POVETKIN GOTOWY NA KLICZKĘ

Nie było sensacji w walce wieczoru gali w Dusseldorfie, gdzie oficjalny pretendent do tytułu IBF wagi ciężkiej Alexander Povetkin (17-0,12 KO) pewnie wypunktował Jasona Estradę (15-2, 3 KO). Czekający teraz na rozstrzygnięcie zaplanowanego na 20 czerwca pojedynku aktualnego czempiona IBF Wladimira Kliczko (52-3, 46) z Davidem Haye (22-1, 21 KO) rosyjski "Biały Lew" wierzy, że jest już gotów na mistrzowską walkę.

- Chcę wreszcie spełnić moje sny i zmierzyć się z Kliczko.- powiedział po wygranej z Estradą złoty medalista olimpijski z Aten- Oczywiście będzie to zupełnie inna walka niż ta dzisiejsza, bo Kliczko jest dużo większy i wolniejszy od Estrady. Wciąż muszę pracować nad kilkoma elementami mojego rzemiosła, ale jestem na niego gotów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Balboa
Data: 05-04-2009 20:02:49 
Povetkin jest bez szans w starciu z Kliczko czy Haye.
Dla niego odpowiedni przeciwnicy to Ibragimov, Chagaev czy Maskaev...mogą się tłuc między sobą ile wlezie( i tak będzie wiało nudą)

Nie pamętam już kiedy tak czekałem na walkę...chodzi mi oczywiście o Kliczko-Haye!
 Autor komentarza: dax51
Data: 05-04-2009 20:03:10 
Nie jest gotow . Moze walczyc o EBU co najwyzej .
 Autor komentarza: dugen
Data: 05-04-2009 20:15:45 
A ja chciałbym to zobaczyć wkońcu Sasza pokonał paru solidnych bokserów, w tym byłego mistrza świata. Jest wysoko notowany.
Każdy przyzna, ze jest dobrym solidnym bokserem niech walczy o mistrzostwo, lepiej postawić sobie taki cel niż przez całe zycie unikać wyzwań i obijać kelnerów. On walczy z dobrymi pieściarzami zato go cenie, wiec chyba ma prawo walczyć o mistrzostwo.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 05-04-2009 20:15:52 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik Stefanwmd piszący z IP: 94.75.243.32 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 05-04-2009 20:22:23 
bo Kliczko jest dużo większy i lepszy od Estrady-może redakcja źle przetłumaczyła ten wywiad!

Jedyny pozytyw u Povietkina,że ten tłuszcz który u niego zwisał jak na kobiecie w ciąży,zamienił na muskulature,ale Kliczko jest dla niego za duży i wynik jest łatwy do przewidzenia!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2009 20:39:31 
Cyba błąd w tytule -POVETKIN GOTOWY NA KLICZKĘ a powinno być "Povetkin gotowy na wpierd.." przebieg walki łatwy do przewidzenia - klepanie twardym długim kołkiem Saszki po twarzy przez kilka rund i nieudolne próby Rosjanina przedostania się do półdystansu.Jak gęba napuchnie to będzie po walce Sasza jest twardy więc Ukrainiec będzie musiał dołożyć prawą i Putin ogłasza żałobę narodową. No chyba że Putin przed walką wyceluję rakietę na Kijów wtedy Powetkin wygra bez problemu
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 05-04-2009 20:45:12 
Stonka wymien nazwiska bokserow ktorzy maja relatywnie najwieksze szanse na wygranie - czytaj znokautowanie - mlodszego z braci Kliczko, ciekaw jestem twojej opinii na ten temat.
