BUTE NOKAUTUJE !

W zakończonym przed chwilą pojedynku Lucian Bute (24-0, 19 KO) zastopował w czwartym starciu Fulgencio Zunige (22-4-1, 19 KO), zachowując tym samym pas IBF kategorii super-średniej. Dla Rumuna zamieszkałego na stałe w Kanadzie była to już trzecia udana obrona przed zakusami pretendentów.

Od początku walka przebiegała pod dyktando mistrza, który umiejętnie wykorzystywał sporą różnicę wzrostu i zasięgu ramion. Lucian do tego dzięki doskonałej pracy nóg był nieuchwytny dla ciosów rywala. Ten z kolei widząc co się dzieje, skoncentrował się na pojedynczych, acz bardzo mocnych ciosach.

Po trzech rundach było już wiadomo, że tylko "lucky punch" może dać Kolumbijczykowi wygraną. Zaraz na początku czwartego starcia wystrzelił więc z całych sił prawym sierpem, ale nie trafił. Bute odchylił się, przepuścił cios rywala i natychmiast skontrował lewym hakiem na wątrobę. Zuniga z grymasem bólu na twarzy padł na matę ringu. To tak naprawdę powinien być koniec, jednak sędzia  Lindsey Page liczył wyjątkowo długo. Dzięki temu Fulgencio pozbierał się na osiem. To był jak się okazało początek jego końca. Bute doskoczył i zasypał go lawiną ciosów. Pretendent dzielnie zbierał wszystko co mistrz zaproponował przez kilkadziesiąt sekund, aż w końcu lewy podbródkowy rzucił go na liny. Tam zamroczonemu przeciwnikowi Lucian dołożył kilka sierpów i w końcu pan Page zastopował pojedynek. Dzięki efektownemu zwycięstwu Bute zmazał trochę złe wrażenie po walce z Librado Andrade, któremu jednak prędzej czy później powinien dać rewanż.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 05:16:05 
Przed paroma minutami skoncylem ogldac wywiad z Bute na Showtime i musze powiedziec, ze albo Bute jest taki dobry albo Zuniga to kompletne zero. A tak powaznie, to ogladam walki Luciena od kilku lat i wiem, ze jest on bardzo technicznie nastawionym bokserem ze slaba szczeka, co juz udowodnil Librado Andrade i mysle, ze pierwsza walka z kims kto ma cios i bedzie odrobinke szybszy, udowodni nam iz Lucien Bute to tylko jeden z tych typowych bokserow, ktorzy sa bardzo chronieni...
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 05:18:57 
Tak bylo .....Zuninga wolny i praktycznie bez szans ...walka praktycznie jednostronna ...czekalim tylko ile wytrzyma ...ale Zuninga to nie Andrade ....Zauwazylem STRASZNA radosc po tym zwyciestwie w obozie Bute ...jakby pokonali Hopkinsa ...wszyscy sie calowali ...chyba sie lubia ...Pokonajcie Taylora lub Kesslera to wtedy sie calujcie ...Przed ta walka pokazywali jak Andrade walczac z Bute zostal oszwabiony przez sedziego i byly nieprzychylne komentarze ...
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 05:31:43 
Andrade - Bute i ich 12 ta runda to juz inna historia. Jedna z tych walk, gdzie przekret byl bardziej widoczny niz jest to dozwolona. W mojej opini Bute ma na swym koncie jedna porazke przez nokaut...
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 05:32:42 
btw. jerry... where r u from?
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 14-03-2009 05:32:52 
"A tak powaznie, to ogladam walki Luciena od kilku lat i wiem, ze jest on bardzo technicznie nastawionym bokserem ze slaba szczeka, co juz udowodnil Librado Andrade"

Bute mial powazne problemy z Andrade nie dlatego ze ma slaba szczeke tylko poniewaz sie wystrzelal i nie mial sil walczyc pod koniec. On pod koniec ledwo juz stal ze zmeczenia a nie byl szklany...

