KLICZKO OBRONIŁ TYTUŁ

Vitali Kliczko (37-2, 36 KO) zaskakująco łatwo uporał się Juanem Carlosem Gomezem (44-2, 35 KO). Pojedynek został zastopowany minutę przed końcem dziewiątej rundy.

Po pierwszej chaotycznej rundzie, od drugiej mistrz zaczął ustawiać sobie przeciwnika długim lewym prostym. Gomez nie mógł bliżej podejść, bo albo Vitali kontrował bezpośrednim prawym, albo pracą nóg trzymał go w bezpiecznej odległości.

W piątym starciu pretendent przyjął kilka mocnych ciosów i prawa powieka zaczęła mocno puchnąć. Na początku siódmej rundy Gomez w końcu trafił dwukrotnie lewym prostym, ale już po chwili zainkasował mocny prawy Kliczki. Minutę przed końcem tej odsłony champion krótkim prawym sierpem w okolice ucha posłał Kubańczyka na deski. Ten dzielnie dotrwał do gongu, jednak jego koniec wydawał się już przesądzony. Zaraz na początku dziewiątego starcia Kliczko rozciął po zderzeniu głowami lewy łuk brwiowy rywala, za co znany sędzia Daniel Van de Wiele odebrał mu punkt. Podirytowany tą sytuacją Vitali rzucił się na zakrwawionego przeciwnika i znów doprowadził do liczenia. Gomez jeszcze się podniósł, ale kilkadziesiąt sekund później ringowy przerwał rywalizację w obawie o zdrowie Juana.

Vitali Kliczko nadal championem federacji WBC !

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jerry
Data: 21-03-2009 23:56:32 
walczyl jak drewniany Pinokio i wygral ...wiwaty , kamery , gesty a przeciez to upadek HW
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 21-03-2009 23:56:42 
tak jak mialo byc i bez niespodzianki.
szkoda...
walka bez historii i chyba nie ma co sie dusic.
pozdwowka
 Autor komentarza: Arthur774
Data: 21-03-2009 23:57:18 
Zasnęłem na tej walce!!!!
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 21-03-2009 23:57:53 
Słaba kondycja Vitka
Moim zdaniem Valuev wygrał by znim.
 Autor komentarza: salces
Data: 21-03-2009 23:58:13 
najlepsze są te komiksy przed walką :)
 Autor komentarza: Godik
Data: 21-03-2009 23:58:19 
No i gdzie Ci którzy tak wierzyli w Gomeza???Sztywny ale skuteczny Kliczko poskładał chłopaka spokojnie w swoim stylu.
 Autor komentarza: KdS
Data: 21-03-2009 23:58:28 
Na dzień dzisiejszy nikt mu nie zagraża po za Hayemakerem. Choć w niego też wątpię.
 Autor komentarza: albinos
Data: 21-03-2009 23:59:18 
Koniec dominacji Kliczkow juz blisko
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 21-03-2009 23:59:35 
Pomyliłem się o 3 rundy. Myślałem, że Vitek skończy Gomeza do rundy 6. Dla mnie Klitchko dzisiejszy to spokojnie do pyknięcia przez... Tomka Adamka. W ogóle nieprzygotowany. Kondycyjnie strasznie cienki. Oddychał jak karp, pił wodę już po 2 rundzie. Gomez wypadł nieźle, ale tak jak wspominałem, on nie zbawi HW.
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 21-03-2009 23:59:55 
Haye, Povetkin i Valeuv mają szanse 60/40 pokonać go
napewno ma słabą kondycje
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:00:00 
Poraz kolejny któryś z siostr Kliczko dał dupy!
95% walki to przytulanie się do siebie niczym papużki nierozłączki...
Walka była tak mało brutalna,że babcie mogą sobie ją oglądać podczas nabożeństw religijnych!

Gomez mnie zawiódł-wykonywał fajne technicznie akcje tyle,że za wolno to wszystko robił...

Gdyby Gołota stał na ringu zamiast tego Gomeza to mielibyśmy mistrza świata!
 Autor komentarza: albinos
Data: 22-03-2009 00:00:15 
...czas zrobi swoje...
 Autor komentarza: Pugile
Data: 22-03-2009 00:00:39 
Kliczko to sztywny pal, na jego miejscu nie wybrzydzał bym z tym Maskajewem, lepszy zawodnik może go łatwo pokonać
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:01:34 
Jaki koniec???Kto???Nieporadny Kliczko wygrywa spokojnie jak chce.Ja tu końca nie widzę.Haye?Nie żartujmy.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:03:46 
najtrafniejsze określenie??

"Emocje jak na rybach"
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-03-2009 00:03:53 
Jedno jest pewne, na dzień dzisiejszy Wlad pokoł by napewno brata
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:05:15 
Povietkin,Walujew?Jak?
 Autor komentarza: swij
Data: 22-03-2009 00:05:32 
Haye niewytrzymałby tylu ciosów
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 22-03-2009 00:06:24 
vitek dal baty grubemu gomezowi ...haye z vitkiem jest tez bez szans ..
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 22-03-2009 00:06:28 
Z wyszczekanej mordy Gomeza nic nie było . Jednostronna walka , gdyby nie te ruizowskie klincze kubanczyka to szybciej kliczko by go skonczyl. Zero techniki i polotu u Gomeza . Pokazał wiecej od Petera ale tez beznadziejnie walczyl . Po Vitalim widac już wiek , kontuzje dają o sobie znać . Mysle Ze taki zawodnik jak Ibragimov spokojnie wypuntkwalby Vitalija . Szanse miałby też haye , ale tylko do pierwszwego czystego ciosu Ukrainca
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:06:38 
Wlad tez sobą nic nie prezentuje!
Z T.T walczył podobnie beznadziejnie...

Kryzys w wadze ciężkiej i tyle,a najbardziej irytuje mnie to,że największy kryzys to te Niemieckie gale,z takiego boksu to ja moge się tylko śmiać!
 Autor komentarza: salces
Data: 22-03-2009 00:06:56 
Moim zdaniem Gomez już się pddał przed walką,czekałem na dobrą walkę ale się zawiodłem.tyle szumu było przed tą walką..ZENADA!!!!!
 Autor komentarza: drag
Data: 22-03-2009 00:07:36 
sadze ze povietkin zajechalby dzisiaj vitaila
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 22-03-2009 00:08:11 
To jest tak, że Klitchkowie słabo są przygotowani na zawodników, których się nie boją. Tak było i tym razem. Jeśli są zmotywowani to naprawdę na dzień dzisiejszy nie ma kozaka na nich i nie ma co wymyślać. Vitek wygrywa będąc bez formy z uważanym przez niektórych zbawicielem HW Gomezem. Jestem pewien, że Vlad do Hayemakera przygotuje się na 100% i kolejny zbawiciel też "umrze" na ringu. Ot moje zdanie.
 Autor komentarza: swij
Data: 22-03-2009 00:08:34 
Gomez dobrze skracał i dlatego to tak dłógo trwało,ale kondycha u Witalija słaba.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:08:37 
A ja wam powiem,że takiemu Joe Lewisowi to pięść się zaciska w zaświatach jak spogląda na te siostry Kliczko!
 Autor komentarza: swij
Data: 22-03-2009 00:09:19 
Prawda mario
 Autor komentarza: andre
Data: 22-03-2009 00:09:47 
"jerry Data: 21-03-2009 23:56:32
walczyl jak drewniany Pinokio i wygral ...wiwaty , kamery , gesty a przeciez to upadek HW "


Niestety ale musze sie z Toba zgodzic. Pisze "niestety" gdyz kategoria +200 lbs zawsze byla moja ulubiona, ale te czay juz minely. Obserwujac tych wielkich i nieskoordynowanych "mistzow" chce mi sie doslownie "wyc do ksiezyca"... Masz racje - TRAGEDIA!!!
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:09:55 
Zauważcie,że Kliczko walczy tak że bardzo ciężko go trafić.To jest takie trochę nieporadne ale jednak skuteczne a bądź co bądź wielu mówiło,że nie spotkał się do tej pory(poza Lennoxem)z tak dobrym technikiem ja Gomez.Ciosy niby nijakie ale przewracają.Georgedawid może ma rację,że brat dałby radę ale może do pierwszego trafienia.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:10:43 
Teraz to Rogan ma realne szanse by zostać Rockym Balboa!
 Autor komentarza: peter46
Data: 22-03-2009 00:11:13 
PISAŁEM PISAŁEM...KOLEJNA CYRKOWA GALA. EHHH SKORO TO WALKA O MISTRZOSTWO TO DLA ZWYKŁEGO ZJADACZA CHLEBA STRACH MYŚLEĆ CO PREZENTUJĄ PRETENDENCI....GOMEZ BEZ KONDYCJI A KLICZKO MA CIOSY JAK Z DYSKOTEKI...
 Autor komentarza: andre
Data: 22-03-2009 00:11:55 
"Stefanwmd Data: 22-03-2009 00:03:46
najtrafniejsze określenie??"Emocje jak na rybach"


Nie lowie ryb, ale mam wrazenie iz masz absolutna racje. Precz z "robotami"!!! Chce powrotu prawdziej "heavyweight division!!!
 Autor komentarza: frengiel
Data: 22-03-2009 00:12:28 
stefanwmd piesc sie zaciska jak spoglada na te siostry kliczko. wymiata
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 22-03-2009 00:12:48 
Stefanwmd ty chyba inną walke ogladales bo Gomez poza akcją prawy lewy ktory byl beznadziejnie bity , nogi zostawały z tylu , nic nie pokazał . A tego textu , ze Golota Pokonałby Vitalija to już nawet nie komentuje ......
 Autor komentarza: Furmi
Data: 22-03-2009 00:13:28 
Czy Wy nie wyciągacie żadnych wniosków ??? Gomez wcale nie był dziś słaby, a z Virchisem dobry, tylko obaj bracia narzucają rywalom swój styl walki, brzydki dla oka, ale bardzo skuteczny. Nie zwróciliście uwagi, że "przypadkowo" Gomez stoczył z Kliczką najgorszą walkę w karierze, podobnie jak Ibragimov, Rahman, Peter, Brock, Donald, itp itd. Haye także stoczy "najgorszą" walkę w karierze, bo będzie klinczowany, ustawiany z dystansu, a pojedynek będzie brzydki. Kliczkowie nie są efektowni, ale efektywni !
 Autor komentarza: salces
Data: 22-03-2009 00:14:11 
andre czyli kogo? Ali ,Foreman?? nie licz na to...
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:14:55 
andre obawiam się,że długo nie wróci prawdziwy boks do USA!