 Autor komentarza: swij
Data: 05-04-2009 20:48:27 
Povietkin tak naprawde nie wie jak boli mocny cios, bo jeszcze nikt mosno go nie trafił,dopiero Kliczko sprawdzi trwardośc głowy Rosjanina, i wydaje mi się że to będzie bardzo bolesne dla tego drugiego:-))
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2009 20:54:26 
Granvorka-największe i naprawdę realne szanse ma Haye potem długo nic a dalej Povetkin, Arreola(ale tu szanse już są marniutkie) oczywiście można teoretyzować że wielki talent Solis weźmie się do roboty ale raczej skończy on jak Peter.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 05-04-2009 21:04:11 
Haye ma szanse ale tylko na samym poczatku walki, 1 albo 2 runda, jak wtedy nie posle na deski Kliczke to przegra - dosc szybko przed czasem - jak sam nie padnie w tych dwoch pierwszych rundach
 Autor komentarza: inzMamon
Data: 05-04-2009 21:14:06 
Sasza po raz kolejny pokonuje dobrego rywala ale trzeba też dodać że z kazdym przwoitym bokserem ma ptrzestoje i sie meczy (Chambers, terza Estrada, wczesnej Bird); nie wiedze go na szczycie
 Autor komentarza: inzMamon
Data: 05-04-2009 21:15:13 
i nie wydaje Wam się że jest troche za mały?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2009 21:24:46 
Ja tam uważam że scenariuszy na walkę Haye Kliczko jest kilka. Haye jest szybki i nie tylko w pierwszych rundach a kondycję ma bardzo dobrą mimo obiegowych opinii. Do walk fizycznie i wydolnościowo jest perfekcyjnie przygotowany co zresztą widac na wadze. A Kliczko jest dość schematyczny więc Haye będzie mógł omijać jego ciosy dłużej niż 2 rundy i później mu wklepać. Choć to że Kliczko jeśli nie padnie szybko to zacznie ustawiać Haye lewym też jest bardziej prawdopodobne.
Choć ogólnie zgodzę się że jeśli Haye wygra to raczej szybko, Jeśli walka potrwa dłużej to szanse Haye maleją . Nie mogę się doczekać tej walki bo może być naprawdę ciekawie,a już od tylu lat na szczycie HW nudy icyrk z oszustwami Walujewa
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2009 21:30:44 
Haye ma dwie wady jedna to oczywiście podejrzana szczęka a druga że w jego walkach nie bardzo widać jakiś plan taktyczny. Choć technicznie to i może jest nawet najlepszy w obecnym HW. To z perspektywy kilku rud walczy trochę bez składu. Kliczko realizuje swój plan perfekcyjnie jak niemiecka maszyna a przegrywa gdy ktoś go z tego planu wybije. I w tym największa szansa Haye.
 Autor komentarza: swij
Data: 05-04-2009 21:35:51 
Haeya też jeszcze nikt mocno nie rfafił, więc nikt nie wie jak wytrzyma chociaż jeden lewy bolec Władka.
 Autor komentarza: cesarchavez
Data: 05-04-2009 21:49:24 
a zobaczycie ze povetkin da dobra walke z kliczka i nie bedzie bez szans
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2009 21:51:09 
swij-i dlatego że jest tyle niewiadomych czekam z niecierpliwością na tą walkę. Chciałbym jeszcze aby doszło do walki Walujew zawalczył z którymś z Kliczko bo wtedy Mutant dowie się co to znaczy dostać dobry wpierdol i KO bo Powetkin czy Czagajew to mogą Valujewa wypunktować i oklepać. Aaby zakończyć żenującą Karierę Mutanta trzeba by mu porządnie dojeba,.myślę że Haye też by mógł to zrobić
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 05-04-2009 22:14:20 
najpiekniejsze w demokracji jest to,że każdy może wypowiedzieć swoje zdanie. Moje jest takie,że zarówno Haye jak i Povietkin skończą jak wszyscy ich poprzednicy próbujący odebrać pasy braciom K.Każdemu komu wydaje się że obaj wymienieni wcześniej pięściarze są jedynymi którzy mogą ich pokonać zaśmieje się w twarz.Nie ma na dzień dzisiejszy kogoś kto (poza oczywistym przypadkiem typu jeden cios ale to może udać się każdemu)może tym braciom podskoczyć koniec kropka.
