KLICZKO - GOMEZ: PANTERA KONTRA PIĘŚĆ

Czy  w najbliższą sobotę poznamy wreszcie pieściarza, który przełamie ukraińska hegemonię braci Kliczko? Na ringu w Stuttgarcie, tytułu mistrza świata wagi ciężkiej WBC bronić będzie 37-letni Witalij "Żelazna Pięść" Kliczko (36-2, 35 KO), zaś jego rywal to niejako  poprzednik Polaka Tomasza Adamka, były gwiazdor wagi junior ciężkiej, mistrz świata w tej kategorii wagowej, Kubańczyk Juan Carlos "Czarna Pantera" Gomez  (44-1, 35 KO).  Czy Kubańczyk walczący w barwach Niemiec pokaże to, o czym przekonuje nas "Góral" – że nie taka straszna waga ciężka jak się może wydawać?

Tomek zapowiedział, że nie ma zamiaru walczyć w wadze ciężkiej z takimi olbrzymami jak bracia  Kliczko, ale tak się składa, że dotychczasowa kariera Juana Carlos Gomez przebiega podobnie do  tej chłopaka z Giilowic. Kubańczyk  wyrobił sobie nazwisko jako jeden z najlepszych pieściarzy wagi junior ciężkiej ostatniej dekady, zaliczając nie tylko mistrzostwo świata WBC, ale kończąc swoją przygodę z tą kategorią wagową z dorobkiem 33 zwycięstw i bez  porażki. Decyzja przejścia do grona "ciężkich" była oczywiście podyktowana faktem, że tam znacznie lepiej płacą i jak widać Gomez wiedział co robi, bo doczekał się milionowej wypłaty  za walkę z Kliczką. Jako ciężki, Gomez zapisał na swoim koncie tylko jedną, ale za to porządną wpadkę, przegrywając przez nokaut z najwyżej przeciętnym Yanqui Diazem. Patrząc jednak na jego następne walki w królewskiej kategorii , jak choćby pokonanie Władymira Virchisa (przegrał niejednogłośnie na punkty z byłym mistrzem  świata WBA Rusłanem Czagajewem), można uznać Diaza za tylko wypadek przy pracy, kiedy Gomez rzeczywiście częściej imprezował niż bywał na treningach.

Ekipa Gomeza jest bardzo pewna swego.  Jego trener Orlando Cuellar (ten sam, który poprowadził Glena Johnsona do szokujacego zwycięstwa nad Roy’em Jonesem Jr), nie przejmuje się opiniami bukmacherów: "Na Roy’a bukmacherzy stawiali 7-1, podobnie jest teraz z Kliczką. Nie przejmowaliśmy sie tym, i nakopaliśmy Roy’owi na ringu do d... Niech  kibice i tak zwani eksperci myślą co chcą. Naszą odpowiedź zobaczycie na ringu. Kliczko nie ma szans." Nawet  przyznając, że Gomez nigdy nie bił się  z nikim tak silnym i tak mocno bijącym jak Kliczko, promotor Kubańczyka Ahmet Oner jest pełen optymizmu. "Ludzie z obozu Kliczki zastanawiają się tylko, kiedy Witalij wygra walkę – w piątej, szóstej czy ósmej rundzie przez nokaut." – mówi Oner- "Ci, którzy wiedzą co na ringu potrafi Juan, na pewno  myślą inaczej. Gomez nie pojawi się w ringu po wypłatę. Jest bardzo dobrze przygotowany, nigdy nie przegrał ważnej walki, przez cztery lata był niekonany w wadze junior ciężkiej..."

Witalij Kliczko twierdzi, że tak naprawde nigdy nie przegrał zawodowej walki w wadze ciężkiej, bo zarówno w walce z Lennoxem Lewisem,  jak Chrisem Byrdem wygrały kontuzje, ale nie jego rywale.  Ta ostatnia walka posłuży z pewnością dla Kubańczyka jako dobra lekcja tego, jak wygrać z Kliczką. W pojedynku z Byrdem, Witalij był sfrustrowany faktem, że przeciwnik potrafi unikać jego ciosów, że nie próbuje atakować, jest szybszy i nie ma problemu z zadawaniem ciosu za ciosem. I choć ciosy te nie robiły na Kliczce specjalnego wrażenia, mniejszy rywal zrobił akurat tyle, by zamęczyć Witalija. Ta walka odbyła się prawie dokładnie  9 lat temu, od tego czasu Witalij nie odmłodniał, więc  mający taki sam zasięg ramion jak Ukrainiec, mierzący 193 cm wzrostu i ważący około 230 funtów  i też walczący z odwrotnej pozycji Gomez wcale nie wygląda na niepoprawnego optymistę, kiedy mówi, że im walka będzie trwała dłużej, tym większe ma szanse.

