KLICZKO - HAYE W CZERWCU W LONDYNIE?

Być może w czerwcu w Londynie dojdzie do niezwykle ciekawie zapowiadającej się konfrontacji czempiona WBO i IBF wagi ciężkiej Wladimira Kliczki (52-3, 46 KO) z byłym mistrzem WBA, WBC i WBO kategorii cruiser Davidem Haye (22-1, 21 KO).

Jak ujawnia w rozmowie z ITV menadżer i trener „Hayemakera” Adam Booth, aktualnie zainteresowane strony omawiają warunki organizacji pojedynku.

- Nie mogę teraz zbyt wiele powiedzieć, bo jesteśmy teraz w środku negocjacji.- relacjonuje Booth- W chwili obecnej pracujemy nad kwestiami kluczowymi, czyli kontraktem i posuwamy się w naszych rozmowach na przemian naprzód i wstecz.

Jeśli ostatecznie ludziom Kliczki i Haye nie uda się porozumieć w sprawie walki, Ukrainiec najprawdopodobniej w obronie swoich pasów mistrzowskich zmierzy się z Chrisem Arreolą (26-0, 23 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Luton
Data: 22-01-2009 01:24:49 
Jak znam życie, to wladkowe jednak zawalczą z Chrisem. Szkoda spalać Arreole, ale to bezpieczniejszy rywal. Oby jednak Anglicy przekabacili Kliczke swoimi funtami. Wole obecnie ogladac Haye-Wlad, niż Wlad-Chris. Arreole proponowałbym wrzucić na Valueva albo Petera.
 Autor komentarza: zelazo
Data: 22-01-2009 01:39:30 
Już nie moge sie doczekać :) obaj panowie będą musieli wspiąć sie na wyżyny możliwości by wygrać, martwić może koślawa szczęka Kliczki bo uderzenie to Haye ma. Jeśli walka zakończy sie przed czasem tak do 6 rundy to raczej dla Hayea a na punkty to raczej dla Kliczki bo punktować to on potrafi a im późniejsza runda tym wieksza możliwość nokautu z jego strony.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-01-2009 07:59:18 
Bardzo liczę na walkę Kliczko-Haye. Chris jest właściwie bez szans z ukraincem(no czasem cuda się zdarzają) .Haye za to to inna bajka jest szybki błyskotliwy i dużo młodszy od Vita.
 Autor komentarza: iwoiwo
Data: 22-01-2009 08:33:58 
To nie Vit ma walczyć tylko jego brat Stonko.
Ja będę kibicował Władkowi. Nie lubię anglika.
 Autor komentarza: SWJarek
Data: 22-01-2009 15:46:27 
Można nie lubić Anglika za jego arogancję, ale ma bardzo widowiskowy styl, a takich ludzi potrzeba w HW, dlatego jestem za Hayem.
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 22-01-2009 16:04:07 
raj to by był gdyby GOmez ograł Vitka w Szkoplandi,a Haye znokautował drugą siostrę w Londynie!
Ale zapewne będzie odwrotnie!
 Autor komentarza: otke
Data: 22-01-2009 16:31:38 
Piacho, ty pewnie miałbyś ksywkę "siostra" w pudle.
Zawodnicy widowiskowi typu Haye czy Gomez są potrzebni, ale raczej długo mistrzami nie są, bo w końcu ktoś ich trafia przypadkowym ciosem i kończy się akcja.
Moim zdaniem Arreola jest w hw lepszy od Haye, ale napewno mniej medialny i gorszy pod kontem finansowym. Arreola-sliniejszy, odporniejszy na ciosy, doświadczenie w HW, Haye- tylko lepsza dynamika. Kliczko wybiera więc opcje podobną jeżeli chodzi o skale trudności(czyli mega cios, gorsza obrona) ale lepszą finansowo. Stawiam na Władka. Z Vitkiem wogóle nie mieliby szans.
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 22-01-2009 16:53:50 
Tak Arreola świetny!
mały tłusty czołg mucący tymi swoimi krótkimi rączkami!