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 05-04-2009 22:16:22 
PS: Valueva to obaj by ośmieszyli do tego stopnia,że nie dojdzie pewnie do takiej walki wcale:)
 Autor komentarza: Ciosza
Data: 05-04-2009 22:26:01 
Jak już pisałem wczesniej Povietkin nie ma co narazie szukac szczescia w HW ! Obaj Bracia Kliczko nie osiągalni dla niego, Czagajew i Wałujew myśle ze też (wypunktowali by go) no i Haye w swoim stylu znokautował by go ;D
 Autor komentarza: gazda
Data: 05-04-2009 22:30:03 
Co raz bardziej mnie POvetkin przekonuje do siebie. To zwyciestwo nad Estrada robi wrazenie. Sasza pokazal zelazna konsekwencje a gdy Estrada juz mial dosyc to jeszcze POvetkin podkrecil tempo. Na pewno stac go na wiele z Kliczko moze nie wygra, ale da bardzo interesujaca walke a przynajmniej nie wyjdzie do ringu tylko po forse.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 05-04-2009 22:35:32 
Povetkin miałby teraz większe szanse z Władkiem aniżeli Haye. Gdyby doszło do takiego eliminatora Povetkin vs Haye to David nie wytrwał by 12 rund oczywiście na obecną chwilę. Wielka szkoda dla HW że odrazu "szczekacz" wymógł na Kliczce walkę bo trochę pomiesza, poświruje w ringu i okaże się że Kliczko nie jest tak drewniany jak mu się zdawało i punktując od pierwszej rundy wybije Davidowi z głowy szczekanie. Wielka szkoda dla tego że emociji by dostarczył walcząc z Povetkinem i jakby przegrał to można by przelać oczekiwania na detronizację Kliczki z rąk Povetkina (uważam że Povetkin potrafi wystarczająco przyjąć żeby kilka bomb Haya zkontrować po czym Haye by poległ).

Teraz bedzie tak że Haye polegnie z Władkiem, a potem coś wygra i spotka się z Povetkinem i polegnie i będzie gadanie że poległ bo go Kliczko naruszył.
 Autor komentarza: swij
Data: 05-04-2009 22:37:14 
tak stonko teraz to jedynie tylko Kliczkowie mogą porządnie trafić Wałujewa,Povietkin szybko raczej niezawalczy z rodakiem,a Haye chyba nieznokałtuje wielkoluda może tylko na punkty spróbować ale sędziowie nie pozwolą zrobić krzywdy swojemu,o czym się przekonał Holy.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 05-04-2009 22:42:39 
mam pytanko czy ktoś wie z kim ma przegraną Haye??
 Autor komentarza: cezary27
Data: 05-04-2009 22:53:22 
z 40 letnim Carlem Thompsonem 6 rd
 Autor komentarza: tomi500
Data: 05-04-2009 22:55:01 
dzięki...
 Autor komentarza: cezary27
Data: 05-04-2009 22:55:44 
nie licząc wpierdów od Odlaniera Solisa w amatorstwie
 Autor komentarza: tomi500
Data: 05-04-2009 23:08:05 
5 runda cezary właśnie to widziałem..koniec piątej rundy...
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 05-04-2009 23:24:36 
Mimo wszystko dla mnie to wielka przyjemnośc oglądać Povetkina.
Zaden boksre na swiecie bez podziału na kategorie nie stosuje tyle wariantów i repertuar ciosów.
Chce się go oglądać 20 rund a nie 10-12.
Z Kliczko będzie ciężko ale liczę na jego szybkośc i kondycje.