Dla Kliczki pojedynek może sprowadzić się do jednego  ciosu z prawej reki, bo jeśli Kubańczyka z Hawany mieszkającego w Hamburgu mógł znokautować  Diaz, to z pewnościa jeszcze łatwej zrobi to Kliczko.Ukrainiec  wyglądał jak superman w ostatniej walce z Samem Peterem, ale to była bardziej zasługa wybitnie nastawionego na odebranie czeku i powrót do szklaneczki czegoś mocniejszego w hotelowym pokoju Petera niż  jakaś wirtuozeria "Żelaznej Pięści". Gomez na pewno nie będzie stał w  miejsu i przyjmował ciosu za ciosem, ale jeśli Witalij zacznie udanie skracać ring, a Czarna Pantera nie będzie miała gdzie uciekać, mistrz świata skończy walkę przed czasem.

Motywacją dla Kliczki musi być fakt, że jeśli chce liczyć na wielomilionwe wypłatyw Stanach, musi się  w sobotę pokazać jako bokser efektowny, porywający kibiców, co poza walką z Lewisem nie udało mu  się jeszcze nigdy. Jak bardzo spadła jago popularność po tej stronie oceanu? Walki z  Gomezem nie chciały nawet za grosze HBO czy Showtime i po raz pierwszy w historii telewizji USA walka o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej odbędzie się na zwykłym ESPN. Tuż za turniejem pokerowym, a jeszcze przed zawodowami akademickich zapasów...

Przemek Garczarczyk, ASInfo 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: milek762
Data: 19-03-2009 18:54:48 
Ciekawy artykuł Uważam Ze Vitalij Kliczko jest wielkim bokserem 36 walk na 35 prze nokut jeden z jalepszych baiłaych bokserów wagi ciezkiej w Historri! mówi samo za siebie!! uważam że bedzie fawortyem walki z gomezem ma b mocny cios niezłą szybkosc potrafi przyjać( bardziej niz władmir)!ale gomez to spryciaż w Cruserweght był dominatorem ale! ale to waga cieżka wiec ciosy są duża silniejsze wiec stawiam na Ko dla vitalija! ??
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-03-2009 19:13:11 
Artykuł świetny nic dodać nic ując. wszystko zależy czy gomez przyjechał po wypłatę, czy ma dalsze ambicję.Kliczko na pewno przygotuje się najlepiej jak może Gomez nie wiadomo jeśli tak to może być niespodzianka.
 Autor komentarza: walerus
Data: 19-03-2009 19:18:40 
Czyli gdzie można oglądać? Canal +, RTL, i ESPN też? Będę wdzięczny za podpowiedź.. ;-)
 Autor komentarza: Danny
Data: 19-03-2009 20:26:04 
Vitek jest słabszym bokserem od swojego brata.Natomiast jest silny fizycznie.Pokazał sie tylko na podstarzałym Lewisie u schyłku kariery.Władek ma duzo lepszy rokład od Vitka.Ostatnia walka z Peterem utwierdziła mnie tylko w przekonaniu ,że HW ma kryzys.Dyspozycja Vitka jest wielką niewiadomą.Po licznych kontuzjach i rozbracie z ringiem+bardzo słabej walce z Peterm jest to dla mnie znak ,,?,,Tak naprawde to sądze,że Vitek nie bedzie zbawieniem HW,facet ma swoje lata i uszczerbek na zdrowiu,natomiast inna sprawą jest cały ten marketing i rozdmuchiwanie sprawy!