Zle rozlozyl sily, ot co.
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 05:43:30 
Jerry jest z Chicago Bears ....Bute padl kondycyjnie ale tez kilka strzalow na szczeke nazbieral ...poczekamy zobaczymy go z kims lepszym ...jezeli go dopuszcza do kogos lepszego ...cos mi te walki w Montrealu smierdza latwizna i sedziowaniem ...
 Autor komentarza: Furmi
Data: 14-03-2009 06:11:46 
Ale on ma już "kilku lepszych" na rozkładzie i to mocno bijącym - Sakio Bika, pierwszy który przychodzi mi na myśl.
 Autor komentarza: zbartekz
Data: 14-03-2009 09:47:27 
Zgadzam się z Gwahlurem. Nie chodziło o to że walczył z mocno bijącym bokserem tylko z tym że był krańcowo zmęczony w 12 rundzie. Zuniga to typowy puncher i krzywdy nie zrobił Lucienowi. Większe szanse na porażkę Rumun miałby z Kesslerem albo Jermainem
 Autor komentarza: dzomba
Data: 14-03-2009 10:35:23 
Bute teraz bedzie walczyl ze zwyciezca eliminatora Tsypko - Andrade, Lucien kibicuje Librado bo chce z nim stoczyc rewanzowa walke a po pokonaniu Andrade chce pojedynku z Kesslerem
 Autor komentarza: Taurus
Data: 14-03-2009 11:11:50 
Andre, a Berrio i Bika to waciani przeciwnicy?
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 13:17:58 
Berrio & Bika nie sa oczywiscie tak zupelnie "byle kim" ale jak juz wspomnieliscie, te wszystkie walki w Bell Center Montreal pachna z gory przekretami. Wyobrazcie sobie wynik walki z Andrade, gdyby byla ona na przyklad w las Vegas. Rowniez podrzymuje swe zdanie, ze Bute nie ma szczeki i kondycyjnie nie jest najlepszy, aczkolwiek ogladanie go w pierwszych rundach jest OK.
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 13:25:22 
"jerry Data: 14-03-2009 05:43:30
Jerry jest z Chicago Bears"

Pozdrowienia dla Chicago, gdzie jestem dosc czesto na koszt swej firmy. Prywatnie ostatnia wizyta byla walka Tomka z Briggsem i nieszczsna Andrzeja z Brewsterem...
 Autor komentarza: drag
Data: 14-03-2009 14:22:18 
Bute to samo moze powiedziewc ze w las vegas nie bedzie walczyl bo Golden boy promotions zrobia walek

Bute wstal po 8-9s takie sa fakty
 Autor komentarza: Taurus
Data: 14-03-2009 14:31:29 
Dlaczego słaby kondycyjnie? Widziałeś go z Thysse, Mockiem, Tatewosyanem czy Biką? walczył na pełnym dystansie i nie widziałem zeby padał kondycyjnie. Z Biką zaczął słabo ale z rundy na runde się rozkręcał. Za dużą wagę przywiązujesz do tej walki z Andrade, tak jak napisal Gwahlur Rumun się wystrzelał na betonowym Meksykańcu i w końcówce padł. Każdemu zdarzają sie wpadki czy to Dzinzirukowi z Konecnym czy Williamsowi z Quintaną itd.
A co do tego nieszczęsnego liczenia Bute to Andrade za bardzo nie spieszył się z odejściem do narożnika.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 14-03-2009 14:42:06 
Nie było żadnego wałka. Bute wygrał zgodnie z zasadami. Facet słaniał się przez prawie całą 12 rundę... tyle! W ostatnich sekundach padł z wyczerpania, wstał po 3 sekundach, sędzia go wyliczył i koniec pojedynku. Ten pojedynek raczej pod znakiem zapytania stawia możliwości Andrade.. do dzisiaj nie mogę pojąć dlaczego nie był w stanie go skończyć..
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 14:51:29 
"drag Data: 14-03-2009 14:22:18
Bute to samo moze powiedziewc ze w las vegas nie bedzie walczyl bo Golden boy promotions zrobia walek
Bute wstal po 8-9s takie sa fakty "

Bute moze i moglby cos powiedziec na temat przekretow w Las Vegas, ale najpierw musi tam zawalczyc...lol... Jego ostatnie 10 walk to Montreal. Co do wstania po 8-9 sekundach, to ogladajac ostatnia runde tej walki jakis czas temu, mierzylismy czas liczenia i musze powiedziec, ze byl to przekret tak wyrazny, ze az glupio.
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 14:56:54 
"Taurus Data: 14-03-2009 14:31:29
Dlaczego słaby kondycyjnie? Widziałeś go z Thysse, Mockiem, Tatewosyanem czy Biką? walczył na pełnym dystansie i nie widziałem zeby padał kondycyjnie. Z Biką zaczął słabo ale z rundy na runde się rozkręcał. Za dużą wagę przywiązujesz do tej walki z Andrade, tak jak napisal Gwahlur Rumun się wystrzelał na betonowym Meksykańcu i w końcówce padł. Każdemu zdarzają sie wpadki czy to Dzinzirukowi z Konecnym czy Williamsowi z Quintaną itd.
A co do tego nieszczęsnego liczenia Bute to Andrade za bardzo nie spieszył się z odejściem do narożnika. "