A my dalej będziemy co i lepszego z peletonu nazywać zbawicielem wagi ciężkiej,których za czasów Foremana,Patersona było 30!
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 22-03-2009 00:15:15 
stefanwmd idc do lekarza siostro:-)
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:16:35 
Furmi popieram w 100%
 Autor komentarza: Furmi
Data: 22-03-2009 00:17:19 
Stefanwmd - taki Patterson był dwa razy mniejszy od Gomeza, miał przeciętną szczękę i z Kliczką nie dotrwałby drugiej rundy...
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 22-03-2009 00:17:25 
Moim zdaniem tutaj w Kwesti zwycięstwa Vitalija niema co rozmawiać, Gomez jak przypuszczałem nieda sie zrobić formy w kilka miesiecy,, Gomez to leń narkoman a mimo tego sprawił problemy Kliczce, niestety na forme pracuje sie całe życie,odpowiednio zdrowy tryb życia reżim treningowy,, Gomez to napewno wielki talent tylko zmarnowany, Vitali jednak zaprezentował sie dobrze choć jego kondycja ma wiele do życzenia,napewno niejest zawodnikiem kompletnym i dopokonania tak jak jego brat ,, bazuja obydwaj na dobrych warunkach fizycznych i ciężkiej pracy,,w tej walce stawiałem oczywiscie na Kliczko,, ale w walce z Haye pokusił bym sie postawić na Davida który jest bardzo pracowity ambitny i okropnie szybki owiele od obydwu Kliczków z naprawde mocnym ciosem,, także chyba takie zyczenie na następna walke i tu bede za Hayem
 Autor komentarza: frengiel
Data: 22-03-2009 00:19:21 
najman- kliczko to byl by pokaz boksu buehehehehehehe
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-03-2009 00:19:39 
Furmi, z Valuevem też będzie klincz i cios i trzymanie na distans ?
Moim zdaniem Valuev ma najwięcej szans
 Autor komentarza: frengiel
Data: 22-03-2009 00:20:00 
najman- kliczko to byl by pokaz boksu buehehehehehehe
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:21:36 
georgedawid tak tak tak!
Valujew zbawicielem wagi ciężkiej...ahahhahah
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-03-2009 00:21:40 
Jest Cordoba-Dunne na żywo, bardzo dobra jakośc obrazu. polecam
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 22-03-2009 00:21:57 
Furmi nie chcę tego powtarzać po Tobie, ale dokładnie o tym samym pisałem kilka dni temu. To jest właśnie to. Nie ma na razie niestety kogoś kto może ich zdominować.
 Autor komentarza: Czepi
Data: 22-03-2009 00:22:13 
Vitali pozamiatał Gomeza jak należy, to samo zrobiłby z pseudomistrzem Valuevem. Na Kliczków nie ma mocnych i dobrze że tak jest. Niech leją czarnuchów ile wlezie.
 Autor komentarza: Sebastian
Data: 22-03-2009 00:22:32 
Gomez nie dal rady wyczuc dystansu. Pierdzielony Vitali z tym odchylaniem do tylu ma jakies zboczenie:-)Skubany Kliczko. Mniejsi jednak zawsze maja przesrane:-) Chyba ze trafia:-)
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-03-2009 00:22:34 
cały czas stawiam na Valueva, nadzieja umiera ostatnia
 Autor komentarza: frengiel
Data: 22-03-2009 00:22:36 
valuew ma najwiecej szans z kliczka buehehehehehe dobry zart
 Autor komentarza: swietypio
Data: 22-03-2009 00:23:04 
brzydkie to bylo
 Autor komentarza: swietypio
Data: 22-03-2009 00:23:54 
ale zrobił tyle, ile potrzeba do wygrania,taki już maja braciszkowie styl...
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 00:25:14 
georgedawid tylko co to za zbawienie Valujew?