pozdrawiam
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-03-2009 21:17:45 
"podstarzałym Lewisie u schyłku kariery" a to dla tego że akurat z powodu Vitka się skończyła bo jak by z Vitkiem WYGRAŁ to jeszcze kilka razy by bronił tytułu. Vitek obił Levisa tak że Lenox facjatę miał spuchniętą jak Darek Michalczewski po walce z Tiozo tyle że na czarnej skórze nie widać wybroczyn i sińców. Równie dobrze gdyby lenox skończył karierę po Rahmanie I to pisali by że był już po primie. Lenox walczył z Vitkiem wiedząc że jest w tamtym czasie b. mocny i przygotował się najlepiej jak można było a że nie był ćpunem, pijakiem ani nie prowadził hulaszczego trybu życia więc wiek 38 lat to pikuś tymbardziej że nie podchodził olewczo do tężyzny fizycznej jak i do sumiennych treningów przygotowaczych, sylwetka jak u 25-latka. Łapę lenox miał najcięższą w swojej karierze co widać było po łuku Vitka a szybkościowo był również w życiowej formie.
W związku z FAKTAMI proponuję nie umniejszać rangi Kliczkom a zwłaszcza komentując walkę VITKA z LENOXEM w której to Vitek dominował do ostatniego gongu i spuchniętego Levisa uratowała przed KO decyzja sędziego. Vitek znakomicie wyglądał oprócz rozcięcia które nie specjalnie mu przeszkadzało bombami okładać Levisa do samego końca. Proponuję policzyć CELNE zadane ciosy nawet w ostatniej rundzie gdzie Lnox trafia dwa razy a VITEK odpowiada trzema ciężkimi trafieniami takie są fakty dla NIEZAŚLEPIONYCH.
Vitek jest jaki jest, ma styl jaki ma ale nigdy naprawdę NIKT go NIE POKONAŁ!!! Problem jest w tym, że mistrzami jest dwóch braci i nie będzie unifikacji.
Jeśli ktoś liczy, że Gomez pokona Vitka to gratuluję zrozeznania w dziedzinie. Pisanie że Gomez jak się dobrze przygotuje to ma szanse a jak przegra to będzie gadka ŻE przyjechał po wypłatę i te podobne pierdoły świadczą o poziomie. Gomez się przygotuje najlepiej jak będzie mógł bo to jest warunek do tego żeby ewentualnie przegrać ale nie dać się zabić Kliczce TO JEST WAGA CIĘŻKA!!!
Gomez nie ma szans najlepiej przygotowany wystarczy to że ostatnie trzy walki męczył się na punkty to czego on szuka z VITKIEM - tego że Vitek postoi i da się punktować chyba.
 Autor komentarza: RoyJonesJr
Data: 19-03-2009 21:28:56 
No dobra powiedzmy że Lewis walke przegrywa ... Gwarantuje że rewanż tej walki bylby juz jednostronny. Lewis rewelacyjnie przygotowany i z odpowiednia motywacja, że musi odzyskać pas ,raczej by go zdeklasował moim zdaniem.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-03-2009 21:47:36 
właśnie po tej faktycznej powinien gdzie przegrywał i (oprócz rozcięcia Kliczki) obraz wymian się nie zmieniał na korzyść Levisa powinna być powtórka tak jak z Hollym ale nie było z prostej przyczyny. hollyfield nie zrobił krzywdy Levisowi a Vitek krzywdził go w ringu sukcesywnie i mocno jak nikt wcześniej i bardziej niż ktokolwiek się spodziewał, Lenox nie chciał stracić zdrowia a żeby już więcej sią nie spotkać z Vitkiem to miał dwa wyjścia rozchorować się albo zakończyć Karierę niepokonanym. Lenox dostał prezent przegrywając wygrał i gdyby widział cień szansy na odzyskanie honoru wielokrotnie bardziej wytykanego niż po walce z Holym to by walczył jeszcze raz. Nawet nie mógł pozostać mistrzem bo pierwszeństwo walki miał Vitek najtwardszy facet na jakiego trafił i na dodatek oddałał conajmniej to co sam przyjmował tak to już niestety było.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-03-2009 21:58:43 
RoyJonesJr proszę już nie piszcie że się Levis nie przygotował na Vitka albo, że źle to zrobił bo tak to można napisać o Ridicku na Gołego w pierwszej potyczce co było widać gołym okiem. U levisa było wszystko zrobione najlepiej i sam pierwszy o tym by mówił Lenox albo jego obóz ale po co jak już nic więcej nie dało się zrobić, trafił wg powiedzenia na swojego i wszystko. Nie wyłaniam tutaj najlepszego z HW bo Kliczko wygrywa z Levisem gdyż taki styl mu leży, Levis wygrywa z Tysonem bo Tyson mu odpowiada a ten sam Kliczko np. mógłby przegrać (chociaż nie koniecznie) z Tysonem ponieważ taki styl Vitkowi najbardziej nie leży.

 Autor komentarza: Danny
Data: 19-03-2009 22:17:59 
,,sylwetka jak u 25-latka,,

cezary27- troszke piszesz bez pokrycia,Lewis przed pojedynkiem z Vitkiemm wniósł na wage najwiecej w swojej karierze(to było widac)!

