LIACHOWICZ ZAPOWIADA POWRÓT NA SZCZYT

Sergiej Liachowicz (23-3, 14 KO) z powodu kontuzji ramienia nie walczył od roku. Teraz w pełni zdrowy i uwolniony z macek byłego promotora Dona Kinga z nadzieją patrzy w przyszłość. Były czempion WBO wagi ciężkiej ostatnią ringową batalię stoczył w lutym ubiegłego roku przeciwko Nikołajowi Wałujewowi. Białorusin wtedy nie był jednak w pełni dysponowany i nie mógł zaprezentować między linami tego, czego by chciał.

- Don King bardzo utrudniał nam negocjacje różnych ciekawych ofert. Na szczęście już nie ma go w naszym obozie. Bycie wolnym agentem stworzy nam mnóstwo nowych możliwości - mówi manager zawodnika Iwajlo Gotzew.

Możliwe, że swoją walkę powrotną Liachowicz stoczy z Chrisem Arreolą (26-0, 23 KO), który po zerwaniu negocjacji z Władimirem Kliczką został bez rywala.

- Jestem w kontakcie z Danem Goosenem. Oni już wiedzą, że chcemy tej walki. Nikt nie powstrzyma "Białego Wilka" przed powrotem na szczyt - powiedziała osoba pilnująca interesów Liachowicza.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: msjaro
Data: 30-01-2009 15:05:04 
Obstawiam Chrisa przez KO. Liachowicz sie skonczył i pisanie że nie był w pełni dysponowany jest śmieszne :) Przecież on wyszedł nieprzygotowany na 12 rund, był statyczny, człapał po ringu i nawet taki prymityw jak Wałujew go wypunktował i to bardzo wysoko.
 Autor komentarza: mercer
Data: 30-01-2009 15:13:28 
dobry pomysł na walkę dla Arreoli, bokser z nazwiskiem ( może nieco gasnącym, ale zawsze coś ), i zdecydowanie do pokonania
 Autor komentarza: Danny
Data: 30-01-2009 15:20:13 
W walce z Wałujewem napewno był nieprzygotowany,świadczyła o tym najlepiej waga a raczej nadwaga Sergieja:),,Biały Wilk,, to dobry zawodnik i nic więcej,zawsze mu brakowało umiejetnosci do zdominowania HW i teraz bedzie tak samo,co do ewentualnej walki z Areolą to sadze,ze nie ma sensu.Chris wystarczy,ze podłaczy go raz pod prąd i będzie ,,po ptokach,,:)Najchętniej to był zobaczył Areola-Peter:)
 Autor komentarza: gazda
Data: 30-01-2009 15:20:23 
jeszcze sie dobrze nei zaczal a juz sie skonczyl...z reszta na wlasne zyczenie
 Autor komentarza: Piacho
Data: 30-01-2009 15:40:39 
ja się nie zdziwie jak ten Liakowicz zleje tego Arreole jak Brewstera(bo w sumie to ten sam poziom)!
 Autor komentarza: Arti
Data: 30-01-2009 15:40:45 
O Boze, mysle ze wszyscy zaczeli juz sie bac ;] sredni bokser, kolejny przypadkowy mistrz swiata i teraz zapowiada jeszcze jakis swoj smieszny powrot na szczyt, nie wiem czy jego slowa ktos w ogole potraktuje serio. A od Arreoli to dostanie zapewne KO
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-01-2009 15:46:29 
Złoto-strzałowiec, fartneło mu się z Brewsterem po naprawdę niezłej walce, a potem równia pochyła, jak na mój gust to rywal idealny ale nie dla Arreoli tylko dla Haye'a na przetarcie + ładne deski nie mające nic wspólnego z powrotem na szczyt.
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 30-01-2009 15:49:39 
Pamietam ze po walce Segieja z Brewsterem byli tacy co wypisywali ze Liachowicz pokonalby prime Golote...