Ja tam stawiam na Hollyfielda,że wyciąłby te drzewa i wypierdolił z korzeniami do Czarnobyla!
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 22-03-2009 00:27:24 
Gdzie jest StonkaKartoflana? Dawaj następnego krzykacza Vitkowi.
Ta "krowa" (Gomez) mleka już nie da. Następny proszę! Tylko niech już nie krzyczy jak "Czarna Pantereczka".
 Autor komentarza: jerry
Data: 22-03-2009 00:27:25 
No coz jest co jest . Jedyna szansa ze Haye z mlodszym Kliczko sie dogada i bede Haye kibicowal ....nie moge juz patrzec na ten -efektywny- boks Kliczkow ...
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 00:27:45 
Nie zgadzam się Furmi, Gomez był słaby, Kliczko zresztą też... nietrudno narzucić swój styl walki takim lokalnym championom jak 38-letni Sanders, czy mistrz ringów brytyjskich Danny Williams albo nie grzeszący pracowitością Gomez,
Masz rację Szymonides22, Kliczkowie nie są wielkimi talentami, nie mają tej iskry bożej ale są parcowici, konsekwentni i z taki rywalami jak wymienieni powyżej wygrywać będą...
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-03-2009 00:27:55 
Valuev Gabrieliana nie Zimina w dobrej formie miał by szanse, nie mówie że był by faworytem
Valuevowi nie masuje styl normalnego boksera, on jest dobry jak byje cepami
 Autor komentarza: Furmi
Data: 22-03-2009 00:27:56 
georgedawid - z Valueve przepychać się nie będzie, bo on tak człapie, że Vitali bądź Wladimir uderzą 2-3 ciosy i odskok, znów 2-3 ciosy i odskok. Skoro 46-letni Holyfield mógł, to tym bardzie Kliczkowie mogą...
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-03-2009 00:29:33 
Też prawda, ale każdy tu szuka jakieś rozwiązanie jak momonać braci i stąd mój tekst
 Autor komentarza: omus79
Data: 22-03-2009 00:30:56 
okrętu się spodziewaliście?? Vitek może nie jest spektakularny, ale Gomezowi już na pewno nieźle wrył się w pamięć. konsekwentnie upuszczał mu krwi i nie ma się co dziwić, że nie przygotował się jak na Lewisa, jak tylko niszowe stacje (z jego strony) relacjonowały te zawody. zresztą więcej nie trzeba było się przygotowywać jak widzieliście. mam jeszcze apel do tych krzykaczy-krytykantów - Panowie nie przesadzajcie. wszyscy wiemy czego spodziewać się po siostrach Klitschko. reprezentują bardzo skuteczny, choć dla Was nieefektywny boks. nie musicie wcale ich oglądać i mnie denerwować swoimi naiwnymi uwagami. jest jeszcze mma, zapasy, kurwa nawet kung-fu... pozdr
 Autor komentarza: Furmi
Data: 22-03-2009 00:31:10 
Stachu - czemu wymieniasz bokserów, o których ja nawet słowem nie wspomniałem ??? Ja o takich "pretendentach" nawet nie myślałem, wymieniłem Petera, Rahmana, Donalda, Gomeza i jeszcze paru innych... I czy nie widzisz przypadku, że po każdej walce Kliczków są takie same komentarze ??? Przerabiamy to już od kilku lat, a komentarze wciąż te same :)
Haye z Władkiem jeszcze od biedy ma szansę wygrać jednym uderzeniem, ale z Vitkiem nie ma żadnych, no prawie żadnych...
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:31:42 
Mam pytanie do tych którzy mówili,że Gomez skończy Witka,dla tych co mówią,że Haye to zrobi albo z nim albo z jego bratem.Czy Wy nie widzicie i nie oceniacie możliwości,waunków fizycznych,siły ciosu,doświadczenia itd.Haye nie wytrzyma 3 rund.Pierwsze średnio mocne trafienie i po temacie.Sam nie trafi bo nie podejdzie pod żadnego z braci.Tak to wygląda.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 00:33:06 
Kliczko sklepał Gomeza jak psa.On nie bije mocno,ale te jego dziwaczne ciosy wchodzą jeden po drugim i rozbijają rywala.Chciałbym zobaczyć Vitka z Mutantem,moim zdaniem Wałujew zaliczyłby dechy.To,że stary Vitek po kilkuletniej przerwie wraca i jest najlepszy w HW mówi wszystko o tej dywizji.Kliczkowie są skuteczni i żaden Haye,Solis czy Powietkin nie ma z nimi szans.Szkoda tylko,że ich walk nie da się oglądać.Ktoś tu się ośmieszał,że z Vitkiem wygrałby Adamek-buehehe,co za bzdura!Podsumowując mamy dwóch braci na tronie HW i na horyzoncie nikogo kto by mógł ich zdetronizować.O ile szklanka Władka powoduje,że ktoś może go jakimś cudem ustrzeli to Vitek jest nie do przejścia.Ewentualny challanger może jedynie walczyć aby dotrwać do końca walki.
 Autor komentarza: wafkos
Data: 22-03-2009 00:33:11 
"2-3 ciosy i odskok, znów 2-3 ciosy i odskok" jak już to odejscie;] To nie Holy co potrafi skakac w ringu tylko drewniany Kliczko.
 Autor komentarza: 6Sebew
Data: 22-03-2009 00:33:25 
omus79 - popieram w 100% odnosnie krytykantow nie podoba sie to ogladajcie MMA lub kung-fu...
 Autor komentarza: Furmi
Data: 22-03-2009 00:34:24 
Już to kiedyś mówiłem - dla mnie na Vitka jest jedna opcja - Chris Arreola. I nie dlatego, bo jest dobry, lecz dlatego, że po chamsku ruszy za podwójną gardą przed siebie i będzie bić gdzie popadnie. Może trafić, może zamęczyć. Nawet Gomez może jest lepszy od Arreoli, tylko że "STYL ROBI WALKĘ", a styl Chrisa może sprawić starszemu z braci trochę kłopotów. Dlatego wolałbym zobaczyć Władka z Haye, a Vitka z Arreolą... Idę biegać :) - może jak złapię formę wyjdę na Vitka :)
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:35:33 
Wojsław1 popieram.
 Autor komentarza: draak
Data: 22-03-2009 00:35:49 
nie zgodzę się z Tobą Furmi, Gomez walczył fatalnie, jego ataki były bardzo chaotycznie i nie przemyślane. Oczywiście walczy się tak jak przeciwnik pozwala ale to nie tłumaczy w całości przebiegu tej walki.
Peter w ogóle nie walczył stał i był obijany jak worek.
Z betonową szczęką i solidną kondycją myślę że nawet tak prymitywny technicznie Vałujew jakby przycisnął to by złamał Vitalija, to samo mam zdanie jeśli Rosjanin walczyłby z Władymirem bo cały czas mam w pamięci to jak się męczył z Thompsonem. Choć Władimir nie ma już chyba wpadek kondycyjnych i jest szybszy od starszego brata.
 Autor komentarza: yale
Data: 22-03-2009 00:35:53 
Moj Boze, jacy znawcy...Furmi zgoda, w pozostalych 90% to sie dziwie ze sie chce Wam ogladac boks skoro prawie nic z niego nie rozumiecie. Gratulacje dla Vitalija, bardzo skutecznie i dosc efektownie rozbroil bardzo groznego dzis Gomeza. Zapomnijcie o Golotach, Valuevach...to bylyby ciezkie nokauty
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:37:56 
Władek ma szklankę ale nauczył się tak walczyć żeby zminimalizować ryzyko .Co do tekstów typu:ŻE GOŁOTA DZIŚ ZDOBYŁBY PAS-bez komentarza.
 Autor komentarza: jerry
Data: 22-03-2009 00:38:17 
ja bede jadnak cierpliwie czekal na Haye ....ma najwiecej atutow zeby to zmienic .
 Autor komentarza: draak
Data: 22-03-2009 00:40:07 
ale z takim zestawieniem Władymir-Haye i Vitalij-Arreola już się zgadzam.
Cały czas uważam że jakby Adamek dotrwał niespecjalnie naruszony miałby szanse posłać Vitalija Kliczkę na deski.
Zauważcie że Ukrainiec po kilku rundach miał otwarte usta
 Autor komentarza: JohnClon
Data: 22-03-2009 00:46:29 
Jedyny zarzut do Witalija jest taki, że jeśli przyszłoby mu walczyć z jakimś szybkim, odpornym na ciosy rywalem pełne 12 rund, to mógłby nie wytrzymać kondycyjnie trudów takiego pojedynku. Ale jak widać ten gość nie potrzebuje aż tylu rund!! Wielu krytykuje jego styl (ktoś przyczepił sie nawet do tego, że unika ciosów przez częste odchylanie sie - ludzie!!! a kto mu tego zabrania, to świadczy o dobrym refleksie i pewności co do swoich umiejętności, woli robić uniki zamiast kryć się za podwóją gardą, z głową miedzy ramionami!). Witalij preferuje otwarty styl i do tej pory był bardzo skuteczny. A że nie tańczy na ringu, ani nie skacze przez całą walkę, to coś złego? Koleś ma 200 cm wzrostu i 112 kg wagi, a mimo to jego ruchliwość jest w pełni wystarczająca, żeby wykończyć boksera, który wywodzi się wagi juniorciężkiej.
 Autor komentarza: omus79
Data: 22-03-2009 00:46:59 
Panowie o co chodziło z tym odebraniem punktu Vitkowi? nagle Gonez zaczął płakać, ale nie widziałem żeby go z łokcia pociągnął. po walce jeszcze sie sędziemu dostało od Vitka ;] pozdr
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 00:47:40 
Peter, rahman, Donald... Furmi-tylko że każdy z nich to zawodnik podobnej klasy jak ja wymieniłem więc co za różnica, o Rahmanie to nawet szkoda wspominać moim zdaniem bo w jego walce Sosnowski posatwiłbym na Alberta...
Furmi nie miałbym żadnego "ale" gdyby Kliczkowie narzucali swój styl zawodnikom pokroju Bowe,a czy czy nawet Mercera, Moorera albo McCalla spzred kilkunastu lat; a tu Rahman, który przyjechał tylko po wypłatę wcześniej uciekając pzred Toneyem więc cóż to za przyukład;
oczywiście, że Kliczkowie nie walczą z takimi zawodnikamii jakich wymieniłem bo takich dzis nie ma, to oni dziś są bezdyskusyjnie najlepsi tylko nie można zapominać, że nie mający pomysłu i warunków fizycznych Gomez nie jest weryfikatorem klasy Kliczki i tyle...
Nie zamierzam płakać nad stanem dzisiejszej HW bo wg mnie nie jest z nia tak źle-ma w końcu 2 dominatorów i paru ciekawych kandydatów-dziś grono kandydatów zmniejszyło się o jednego, ale cvzekam na Arreolę-zobaczymy co pokaże o ile nie spasie się za bardzo na walkę:):)
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 00:50:34 
draak-chyba gdyby Kliczko nadstawił pyska i gdyby Adamek wcześniej nie padł ze zmęczenia to może by przewrócił Vitka.Ludzie,co wy wypisujecie,Gomez po prostu był bezradny,nie miał jak się przedrzeć przez łapska Vitucha,robił co mógł,ale Vitek ma betonowy łeb więc na nokaut nie miał szans,a Kliczko spokojnie rozbijał go swoimi dyszlami,które wchodziły jeden po drugim.Tak samo szans nie miał Peter,na którego teraz wszyscy plują,ciekawe co będą pisać jak skończy Chambersa.
I niech ktoś mi powie na czym polegały problemy Władka z Thompsonem,w której to walce Kliczko wygrał chyba wszystkie rundy i na koniec ciężko go znokautował.Doszło do takiej parodii,że jak Kliczko z kimś walczy i nie leje go jak psa(Thompson,Brock) tylko musi się trochę wysilić to urasta to do rangi jakichś kłopotów
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 00:50:46 
Dokładnie draak, zgadzam się z Tobą ale nie w kwestii Wałujewa-to nie jest zawodnik który konsekwentnie idzie do przodu a tylko taki mógłby złamać Witka, poza tym nie te umiejętności...
 Autor komentarza: swij
Data: 22-03-2009 00:51:45 
Gomez zamenczył Witalija szedł chaotycznie całą walkę do przodu,zauważcie ile ciosów wyprowadził Kliczko,a przytym musiał jeszcze odpychać Gomeza,no i się zmęczył.Peter tylko stał więc Witek obijał go jak chciał bez wysiłku.Wałujew też będzie więcej stał więc Witalij może celniej przymierzyć jak trafi czysto to Rosjanin padnie pierwszy raz w karierze.
 Autor komentarza: swij
Data: 22-03-2009 00:54:59 
vitkowi zabrali punkt za uderzenie nadgarstkiem.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 00:56:18 
Vitek wygrałby i z Moorerem,i Mercerem i McCallem.Władek bez problemu znokautowałby Moorera.Gdyby wziąć Kliczków do lat 90 to byli by w czołówce HW.Może nie absolutny top jak Tyson,Bowe,Holyfield czy Lewis,ale mogli spokojnie wychodzić do McCalla,Moorera,Mercera,Ruddocka,Briggsa czy Morrisona.
 Autor komentarza: Godik
Data: 22-03-2009 00:58:38 
Wojsław1 według mnie Chambers wypyka Petera.Szczególnie po tej porażce z Witkiem.Ale zobaczymy.
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 00:59:39 
I tu zgoda Furmi, też czekam z niecierpliwościa na Arreolę (co tez napisałem...), to naturalny cięzki z kopytem w łapie i z warunkami fizycznymi, Kliczkowie dawno z kimś takim nie walczyli
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 01:00:22 
''jakby Adamek dotarł nienaruszony do 9 rundy''-równie dobrze mógłbyś napisać,że gdyby Adamek włożył sobie podkowy do rękawic to by znokautował Witka.Dwa celne dyszle Vitucha i Adamek jest w innym świecie.
 Autor komentarza: swij
Data: 22-03-2009 01:00:26 
Stefan nie rób sobie jaj z Czarnobyla to była straszna tragedia tam zgineli ludzie i do dzisiaj umierają.
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 01:01:55 
Wojsław1, ja nie piszę że ci zawodnicy pokonaliby Kliczków tylko wolałbym żeby to oni ich sprawdzali-stąd też nie jest dla mnie takie oczywiste, ze Kliczkowie by z nimi wygrali... a tak mamy bankowca Brocka, ospałego petera, starego Sandersa i Gomeza bez p;omysłu na walkę...
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 22-03-2009 01:03:20 
To jest wlasnie to o czym pisalem, banda laikow, ktora oglada kilka walka na tydzien i nic nie rozumie z boksu, nie rozumie ze Enzo Maccarinellli mialby szanse z Adamkiem bo STYL ROBI WALKE, ze Abraham bedzie faworytem w walce z Pavlikiem nie dlatego ze jest lepszym piesciarzem tylko ze STYL ROBI WALKE, ze STURM mialby szanse wypunktowac Winky Wrighta a Abraham juz nie bo STYL ROBI WALKE.

