BRADLEY UNIFIKUJE PASY

Już w drugiej minucie walki pomiędzy Timothy Bradley'em (24-0, 11 KO) i Kendallem Holtem (25-3, 13 KO) zaiskrzyło. Holt, posiadacz pasa WBO kategorii junior-półśredniej, został trafiony bezpośrednim prawym prostym, ale natychmiast skontrował rozpędzonego rywala lewym sierpem, po którym Bradley (WBC) padł na deski. Potem pojedynek się wyrównał. Timothy bił częściej, za to Kendall mocniej i celniej. Wysokie tempo, częste wymiany, jednym słowem walka mogła się podobać.

Gdy dwadzieścia sekund przed ostatnim gongiem Holt drugi raz rzucił przecwinika na deski, tym razem prawym prostym, wydawało się, że to on zostanie ogłoszony zwycięzcą i nowym championem federacji WBO/WBC. Tymczasem sędziowie jednogłośnie, w stosunku 114-112 i dwukrotnie 115-111, opowiedzieli się za Bradley'em.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 05-04-2009 07:30:16 
... no i sedziowie mieli racje !
zeby wygrac trzeba czegos wiecej niz tylko 2 przypadkowe naciagane ko. Holt nie pokazal nic za co mozna by go w tej walce oglosic wygranym w przeciwienstwie do Bradleya ktory w calej walce nadawal tempo.
Holt w tej walce - zero ambicji i chyba pewnosc siebie ktora nie przedkladala sie na umiejetnosci.
pozdrowka
 Autor komentarza: drag
Data: 05-04-2009 07:32:58 
podobno jeden z nich na pamietam ktory ma dostac za walke 100 tys tak kulej chyba mowil , strasznie malo jak na USA
 Autor komentarza: waden14
Data: 05-04-2009 10:42:34 
Teraz Bradley - Alexander i początek wspaniałej kariery dla Devona Alexandra. Bradley się pokazał, w Kendallu Holcie nie dopatrzyłem się woli walki, miał go na deskach, nie skończył go.
 Autor komentarza: iron
Data: 05-04-2009 15:31:37 
Rzeczywiście tesz wydawało mi się że Holt boksował bez przekonania.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.