DIACONU - BRANCO TEŻ PRZEŁOŻONE

Pokedynek o mistrzostwo świata WBC kategorii półciężkiej pomiędzy Adrianem Diaconu (25-0, 15 KO) i Silvio Branco (57-9, 34 KO) został przełożony na 18 kwietnia. Miejscem walki będzie Rzym. Początkowo to starcie było zaplanowane na 10 kwietnia.

To już drugie w ostatnich dniach przesunięcie terminu rozgrywania pojedynku o mistrzostwo świata na terenie Włoch przez gospodarzy. Wcześniej przesunięto także termin potyczki Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka z Giacobe Fragomeni, która teraz ma się odbyć również 18 kwietnia. Wygląda więc na to, że obie te walki dojdą do skutku na tej samej gali.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: reall
Data: 03-03-2009 15:52:30 
BIERZ GO GO DAWID ODGRYRZ MU UCHO JAK TYSON HOLIFILDOWI JA WAM WRUŻE ŻE JAK CYGAN NIE BĘDZIE CHORWAŁ I POPRACUJE NAD KONDYĆJĄ TO ADRIANU DEDZIE PUCOWAŁ DECH WCZESNIEJ CZY PUZNIEJ I TAK GO DORWIE A WTEDY NIKT MU NIEZAŻUCI ZE ZABARDZO SIĘ CIESZY PO WYGRANYCH WALKACH JA W NIEGO WIEŻĘ
 Autor komentarza: puncher48
Data: 03-03-2009 16:30:07 
Napewno, Diaconu nie padł na wojnie z Henrym to nie padnie tym bardziej z dyszącym "Cyganem", Dawid nie ma tego trzeciego płuca i wątpliwe aby dało się coś zrobić w tym temacie, niech spróbuję o EBU rywal pokroju Kanfouah jest w jego zasięgu, a potem ewentualnie można myśleć o zaszczytach światowych, tym bardziej, iż Adrian obok Dawsona i Clouda to obecnie ścisły top nowej fali która zmiecie starych mistrzow z powierzchni ziemi w wadze półcięzkiej.
 Autor komentarza: dax51
Data: 03-03-2009 16:47:41 
No wlasnie na tym poziomie boksu CYGAN cos moze zaczac sapac . W sumie musi popracowac nad kondycja bo wole do walki ma i nie boi sie dostac po glowie . Tyle , ze jak bedzie zmeczony to od 8 rundy go zajada na spokojnie . Czolowka półciężkiej to juz nie czeladnicy , a CYGAN tam dojechal na kelnerach .
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 04-03-2009 12:50:04 
Gdzie Cygan a gdzie Diaconu.Widziałem ostatnią walkę Kosteckiego,on co najwyżej może toczyć efektowne bitki z twardymi kelnerami jak ten Francuz,ewentualnie fajnie nokautować bumów.Żadne WBC,żaden Diaconu,Rumun chyba by go zamordował w ringu.Brak kondycji,brak obrony,przeciętny cios i ringowa głupota-zbyt dużo wad jak na 1 zawodnika aby myśleć o dużych sukcesach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.