Co do Pattersona i Kliczko to vide jaka byla afera gdy napisalem ze prime Golota pokonalby prime Alego
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 01:08:55 
Stach-ale jaki mógł mieć pomysł Gomez na walkę?Co mógł zrobić?Gdyby miał kowadło w łapie to może jeszcze miałby szanse.Tak naprawdę obrał dobrą taktykę,nic innego nie mógł zrobić.Był za słaby po prostu.Wielu tutaj myli efektowność z efektywnością.
 Autor komentarza: swij
Data: 22-03-2009 01:21:23 
a jednak za uderzenie głową zabrali punkt Vitkowi, sorki.
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 01:21:52 
Wojsław, nie jestem przekonany czy chaotyczne ataki to dobra taktyka-ja w poczynaniach Gomeza jakiejś głębszej myśli taktycznej nie widziałem; ale racja-brakowało mu też po prostu warunków fizycznych i siły i, umówmy się, takich umiejętności które nawet słabemu Lewisowi pozwoliły młodszego pzrecież Kliczkę doprowadzić w 6 rundzie na skraj nokautu (albo pzrynajmniej knockdwenu).
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 01:38:03 
"@Stach kiedy to Lewis doprowadził Vitka na skraj nokautu??"-w 6 rundzie RAIu kiedy to Kliczko był co nasjmniej mocno zamroczony...
"Lewis był za słaby na Vitka, mimo że soczyście kilka ładnych razy trafił, to jednak na dechy nie wystarczyło."-to raczej Kliczko nie poradził ze słabym Lewisem
co do Sandersa zgoda-1-wsze rundy to tudne rundy dla Witka
 Autor komentarza: chris
Data: 22-03-2009 01:59:09 
Frengiel: zgadzam się z Tobą - Vitali wygrał eliminatora z Gomezem i teraz może się zmierzyć z Najmanem, zasłużył sobie na to...
Wreszcie szykuje się jakaś ciekawa walka w ciężkiej. Ponoć telewizje biją się o nią ( nawet walka Adamek - Hopkins jest zagrożona).
Pozdro
 Autor komentarza: Dies
Data: 22-03-2009 02:46:11 
Mi się walka podobała. Tzn. Gomez popełnił masę błędów strategicznych. Myślałem, że ten będzie obtańcowywał Ukraińca, chodził na boki, bił szybko na korpus i górę i uciekał.
A ten co? Pchał się frontalnie na drwala i próbował się z nim szarpać. Nie miał szans w takim podejściu.
A Kliczko robił swoje.
Obaj tym szarpaniem trochę się zmęczyli, ale nie było tragedii!
Dla mnie emocjonująca walka/rzeźnia.

Łatwo mówić że z takim KLiczko to inni by mieli szansę. To jest dwumetrowy chłop, który jak bije to boli przez gardę, do tego jego ciosy są zadawane w dziwnych płaszczyznach i przez to trudne do obrony.
Vitek pięknie złamał Gomeza, odbierając wcześniej mu ducha. Kubańczyk nie istniał praktycznie przez całą walkę! To co wystarczyło na Virchisa czy McCalla, to tutaj było niczym.

A Haye, który przewracał się od nieczystych i pchanych ciosów Barreta, nie miał by szans. Przecież Angol świrował na macie, klęcząc i czekał na dyskwalifikację rozbitego dziadka Barreta.
A to że Vitali by nie trafił to włóżcie między bajki. Moim zdaniem on by go złamał jak zapałkę.
Fragomeni, Barret, Mock, Mormeck- wszyscy trafiali i ranili Haye, a byli dwie klasy gorsi od Kliczki i dwie głowy mniejsi.
A co dopiero Vitali który bije tak, że nikt nie wie w co trafi, a sam jest jak drzewo od którego odbijają się przeciwnicy.

Ja tam lubię jego surowy i uliczny styl. Rozczarował jedynie Gomez- swoim bezmózgowiem strategicznym.
 Autor komentarza: Danny
Data: 22-03-2009 08:02:04 
Vitek jest poprostu słabiutki,Hw to jakis cyrk,to nie ma nic wspólnego z boksem na poziomie ,szkoda czasu na takie walki.

pozdrawiam
 Autor komentarza: BLACKMOORE
Data: 22-03-2009 09:04:04 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik BLACKMOORE piszący z IP: 79.190.119.122 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: Ugly
Data: 22-03-2009 09:07:05 
Pisanie że Tomek Adamek dałby rade Vitkowi to jakaś parodia - Tomek to bokser z sercem i zapewne nie poddał by się w takiej walce , ale przewaga warunków fizycznych Vitka była by w takiej konfrontacji nie do przeskoczenia - tym bardziej , że Tomek podobnie jak Gomez musiałby przeć do przodu ,a Vitek skutecznie kontrowałby swoimi długimi łapami . Zresztą sam Adamek stwierdził że przewaga fizyczna braci K. jest za duża i jeśli wogóle HW to z jakimś mniejszym ciężkim . Klitschtko skutecznie wykonał swój plan , ale widać było że sam na siebie był zły że wbrew zapowiedziom trochę męczył sie z Gomezem . Ostrzeżenie dostał po uderzeniu głową w Gomeza w efekcie którego ten doznał rozcięcia drugiego łuku brwiowego - to uderzenie z głowy też skutecznie go zamroczyło , chwile po tym walkę przerwano .
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 22-03-2009 09:59:49 
panowie w HW nie ma nikogo co by mog klitczko krszywde zrobic ..i taka jest prawda
 Autor komentarza: piotr
Data: 22-03-2009 10:00:07 
Ludzie znów otłuszczony cruiser walczy w HW!
Ile ma mięśni w tych 105 kilo ten Gomez? choć 95?



 Autor komentarza: piotr
Data: 22-03-2009 10:06:51 
Co do Adamka to niestety bez 105-110 kilo mięśni nie ma co na Kliczków iść.

Oglądałem walkę przed chwila na jutubce i co sądzę:
Ten Gomez to żart: kiepskie przygotowanie siłowe, otłuszczony, słaba kondycja, nie ma siły gardę utrzymać, nie czuje dystansu.
TAKI gość dostaje szansę na walkę o mistrza???



 Autor komentarza: piotr
Data: 22-03-2009 10:09:03 
Jak Gomez nie daje rady dopakować mięśni to powinien przestać się obijać i spalić tłuszczyku i iść do CRUISERA!!!
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 22-03-2009 10:50:42 
Do wszystkich, którzy zasnęli podczas walki:dajcie se spokój z oglądaniem boksu i w soboty wieczorami idżcie oglądać mistrzów wiejskich dyskotek w akcji.
 Autor komentarza: Danny
Data: 22-03-2009 11:09:37 
BLACKMOORE- nie podniecaj sie kolego!

...ja nie odmawiam talentu Vitkowi,poprostu ma swoje lata,jest po licznych kontuzjach i po sporej przerwie.Ukrainiec wirtuozem boksu nie jest zmeczył go mały Byrd:)...to poprostu jest swiadectwo na to,że HW jest w cięzkiej depresji.Vitek potrafił narzucic styl i to był jego atut ale teraz jest słaby i taka jest prawda.Jest dawno po primie i sam dobrze o tym wie:)HW to dno i tyle!

pozdrawiam
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 22-03-2009 11:26:45 
BLACKMOORE Ty człowieku jesteś jakiś ,,dziwny" co ty za herezje tutaj wpisujesz heheheh. Walki Kliczków są nudne,ospałe,zero kombinacji,ciągle patrzeć na te lewe proste to się odechciewa żyć po prostu,taka prawda! Dzisiejsza ciężka jest na poziomie 5% tej z lat 90tych i przede wszystkim niżej 80tych itd.Panowie nie jest to przesadą to co piszę,bo naprawdę ciągłe oglądanie lewego prostego doprowadzi nas do grobu.Jeszcze jedno możemy mieć naprawdę pretensję tylko do Boga że dał nam tych wszystkich mistrzów w 20wieku a nie rozłożył paru na 21w:)
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 11:58:15 
Dies-nie zgadzam się,że Gomez walczył bezmózgo.Plan nie był zły-szybkie wejście do półdystansu,kilka ciosów i klincz.Chciał tak Witka wypunktować.Tylko tak miał w ogóle szansę dotrzeć do szczęki Vitka.Gdyby próbował robić to co mówisz to by się kończyło kilkoma ciosami w powietrze i dyszlem na pysk podczas cofania się.Poza tym nie miał szans kondycyjnie przetrwać z takim stylem.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 12:01:06 
Ja tam wolę oglądać walki Vitka niż Władka.Vitek ma szczękę z betonu i nie walczy tak asekuracyjnie jak Władek.Czekam teraz na Vitek-Wałujew i skończenie kariery mutanta a później jak mówi Furmi-Vitek-Arreola.Tylko,żeby Arreola wziął się za siebie.To mogą być fajne walki.
 Autor komentarza: piotr
Data: 22-03-2009 12:04:26 
Gomez to rozczarowanie boksem kubańskim.
Koleś po przyjeździe do USA pokpił sprawę.
TO WSTYD WOBEC boksu kubańskiego!!!
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 12:28:50 
Te walki na tronie HW to sranie do gara a niech tłum laików to wpie...la!
Żadnych emocji...3*2metrowe kołki potrafiące zadawać lewy prosty...

Jak już wczesniej pisałem,takie walki to mogą lecieć conajwyżej w klubie seniora,albo mamy gdy myją ganki!

