KLICZKO: HAYE ALBO POVETKIN

Po tym, jak Chris Arreola oficjalnie ogłosił, że w kolejnym pojedynku skrzyżuje rękawice z Jameelem McCline, powrócił temat ciągnących się już od dłuższego czasu negocjacji w sprawie walki pomiędzy czempionem WBO i IBF wagi ciężkiej Wladimirem Kliczko (52-3, 46 KO) i byłym królem kategorii cruiser Davidem Haye (22-1, 21 KO). 

Doradca Ukraińca Bernd Boente potwierdza, że wciąż wierzy, iż jest szansa na owocne zakończenie rozmów z obozem "Hayemakera".

- Tak jak wcześniej, rywalem, którego chcielibyśmy mieć pozostaje David Haye. Pracujemy nad tym.- mówi Boente.

Gdyby negocjacje pomiędzy ludźmi Kliczki i Haye zakończyły się fiaskiem, ukraiński mistrz dążył będzie do konfrontacji z oficjalnym challengerem IBF Alexandrem Povetkinem (16-0, 12 KO). 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Godik
Data: 20-03-2009 01:07:48 
Póki co Haye powinien udowadniać swoją wartość w HW więc nie rozumiem jakie może stawiać warunki........... Powinien wyjść i pokazać co potrafi.Jeśli się sprawdzi to skarbiec otworzy się sam.Więc trzeba brać walkę z Władkiem nawet na mało satysfakcjonujących warunkach.Jednak szanse są mizerne.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 20-03-2009 01:23:52 
Zgadzam sie z Toba, niech Haye zawalczy z kims z czolowki HW nie zas z Boninem. Ciekawy by mogl byc pojedynek Haye vs Arreola lub Peter lub Walker i jest jeszcze kilku dobrych choc moze nie najlepszych ciezkich. Po dwoch takich wygranych walkach walka z Kliczka nabralaby sensu, a tak to rzuca sie koles na tasme ale do mety jeszcze kawalek. W Cruiserweight to on byl kims, tutaj zas jest na dorobku i powinien zasluzyc na walczenie o pas, ale jak mowia Amerykanie, "money talks bullshit walks", a wiec wszystko mozliwe.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-03-2009 06:48:54 
Godik,Grzywa-ciągle o tym zasługiwaniu na walkę, 'Haye był najlepszy w cruiser i wystarczy.Nie rozumiem Was- jedyna z niewielu opcji na emocje w HW a wy chcecie czekać aż se ktoś tam zasłuży. Czego wy chcecie Kliczko-Holy,KLiczko- Marcer,Kliczko- Moorer,Kliczko-Ruiz,Kliczko-Chagajew czy Kliczko-Liakowicz??????
 Autor komentarza: sztywny
Data: 20-03-2009 06:55:38 
StonkaKartoflana - zgadzam się z Tobą, Haye w cruiser osiągnął wszystko wiec po co ma w HW zaczynać od zera? z chęcią obejrzę tą walkę jeśli do niej dojdzie i raczej stawiam na Władka:)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-03-2009 07:20:10 
sztywny-ja licze na Haye choć wiem że szanse bardzo wyrównane. Przy tej sile ciosu i podejrzanych szczękach obu panów może zadecydować przypadek.Haye jest młodszy strasznie szybki jak na HW i to chyba najlepszy bokser z jakim młodszy Kliczko walczył.Nie sądze aby dał łatwo ustawić się lewą.Jak Thompson Brock cz 100letni Rahman
 Autor komentarza: gonzo1992
Data: 20-03-2009 07:41:47 
To tak samo jakby Paquiao musial toczyc 2 walki przed walka z De la Hoya... no to jest bez sensu... Haye to jedyny facet ktory moze byc na wzor HV z lat 90.. wyszczekany, wulgarny, mocno bijacy i widowiskowy czyli wszystko to co nas zachwycalo w wadze ciezkiej w latach 90
 Autor komentarza: RoyJonesJr
Data: 20-03-2009 07:41:47 
Sercem za Haye.. Ale pieniadze bym postawil na Klitshcko.
 Autor komentarza: janek1
Data: 20-03-2009 07:54:45 
Zaczyna mnie to wszystko irytować. Haye to nadmuchany balon , który pęknie przy walce z ukraińcem. Przez ostatni rok więcej klepał mordą na lewo i prawo niż podejmował walki. Jstem pewny, że tą krzykliwą mordę przefasonuje ukrainiec....a nawet "joźin z baźin" Walujew.
 Autor komentarza: Kulfon
Data: 20-03-2009 08:56:41 
jak juz sa kursy na ta walke
 Autor komentarza: walerus
Data: 20-03-2009 09:25:22 