Co by nie mowic o Bialorusinie to jego walka z Brewsterem to obok pojedynkow W.Kliczko vs Peter, V.Kliczko - C.Sanders i V.Kliczko vs L.Lewis i Golota vs Byrd najciekawsza walka o tytul w HW w ostatnich latach...
 Autor komentarza: levrone
Data: 30-01-2009 16:04:32 
jakos goscia nie lubie...
 Autor komentarza: Granvorka
Data: 30-01-2009 16:46:26 
mala pomylka, oczywiscie walka Wladimir Kliczko - Peter nie byla o zadne prestizowy pas
 Autor komentarza: Domer
Data: 30-01-2009 17:00:19 
Dobry rywal do obicia dla Sosnowskiego.
 Autor komentarza: salces
Data: 30-01-2009 17:06:43 
Piacho-ależ Ty strasznie nie trawisz Chrisa Arreoli..może nie jest bokserem idealnym ale może dać dużo radości jeżeli chodzi o mocne nokauty..
Ja akurat nie jestem fanem typowo technicznego boksowania,gdzie po walce trzeba skrupulatnie liczyć punkty..przyznaje się bez bicia że kocham typowo chamskie siekanki typu Sanders-Gołota czy ostatnio Walker-Arreola.
Podpiszę sie pod tym co Danny napisał -".Chris wystarczy,ze podłaczy go raz pod prąd i będzie ,,po ptokach,,:)
 Autor komentarza: draak
Data: 30-01-2009 17:11:23 
Liachowicz miał/ ma niesamowicie twarda szczękę w walce z Brewsterem wca;e mu sie nie fartneło bo spokojnie go punktował aż wypunktowywał, fartneło to się temu astmykowi który miał niesamowite szczęście że w bodajże ostatniej sekundzie 12 rundy znokautował Białorusina, który ta walkę wygrywał.
 Autor komentarza: misiek1989
Data: 30-01-2009 17:11:36 
mi tam od dluzszego czasu marzy sie walka liachowicza z sosnowskim albert nie bylby bez szans w takim starciu a w przypadku wygranej moze wskoczyl by do czolowki
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-01-2009 17:28:35 
Liakowicza nie lubię po nędznych popisach z Walujewem i Koksem Briggsem, Liakowiczy to nawet i przyzwoity bokser ale do ścisłej czołówki HW (gdzie nawet kiedyś fartem dotarł) to mu daleko. Co do walki z Chrisem to dobrze przygotowany Liakowicz mógłby wygrać z Chrisem
bo Chris to nic więcej niż Brawster(zgadzam się tu z Piacho) ale jeśli powalczy bez jaj jak z Walujewem czy Briggsem to pewnie i Chris go ustrzeli. Też bym wolał walkę Arreola- Peter.
 Autor komentarza: draak
Data: 30-01-2009 18:46:35 
uuu Arreola -Peter to byłoby mordobicie, 2 gości co prawda prymitywnych trochę ale zawsze idących do przodu.
 Autor komentarza: rogal
Data: 30-01-2009 19:36:00 
Zawsze będę go niesamowicie szanował za wojnę z Brewsterem, jedna z najlepszych walk jakie widziałem w wadze ciężkiej w swoim życiu. A widziałem milion.

Dla mnie wówczas Biały Wilk walczył jak młody Gołota, choć może nie do końca tak znakomicie, ale bardzo podobnie. Był wielki tej nocy.