Nie zgodze się,że Vitek narzucił swój styl walki,a raczej myśle,że Gomez po 3 rundach sapał jak karp i nie miał siły walczyć!
Nigdy jeszcze waga ciężka nie była aż tak słaba...a na tego Kliczke to spokojnie można słać nawet Wawrzyka i ma duże szanse na wygrana na punkty!
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 12:30:07 
95% walki to przytulanie się do siebie jakby sie kochali!
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 22-03-2009 12:51:43 
Nie badzmy niepoprawnymi optymistami Wawrzyk na Kliczke ,, Gomez wielka klasa Kliczko także ale Gomez to leń jakby miał mentalnośc mistrza i pracowitośc moim zdaniem pokonał by Kliczke ,, reżim treningowy to bardzo duzo w sporcie 90procent szans ,, jak sie obija przez całą kariere liczac na talent, to niema co sie dziwic że takie waliki z Kliczko sie przegrywa kiedy trzeba dac zsiebie max możliwosci,, Niejestem za boksem Kliczków gdyz walcza bardzo prymitywnie ,, bokserzy naprawde wszechstronii technicznie maja szanse bez problemu wygrac z takim surowym boksem, Haye ma owiele wiekrze szanse na Kliczków niż Areola który w zasadzie nic niepotrafi ,, tak jak zawsze powtarzam Kliczko to produkt czystko marketingowy ,, mieli wpadki i porazki jak jeden taki drugi także sa do pokonania ,, dlatego spokojnie poczekajmy na rozwój sytuacji
 Autor komentarza: Janusz43
Data: 22-03-2009 12:53:40 
Stefanwmd bardzo fajny tekst ,,Gomez po 3 rundach sapał jak karp" hehehe naprawdę fajnie to ujełeś z tym karpiem.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 13:09:37 
szymonides22-to czemu do k..wy nędzy nikt nie może tych Kliczków pokonać?Człowieku ja też ich nie lubię ale to świetni zawodnicy,którzy w 100% wykorzystują swoje atuty.Ten Twój Haye z Vitkiem nie ma żadnych szans,żadnych,z Władkiem ma iluzoryczne,że wejdzie mu lucky punch na początku walki.Walka Haya z Kliczkiem to może być największy mismatch ostatnich lat i może skończyć się przy pierwszym czystym prostym Kliczki.Gomez wygrałby z Haye przed czasem.A już bredenie Stefanwid to szczyty dyletanctwa-Wawrzyk na Vitucha-hahahah!Powtórze za yale-po co ty boks oglądasz jak go kompletnie nie rozumiesz.A Vitek jest całkiem ok,niech stoczy jeszcze kilka walk i wyrzuci z HW Mutanta i Szagajewa.Szkoda,że Władek to jego brat,walka między nimi to by było coś.Ciekawe,czy jak dojdzie do sytuacji,że obaj będą mieli wszystkie pasy to nie skuszą się na ostatnią walkę między sobą-za ogromne pieniądze.To by było coś.A jeszcze wcześniej zrobić ściemę do mediów,że się śmiertelnie pokłócili bo Władek doprawił bratu rogi:)
 Autor komentarza: waden14
Data: 22-03-2009 13:32:09 
Jednak moim zdaniem Vitaly w tym pojedynku gdyby walczył z klasowym pięściarzem mógłby przegrać z powodu słabej kondycji. Po 6 rundach już dyszał a ciosów wielu nie zadawał. Zgadzam sie z tym że obecnie nie ma nikogo kto by mógł pokonać Kliczków. Gomez nie miał co zrobić przecież gdy tylko próbował doskoczyć do Kliczki to on robił unik i Gomez prół powietrze. Gomez już pewnie się cieszył że dostał walkę o mistrzostwo bo szans wielkich nie miał, ale się na nim zawiodłem bo liczyłem na więcej. Co do Haye - Władimir Kliczko to nie jestem zdania że Haye ma iluzoryczne szanse na zwycięstwo ponieważ gdy zaprezentuje szybkośc z CW to może być różnie.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 13:48:20 
Wojsław ja się ciesze,żę ty doskonale wiesz na czym boks polega,co nieraz udowodniłeś wypisując głupoty o Tomku Adamku i Krzysiu Włodarczyku!

Co do walki to każdy widział co się działo,a działo niewiele!
Kliczko skoncentrował się na długich lewych z dystansu(o dziwo i to wychodziło mu mizernie)a gdy Gomez przedzierał się do półdystansu robił wszystko,łącznie z klinaczami by Gomez nie miał miejsca na zadanie swoich sierpowych,bądź haków!

"szymonides22-to czemu do k..wy nędzy nikt nie może tych Kliczków pokonać"
Bo Kliczki nie walczyli z najlepszymi,a jedyny najlepszy Lewis zrobił Vitkowi z facjaty Katyń!
"Ten Twój Haye z Vitkiem nie ma żadnych szans,żadnych,z Władkiem ma iluzoryczne,że wejdzie mu lucky punch na początku walki."
Ten Haye to nie powolna klucha a szybki i dobry technicznie zawodnik,który ma wystarczająco wiele atutów by pokonać jedną jak i drugą siostrę,jeśli nie Haye to już nikt!
"Gomez wygrałby z Haye przed czasem"
Napewno nie ten Gomez od Kliczki!Nie jestem pewien czy Gomez nie dostał w łape,po to by walczyć tak cienko!
"Ciekawe,czy jak dojdzie do sytuacji,że obaj będą mieli wszystkie pasy to nie skuszą się na ostatnią walkę między sobą-za ogromne pieniądze."
Nom i będzie jeszcze widowisko,kluby seniora czekają by włączyc na imprezach!
"A jeszcze wcześniej zrobić ściemę do mediów,że się śmiertelnie pokłócili bo Władek doprawił bratu rogi:"
Tak,tak i w M jak miłość to dać,by rozreklamować!



 Autor komentarza: adolfinio
Data: 22-03-2009 13:56:39 
Ci którzy nie potrafią docenić klasy braci Kliczko są naprawdę żałośni.
Powtarzacie za amerykanami, że dzisiejsi mistrzowie HW nie dorównują klasą tym sprzed lat. Prawda jest jednak taka, że amerykanie piszą tak tylko dlatego, że żaden amerykanin nie ma aktualnie szans z ukraińcami.
Przypominanie walk z przeszłości też mnie śmieszy, bo jak sobie przypomnę np 1 walkę Holyego z Lewisem to z ringu wiało nudą na kilometr. Poczekajcie do momentu aż znowu amerykanin będzie mistrzem - od razu obwołają go tym prawdziwym czempionem.
 Autor komentarza: otke
Data: 22-03-2009 14:20:42 
gawronka wczoraj pisałeś że Gomez zadziwi wszystkich w walce z Kliczą. Wygląda na to że zadziwił tylko ciebie. Podejrzewam że tak samo byłoby w walce Macca vs Adamek. Fumi porównał Klicze z Patersonem, a ty zaraz wyjeżdzasz z walką super szybkiego i ruszającego się jak baletmistrz Alego vs sztywny Gołota. Abstrachując już od tego że Ali był odporniejszy na ciosy i miał mocniejsze uderzenie(prawym prostym powalił twardego jak skała Foremana).Staram się nie czytać komentarzy ludzi pokroju stefan czy gawronka, ale w sumie to czasami niezła rozrywka.
Kliczko pokazał znowu że jest nr 1 HW. Jego lewy ustawia całą walkę, Gomez był prawdopodobnie najlepiej przygotowany od lat, ale nie mógł ominąć lewej ręki Vitka, dzięki ogromnemu doświadczeniu i umiejętnościom dotrwał cudem do 9rd. Po częsci było to też chyba spowodowane raczej przeciętnym przygotowaniem Kliczki do walki. Wydaje mi się też że Kliczko starał się nie bić naprawdę mocno ze względu na obawę przed kontuzją. Jak dla mnie dzisiaejsza czołówka wygląda tak: 1. Vitali 2. Władymir potem długo długo nic i 3. Powetkin
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 14:20:58 
"Napewno nie ten Gomez od Kliczki!Nie jestem pewien czy Gomez nie dostał w łape,po to by walczyć tak cienko"-Stefanmd, nie pzresadzaj-nawet fantazja powinna mieć granice, Gomez był słaby, nie miał sposobu na Kliczkę-chyba nie bardzo wiedział po co wychodzi na ring;

To nie jest tak jak mówi Wojsław czy niektórzy inni że Gomez był dobry tylko Kliczko jeszcze lepszy-nic z tego Panowie! Kliczko był wczoraj średni a Gomez jeszcze słabszy i tyle... nie pzryjmuje do wiadomości, ze wczorajszy Kliczko jest nie do pokonania, a takie wrażenie odnoszę z niuektórych wypowiedzi: "...ale jaki mógł mieć pomysł Gomez na walkę?Co mógł zrobić?Gdyby miał kowadło w łapie to może jeszcze miałby szanse.Tak naprawdę obrał dobrą taktykę,nic innego nie mógł zrobić" albo: "Czy Wy nie wyciągacie żadnych wniosków ??? Gomez wcale nie był dziś słaby, a z Virchisem dobry..."-Gomez zapomniał choćby o czymś takim jak ataki na korpus co powinno być łatwiesze gdy jest się znacznie niższym od rywala.