Ma szanse wypunktować.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 05-04-2009 23:27:47 
Wypunktowac Wlada - niemozliwe przy obecnym poziomie rywali Ukrainca w wadze ciezkiej
 Autor komentarza: lufio
Data: 06-04-2009 08:02:22 
ja tez mysle ze Sasza mialby wieksze szanse niz duzo gadajacy Haye- rosjanin ma chociaz potezny cios a co ma Haye poza glupia gadka? Troche mnie drazni ze Haye od razu o pasy walczy a powinien sie najpierw dopchac z kilkoma prospektami i to by pokazalo jakie sa jego realne szanse w HW
 Autor komentarza: adenauer
Data: 06-04-2009 10:22:11 
Rzeczywiście... może dziwić wybór ostatnich rywali Saszy, biorąc pod uwagę przygotowania do walki życia z Władimirem Kliczko. Nie mniej umniejszanie możliwości Rosjanina jest wg mnie nietrafione i podyktowane.., bez jaj panowie ale chyba infantylną skłonnością do oceniania zawodnika przez pryzmat jego muskulatury i rzeźby... stąd jak sądzę, ponad to na które sobie zasłużył, uwielbienie dla Holyfielda ;) Do rzeczy.., ostatni rywale Saszy to niewysocy, bardzo szybcy, świetni technicznie zawodnicy, gdzie każdy z nich plasuje się w czołówce. Nie ma możliwości, aby ci pięściarze, walcząc z zawodnikiem o średnim wzroście jak na ciężką, nie popisali się choć przez chwilę, trafiając czysto rywala. Wystarczy wspomnieć wcześniejsze potyczki Eddiego czy Byrda... Povetkin wygrał z każdym z nich bezdyskusyjnie, był szybszy, silniejszy - choć to akurat nie dziwi, lepszy technicznie, wytrzymalszy etc... Wydaje mi się, że właśnie tacy rywale są dla Saszy najbardziej niewygodni. Povetkin to maszynka do zadawania ciosów, mistrz skracania dystansu, gdzie w pojedynku z 2 metrowym Ukraińcem może poczuć się jak z rywalem, który walczy w zwolnionym tempie. Świetna praca nóg, dobry balans, skracanie dystansu i nie najgłupszy cios to to, co wg mojej oceny może dać zwycięstwo Rosjaninowi.
 Autor komentarza: maddog
Data: 06-04-2009 11:05:29 
Ja też jestem gotowy...
 Autor komentarza: maddog
Data: 06-04-2009 11:06:57 
Stonka lubię Cię poczytac ale weź się chłopie za słownik...bo ciężko jest wyczuć o co walczysz...
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 06-04-2009 11:24:24 
adenauer-mylisz się,Powietkin jest prowadzony dość ostrożnie i dostaje zawodników bardzo mu pasujących-nazwiska,które są już dawno pastprime(Donald,Byrd) albo upakowanych cruiserów bez ciosu(Chambers,Estrada,Mayfield).To nie jest przypadek.Tak samo Khan bardzo długo dostawał rywali kompletnie bez ciosu.Powietkin nie ma mocnego ciosu,ma krótkie rączki i luki w obronie.Z Kliczkami nie ma żadnych szans,żadnych.Promuje się go aby ludzi uwierzyli w bajkę groźnego Powietkina i walka Kliczko-Powietkin dobrze się sprzedała.Moim zdaniem taki Thompson zniszczyłby Powietkina,dobrze przygotowany Peter również.Pyskacz Haye też miałby duże szanse na zwycięstwo tak samo jak Gomez.Nawet Chambers walczący u siebie mógłby wygrać gdyby nie był tak pasywny.2 pierwsze rundy z Chambersem który wtedy boksował(w przeciwieństwie do dalszej części walki) powiedziały bardzo dużo o Powietkinie.I nie były to dobre rzeczy.Jestem też przekonany,że ma słabą szczękę skoro ciosy wacianego Chambersa spowodowały,przez jakiś cza walczył ostrożnie bo zrobiły na nim wrażenie.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-04-2009 12:14:00 
Povetkin to ze wszystkich ruskich obecnie najbardziej efektownie walczący ciężki(mnie osobiście walki z Byrdem i Chambersem przypadły do gustu, Estrada to już inna bajka)cóż wydaję się, iż jakieś tam szanse ma ale mimo wszystko wyżej stawiam Haye'a, oczywiście życzę Povetkinowi jak najlepiej ale może lepiej niech rzuci wyzwanie Czagajewowi tam jego szansę na tytuł rosną zdecydowanie.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 06-04-2009 12:38:24 
Wojslaw1, mamy zupełnie odmienne spojrzenie na tego zawodnika, co w gruncie rzeczy cieszy. Twoja argumentacja ma sens, choć jest odmienna biegunowo od mojej... Nic tylko czekać, a - jak to się mawia - ring wszystko zweryfikuje. Pozdrowionka!
 Autor komentarza: dzana
Data: 12-04-2009 13:42:22 
Wie ktoś może przy jakiej piosence Povetkin wychodził na ring ???????????
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.