Pozostałe walki to fakt - wielkie rozczarowanie.
 Autor komentarza: rogal
Data: 30-01-2009 19:39:05 
Zapomniałbym dodać swojego firmowego znaku - pozdrawiam :)
 Autor komentarza: dugen
Data: 30-01-2009 19:42:31 
Psssssssss znowu odgrzewane kotlety :(
Coś mi brakuje nowych świerzych nazwisk:/ Ciągle promotorzy stawiaja na te same znane lub mniej znane nazwiska. Szkoda bo przez takie niewypaly jak Liakowicz nie jeden młody talent co mógł by wystrzelić jak pocisk z armaty stoi z swoja kariera w miejscu:/ Nie wierze, że gdzieś w jakimś gim niema talentu na miare Holmsa, Bowe czy Gołoty. Z boksu robi się Hoollywood najlepsze role dostaja ci sami aktorzy wkurwia mnie to :/
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 30-01-2009 19:59:47 
Mam taki maly apel... przestancie wszystkich porownywac do "prime Goloty" czy "mlodego Goloty" bo on jest dla mnie symbolem porazki. On naprawde nie byl nigdy wielki i udowadnial to wieloktotnie przegrywajac m.in. z Brewsterem, Lewisem czy ostatnio z Austinem. Tylko w Polsce mozna kogos, kto przegrywa wszystko co wazne, nazwac wielkim ("niespelnionym") talentem. Im latwiej przegrywal, tym lepsze recenzje zbieral od fanatykow. Najlepiej wytlumaczyc, ze jedyna szansa na niego to poczatek walki "bo dalej wielki Andrew poradzi sobie z kazdym". Wierzycie, ze on wypunktowalby Lennoxa?! Jego najwieksza zasluga to przewaga w walkach z Bowe'm ktory juz wtedy byl karykatura siebie. Andrzej faulowal i nie myslal, a psychika... sami wiecie. Nie nadawal sie na mistrza i prawda jest taka, ze "przypadkowi" mistrzowie, to bokserzy lepsi od niego i to o nich bedzie sie pamietac. Takie jest moje zdanie i nie uwazam, ze jako lepszy technik od Bialego Wilka zasluzyl na miano lepszego boksera. Sorry, ze sie rozpisalem
 Autor komentarza: otke
Data: 30-01-2009 21:58:37 
pełna racja Lesiu
 Autor komentarza: mercer
Data: 30-01-2009 22:00:59 
Lesiu, święta racja, bo kolega przed tobą wymienił tego ... w jednej linijce z Larrym Holmesem. Liachowicz w przeciwieństwie do Andrew był championem, a mistrzostwo stracił pechowo z Briggsem, popatrzcie w jakich okolicznościach przegrywał wasz idol
Nie jestem jakimś wrogiem Gołoty, ale prawda jest taka, że poza Polską większość kojarzy go z porażek ( kompromitujących ), a jak widzę jak jeden twierdzi, że był lepszy od Holyfielda, teraz ktoś porównuje go do Holmesa to żygać się chce.
 Autor komentarza: Danny
Data: 30-01-2009 22:05:34 
Panowie!

