MOSLEY CHCE PACQUIAO

Wobec ostatnich doniesień na temat rzekomych rozmów prowadzonych w sprawie pojedynku Floyd Mayweathera jr z Juanem Manuelem Marquezem, Shane Mosley (46-5, 39 KO) zmienił swój główny cel na ten rok. Niedawny pogromca Antonio Margarito deklaruje, że chce w tym roku zmierzyć się z Mannym Pacquiao (48-3, 36 KO).

Do starcia obu pięściarzy dojdzie tylko wtedy, jeśli Pacquiao upora się wcześniej z Rickym Hattonem. Dla Filipińczyka byłaby to wyraźna odmiana. "Pac man" ostatnie dziesięć walk stoczył z pięściarzami Meksykańskiego pochodzenia, a jego najbliższy rywal także prezentuje styl znany dobrze wojownikom z Azteki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zelazo
Data: 05-03-2009 15:14:35 
obie walki Pacmana z Hitmanem i Pacmana z Mosleyem będą super już nie moge sie doczekać :))
 Autor komentarza: jerry
Data: 05-03-2009 16:55:06 
Mosley ma najwieksza szanse znokautowac Pacmana , mysle ze jest dla niego za silny ...
 Autor komentarza: waden14
Data: 05-03-2009 17:36:59 
Oczywiscie kibicowałbym Mosley'owi ale Mosley jest za stary. Teraz to ostatnia szansa na tą walkę
 Autor komentarza: lucek
Data: 05-03-2009 19:45:46 
super walka ale stawiam na mosleya,jest na pewno silniejszy fizycznie?
 Autor komentarza: GNOMEN
Data: 06-03-2009 07:19:28 
A kliczko czasem tez nie che Paquiao? Mały filipińczyk z którym kazdy chce walczyć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.