Taka jest moja opinia. Nie mowie, ze mam absolutna racje, ale jednoczesnie podtrzumuje swe zdanie. Widzialem 4-5 walk Luciena i jak juz wczesniej wspomnialem, jest on piesciarzem dobrym technicznie, leworecznym i niewygodnym dla wiekszosci innych zawodnikow i bardzo dobrze chronionym przez swych promotorow, ktorzy nie wypuszczaja go ze swej piaskownicy. Poczekajmy az zawalczy z kims odrobinke lepszym i nie w Montrealu...
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 15:02:26 
"adenauer Data: 14-03-2009 14:42:06
Nie było żadnego wałka. Bute wygrał zgodnie z zasadami..."

OK...Bute wstal na bardzo chwiejace sie nogi w 10 sekundzie od chwili upadku ( i nie mowie tutaj o sekundach wyliczanych przez sedziego z Montrealu a o realnym czasie )i nie reagowal zupelnie na nic co sie dzialo dookola niego, nastepne 7-8 sekund to oczywista zenada w wykonaniu sedziego walki... Wczoraj na SHO dano wszystkim widzom w bardzo wyrazny sposob do zrozumienia, ze byl to przekret...
Jezeli masz inna opinie to jest OK, ale jezeli masz dostep do dvd z walka, sam zmierz czas i sprawdz zasady sedziowania w takiej sytuacji.
 Autor komentarza: drag
Data: 14-03-2009 16:25:11 
sedzia troche sie pogubil to jest fakt
Bute zasluzyl na zwyciestwo i bylby duzy upset gdyby padl w 12 rundzie
widac andrade ma wate , andrade ledwo stal na nogach a ten go nie skonczyl , bute byl sztywny jak golota w 1 rundzie , nie mial sily robic unikow a jednak przerwal i wstal po 8 sek mimo tego ze dostal prawym . Sa pewne rzeczy ktore trzeba brac pod uwage .
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 17:09:18 
Tak....sedzia sie specjalnie pogubil i liczyl 25 sekund zeby jego pupilek Bute doszedl do siebie . Zwroccie uwage jeszcze na fakt ze gdyby liczyl nawet te 10 sekund to walka by trwala jeszcze 15 sekund i Andrade bo go definitywnie polozyl . Ja takiego przekretu jeszcze nie widzialem . Oczywiscie Bute wygrywal nieomal kazda runde na punkty ale sedzie pozwolil mu wygrac swoim niesprawiedliwym liczeniem .
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 17:22:17 
Jeszcze jedno ..Bute padl po zajeb...ciosie ...nie tylko z wyczerpania ...Adenauer
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 17:23:28 
Wstal na 8 nie bylo walka ...ha,ha,ha wstal na 22 i byl walek .
 Autor komentarza: adenauer
Data: 14-03-2009 17:26:56 
andre.. z czystej ciekawości rzuciłem okiem na ową końcową rundę Bute vs. Andrade... Fakt, sędzia liczył długo, a głównie z powodu niesubordynacji Andrade, facet nie chciał oddalić się do wskazanego przez sędziego narożnika... Policzyłem sekundy :) wstał w 8 sekundzie.. sędzia w tym momencie tak naprawdę zaczynał liczenie. Fakt, powinien w tym momencie to liczenie już kończyć i Andrade miałby jakieś 6-8 s. na dokończenie dzieła. Zgadzam się z opinią że był to wałek. Pozdrawiam!
 Autor komentarza: adenauer
Data: 14-03-2009 17:28:21 
jerry, był wałek jak nic! Pozdrawiam
 Autor komentarza: drag
Data: 14-03-2009 17:31:52 
jerry to sobie jaja robisz czy na powaznie ? OMG

BUTE padl 2 sek przed koncem walki , mam walke na kompie wiem co mowie a ty chyba jestes jakim prowokatorem ktory przywedrowal z onetu

co z tego ze sedzia przedluzyl liczenie jak Bute dal rade wstac w ciagu 8 sek !!!
 Autor komentarza: drag
Data: 14-03-2009 17:35:22 
tylko ze te bambusy nie umia liczyc i zrobili szopke , to samo Showtime zero obiektywizmu kibicowali Andrade , widac wyzszosc gosci z Hbo nad nimi zdecydowanie
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 14-03-2009 17:37:28 
Gdy zawodnik ktory nie jest liczony nie udal sie do neutralnego naroznika to wowczas sedzia PRZERWYWA liczenie i nakazuje mu sie tam udac. Od tego jak szybko zawodnik sie w nim znajdzie zalezy dlugosc przerwy w liczeniu
 Autor komentarza: adenauer
Data: 14-03-2009 17:43:09 
to by wyjaśniało całą sprawę!
 Autor komentarza: drag
Data: 14-03-2009 17:48:45 
"Gdy zawodnik ktory nie jest liczony nie udal sie do neutralnego naroznika to wowczas sedzia PRZERWYWA liczenie i nakazuje mu sie tam udac. Od tego jak szybko zawodnik sie w nim znajdzie zalezy dlugosc przerwy w liczeniu"

