powiedział o tym, że Polacy zarabiają mało. Pytanie dotyczyło jego przeciwnikow, którzy za wyjscie dostaja solidne wynagrodzenie. Bo za pieniądze, które dostają rywale Polakow na galach w Polsce (Węgrzy, Słowacy itp.)rzędu kilkuset euro NIGDY na wyspach nikt by nie zaboksował. Proksa odpowiedział ewidentnie, że jest z tym problem bo nie jest tak jak w Polsce. Wiadomo że rywale Kosteckiego czy Jackiewicza to inna półka-nawet każdy laik to wie. Nie rób też z Proksy, osoby zawistnej i zazdrosnej, nigdy nie był!!-debilizm.

Jeszcze niedawno natknąłem się na wywiad, w którym na pytanie dziennikarza, czy nie zazdrosci sukcesów Tomkowi Adamkowi albo Rafałowi jackiewiczowi-odpowiewdział ewidentnie i stanowczo, że każdy z nich bardzo ciężko pracuje na sukces i nie jest on Im dany bez ciezkiej pracy, a glupotą byłoby zazdroszczenie Im tego na co zapracowali sami.
 Autor komentarza: Balboa
Data: 07-04-2009 17:11:11 
Obskoczyliście tego yale jak muchy nie powiem co!
Prawda jest jedna:
1.Wawrzyk za słaby(na dzień dzisiejszy) aby pokonać Sosne
2.BKP nie ma ani jednego zawodnika ze śwaitowej czołówki
3.Każde przechwałki któregokolwiek z bulitów szybko zostaną zweryfikowane w ringu o czym boleśnie przekonał się Bonin w walce z Haye.

Amen
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 07-04-2009 17:14:38 
Balboa zobacz na rakingi cruiser, Diablo jest bardzo wysoko
 Autor komentarza: kubazip85
Data: 07-04-2009 19:35:07 
hmmm zamiast dyskutowac o danej walce tj. Sosnowski vs Wawrzyk , Wy podajecie jakies dziwne przyklady nie majace nic wspolnego z tymi zawodnikami,dyskusja sprowadzila sie na inne tory!
 Autor komentarza: dugen
Data: 07-04-2009 20:32:52 
W boksie to normalne, ze zawodnicy wyzywaja sie nawzajem.
Nierobiłbym z tego takiego hallo !
Sądze, że Albert jest dobrym pieściarzem jak i Wawrzyk ale mimo wszystko obaj maja jeszcze duzo do udowodnienia tak na prawde. Albert osiągnoł jakiś status ale po jakim czasie i prawde powiedziawszy wypłynoł po wygranej z Williamsem.
Kibicuje im i zycze kazdemu z nich wielkich sukcesów.

Tak naprawde Albert chwycił wiatr w żagle i ten czas zweryfikuje jego kariere czy był postrachem kelnerów i gwiazda jedenj walki czy tez był eropejską czołówką, polską legendą obok Andrzeja i Przemka

Wawrzyk natomiat jest młody i na dotarciu zycze mu sukcesów
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 08-04-2009 10:10:07 
Balboa-bzdura Włodarczyk jest jak najbardziej zawodnikiem światowej czołówki.Pokonał Cunninghama,którego pokonał również Adamek po czym został okrzyknięty najlepszym zawodnikiem cruiser.A dokonał tego samego co Włodarczyk(największy sukces obydwu-zwycięstwo z Cunninghamem).Co do Tomka to szkoda,że nie weźmie walki z G.Jonesem.Panamczyk jest znany w USA.Szkoda,że Tomek wymyśla jakieś Hopkinsy,RJJ czy Byrdy jak gołym okiem widać,że nie wiele z tego wyjdzie(no może poza Byrdem).
 Autor komentarza: zin
Data: 08-04-2009 10:28:05 
Wojsław , dorobek Adamka jest dużo lepszy od Włodarczyka , z całym szacunkiem dla "Diablo", więc nie sugeruj , że to równorzędni pięściarze...
 Autor komentarza: CactusJack
Data: 08-04-2009 20:45:19 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik CactusJack piszący z IP: 83.70.105.70 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: salces
Data: 08-04-2009 20:56:04 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik salces piszący z IP: 93.105.161.103 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: andre
Data: 09-04-2009 04:02:11 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik andre piszący z IP: 66.189.116.52 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.