MACCARINELLI: 'ZLEKCEWAŻYŁEM GO'

Nieoczekiwaną porażką przez nokaut techniczny z niezbyt wysoko cenionym Olą Afolabi (14-1-3, 6 KO) zakończyła się próba powrotu na szczyt wagi junior ciężkiej Enzo Maccarinelliego (29-3, 22 KO).

Walijczyk, który jeszcze do wczoraj był jednym z najpoważniejszych kandydatów do odebrania tytułu najlepszego 200-funtowca na świecie Tomaszowi Adamkowi (37-1, 25 KO), w wywiadzie udzielonym po sobotniej walce swoją przegraną  tłumaczył brakiem sparingów i zlekceważeniem rywala.

- Trenowałem ciężko, byłem wypoczęty, ale sądzę, że zaważył brak walk sparingowych.- powiedział "Macca"- Nie ujmując nic Afolabiemu, potraktowałem go zbyt lekko i dostałem lanie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stefanwmd
Data: 15-03-2009 02:37:18 
To świetna informacja dla Adamka!
Nie mam żadnych wątpliwości,że jest on w stanie skończyć przed czasem tego Olgierda!
 Autor komentarza: draak
Data: 15-03-2009 02:41:54 
Stefanwmd

Myśl człowieku, myśl dla Tomka to bardzo zła wiadomość bo na walce z Maccą zarobiłby pewnie konkretne i łatwe pieniądze a teraz co?
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 15-03-2009 02:46:22 
i tu trafiles w sedno draak !
ta porazka tylko obnizyla wartosc walijczyka ale mozna i patrzec w 2ga strone -tzn - ze zwiekszyla udzial procentowy dla Adamka - bo Enzo juz teraz bedzie bral kazda szanse w ciemnmo.
 Autor komentarza: otke
Data: 15-03-2009 02:56:16 
2 ko, no chyba ciężko będzie mu się pozbierać. Poza tym jest "nadruszony", teraz z każdą walką będzi coraz łatwiej go znokautować. Chyba że znowu zrobi długą przerwę i się odbuduje fizycznie i psychicznie. Co jak co ale mocno odporny na ciosy to on nie jest.
 Autor komentarza: drag
Data: 15-03-2009 04:10:53 
kariery to on juz nie zrobi :)
 Autor komentarza: overhand
Data: 15-03-2009 04:58:32 
heheh Takie rzeczy maja miejsce dzieki D Haye... nie moge sie juz doczekac zeby zobaczyc co stanie sie z Wladkiem... ;]
 Autor komentarza: andre
Data: 15-03-2009 05:09:42 
Przykro mi, ze caly aspekt sportowy jest pomijany w Waszych komentarzach a stawiacie kropke nad "i" mowiac tylko i wylacznie o piniazkach. Nie bardzo um iem to zrozumiec. Czy naprawde myslicie, ze Adamek mysli tylko i wylacznie o forsie teraz??? Wierze w to, ze chce on osiagnac cos wiecej. Porazka Enzo to zadna tragedia dla swiata boksu. Showtime proponujac Adamkowi kontrakt na 3 walki, nie uwzglenil Enzo w Top 3 ( rewanz z Cunninghamem, Godfrey, Jones )jako predendentow do tych spotkan. Nikt tutaj tak naprawde nie chce ogladac Macccarinelli, Hucka czy jeszcze innego tam sredniaka...
Reasumujac: dzisiejsza porazka Enzo jest dla Adamka absolutnie bez znaczenia. Tylko Ci co wierza, ze europjskie podworko bokserskie ma jakies znaczenie - mysla inaczej...
 Autor komentarza: andre
Data: 15-03-2009 05:12:52 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik andre piszący z IP: 68.116.171.44 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: overhand
Data: 15-03-2009 05:55:36 
ale petarda...WOW!!!
 Autor komentarza: piotr
Data: 15-03-2009 07:33:43 
On ma 28 lat dopiero?

Wygląda mi na 35-40!!
Coś się koleś starzeje szybko lub prowadzi życie jakieś "niesportowe".