"Ten Haye to nie powolna klucha a szybki i dobry technicznie zawodnik,który ma wystarczająco wiele atutów by pokonać jedną jak i drugą siostrę,jeśli nie Haye to już nikt!"-tu bym się zgodził gdyby nie szczęka Haye-w zderzeniu z pięściami Kliczków nie widzę szans Davida nawet na 2-gi knockdown:):) ale jest dynamiczny, szybki i to może być klucz do zwycięstwa nad Władkiem, u Witalija dodatkową pzreszkodą dla Haye byłaby szczęka Witalija.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 14:21:18 
Stefanmwd-nie walczą z najlepszymi?A z kim nie walczyli?Nie wiesz o czym piszesz,kompletnie nie rozumiesz boksu.
adolfinio-Kliczkowie są dobrzy ale amerykańska czołówka z lat 90(Bowe,Holy,Tyson i Lewis) pokonałaby obu braci.Władek miałby też ogromne problemy z takimi zawodnikami jak McCall,Mercer,Ruddock czy Rahman.38 letni,będący bez formy Lewis pokonał Vitka,chociaż Vituch wypadł wtedy bardzo dobrze.Ale dzisiaj nie ma rywala dla Kliczki,a dyletanci,nie rozumiejący tego sportu jak Stefek po każdej walce Kliczki piszą-ale ten Kliczko był słaby a jego rywal w kiepskiej formie,gdyby tam był x albo y to by wygrał.Głupota na maksa.
 Autor komentarza: chris
Data: 22-03-2009 14:23:54 
Adamek miałby większe sznse wygrać z Kliczką niż Gomez. Jest niewiele niższy od niego, szybszy,kondycję ma na 15 rund i przewrócić potrafi
cięzkiego gościa, np. takiego, który sparuje z Kliczkami i nie przewraca się od ich ciosów (słowa Stewarta)- mowa oczywiście o Banksie. Nawet niższy od Tomka Byrd, nie dysponujący mocnym uderzeniem, potrafił zdobyć tytuł mistrza w ciężkiej. Tyson miał 178cm
wzrostu i 180cm zasięgu ramion ale miał szybkość i uderzenie. Kliczki są silne chłopy ale obijają głównie nieruchliwych grubasów - coś co stanowi łatwy cel do trafienia i puchnie kondycyjnie po kilku rundach.
A i tak sami się męczą i w połowie walki zaczynają łapać powietrze jak karpie.Dominują w tej kategorii bo nie ma tam wybitnych przeciwników.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 14:27:04 
Stach-ale żeby uderzyć na korpus też trzeba się przebić przez zasieki długaśnych rąk Vitka,które na dokładkę swoje ważą.On próbował czasem tego,ale wychodziły co najwyżej obcierki bo Vituch machnął łapami robiąc jednocześnie krok w tył.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 14:30:34 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik Wojslaw1 piszący z IP: 62.21.46.128 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 14:31:37 
"...a dyletanci,nie rozumiejący tego sportu jak Stefek po każdej walce Kliczki piszą-ale ten Kliczko był słaby a jego rywal w kiepskiej formie,gdyby tam był x albo y to by wygrał.Głupota na maksa."-Wojsław wczoraj wg mnie tak właśnie było, Witek nie był w szczycie formy a Gomez? No cóż albo on taki słaby (w co nie wierzę) albo po prostu nie jest sie już w stanie przygotować optymalnie do pojedynku-fakt faktem, że Witek to najsilniejszy pod każdym wzgledem rywal Kubańczyka w jego karierze.

"Adamek miałby większe sznse wygrać z Kliczką niż Gomez. Jest niewiele niższy od niego, szybszy,kondycję ma na 15 rund i przewrócić potrafi"-chris, nie pzresadzaj! naparwdę...
 Autor komentarza: chris
Data: 22-03-2009 14:46:24 
STACH :uważam że Adamek obiłby Gomeza - w takiej dyspozycji jak był wczoraj - szybciej niż Kliczko a ponieważ ma kondycję i szybkość
uważam że miałby większe szanse niż Gomez. Pozdro
 Autor komentarza: otke
Data: 22-03-2009 14:55:09 
Ja też b.lubię Adamka, ale bez przesadyzmu, Tomek nie jest na razie nawet po częsci tak dobry jak Gomez w Cruzer, i stawiałbym bezsprzecznie na Gomeza. W HW nie dałbym Adamkowi szans z Gomezem. Nie zapominajmy że Juan omal nie znokautował w 1rd bardzo twardego Samil Sana, Virchisa też mocno zamroczył. Do tego od dziecka uprawiał boks na kubie itp. Obaj są za mali na Vitka perfekcyjnie ustawionego taktycznie i tyle.
Co do opini Stewarda, nie są one już wogóle przekonywujące, każdy wie że dla tego pana najważniejsze są pieniądze a nie wiarygodność.
 Autor komentarza: qavo
Data: 22-03-2009 15:28:08 
nie wszystkie Gomezy, Petery i inne grubasy nie nadaja sie na Kliczkow.
Ida do przodu jak czolg powoli i nie potrafia sie przedrzec przez ich dlugie lapy. Tylko Haye widze. Pomimo jego szczeki jest w stanie szybko ruszyc do przodu i dynamicznie uderzyc tez jak vitek w roznej plaszczyznie.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 22-03-2009 15:43:56 
stach-teoretycznie można uznać,że tak było,ale jeżeli to już któraś z kolei walka w której rywal Kliczki(obojętnie czy Władka czy Vitka) wypada słabo to ciężko uwierzyć,że za każdym razem tak jest.Kliczkowie mają taki styl,że rywale wypadają na nich tle słabiutko bo nie mają się jak do nich dobrać.Kombinacja wzrostu,zasięgu ramion,silnego ciosu,umiejętności defensywnych i inteligencji ringowej jest u nich zabójcza.Nie ma dzisiaj w HW na tyle dobrych zawodników,którzy mogliby to przejść.Zgodzę się,że Vitek kondycyjnie trochę siadał bo Gomez go wymęczył tymi klinczami i ciągłymi atakami ale do zapaści było jeszcze daleko.A kto jeszcze mógłby tak zmęczyć Vitucha?Może Arreola albo Ibragimov(ale on chyba zakończył karierę) i to wszystko.Powietkin jest za mały,za słaby w defensywie,Haye odleci po pierwszym silniejszym ciosie,Szagajew i Peter za wolni,dalej nie ma już nic.
 Autor komentarza: Dies
Data: 22-03-2009 15:44:59 
Wojsław, moim zdaniem pchanie się na Kliczkę frontalnie to samobójstwo. Szrpanie si ę z większym i silniejszym przeciwnikiem również jest nierozsądne, przy podejrzanej kondycji.
Gomez był sporo mniejszy, ale zasięg mieli podobny. Gdyby chodził na boki i obtańcowywał Vitka, to miałby znacznie większe szanse na punktowanie. Jasne, że mógłby dostać jakiś dyszel na cofaniu się, ale tak to dostawał frontalnie, a nie potrafił się przebić przez wysunięte ręce Vitka. Te Wysunięte ręce plus odchylenia to bardzo skuteczna obrona na frontalny atak. Ale nie doskoki z boku.

Tak czy siak byłem za Vitkiem i podobała mi się walka, ale nadakl uważam, że Gomez rozczarował na kilku płaszczyznach: kondycyjnie i strategicznie.
On w ogóle nie czytał walki i nic nie zmieniał.
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 16:17:00 
Dokładnie Dies, ale być może liczył na to, ze Witalij prędzej siądzie kondycyjnie nim mu krzywdę zrobi... niestety przeliczył się, wydaje mi się, że po 1-wszym knockdownie Gomez już był bez szans na zwycięstwo i on nawet już nie miał siły i woli by coś zmienić.
No właśnie, dzisiejsza HW nie ma tak dobrych zawodników aby mogli poradzić Kliczkom i nie jest takim zawodnikiem Ibragimow, takimi zawodnikami mógłby być i on i Szagajew, Powietkin gdyby mieli lepsze warunki fizyczne no ale gdyby ciocia miała wąsy... zobaczymy co zrobi Arreola.
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 22-03-2009 17:05:44 
"Wojsław, moim zdaniem pchanie się na Kliczkę frontalnie to samobójstwo. Szrpanie si ę z większym i silniejszym przeciwnikiem również jest nierozsądne, przy podejrzanej kondycji."

A kto wam powiedział,że Gomez miał w taktyce klincze?
Ja o te Klincze obwiniałbym Kliczke,który poprostu "umiejętnie i inteligentnie" zabijał boks...on poprostu gdy Gomez przedarł się do półdystansu to się sklejał i nie dawał miejsca Gomezowi na wyprowadzenie krótkich sierpowych!
A taką szarpanine mógłby zrobić Kliczkom Ruiz,ale on zbawieniem HW napewno nie będzie!Nawet jeśliby wygrał z Vitalem!

"stach-teoretycznie można uznać,że tak było,ale jeżeli to już któraś z kolei walka w której rywal Kliczki(obojętnie czy Władka czy Vitka) wypada słabo to ciężko uwierzyć,że za każdym razem tak jest.Kliczkowie mają taki styl,że rywale wypadają na nich tle słabiutko bo nie mają się jak do nich dobrać"
A ja się nie zdziwiłbym gdyby wyszedłby na jaw jakiś niemiecki przekręt-oni to sobie sprowadzają przeciwników,tylko wtedy gdy mają pewność,że ten jest w słabej formie!

A sam Gomez to miał sił na 3 rundy,to o czymś świadczy?
Czy może Kliczko go zabił przytulaniem się do niego?