,,hollyfield nie zrobił krzywdy Levisowi,,

...Evander walczył z Lewisem 4 lata przed Vitkiem,spora roznica czasu i inna forma Lewisa, po za tym Holyfield był o klase lepszy od Ukrainca:)..albo dwie:)...co do tej,,krzywdy,,to bym sie kłucił,Holy dał popalic Lenoxowi troszke...:)..a tak na marginesie to Lewis wszedł na ring po rocznej przerwie.Moze jeszcze ma przeprosic Vitka za to ,ze rozjebał mu główke?

pozdrawiam
 Autor komentarza: Koriano
Data: 19-03-2009 22:38:59 
cezary27 - g...sie znasz! Albo ogladales urywki walki Lewis-Kliczko na you tube albo w tv jako nieswiadome dziecko, ktore nie wiedzialo co oglada. Kliczko prowadzil na punkty do momentu przerwania walki, ale nie dominowal Lennoksa, dawal sie trafiac i w efekcie czego pojawilo sie rozciecie na luku Kliczki, dlaczego Vitali nie potrafil tak rozp... luku Lewisa ??? Sadze, ze gdyby walka trwala dalej to Ukrainiec posmakowalby desek w przeciagu dwoch-trzech rund. Nie gloryfikuje tu Lewisa jako jakiegos mistrza wszechczasow, ale bez watpienia piesciarzem byl lepszym o klase niz Vitali i Wladimir razem wzieci. Takiego Petera jak w walce z Vitkiem zmiotlby max do 5. rundy!
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-03-2009 22:44:12 
może Vitek ma go przeprosić że go obijał aż spuchnął
danny weź na wstrzymanie i pisz o faktach bo w innych przypadkach słyszę że ważne że wygrywał a kto kogo by położył to 50:50

jasne że lenox wniósł na wagę najwięcej ale to były czyste mięśnia i tego wymagał przeciwnik tak duży, silny i twardy jak Vitek (to nie Vitek z walki z Byrdem) inaczej mógłby Levis nie ustać tych kilku bomb a na szybkości nie stracił mogł mieć słabszą kondycję ale do momentu sprawdzenia kondycji nie doczekaliśmy.
 Autor komentarza: RAIu
Data: 19-03-2009 22:48:43 
Petera??
Widziałeś walke Lewis-Tua??Lewis ani go nie zmiótł, a całą walkę...unikał walki.
Tua podobne warunki do Petera, nie wiem czy nawet nie bardziej otłuszczony i ze słabszym uderzeniem.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-03-2009 22:48:51 
Koriano mam 32 lata i uwierz mi że na żywo i nie jako dziecko i jeszcze 50 powtórek

nie umniejszając najniebezpicznijszemu ciężkiemu Tysonowi ale Lenox zaćpanego Tysona nie mógł położyć do 8 rundy
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-03-2009 23:03:31 
sam wolę wojny ringowe i dużo krwi ale mnie krew zalewa jak sie ujmuje obecnie nie kwestionowanym mistrzom gdzie jeden z nich lepszy był w starciu z samym Lenoxem i w czterech literach mam sympatię ( a niektórzy dziwią się sympatiom niektórych sędziów)

i twierdzenie jak już ktoś przegra z Kliczkami że się nie przygotował

na boga nagle kilka lat w ciężkiej wadze pretendenci przestali trenować jak mają z Kliczkami walczyć normalnie jakaś komedia
 Autor komentarza: Danny
Data: 19-03-2009 23:08:41 
cezary27- nie podniecaj sie:)Jestes fanem Vitka i nie potrafisz racjonalnie okreslac sytuacji:)...zaraz zapewne zrobisz z Ukrainca legende a prawda jest,ze to ,,tylko,, dobry bokser:)...czyli pokroju Byrda,Gołoty,Brewsera,Ruiza....zaznaczas,ze Lewis był najlepiej przygotowany z karierze na Vitka najszybszy,najsilniejszy itp.Prawda jest,ze Lenox boksoał juz coraz rzadziej i człapał po ringu:)...Ukrainiec to nie ta liga co Holy,Tyson,Bowe,Lewis,Foreman...no ale niech ci bedzie,Vitek jest najlepszy;)....troszke obiektywizmu poprosze!

..aha:

,,pierwszeństwo walki miał Vitek najtwardszy facet ,,

..taaa ,Byrd pokazał jaki to on ,,najtwardszy,,:)....SPUCHŁ:)!!