 Autor komentarza: Danny
Data: 15-03-2009 08:21:14 
Macca odpada z czołówki i potwierdza,że jest słabszy od Adamka.Szkoda czasu na Walijczyka.Adamek musi boksować z Hopkinsem,pózniej Cunnem,ewentualnie jakieś walki komercyjne.W europie ne ma sobie równych co pokazały ostatnie walki(Alexeev,Huck,Licina,Macca)beznadziejnie boksują i taka jest prawda.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-03-2009 08:29:19 
Danny-Alexeev raz dał dupy to jeszcze nie znaczy że beznadziejny, z resztą sie zgadzam.
 Autor komentarza: Danny
Data: 15-03-2009 08:37:14 
StonkaKartoflana- Alexeev to swietnie wyszkolony chłopak.Ma 28 lat,natomiast bedzie miał problem z zawodnikami,którzy sie nie cofają.Mysle,ze bedzie to zawodnik typu Gołota,czyli nie bedzie lubiał presji w ringu.Aleksander bedzie w czołowce cruiser ale z Adamkiem,Cunnem,Jonsem nie ma co szukać w ringu szczególnie z tymi dwoma pierwszymi:)

pozdrawiam
 Autor komentarza: rafal1
Data: 15-03-2009 09:55:08 
heheh
a jak kiedys napisalem ze toleszcze to malo mnie nie zjedliscie
 Autor komentarza: rafal1
Data: 15-03-2009 09:55:59 
a niektorzy twierzdzili ze on jest najlepszy w cruser ehehe oj ludzie ludzie
 Autor komentarza: klocuu
Data: 15-03-2009 10:05:53 
draak co ty piszesz z Mca zarobił by konkretne pieniądze????
Przecież on je zarobi dwa razy takie z Hopkinsem.
Walki z Hopkinsem,R.Juniorem,itd to jest teraz dla niego kasa i widac że Tomasz na to patrzy teraz a taki BJ Flores Macca kasa na pewno mniejsza........
 Autor komentarza: Kulfon
Data: 15-03-2009 10:13:31 
no wlasnie popieram andre macie Tomka za Zyda? Pieniadze nie sa najwazniejsze zreszta powiedzial ze z Hopkinsem moze pojsc na ustepstwa w kwestii podzialu ale nie limitu. Ta walka to dla Adamka szansa oczywiscie bedzie twardo negocjowac ale mysle ze wzialby ta walke nawet za 30%
 Autor komentarza: fop
Data: 15-03-2009 10:33:54 
Eh, tak naprawdę ma ograniczony repertuar ciosów, sztywny na nogach i w ogóle jakis taki sztywny, podejrzewam, ze te jego ciosy na tułów wcale nie są aż tak mocne jak mogłoby sie wydawac kiedy sie patrzy na tego w sumie sporego gościa. Mam przeczucie, ze fizycznie jest słabszy niż wygląda ;)

Do tego chyba nie ma odpowiedniej dynamiki a na pewno nie ma sie co równac z Adamkiem.

Szczęka? Chyba ok, po prostu fatalnie przyjmuje te ciosy ma głowę skierowaną ku górze i wystawioną szufladę to jak w to nie pieprznąć, ten ostatni to była już mega bomba, Adamek po tym też poleciał by na dechy tylko, ze w taki sposób pewnie by nie oberwał.

Ehh bardzo dużo wad ma ten chłopak, ciężko wymienić coś pozytywnego, do tego nie myśli w ringu, zamiast walczyc na dystans pcha sie pod sierpy, tutaj kręce głową :) w sumie jego narożnik zachęcał go do walki w pół dystansie, zalecał ciosy sierpowe na dół ehh od razu było widac, ze to sensu nie ma i brzydko wygląda i jest nieefektywne itp itd