 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 17:15:27 
"A ja się nie zdziwiłbym gdyby wyszedłby na jaw jakiś niemiecki przekręt-oni to sobie sprowadzają przeciwników,tylko wtedy gdy mają pewność,że ten jest w słabej formie!"-Stefanmwmd, a skąd każdorazowo Kliczkowie dowiadywali się o słabej formie rywali?? Dzwonili do nich i pytali o to a ci im odpowiadali, że tak? nie wiem jak wyniuchałeś ten wszechświatowy spisek ale nie wpadłbym na to, przyznaję...:):)
 Autor komentarza: T9X
Data: 22-03-2009 18:00:02 
To że Haye ma niezbyt pewną szczenkę to fakt, ale ludzie na miłość boską!!! Nie pierdolcie takich głupot że po pierwszym silniejszym ciosie Haye odleci. Też potrafi przyjąć cios!
no ale co sie dziwic jak połowa typa z tej strony ma klapki na oczy założone. Tacy z was wielcy znawcy boksu, a nie dopuszczacie myśli do siebie że to jest sport... a w sporcie jest wszystko możliwe.
yo
 Autor komentarza: chris
Data: 22-03-2009 18:05:23 
Panowie idealizujecie tutaj Kliczkę, odmawiacie szans innym zawodnikom (m.in. Adamkowi) z uwagi na warunki fizyczne i zasieg ramion a przecież taki Cunningham z Cruiser ma zasięg ramion większy o 5cm od Vitalija. Wielu ciężkich zaczynało karierę w cruiser a nawet półciężkiej m.in Ruiz (facet jest wyższy od Adamka o 1cm), Toney (niższy od Adamka o kilka cm).Powietkin,Brewster,Czagajew,Peter to zawodnicy wzrostu Adamka lub od niego niżsi, nie wspominając o Tysonie, który miał 178cm wzrostu.Żeby być mistrzem trzeba mieć jakieś atuty, zamiast wzrostu może to być szybkość, siła, kondycja itd. Choć prawdą jest że w tej chwili Kliczki królują...
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 18:27:19 
T9X a jesteś pzrekonany, że potrafi przyjąć najsilniejsze obecnie ciosy w HW jakimi dysponują Kliczkowie?? Bo ja nie i nie przekonują mnie hasła typu "...w sporcie wszystko jest możliwe"-wolę poważne argumenty... oczywiście Haye ma inne atuty żeby wygrać zwłaszcza z Władymirem ale jeden prawy prosty wg mnie łamie wszysztkie te atuty.
chris-Toney, Powietkin i Czagajew jeszcze z Kliczkami nie walczyli i sukcesu im nie wróżę, dodatkowo Toney i Powietkin nie walczyli z nikim z czołówki w HW o takich warunkach (albo zbliżonych) jak Ukraińcy, z kolei Peter i Brewster z Kliczkami walczyli i chyba wszyscy wiemy jak to sie kończyło, poza Toneyem wszyscy to naturalni ciężcy; wierz mi chris-przyjęcie ciosu od Banksa (Adamek) czy starawego Carla Thompsona (Haye) to jednak nie to co przyjecie ciosu od Kliczki... i zaklinanie rzeczywistości w postaci stwierdzeń że w sporcie wszystko jest możliwe nic tu pomoże Panowie
 Autor komentarza: chris
Data: 22-03-2009 18:55:47 
STACH:ja się z Tobą generalnie zgadzam co do siły uderzeń braci Kliczko. Żeby ich pokonać trzeba mieć jakieś argumenty np.odporność na ciosy ale najlepiej nie dać się dobrze trafić a do tego potrzebny jest refleks i szybkość (ewntualnie umiejętność amortyzacji balansem ciała). Szybkość i siła ciosu to coś co pozwala wyprzedzić zamiary przeciwników takich jak Kliczkowie. Problemem jest to zawodnicy dynamiczni i szybcy nabierają w kategorii ciężkiej takiej masy (często nie tylko mięśniowej) że tracą nie tylko atut szybkości ale i wytrzymałości. Po kilku rundach sapią, ruszją sie powoli przez co stają się łatwym celem dla braci K. wykorzystujących wtedy właśnie swoje imponujące warunki.Ja jestem pewien że taki cios Adamka jaki powlił Banksa przewróciłby również Kliczków (a ich szczęki też nie są zbyt twarde) - on był tak szybki że prawie nie było go widać. Problemem jest żeby zadac taki cios znim samemu się otrzyma.
A Kliczkowie nie są wirtuozami boksu oni są bardzo solidni i tyle.
POzdro
 Autor komentarza: waden14
Data: 22-03-2009 19:57:21 
Haye nie ma aż tak słabej szczęki by paść na deski bo pierwszym lepszym ciosie. Moim zdaniem Haye jest jedynym zawodnikiem który może pokonać Kliczkę

chris
Wiadomo że np. Toney jest niższego wzrostu aniżeli Adamek ale Toney to czysty pięściarki kunszt i talent. Mistrz wagi średniej. super średniej, półciężkiej(tylko WBU) oraz Cruiser. Wiemy chyba wszyscy że Adamek nie posiada takich umiejętności jak on. Zgadzam się z tym że było wielu niższych zawodników w ostatnich czasach którzy byli mistrzami w HW (Brewster, Peter, Ruiz, Rahman) ale nigdy nie zdominowali tej kategorii wagowej( nie biorąc pod uwagę Holyfielda, Tysona i tych geniuszów). Co warto zauważyć to jest to że wszyscy zawodnicy których wymieniłem wcześniej mają jednak silniejszy cios niż Adamek i ważyli powyżej 100 kg a Adamka nie wyobrażam sobie powyżej 100 kg. Lecz gdy ci niższi zawodnicy walczyli z wyższymi zawodnikami czyli bracia Kliczko i Wałujew to przegrywali. Oczywiście wyjątkiem jest Czagajew. Może gdyby była inna lista aktualnych mistrzów (w głównej mierze niższych) czyli tak jak było jescze nie dawno gdy mistrzami byli Rahman, Byrd, Ruiz, Brewster to Adamek miałby większe szanse.

Jestem zdania że Adamek powinien przejść do tej kategorii po walce z Hopkinsem
 Autor komentarza: cezary27
Data: 22-03-2009 20:47:14 
przeczytałem wszystkie argumenty i chciałbym coś wyjaśnić bo ci którzy mogli nie widzieć niektórych walk mogą błędnie wyrobić sobie zdanie.

- levis nie pobił Vitka poza świetnym ciosem którym rozciął łuk Kliczce sam przyjmował więcej ciosów nawet w ostatniej rundzie i jak uważnie obejrzeć POWTARZAM UWAŻNIE BEZ EMOCJI to właśnie nawet w ostatniej rundzie Levis po zadanym ciosie otrzymuje 2ciosy i wyraźne skrzywienie na twarzy Lenoxa takie w wyniku deprymacji (tłumacz kuśwa znowu nic mu nie zrobiłem a on oddał znowu i to 2 razy i jeszcze BOLI) a Vitkowi wcale nie przeszkadzało rozcięcie a że on sobie lubi sapać to sobie sapał i wczoraj i gdyby zdarzyło się wczoraj że sędzia przerwał by pojedynek po 6 rundzie dzisiaj wszyscy by pisali że Vitek nie wyszedł by do 9 rundy jak z Byrdem.

jak już pisałem śmieszne jest twierdzenie że przeciwnik się nie przygotował bo oznaczało by że dziwnym trafem od lat jak już z Kliczkami ktoś ma walczyć to nagle leje na przygotowania ( moja żona teraz się śmieje).

Gomez mnie nie zawiódł a wręcz zaskoczył - odpornością - w czasie walki dawałem mu góra 4 rundy jak w pierwszej od dziwnego prawego Vitka Gomez odskoczył a potem wykonał lekki dryf w bok.

zero efektowności w walce ale defensywa i efektywność pierwsza klasa a chciałbym zapytać czemu nie jedzie się tutaj np. Hopkinsowi jego klinczy unikania walki - hopkins nauczył się stosować to co jemu przynosi największe korzyści w ringu a Vitek stosuje to co widać i czy się komuś podoba czy nie to zajeżdża najlepiej przygotowanych zawodników bo nie przygotowanych to by pozabijał.

Haye szybszy od Gomeza oooo ciekawe bo jak liczę ciosy którymi trafia Davida Monte to jakoś dwa rzay więcej niż Kliczkę więc wniosek jest taki że Haye szybki a Kliczko jeszcze szybszy skoro sam trafia więcej a daje się trafić mniej.

Wczoraj to Kliczko był wizualnie średni na jeża ale zrobił to co zawsze zmiótł ring - cel osiągnięty.
Haye jeśli będzie tak szybki jak CV np. z Macca to może zapomnieć o którym kolwiek z braci - proponuję obejrzeć dokładnie bo nie ma tego za dużo 2 rundy i policzyć szybkie celne ciosy i wychodzi zero przewagi Haya a że Macca szybko chodzi spać to poszedł a nawet Vladek nazywany szklanką po silnych ciosach Petera się podnosił i punktował prosiaka ciosami które Haye by zabiły.

Czekam na tą walkę i na komenty typu Haye się nie przygotował a tymczasem hołd dla KRÓLÓW.
 Autor komentarza: adolfinio
Data: 22-03-2009 20:49:32 
Wojslaw1 Mistrzowie, których wymieniłeś byli tacy sami albo gorsi od kliczków. Bowe - patrz walki z Gołotą, który nigdy nie miałby szans z braćmi. Holy - przegrywał z Bowe, wygrał z dziadkiem Foremanem i w dystansie jaki potrafia utrzymać Ukraińcy nic by nie pokazał. Lewis - popatrz na to z kim przypadkowo przegrywał i kogo Ci to przypomina (mnie Wladimira). Tyson - był najlepszy, ale prawda jest też taka że w swoich czasach nie miał godnego rywala i ze swoimi warunkami Vitali rozbiłby go w drobny mak.
Fajnie jest sobie podyskutować w teorii i tyle nam zostaje bo do konfrontacji starych i nowych mistrzów nigdy nie dojdzie.
 Autor komentarza: waden14
Data: 22-03-2009 21:23:40 
Co do walki Haye - Kliczko to o tej walce nie wiem co kompletnie powiedzieć bo cały Haye to jest nie wiadoma w HW a o szczęce Kliczki trudno się wypowiadać. Haye podczas swojej kariery oprócz nokautu z Thompsonem zaliczył tylko raz deski z Mormeckiem więc nie wiem co sądzić o jego szczęce. Moim zdaniem ten stereotyp o słabej szczęce wziął się z tąd ze Haye nie posiada obrony pod żadnym względem ale jednak w Cruiser nie bije się tak mocno jak w HW. Jest na pewno gorzej wyszkolonym zawodnikiem niż Kliczko ale jest szybszy a wiemy że szybkość spala. Nie wiem skąd ta nie chęć do Haye'a, chyba tylko z powodu jego wypowiedzi. Ja go oceniam tylko za boks i go bardzo lubię .
Teoretycznie porównując jeśli Haye znajdzie recepte na lewy prosty będzię miał wielką szanse na wygraną nawet przed czasem
 Autor komentarza: STACH
Data: 22-03-2009 21:47:17 
"jak już pisałem śmieszne jest twierdzenie że przeciwnik się nie przygotował bo oznaczało by że dziwnym trafem od lat jak już z Kliczkami ktoś ma walczyć to nagle leje na przygotowania ( moja żona teraz się śmieje)."-ciekawe wnioski bo gdzie i kto pisze, że wszyscy rywale Kliczków byli źle przygotowani?? mówimy o Gomezie (a nie o wszyzstkich rywalach), którego "pracowitość" jest znana-facet ma 35 lat i wielu nawyków zmienić się nie da a pamiętam jak dziś kiedy w 1998 roku Michalczewski opowiadał (czy też opisywał) jak Sdunek (ówczesny teść Gomeza zresztą) skarżył się na dosyć swawolny tryb życia JC-i to mu zostało stąd podejrzenie o złym przygotowaniu tym bardziej, że wczorajszy Kliczko wypadł właśnie średnio na jeża...
A skoro mowa już o pzrygotowaniu rywali to w wypadku Witka dość wymienić starego i słabnącego 38-letniego Lewisa po roku nieboksowania który i tak zbił go najmocniej ze wszystkich, otłuszczonego prawie 120-kilogramowego Johnsona, 38-letniego Sandersa również po roku nieboksowania, który w 1-wszej rundzie nieomal zafundował mu 1-wsze deski w karierze, lokalny brytyjski champion walczący o pasek WBC tylko dlatego, że przypadkowo (a raczej szczęśliwie) wygrał z Tysonem... rekord Władka wyglada o niebo okazalej bo jednak walczył z lepszymi pięściarzami i w ich primie (poza Mercerem i Rahmanem, który przyjechał tylko po wypłatę);