dajcie na luzzz z Gołotą,wszyscy znamy temat,naprawde szkoda klepać w klawiature i powtarzać się.
 Autor komentarza: Dies
Data: 30-01-2009 22:27:29 
To nie jest temat o Gołocie. Zostawmy go w spokoju, bo jeszcze wróci :)
 Autor komentarza: Refus
Data: 30-01-2009 23:28:34 
Jak dla mnie DOBRZE przygotowany Liachowicz z iskra w oku jak miał w walce z Brewsterem wygrywa zdecydowanie z Areola i mysle ze to jest nie podwarzalne. Tylko teraz czy Liachowicz swoja wypowiedz bedzie miał czym porzec w ringu???.Wielkie powroty bardzo czesto konczyły sie ropwnie wielkimi porażkami.Natomiast mysle ze Liachowicz mógłby jeszcze sprawic troche radosci fanom pięściarstwa takim jak my gdyz jest to facet który potrafi bardzo fajnie i nawet widowiskowo boksowac jesli chce i mu zalezy.Nawet lubie goscia choc pwnie nie nie zakoloruje nam szarej wagi ciężkiej to i tak mysle ze przy aktualnym stanie personalnym wagi ciezkiej moze dac kilka ciekawych walk, przyjemnych dla oka.Pozdrawiam
 Autor komentarza: cacodemon
Data: 31-01-2009 10:57:17 
Sergiej ma talent i jeszcze może sporo pokazać. Jeśli będzie w formie, jest w stanie nawiązać walkę z każdym.
 Autor komentarza: cacodemon
Data: 31-01-2009 11:02:55 
Poza tym o klasie Sergieja świadczy świetna walka z Brewsterem. Pamiętam jak większość pisała o Gołocie, że rozjedzie Lamona, a było odwrotnie, a Sergiej zniszczył Brewstera. Dwa razy Lamon był na skraju nokautu. Sergiej jest młody i jeszcze może wrócić na szczyt
 Autor komentarza: canavaro1234
Data: 31-01-2009 11:53:24 
Ja uwazam jesli Lachovicz bedzie dobrze przygotowany to pokona Władimira Kliczko ,Siergiej ma bardzo duzy repertuar ciosów jest odporny na ciosy uwazam ze mistrzem bedzie na 100% .
 Autor komentarza: Danny
Data: 31-01-2009 11:55:21 
Jak dla mnie Liachowicz jest słabszy od Ibragimova czy Czagaeva.Wygrał co prawda z Brewsterem ale ten był jyz na ,,równi pochyłej,,(miał kłopoty z Kraniqim) i do tego dochodziły wtedy głośne problemy zdrowotne Lamona.Ponadtto dał sie znokautować chorowitemu Briggsowi z nadwagą ,o farsie z Wałujewem nie wspomne:)Jest to zawodnik na dobrym poziomie ale nie wniesie nic do HW i taka jest prawda.
 Autor komentarza: cacodemon
Data: 31-01-2009 12:16:52 
Wystarczy obejrzeć kilka jego walk, aby zobaczyć, że Liachowicz ma duży potencjał. Technicznie świetny, silny, stosunkowo odporny na ciosy. Odpowiedni trening i motywacja, a będzie znowu mistrzem HW
 Autor komentarza: otke
Data: 31-01-2009 13:38:17 
panowie czy wy widzicie co ten canaro pisze? Liachowicz to może władkowi las...e zrobić conajwyżej, to całkiem inna klasa.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 31-01-2009 13:58:07 
Liachowicz jest skończony i nie wiem po co wraca.
A jak tak bardzo chce to na początek wypuściłbym na niego Samueja Petera który po stracie pasa z Kliczko jest żądny krwi jak nigdy....
 Autor komentarza: canavaro1234
Data: 31-01-2009 14:20:52 
otke dobrze wiem ze laske władkowi to ty robisz ,a ten kto pisze ze Lachovicz nie ma szans z Władmirem Kliczko nie ma pojecia o boksie .
 Autor komentarza: Taurus
Data: 31-01-2009 14:39:52 
Canavaro a z czym on ma startować do Wlada, z tymi ciężkimi nogami, nadwagą, brakiem mocnego ciosu? Jeśli Wałujew mógł go trzymać na dystans swoim lewym prostym to Kliczko by go nim rozstrzelał.
 Autor komentarza: Danny
Data: 31-01-2009 15:19:29 
,,a ten kto pisze ze Lachovicz nie ma szans z Władmirem Kliczko nie ma pojecia o boksie . ,,

...wynika z tego ,że jakieś 90% forum nie ma żadnego pojęcia...hmmmmmm,czego teraz dowiedziałem się ,ze nie mam pojęcia o boksie,pytam: czemu?;)

Tak powaznie to szkoda wogóle,ustosunkowywac sie do postów takich ludzi jak canavaro1234:)otke-pierwszy raz się zgadzamy(chyba i przypadkowo)ale zawsze to dobry początek do zdrowej polemiki.

Ja Panowie odpadam z dyskusji,bo zapewne zarazs rozpocznie sie wsciekła wymiana i kupa syfu!

pozdrawiam
 Autor komentarza: otke
Data: 31-01-2009 19:16:35 
Post Scriptum, CANO varo, dobrze to byś wiedział(o takich sprawach) jak sam byś w tym momencie całował Władka w... rowek, hehe
 Autor komentarza: canavaro1234
Data: 31-01-2009 19:28:01 
otke dobre kurde ehehe.
 Autor komentarza: tysonm
Data: 31-01-2009 20:05:23 
Sergiej Liachowicz slaby z niego bokser mistrza swiata mial ale do haye mu duzo brakuje
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.