to samo powiedzial sedzia po walce

adenauer przed chwila jeszcze popierales jerriego
 Autor komentarza: adenauer
Data: 14-03-2009 17:53:49 
drag.. Przyjacielu, rzuciłem okiem na youtube na tę 12 rundę, nie zwracając uwagi na fakt, o którym wspomniał Gwahlur.. Pozdrawiam
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 18:38:46 
Sedzia z liczeniem rznal glupa bo Andrade stal w swoim narozniku , po prostu sedzia odwalil cyrk ...wiedzial po co to robi . Dlatego komentatorzy byli zdziwieni tym odsylaniem ...co mial wyjsc za liny ?
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 14-03-2009 19:48:57 
"Sedzia z liczeniem rznal glupa bo Andrade stal w swoim narozniku"

Jesliby Andrade stal w swoim narozniku to sedzia mialby obowiazek przerwac liczenie i odeslac go do neutralnego naroznika.

Gdy sedzia ringowy liczyl to Andrade znajdowal sie za jego plecami, zamiast w narozniku neutralnym. Sam jest sobie winien.

"Zauwazylem STRASZNA radosc po tym zwyciestwie w obozie Bute ...jakby pokonali Hopkinsa ...wszyscy sie calowali ...chyba sie lubia ...Pokonajcie Taylora lub Kesslera to wtedy sie calujcie"

Maja prawo tak swietowac zwyciestwo jak im sie tylko podoba a szybkie pokonanie przed czasem Zunigi, ktory tak naprawde nigdy wczesniej nie przegral przed czasem (Pavlik to byl skandal, przerwano na zyczenie naroznika, mimo ze naroznik nie chcial przerwac) to na pewno powod do radosci.

Bute nie ma tez slabej szczeki, tylko byl wyczerpany z Andrade.


Reasumujac jerry, cierpisz na syndrom Czepialskiego.
(W tym miejscu bilbord z pokiereszowana twarza Luciana Bute i podpisem: "Bo rekawice byly zbyt czerwone...")
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 21:14:44 
"jerry Data: 14-03-2009 17:09:18
Tak....sedzia sie specjalnie pogubil i liczyl 25 sekund zeby jego pupilek Bute doszedl do siebie . Zwroccie uwage jeszcze na fakt ze gdyby liczyl nawet te 10 sekund to walka by trwala jeszcze 15 sekund i Andrade bo go definitywnie polozyl . Ja takiego przekretu jeszcze nie widzialem . Oczywiscie Bute wygrywal nieomal kazda runde na punkty ale sedzie pozwolil mu wygrac swoim niesprawiedliwym liczeniem . "


Dokladnie!!!
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 21:21:06 
"adenauer Data: 14-03-2009 17:26:56
andre.. z czystej ciekawości rzuciłem okiem na ową końcową rundę Bute vs. Andrade... Fakt, sędzia liczył długo, a głównie z powodu niesubordynacji Andrade, facet nie chciał oddalić się do wskazanego przez sędziego narożnika... Policzyłem sekundy :) wstał w 8 sekundzie.. sędzia w tym momencie tak naprawdę zaczynał liczenie. Fakt, powinien w tym momencie to liczenie już kończyć i Andrade miałby jakieś 6-8 s. na dokończenie dzieła. Zgadzam się z opinią że był to wałek. Pozdrawiam! "


Najbardziej w tym wszystkim bylo pochrzanione to, ze tak naprawde to Bute wygrywal te walke spokojnie. Ale taki jest boks i niestety trzeba byc przygotowanym nawet na te ostatnie sekundy... Moze oficyjalnie Bute jest niepokonany, ale jestem pewien iz nawet on sam wie, ze zostal znokautowany przez Andrade.
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 21:21:51 
Nie ma problemu chlopaki ...mam swoje zdanie , troche sie czepiam , boks toczy sie dalej , patrzmy co dzis nas czeka ...a czekaja ciekawe walki ...zycze milego ogladania ...szczegolnie czekam na wystep Enzo M ...co teraz prezentuje ?
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 21:24:13 
"drag Data: 14-03-2009 17:31:52
co z tego ze sedzia przedluzyl liczenie jak Bute dal rade wstac w ciagu 8 sek !!!"

