BERTO WYGRYWA Z COLLAZO

W walce wieczoru gali w Biloxi Andre Berto (24-0, 19 KO) pokonał na punkty Luisa Collazo (29-4, 14 KO), broniąc w ten sposób tytułu mistrza świata wagi półśredniej federacji WBC. Po 12 rundach sędziowie punktowali 116-111, 114-113, 114-113, jednak warto zaznaczyć, że kilka starć było trudnych w ocenie, a na karcie punktowej eksperta telewizji HBO Harolda Ledermana 3 punktami zwyciężył Colloazo.

Początek walki, poza 3. rundą należał do challengera. W 4. starciu czempion, który już w 1. odsłonie odczuł ciosy Collazo, stracił punkt za nadmierne klinczowanie. Berto wrócił jednak do gry w okolicach połowy zakontraktowanego dystansu i dobrze zaakcentował rundy mistrzowskie.

Po ogłoszeniu końcowego werdyktu obaj zawodnicy zgodnie przyznali, że rozegranie starcia rewanżowego byłoby jak najbardziej na miejscu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Markoss
Data: 18-01-2009 10:58:54 
widzał ktos tą walke?? mozna jakiś szerszy komentarz??
 Autor komentarza: rogal
Data: 18-01-2009 11:38:00 
Powiem krótko, ja już po jego starciu z Forbesem (? - tak się nazywał przedostatni rywal Golden Boya? ) mówiłem, że to słaby champion. Dla mnie Berto nie ma w sobie nic specjalnego, to przeciętny mistrz, jedyne czym imponuje to siła, ale to mało. Wg mnie długo na tronie się nie utrzyma, w końcu jakiś technik go ogra. tak jak zrobił to wczoraj Collazo, Lederman się rzadko myli.


