BREWSTER CZY WALKA O PAS EBU DLA ROGANA?
Sprzeczne informacje napływają na temat przyszłości Martina Rogana (12-0, 6 KO). Jeszcze na kilka dni przed sobotnim, niespodziewanym zwycięstwem Rogana nad Mattem Skeltonem w jednej z brytyjskich gazet ukazał się sensacyjny artykuł pod tytułem - "Rogan dwie walki od pojedynku o tytuł mistrzowski". Według tego artykułu Rogana od walki o pas WBA z Rusłanem Czagajewem dzieliły dwie wygrane - ta nad Skeltonem a następnie nad Lamonem Brewsterem, do starcia z którym po pokonaniu Skeltona miałby doprowadzić promotor Rogana - Frank Warren .
Zupełnie co innego zadeklarował słynny promotor po walce ze Skeltonem. Warren, który nazwał starcie Rogan - Skelton najlepszym pojedynkiem w wadze ciężkiej ostatnich 15 lat, oznajmił, że zamierza lobbować na rzecz walki Rogana o pas mistrza Europy.
czerwony-że co?może wygrać z każdym?LOL,chyba Cię poniosło.Wygrał z 42 letnim dziadkiem bez kondycji i wypalonym wrakiem bez motywacji i ambicji a Ty piszesz,że może wygrać z każdym?Znaczy się z Peterem,Kliczkami,Gomezem?
Wiem że trudno sobie to wyobrazić,Rogan jest niesamowicie odporny na ciosy,młotkiem by sie niedało go powalić,ma zero techniki,walka była typowo na wyniszczenie,poprostu zajechał Skeltona.
Była to to typowa walka z pod budki z piwem,ale ogładałem ją z wielkimi emocjami.
Po walce z Mattem, kibicuje mu, nie ma techniki lecz ma bomby w rękach i mocną szczęke. Takiego do walki o pasy puścić było by widowisko jak Valuev czy Chagaev by leżeli i kwiczeli.