Blad. Juz sobie wyjasnilismy sprawe realnego czasu wzgledem liczenia tego niedacznika sedziego. Sprawdz raz jeszcze ostatnie 30 sekund walki i zmierz czas swoim stoperem a sam sie przekonasz. Nie ma tu nawet o czym mowic, fakty same mowia za siebie...
 Autor komentarza: Balboa
Data: 14-03-2009 21:24:21 
Podobno Adamek-Hopkins 11 lipca!!
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 21:29:01 
"Gwahlur Data: 14-03-2009 17:37:28
Gdy zawodnik ktory nie jest liczony nie udal sie do neutralnego naroznika to wowczas sedzia PRZERWYWA liczenie i nakazuje mu sie tam udac. Od tego jak szybko zawodnik sie w nim znajdzie zalezy dlugosc przerwy w liczeniu "

Kolejny blad. W czasie kiedy sedzia odsyla do neutralnego zawodnika, ktory znokautowal swego przeciwnika, sedzia ( lub sedziowie ) pomocniczy kontynuuje liczenie!
Pozdrowienia
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 14-03-2009 21:35:14 
"Kolejny blad. W czasie kiedy sedzia odsyla do neutralnego zawodnika, ktory znokautowal swego przeciwnika, sedzia ( lub sedziowie ) pomocniczy kontynuuje liczenie!"

Nie bardzo, sedzia ringowy "przejmuje" liczenie od sedziego pomocniczego po tym jak juz nakarze drugiemu zawodnikowi udac sie do neutralnego naroznika, jesli jednak zawodnik ostatecznie nie udal sie tam gdzie jego miejsce to WSTRZYMUJE liczenie.

Widzialem wiele takich sytuacji i sedzia ringowy NIGDY nie "przejmowal" liczenia po raz drugi od sedziego pomocniczego, tylko robil pauze w liczeniu.
 Autor komentarza: drag
Data: 14-03-2009 21:36:01 
niczego nie zauwazylem , dalej twierdze ze Bute dal rade sie pozbierac w miare szybko na granicy , wygral lepszy z tego sie cieszmy
 Autor komentarza: jerry
Data: 14-03-2009 21:53:59 
No coz na pewno mozna powiedziec ze zbieranie ciosow twarza to cos najlepszego u Andrade a na razie to z Kesslerem i Bute tak to wygladalo . Sama wytrzymalosc i silny leb to troche za malo . U Bute mi sie z kolei nie podoba brak a wlasciwie slaby poldystans ...ja bym chcial jego walki z Taylorem ...podobny styl ..ostrozny i z kontry ...ciekawe ktory by byl lepszy ...mysle ze Taylor . ale to tylko dywagacje ...pozyjemy , zobaczymy ...
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 22:00:39 
"drag Data: 14-03-2009 21:36:01
niczego nie zauwazylem , dalej twierdze ze Bute dal rade sie pozbierac w miare szybko na granicy , wygral lepszy z tego sie cieszmy"

No coz, jak nie zauwazyles to oczywiscie nie bede sie staral Ci wmowic czegokolwiek. Z pewnoscia zgadzamy sie, ze wynik tego pojedynku odzwierciedla lepszego zawodnika. Nigdy nie stwierdzilem, ze Andrade byl lepszy, a tylko, ze powinien wygrac przez KO w 12tej rundzie. Czasami dobrze miec swoich sasiadow za sedziow, w swoim miescie mury pomagaja ale czesciej to tzw. "przekreciki"...
Pozdrowienia.
 Autor komentarza: andre
Data: 14-03-2009 22:04:29 
Gwahlur Data: 14-03-2009 21:35:14
Nie bardzo, sedzia ringowy "przejmuje" liczenie od sedziego pomocniczego po tym jak juz nakarze drugiemu zawodnikowi udac sie do neutralnego naroznika, jesli jednak zawodnik ostatecznie nie udal sie tam gdzie jego miejsce to WSTRZYMUJE liczenie..."


Musze sie niestety niezgodzic z Twoja interpretacja regul. Ale to OK, kazdy ma swe zdanie na ten temat. Wiem tylko, ze w opinii wiekszosci fachowcow ( nawet wczoraj komentatorzy Showtime to stwierdzili bardzo jednoznacznie ) Bute mial olbrzymie szczescie, ze ta walka odbyla sie w jego piaskownicy. Czyzby wszyscy sie mylili???
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.