KLICZKO: 'WALKA Z MASKAJEWEM TO NONSENS'

W wywiadzie udzielonym portalowi sportbox.ru, mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Witali Kliczko (36-2, 35 KO) wypowiedział się nt. decyzji tej federacji, nakazującej mu stoczenie kolejnej "obowiązkowej" walki w obronie pasa mistrzowskiego z Olegiem Maskajewem (36-6, 27 KO).

Przypominamy, że włodarze WBC zadecydowali, że w przypadku sobotniego zwycięstwa Kliczki nad Juanem Carlosem Gomezem (44-1, 35 KO), Ukrainiec swój kolejny pojedynek ma stoczyć z Maskajewem (czempionem WBC w l. 2006-2008). W chwili obecnej prawnicy Ukraińskiego mistrza pracują nad tekstem odwołania od tej "dziwnej" i "krzywdzącej" mistrza decyzji WBC.

"Mamy już przygotowany pozew sądowy, ponieważ w sposób oczywisty łamane jest tu prawo. Maskajew przegrał przez nokaut z Peterem i stracił tytuł mistrzowski. Z kolei ja wyraźnie pokonałem Petera. Wszystko jest jasne i logiczne, a więc - pytam się was - skąd nagle decyzja o przyznaniu Olegowi praw obowiązkowego pretendenta?

Niestety, ta walka nie zainteresuje ani telewizji, ani fanów boksu. To może być kolejna opera mydlana. Dlaczego pięściarz, który przegrywa w sposób bezdyskusyjny przez nokaut dostaje w tak krótkim czasie szansę ponownej walki o tytuł mistrza świata?

O wiele ciekawsza dla wszystkich byłaby moja konfrontacja z Nikołajem Wałujewem. Dodatkową motywacją do walki z nim ma fakt, że Kola posiada aktualnie pas mistrzowski WBA. Dzisiejszy Maskajew to pięściarz o przeciętnych perspektywach. Takich jak on - mających już tylko jeden cel: zarobić jak najwięcej pieniędzy - są w kategorii ciężkiej dziesiątki"
- zakończył Kliczko.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mirecki
Data: 19-03-2009 08:24:49 
ŚWIĘTA RACJA !
 Autor komentarza: Puncher
Data: 19-03-2009 08:41:08 
nic dodać nic ująć; w wypowiedzi Vitka jest cała smutna prawda o dzisiejszym boksie a w szczególności o HW; maskajew to w chwili obecnej nędzny bokserzyna, tchórz i ściemniacz; chodzi tylko i wyąłcznie o wyrwanie kasy; ruskim marzy się powrót to tłustych lat imperium także w sporcie
 Autor komentarza: sztywny
Data: 19-03-2009 08:48:20 
no i za to go lubię:) nie chce walczyć z byle leszczem tylko z mistrzem, oby doszło do walki z "Bestią", wtedy Witek pokaże mu że nie ma miejsca w zawodowym boksie dla mutantów:P
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 19-03-2009 09:52:02 
sztywny ale to zależy gdzie pojedynek się odbędzie bo w Niemczech to przekręt dla Vitka może iść, a w Rosji to wiadomo :D
 Autor komentarza: draak
Data: 19-03-2009 10:22:45 
Jaki przekręt ludzi, Maskajew dostałby szybkie KO, najpóźniej do 4 rundy.
 Autor komentarza: ItalianDragon
Data: 19-03-2009 10:44:53 
Prawdziwy mistrz, chce walczyć z najlepszymi, a WBC takimi decyzjami się ośmiesza
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 19-03-2009 11:06:55 
Pewnie, że racja. Po co Vitalij ma tracić nerwy i zdrowie psychiczne.
 Autor komentarza: Luton
Data: 19-03-2009 12:41:04 
nie ma co. Kliczki chcą przejąć ostatni pasek i zdominować całkowicie HW :)
 Autor komentarza: beerdrinker
Data: 19-03-2009 13:31:03 
święta racia Vitek czeka na Golote
 Autor komentarza: walerus
Data: 19-03-2009 13:50:26 
zgadzam się z Kliczką - jak rzadko.... dać mu Wałujewa - a potem kilku gigantów po 210 cm i wadze min 115 kg.... niech się trochę pomęczy - bo kurdupli to ma na strzała....
 Autor komentarza: walerus
Data: 19-03-2009 13:50:50 
zresztą Maskajew ostatnią walkę przegrał....
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 19-03-2009 13:59:16 
Kliczko boi sie ze go Maskajew znowu zalatwi w 1 rundzie...

Szkoda ze nie nagrania z tego nokautu
 Autor komentarza: oskarpolo
Data: 19-03-2009 14:13:57 
kto to ma byc maskajew on sie wogule nie liczy !!
 Autor komentarza: waden14
Data: 19-03-2009 15:49:10 
Kliczko wie że nie ma już czasu na obijanie obecnie średniaków jakim jest teraz Maskajew bo jest już stary a ta walka to prawie pół roku walk z głowy. Teraz powinien poopkonać tych młodych gniewnych jak Arreola by udowodnić że nie dorastają mu do pięt. Ale mnie ciekawi co innego dlaczego Maskajew po zdobyciu tytułu walczył jedynie z ugandyjczykiem Okhello a potem stracił pas z Peterem a teraz już po swoim prime 40-letni dostaję szanse na walkę o tytuł.
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 19-03-2009 23:56:21 
Starszy kliczko nie miał takich rywali jak jego młodzy brat, więc chce nadrobić
36 walk ale 4-5 boksreów dobrych na jego koncie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.