"Haye szybszy od Gomeza oooo ciekawe bo jak liczę ciosy którymi trafia Davida Monte to jakoś dwa rzay więcej niż Kliczkę więc wniosek jest taki że Haye szybki a Kliczko jeszcze szybszy skoro sam trafia więcej a daje się trafić mniej."-matematyka w boksie bywa zwodnicza ale skoro ktoś lubi liczyć ciosy i jeszzce z tego wyciągać trochę za daleko idące wnioski... Haye podobnie jak Arreola ma szanse na wygraną do czasu kiedy nie złapie któregoś z prawych Władka-wtedy będzie po herbacie

"a nawet Vladek nazywany szklanką po silnych ciosach Petera się podnosił i punktował prosiaka ciosami które Haye by zabiły."-gdyby były czyste i precyzyjne (a takie nie były) to zabiłyby i Władka ale ten był inteligentnym chłopcem i przynajmniej raz w tej walce przewrócił sie taktycznie aby uniknąć egzekucji z rak Nigeryjczyka tak jak to było półtora roku wczesnioej z Sandersem.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 22-03-2009 22:39:22 
STACH - "ciekawe wnioski bo gdzie i kto pisze, że wszyscy rywale Kliczków byli źle przygotowani??"

poczytaj sobie to forum wstecz kilka miesięcy to napotkasz takich twierdzeń multum

nie jestem kliczkoentuzjastom ale oddaję królom to co królewskie bo większość tutaj jedzie po braciach ale nawet nie potrafią wskazać w całym świecie jednego na dzień dzisiejszy gościa co może być realnym zagrożeniem nie licząc na szczęśliwy przypadek zwrot akcji w walce.

ciągłe przywoływanie świetnych przeróżnych którzy to przegrywali w różnych konfrontacjach, naciąganie rzeczywistości na rzecz ulubionego boksera itd. itp. a to wszystko historia.

Mamy teraźniejszość i mamy kliczków komuś się nie podobają to nie ma konieczności oglądania ich walk, można przeczytać o wyniku. Problem zapewne by się rozwiązał gdyby nagle jakiś magik zniknął braci, walki by się wyrównały, było by dużo krwi mistrzowie by tracili tytuły potem rewanże i tak by zaczęły się narzekania o coś innego.
Styl jakim się posługują bracia jest skuteczny i to nie oni go zapoczątkowali.

Matematyka jest skuteczna a wyjątkowo nie ale wtedy to mamy przypadek jak z walki Levis vs Rahman cz.I.
Matematycznie było obliczone że Adamek będzie wolniejszy od Dowsona i był (choć matematycznie miał warunki z których nie skorzystał by wygrać). Matematycznie obliczyłem jak poczytasz te forum że Adamka będzie b. mocno trafiał Banks i trafiał jedynie wtedy w jego wadze nie znałem wzoru matematycznego na szczękę Adamka - teraz już znam.

Matematycznie Haye nie jest tak szybki jak niektórzy opisują bo trafiał często go Barret, matematycznie nie ma ciosu tak mocnego że zabija w ringu twardzieli skoro baret 5 razy się przewraca i zawsze wstaje i chce walczyć bo cios przewracający a cios odbierający świadomość to inne zjawiska. Matematycznie sam się Haye lubi wywrócić także argumenty w dyspozycji Haye są dopiero do zweryfikowania a skłonności do wyrzucania kół w górę potwierdza.

Ale ok czekamy pożyjemy zobaczymy jak Haye sobie poradzi.
 Autor komentarza: andre
Data: 23-03-2009 02:59:27 
"Stefanwmd Data: 22-03-2009 00:14:55
andre obawiam się,że długo nie wróci prawdziwy boks do USA!
A my dalej będziemy co i lepszego z peletonu nazywać zbawicielem wagi ciężkiej,których za czasów Foremana,Patersona było 30! "

Ogladajac braci Klitschko w ringu, mam wrazenie iz niezbedne jest stworzenie nastepnej kategorii wagowej: DZIWOLAGI SPORTU ZAWODOWEGO. Jak inaczej mozna nazwac Wladimira, Vitalija, Valueva itp.???
 Autor komentarza: andre
Data: 23-03-2009 03:07:33 
"Furmi Data: 22-03-2009 00:17:19
Stefanwmd - taki Patterson był dwa razy mniejszy od Gomeza, miał przeciętną szczękę i z Kliczką nie dotrwałby drugiej rundy... "

Mysle, ze gdybys ustawil tego "terminatora" z jakimkolwiek mistrzem z przeszlosci, to najprawdopodobniej wygralby z kazdym z nich pod wzgledem warunkow fizycznych, ale czy naprawde to jest to co my fanatycy boksu chcemy ogladac w ringu. Porownajmy chociazby walki z lat dziewiedziesiatych:
1) Holyfield-Bowe trilogia
2) Bowe-Golota dwie walki
3) Ibeabuchi-Tua
4) Tyson-Holyfield dwa spotkania
5) Lewis-Mercer
6) Lewis-Grant
7) Tyson-Douglas
i dziesiatki innych, czy teraz mamy jakiekolwiek szanse by zobaczyc ktoregokolwiek z tych "dziwolagow" w walce, ktora moze poruszyc nasza percepcje fana boksu???
W mej opinii: NIE.
 Autor komentarza: andre
Data: 23-03-2009 03:11:50 
"Furmi Data: 22-03-2009 00:13:28
Czy Wy nie wyciągacie żadnych wniosków ??? Gomez wcale nie był dziś słaby, a z Virchisem dobry, tylko obaj bracia narzucają rywalom swój styl walki, brzydki dla oka, ale bardzo skuteczny. Nie zwróciliście uwagi, że "przypadkowo" Gomez stoczył z Kliczką najgorszą walkę w karierze, podobnie jak Ibragimov, Rahman, Peter, Brock, Donald, itp itd. Haye także stoczy "najgorszą" walkę w karierze, bo będzie klinczowany, ustawiany z dystansu, a pojedynek będzie brzydki. Kliczkowie nie są efektowni, ale efektywni ! "

Obaj bracia Klitschko sa tak "efektywni" iz nikt tutaj nie chce ich ogladac. Sobotnia walka na ESPN byla ogladana przez 78 tysiecy widzow w calym kraju ( USA ) co mozna porownac do zawodow kreglowych w Ohio. Mysle, ze wszyscy czekamy na "wymarcie" tych nieskoordynowanych robotow i na nastepna fale prawdziwych "heavyweight champions"... Moze sie myle, ale jezeli tal to rowniez wiekszosc kibicow boksu w stanach myli sie razem ze mna...
 Autor komentarza: andre
Data: 23-03-2009 03:24:13 
"otke Data: 22-03-2009 14:55:09
Ja też b.lubię Adamka, ale bez przesadyzmu, Tomek nie jest na razie nawet po częsci tak dobry jak Gomez w Cruzer, i stawiałbym bezsprzecznie na Gomeza. W HW nie dałbym Adamkowi szans z Gomezem."

...bez przesadyzmu??? W wiekszosci fachowych opinii klasa Adamka w "cruiserweight division" porownywaln a jest juz teraz do znakomitych walk Evandera Holyfielda i momentu panowania Davida Haye. Nikt tak naprawde nie mowil ani nie mowi o Gomezie jako znakomitym piesciarzu "cruiserweight"... Owszem byl on mistrzem i z pewnoscia calkiem niezlym ale mowienie, ze Adamek nie jest nawet po czesci tak dobry jak Gomez to przyklad bardzo niezdrowego braku realnego podejscia do boksu zawodowego. "Cudze chwalicie, swego nie znacie" - pomysl o tym piszac nastepny kometarz.
Gomez jako ciezki jest w chwili obecnej wolnym, otylym, malo inteligentnym bokserem i jakiekolwiek sugestie, ze moglby on zdominowac Adamka sa zupenym somnambulicznym snem osoby z kregu wielbicieli kolka szachowego a nie milosnika boksu. Sorry... nic personalnego, ale obudz sie kolego...
 Autor komentarza: lufio
Data: 23-03-2009 07:58:06 
rozumiem patriotyzm ale gadanie w stylu Kliczko dla Adamka to bzdura - chcecie Tomka na wozku posadzic?
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 23-03-2009 13:42:05 
otke;
Ali powalil FOREMANA nie dlatego ze mial mocny cios tylko dlatego ze ten byl zmeczony, Wlada z 5 rundy walki z BREWSTEREM POWALILBY i Saleta,

golota prime poza jednym wyjatkime nie byl sztywny, poza tym golota spinal sie tlyko jka mial bardzo mocno bijacegoo rywala, ali taki nie byl, ali by byl jak cruiser przy goolocie...
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 23-03-2009 13:42:12 
otke;
Ali powalil FOREMANA nie dlatego ze mial mocny cios tylko dlatego ze ten byl zmeczony, Wlada z 5 rundy walki z BREWSTEREM POWALILBY i Saleta,

golota prime poza jednym wyjatkime nie byl sztywny, poza tym golota spinal sie tlyko jka mial bardzo mocno bijacegoo rywala, ali taki nie byl, ali by byl jak cruiser przy goolocie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.