Dobrej Nocy!
 Autor komentarza: Danny
Data: 19-03-2009 23:10:49 
Ps. ja osobiscie bardziej cenie Holyfielda i Bowa od Lewisa..zeby nie było,że ja z tych ,,fanów,,Lewisa!

NARA
 Autor komentarza: cezary27
Data: 19-03-2009 23:19:30 
poczytaj uważnie moje posty

nie uważam Vitka za legendę lecz nie ujmuję mu tego co uczynił w ringu

najtwardszym był przeciwnikiem Lenoxa pod względem możliwości przyjęcia ciężkich ciosów, które to były największym atutem rozkraczonego i asekuracyjnego Lenoxa

nie porównuj Vitka do Gołoty bo choć Gołota dla mnie jest wielki to niestety za malutki na Vitka był i nadal za malutki jest
 Autor komentarza: Demolition
Data: 20-03-2009 00:03:44 
Dla mnie Vitali jest mocniejszy od Vlada . niczego sensacyjnego nie bede oczekiwal a ambitny Gomez moze sobie pogadac ... Pozdrawiam
 Autor komentarza: omus79
Data: 20-03-2009 00:58:05 
RAIu: niezgadzam się z tym otłuszczonym i słabszym ciosem. Obaj to cielebrzyńcy, ale stawiałbym nawet teraz na Tua-ę. Pozatym nigdy nie widziałem , żeby Lennoxowi tak baniak odskakiwał, jak po ciosach 178 centymetrowego Tua-y...pozdr
 Autor komentarza: Godik
Data: 20-03-2009 00:59:54 
Nie podniecam się ani Witkiem anie Lennoxem ale jeśli ktoś tak jak wspomniani obaj byli wielokrotnymi mistrzami HW nalezy im się szacunek i uznanie ich jako prawdziwych wielkich Championów w danym czasie.Ich rekordy mówią same za siebie.W chwili obecnej bracia Kliczko są myślę poza zasięgiem ale zawsze można liczyć na jakąś niespodziankę.Haye mnie śmieszy tym gadaniem,nie jest w stanie zagrozić ani Witalijowi ani Władkowi.O Arreoli nie wspominam.Jednak wpadki w boksie się zdarzają.Pozdrawiam zdrowo myślących fanów boksu.
 Autor komentarza: RAIu
Data: 20-03-2009 06:34:17 
omus79-Ja właśnie do tego zmierzałem, może źle się wyraziłem. Dlatego nie wydaje mi się żeby lennox poradził sobie ot tak z Peterem do 5 rundy, z takim Peterem który boksował z Władimirem Kliczko napewno nie. Napewno nie "ot tak". Peter ma takie kopyto w obu rękach,że zawodnicy często wyglądają jak porażeni prądem. Wydaje mi się że silniej "kopie" od Tuy.Tua jednak bardziej naciera do przodu, co było widać w walce z Lewisem. Nie pamiętam dobrze juz tej walki, ale mimo kilku soczystych bombek Lewis nie był chyba zagrożony nokdaunem. Po takich bombach od Petera podejrzewam że by leżał..
 Autor komentarza: RAIu
Data: 20-03-2009 06:38:55 
Dlatego widząc walkę Lewis-Tua, gdzie jak pisałem Lewis unikał czystej walki, gdzie Tua wyszedł w niej na prawdziwego walczaka, to myślę że z Peterem przebieg i obraz byłby podobny.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-03-2009 10:13:12 
cezary27-Frazier,Ali,Louis w wieku 38lat byli wrakami a nie prowadzili sportowy tryb życia.
Holmes w tym wieku walczył tylko nieźle, Holy od 10 lat dostaje wpierd.. od każdego klasowego boksera.Forman bazował na ogromnej sile i twardym łbie a i tak daleko było mu do formy z młodości bo za młodu to takimi Schulzami,Morrisonami to by ring pozamiatał w dwie rundy.
Hopkins to najlepiej zachowany bokser w Hisorii a i tak gdyby miał 28lat to nie przegrałby z Taylorem ani z Cazlzaghe.
Lewis najlepszy był w walkach z Tuckerem czy Ruddockiem miał wtedy mniej niż 40lat i ważył 105kg.
Wiek 38 lat to dla prawie każdego boksera kaplica a nie "pikuś" a to że Lewis w wieku 38 lat pokazał jeszcze 70% dawnej świetności to wyjątek. Obejżyj sobie lepsze walki Lennoxa przed 30 a potem te u schyłku kariery i porównaj
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-03-2009 10:14:52 
prowadzili sportowy tryb życia miało być
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.