Niech Heye dostanie wciery i umilknie - a Povietkina mają Kliczki na strzała....
 Autor komentarza: chris
Data: 20-03-2009 09:34:30 
StonkaKartoflana - zgadzam sie z Tobą - mistrz który zmienia ktegorię nie może być traktowany jak bokser na dorobku i zawsze szybko trafia na wysokie pozycje rankingowe w nowej wadze (tak też było z Haye). Też uważam że szanse są wyrównane.Obaj nie mają zbyt mocnej szczęki więc kto pierwszy mocno trafi może wygrać.Stewart co prawda nauczył Kliczkę jak walczyć by unikać ciosów (zwłaszcza jak się ma takie długie ręcę)i poprawił jego kondycję ale z drugiej strony
Haye jest dużo szybszy od większości ciężkich i potrafi zaatakowac całą serią z dużym impetem, co może sprawić Kliczce poważne problemy.
W sytuacji zagrożenia Kliczko traci koncepcję i staje się jeszcze łatwiejszym celem do trafienia.Z kolei Haye w ostatniej walce z Monte
Barrettem wydawałmi mi się już trochę wolniejszy niż zwykle a szybkość
i elastyczność to podstawa żeby zniwelować przewagę fizyczną Kliczki
(wzrost, zasięg rąk). No i jeszcze jedno, Haye lubi uderzac szerokimi,
zamachowymi ciosami przez co może nadziać się na kontrę.Tak więc każdy wynik możliwy - ale raczej przed czasem (chyba że chłopcy obaj się wystraszą i będą unikać walki to wtedy raczej Kliczko na punkty).
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-03-2009 09:48:55 
wszystko się zgadza tylko zasięg ramion maja prawie ten sam.
Jeśli byłoby 1-1 o mistrz(a nie będzie bo mistrz bardzo często jest przecenianym faworytem )to pewnie bezpieczniej postawić na Kliczkę jeśli 3-1 to na pewno warto zaryzykować na Haye
 Autor komentarza: chris
Data: 20-03-2009 11:57:37 
Kliczko wzrost 199cm zasięg ramion 206cm
Haye wzrost 191cm zasięg ramion 198cm
8cm róznicy wzrostu plus 8cm różnicy w zasięgu ramion - moim zdaniem to znaczna przewaga na korzyść Kliczki, oczywiście nie przesądzjąca o wyniku ale lewy prosty Kliczki może być znacznym utrudnieniem dla Haye
 Autor komentarza: ItalianDragon
Data: 20-03-2009 13:15:58 
Haye musi znokautować Kliczkę. Inaczej będzie ciężko wygrać
 Autor komentarza: mirecki
Data: 20-03-2009 13:17:25 
Zgoda ze stonką, sztywnym, gonzo, chrisem. Kliczko-Haye to najciekawsza z mozliwych walk w HW. A przynajmniej mi chodzi o to żeby było ciekawie. Ostatnie walki o ciężkie paski dramatyzmu zbyt wiele nie miały ( no, poza Peter-McCline ). Skończcie z pitoleniem o zasługiwaniu i wyszczekaniu. Niech Wlad i Dawidek potłuką sie po swoich porcelankach i zobaczymy. Ktoś nie chce tego zobaczyć, to przymusu nie ma. Czerwony guziczek na pilocie.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 20-03-2009 13:33:36 
Jakby nie patrzeć ta walka będzie budziła niemałe zainteresowanie, ale ja ciągle będę przy swoim, że skończy się jak zwykle czyli Wlad obije kolejnego "prospekta" HW. Szczęka Davida nie wytrzyma nawet lewej Klitchki.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-03-2009 16:24:00 
chris
--nie ma wątpliwości że warunki po stronie Ukraińca. (nie jestem pewien danych z boxreca bo w innych źródłach Haye ma 202 zasięgu.)ale nawet jeśli to jest 8cm to będzie 4 cm na zasięg ciosu - różnica niewielka jeśli Haye będzie szybszy.mimo to mechaniczny lewy Kliczki może utrudnić życie Haye
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 20-03-2009 19:30:00 
Nikt tu Haye nie kaze ronic od nowa rekordu ale przydalby sie jakis eliminator to by podnioslo troszke atmosfere tego pojedynku..
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 20-03-2009 22:45:48 
Kliczko wygra z Haye a Valuev z Szagajewem
No i walka o trzy pasy, to jest rozwiązanie
Myslę że dla tego Sauverland nie pali się do walki Povetkin-Kliczko
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.