Haye to jest od niego 2 razy szybszy 2 razy lepszy na nogach i 2 razy bardziej utalentowany,w sumie jest 2 razy lepszy!
Arreola to niewiele lepszy zawodnik niż Molo!
 Autor komentarza: otke
Data: 22-01-2009 17:15:50 
hehehe, jesteś niezły webster
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 22-01-2009 19:56:05 
Jak dla mnie to czy to będzie Chris czy szczekacz Haye to obaj polegną. Davidek papiery ma, ale po tych wszystkich krzykach i podnietach Haye'a Wlad się przygotuje jak nigdy dotąd i będzie klops dla Anglika. Chris jest wytrzymały, ale wolny jak ketchup. Ukrainiec go zniszczy !
 Autor komentarza: adenauer
Data: 22-01-2009 20:30:58 
Stereotypy, czy dawniej wydane i powielane do dzisiaj przez wielu subiektywne czy nawet złośliwe opinie, przysłaniają niektórym rzeczywisty obraz zawodników. Czytam tu, że facet, ktory ostatnio, debiutując w ciężkiej, rzucał co chwilę Barretem o glebę by skończyć go w 5 rundzie jest słabszy od Arreoli...ciekawe. Czytam też, że Chris jest odporniejszy mimo, że to wlaśnie on w ostatnim pojedynku pływał i lądował na deskach bodajże już w pierwszej rundzie.. Do licha, na jakiej podstawie ktoś dochodzi do podobnych wniosków??? Jeżeli miałbym się już odnieść subiektywnie do tych zawodników to dla mnie Arreola to worek do bicia dla Anglika i to worek pełen ziemniaków - nieruchawy i bez polotu!!
 Autor komentarza: salces
Data: 22-01-2009 21:07:58 
Po takim ciosie co Arreola dostał od Walkera to 90% bokserów HW w tej chwili by sie nie podniosło,a Arreola tylko na chwile przyklękną-a co do pływania to ja nic takiego nie widziałem,proponuje wiec obejrzeć walkę...
A polot to on ma,jak trafia do napewno kończy..

Arreola to niewątpliwie bardzo duży talent który potrzebuje odpowiedniego przygotowania i prowadzenia i mam nadzieje że w najbliższym czasie pokaże na co go stać..
 Autor komentarza: otke
Data: 22-01-2009 21:54:52 
Dokładnie salces. Abenauer, zamiast się tu święcie oburzać obejrzyj walki o których wspominasz, może wtedy uda ci się zrozumieć kwestie(do licha..., hehe). Jak wyżej napisałem Kliczko wybrał opcję łatwiejszą i lepszą finansowo.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 22-01-2009 22:02:05 
salces, przyjął rzeczywiście mocny cios po którym przyklęknął. Pływał to rzeczywiście za dużo powiedziane, fakt, ale przez kilkanaście sekund po deskach, został wiele razy trafiony, słaniając się na miękkich nogach i tylko marny poziom rywala sprawił, że Chris za chwilę tego pojedynku nie przegrał. Nikomu nie odmawiam faworyzowania Arreoli, traktowania faceta jako solidnego prospekta - z nikim poważnym jeszcze nie walczył, czy nawet jako przyszłego mistrza świata. Jak dotąd ma naprawdę imponujący bilans i takie myślenie jest w pełni uzasadnione. Ja osobiście, choć oczywiście mogę się mylić, nie daję mu aż tak dużych szans na jakąś poważną karierę. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 22-01-2009 22:03:26 
otke, przyjacielu, ja się wcalę nie oburzam. Pozdrawiam
 Autor komentarza: makozamer
Data: 22-01-2009 22:18:26 
Czekam na walke , według mnie David to jedyny bokser na chwile obecna który moze pokonać braci Kliczko .
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 23-01-2009 01:21:24 
iwoiwo -racja ale możne się popiep.... w jednym tygodniu news że z Witem w następnym że Władem...ja uważam ze Haye ma spore szanse z każdym z ukraińców . Chris to moze napierd... sobie frajerów i przeciętniaków , na pierwszej lidze sie przewróci napewno. Haye jest od niego ze dwie klasy wyżej. Tua(prime) był dużo dużo lepszy od Chrisa a i tak wysypał się na pierwszej lidze (Ike, Byrd, Lewis) a Arreola to tylko większa ale nieudaczna kopia Tuy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.