Nadal chłopak jest młody, jak poprawi szybkosc i zmieni styl walki to może jeszcze wróci .... może.
 Autor komentarza: draak
Data: 15-03-2009 10:49:48 
Nie obrażaj mnie andre sugerując że jestem żydem, dla mnie to bardziej obraźliwe określenie niż "ciota", choć chciałbym być aż tak inteligentny i przebiegły jak Izraelici, więcej nie napiszę o zaraz odezwie się duch cenzury i stwierdzi że to jest antysemityzm z mojej strony ????
Napisałem tak dlatego że z wyjątkiem Hopkinsa i ewentualnie rewanżu z maminsynkiem Steve-m w cw nie czekają chyba konkretniejsze pieniądze. W cw są pieniądze ale na walkach z europejskimi zawodnikami na ich podwórkach.
Adamek już ma szacunek i respekt wśród kibiców choć rozgłos w świecie przyniesie mu wygrana z Katem (????), ale wtedy odezwą się głosy że Bernard jest stary i wyboksowany dok. tak jak było po walce z Bellem.
Naprawdę myślisz że porażka z Makaroniarzem jest bez znaczenia, przecież obydwoje wiemy że CW istnieje tylko dzięki Europie. Inna sprawa że jeśli Adamek zdołałby wygrać z Bernardem to może rozsławić tą kategorię wagową.
tu nikt nie nazywa Adamka żydem, że jemu zależy tylko na kasie tak to do dzisiaj go nazywa Duncan. Adamek po prostu nie jest hipokrytą i nie pieprzy głupot że kasa jest bez znaczenia, tylko mówi wprost "że jak dudki się będą zgadzały to będzie walczył". On po prostu chce sobie i rodzinie zapewnić wygodne życie po zakończeniu kariery, a do tego jest potrzebna kasa. On nie ma tak wygodnego życia jak Krzysiek, któremu promotor zawsze zapewni zarobki bo to jest jego pupil. W innych krajach ze swoimi zawodnikami aż tak się nie cackają (z wyjątkiem Niemiec, oczywiście).
 Autor komentarza: payback
Data: 15-03-2009 11:16:18 
Jak kiedys pisalem ze Macca nie ma nic poza warunkami fizycznymi to wszyscy po mnie jechali. Teraz chyba powinni przyznac mi racje.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 15-03-2009 11:21:05 
Przyznam się szczerze, że przeżyłem tu mały szok. Jeszcze niedawno przekonywałem wielu o rzekomej - jak mi się wówczas wydawało - dużej wartości Macci jako pięściarza niebezpiecznego, silnego, który stanowiłby potężne zagrożenie dla Tomka. Jeszcze niedawno, w ewentualnej konfrontacji z USS, stawiałbym właśnie na Walijczyka. Nie przekonała mnie w żaden sposób porażka z Haye, który wówczas wg mojej opinii, pomijając genialne przygotowanie szybkościowe Anglika, zaskoczył Macce trafiając go mocno prawym, przez co pojedynek ten ułożył się po jego myśli. Dzisiaj już nie mam wątpliwości co do wartości tego zawodnika, a właściwie nie miałem ich już po 3 rundzie. Pozdrawiam
 Autor komentarza: adenauer
Data: 15-03-2009 11:21:32 
payback, przyznaję Ci rację :)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 15-03-2009 11:30:16 
Jak pisałem, że Maccarinelli jest przereklamowany i nikogo w sumie nie pokonał oprócz wyniszczonego balangami "Big Trucka' to dostałem bure od niektórych kibiców, że bzdury gadam, a jak wyszło to każdy widział wyszedł sobie wyluzowany Ofolabi pobujał się trochę w ringu nie dając sobie zbytnio zrobić krzywdy, a w dodatku w ofenywie był wyjatkowo monotematyczny ale i tylko to wystarczyło aby odprawić w efektowny sposób Walijczyka, jak dla mnie pomimo dopiero 28 lat Enzo jest skończony, pewnie będzie walczył na krajowym podwórku o podrzędne pasy wspólnoty brytyjskiej jak jego koledzy z ciężkiej czyli trumwiwat Harrison, Sprott, Williams, może w porywach formy i dopracowaną zasłoną chroniacą jego papierową szczekę dobije do EBU ale z pasem Mistrza Świata już go nie widzę, a co się tyczy Ola fajny elastyczny w defensywie o przyzwoitym refleksie ale z wyjątkowo ubogim arsenale ofensywnym pięściarz, jak nie zwiększy zasobów ofensywnych to na punkty z nikim poważnym nie wygra, trudno być Mistrzem pełną gebą wyłącznie z dobrym lewym sierpowym, niemniej ta wygrana to spory sukces dla niego, a jak widać wygrana z Fieldsem to nie był przypadek.
 Autor komentarza: Balboa
Data: 15-03-2009 12:52:47 
Też nigdy nie uważałem Enzo za kogoś wybitnego a raczej za średniaka.
Haye zrobił z nim porządek i ustawił w szeregu, teraz zrobią to inni którzy będą chcieli wzbić się na nazwisku Maccy.

"... jak dla mnie pomimo dopiero 28 lat Enzo jest skończony"

Również tak uważam, a tłumaczenia w stylu "zlekceważyłem go" należą do najbardziej banalnych jekie można użyć.
 Autor komentarza: msjaro
Data: 15-03-2009 13:41:32 
No i śmieszne jest, że Macca gada, że nie miał sparingów, nie wierze w to.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 15-03-2009 17:33:36 
msjaro - ja również nie wierze w te brednie. Dostał wpier... i tyle. Teraz pozostaje mu tylko taka obrona. Dla mnie ten Afolabi to przed walką wydawał się mięsem armatnim. Trzeba przyznać, że silny chłop i nie bojący się niczego co może być w ringu. Nie dał się przełamac i chyba koniec wielkiej kariery Macca.
 Autor komentarza: Casius
Data: 15-03-2009 19:50:18 
Maccarinelli dostał to na co zasłużył czyli tęgie lanie nie lubie takich pyszałków jak on jeszcze wczoraj czytałem wywiad z nim i to jak to niby Adamek ucieka przed nim i nie chce walczyć , a okazało się że wyszedł nikomu nie znany nigeryjczyk i go znokałtował.Po walce z Heyem jego kariera zmierza się ku końcowi Hey go naruszył i teraz każdy lepszy bokser będzie wiedział jak sobie z nim poradzić a co dopiero Adamek który według mnie jes teraz najlepszy w tej katrgori na świecie a tan głupi walijczyk niech sobie swoje brednie opowiada w knajpach przy piwie!
 Autor komentarza: drag
Data: 15-03-2009 19:58:49 
Afolabi jest rowniez trenowany przez F.Roacha , jednak freddi to geniusz trenerski, kazdy jego bokser prezentuje sie znokomicie nawet Afolabi na ktorego raczej nikt nie stawial czy De la hoya z Floydem mial super szybkosc i kondyche . Szkoda ze Proksy nie trenuje :)
 Autor komentarza: msjaro
Data: 15-03-2009 21:59:45 
Drag - na serio Afolabi jest trenowany przez F. Roacha? Bo dziwne Roach jest trenerem Khana który jest zawodnikiem Warda i bylby trenerem przeciwnika Macci - również zawodnika Warda? To byloby dziwne, przeciez Ward doskonale wie jakim trenerem jest Roach i rzuciłby Macce na jego podopiecznego? Troch dziwne - skąd masz takie info drag bo nigdy o tym nie slyszlem?
 Autor komentarza: msjaro
Data: 15-03-2009 22:01:51 
Sorry Warren nie Ward! Tak mi sie pomyliło z tym Wardem co z Gattim walczył :)
 Autor komentarza: holy
Data: 16-03-2009 10:24:48 
bardzo ciezki nokaut; makaron wygladal po nim jakby wypil ze dwie litry wodki
 Autor komentarza: glaude
Data: 16-03-2009 14:04:49 
To, ze to już koniec Makarona, to wiedzą już wszyscy- nawet on sam. Może jednak dalej zarabiać na życie boksem, jako sparingpartner.
Mam jednak ciekawą dygresję- czy nie uważacie, że właśnie teraz to zaczęła się robić coraz ciekawsza waga?
Do tej pory wszyscy traktowali ją jako dziwną mutację, jakiś sztuczny twór. Obecnie, gdy HW jest bezpłciowa (no, poza paroma postaciami), to w CW dzieją się coraz ciekawsze i niespodziewane atrakcje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.