pozdrawiam
 Autor komentarza: Hopkins
Data: 18-01-2009 11:50:04 
Z punktacji wynika ze miał ciężkom przeprawe z nim tak jak kiedyś Hatton.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 18-01-2009 12:59:42 
Hatton nie wygrał tamtego pojedynku, zwycięstwo podarowali mu sędziowie. Collazo to niewątpliwie niezły zawodnik, mam jednak wrażenie, że od "przyszłego króla półśredniej", a takim wielu ochrzciło Berto, można byłoby wymagać zdecydowanie więcej. Całkiem niedawno profesor Mosley - a przecież skazywany przez wielu na pożarcie przez Margarito, będącego nr 1 tej wagi - dużo bardziej zdecydowanie pokonał Luisa Collazo. Myślę, że tym pojedynkiem Andre Berto nie zyskał wielu fanów, a mnie utwierdził w wątpliwym przekonaniu co do jego przyszłej dominacji i możliwości wygrywania z takimi rywalami jak Cotto, Clottey czy wspomniany Margarito
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 18-01-2009 14:38:20 
uuu no to prosze wynik naciągany!
Berto to bańka i nazywanie go następcą Mayweathera jest herezją!11111111111
 Autor komentarza: Taurus
Data: 18-01-2009 16:45:44 
Walki nie widziałem ale nie skreślam po jednej słabszej walce Berto, on ma duży potencjał do tego jest jeszcze młody. Z Forbesem pokazał bardzo dobrą szybkosć i urozmaiconą obrone, Teraz zbiera doświadczenie które będzie mu niezbędne do walki z najlepszymi w tej kategorii.
Adenauer, Collazo wygrałby walkę z Hitmanem jakby nie padł w pierwszych sekundach walki a w ostatniej rundzie zdołał by posadzić na dekach pływającego angola. U mnie był remis, Lederman dał zyciestwo jednym punktem Hattonowi.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 18-01-2009 17:00:42 
Berto nie przekonał mnie również z Forbsem. Miałem wrażenie, że Oscar, który raczej nie rościłby już sobie prawa dominacji w tej kat. wagowej, wygrał bardziej zdecydowanie z byłym zawodnikiem kat. lekkiej.
 Autor komentarza: Hicior
Data: 18-01-2009 17:03:57 
Berto za dużo w łeb dostaje ityle
 Autor komentarza: jerry
Data: 18-01-2009 17:06:38 
Panowie Berto w rundzie 9 i 10 padal ze zmeczenia i Collazo go przez te 6 minut gonil i okladal , niestety Collazo nie ma ciosu na tyle mocnego aby zakonczyc . Berto swoja droga wida ze jest odporny [ na razie ] Ja sadzilem ze Collazo zameczy Berto w ostatnich rundach , niestety Berto sie odbudowal i to on mial przewage w 11 i 12 rundzie . Walka trudna do oceny . Raz jeden raz drugi mial swoje trzy minuty . Berto mial odjety punkt za klinczowanie , klinczowal gdy Collazo przechodzil do poldystansu gdzie Berto se nie radzil . Generalnie Collazo zadawal duzo ciosow na tulow . Berto na glowe i byly to ciosy bardziej widowiskowe . Dla mnie ta walka na remis i Pas zostaje przy Mistrzu . Jeden z sedziow typowal 116-111 dla Berto co wzbudzilo naganne komentarze komentatorow . Walka ciekawa . Berto ma szybkie rece , rozne kombinacje , ale juz wtej walce nie potrafil jednym ciosem rozstrzygnac jakiegos momentu . Duzo tez przyjmuje ...na pewno to nie Mayweather....zobaczymy wiec co dalej z kims jeszcze mocniejszym . Szkoda mi Collazo , ogladam jego juz ktores podejscie i ten brak konkretnego ciosu decyduje ze walki remisowe typuja dla jego rywali ....taki los .
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-01-2009 18:14:10 
Gdzie drwa robią tam wióry lecą w tej walce wyrąbano przynajmniej pół puszczy amazońskiej, coś niesamowitego, Berto dał naprawdę dobrą walkę ale Colazzo nie był gorszy można rzec nawet, iż odrobinę lepszy, a do tego jego betonowa szczęka taki drugi Margarito co broni głową tylko cios nie ten sam, a Andre potrafi uderzyć jednak tym razem na drodze miał mur którego nie było jak przeskoczyć, moim skromnym zdaniem Andre sporo jeszcze namiesza, napewno nie bedzie drugim Mayweatherem jr. nie ma o tym mowy Floyd to inny styl, a zarazem zawodnik niepowtarzalny, Berto to raczej krol ofensywy, ktory jednak musi sie jeszcze sporo uczyc ale papiery ma jak malo kto.
 Autor komentarza: Bronek
Data: 18-01-2009 18:25:34 
czy mozna gdzies zobaczyc te walke !!! Berto jest jednym z moich ulubiencow !!1
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 18-01-2009 18:35:48 
gdyby walka odbyla sie w innym miejscu i o pas a nie w obronie to zwyciezca powinien byc bezdyskusyjnie Collazo. wlasciwie wiekszosc rund do niego nalezala a byly i takie w ktorych ilosc zadanych ciosow byla : 150 do 20 co chyba stawia Berto w oczywistym swietle (jako niby zwyciezce) a juz w pierwszej rundzie Berto dostal potezny cios tak ze cudem na biegu wstecznym ratujac sie linami przelecial polowe ringu i jakos dotrwal.
pozdrawiam
 Autor komentarza: jerry
Data: 18-01-2009 20:14:35 
Ten cios byl na wykroku , oczywiscie lapiac rownowage zatrzymal sie szczsliwie na linach ale nie byl to cios ktory zrobil wrazenie inne niz psychologiczne ....moim zdaniem . Gdy pokazali ilosc ciosow zadanych i przyjetych byla ona na korzysc Berto ale patrzac na walke wydawalo mi sie tez ze Collazo zadal ich wiecej . Mysle ze te ciosy zadawane na dol byly slabo policzone . Mysle tez ze gdyby Collazo nie zaczal cwaniakowac opuszczajac obie rece i nastawiajac glowe to nie otrzymal by kilka ladnych petard . Walka na pewno emocionujaca ....
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 19-01-2009 00:39:20 
racja jerry ze ten cios z pierwszej rundy nie byl przelomowym ale pokazal jak i cala walka ze Berto jest bardziej dobrze promowanym prospektem niz talentem ktorego bedzie ciezko przejsc.
najlepsza ocena walki bylo zachowanie ojca Berto ktory widzac nieporadnosc syna szalal za ringiem a po walce pocieszal syna widzac mine i lzy w oczach syna.
moim zdaniem bardziej sprawiedliwym wynikiem bylby remis - przynajmniej nie bylo by pokrzywdzonego a ja mimo wszystko sklanial bym sie dac zwyciestwo Collazo.
pozdrawiam
 Autor komentarza: jerry
Data: 19-01-2009 03:44:13 
Na wielki plus dla Berto zapisalbym jego odbudowe w dwoch ostatnich rundach , nie myslalem ze bedzie w stanie je ustac a on sie potrafil zregenerowac i zaatakowac ...byc moze to w oczach sedziow dalo mu zwyciestwo . Collazo ruda 9 i potem 10 mogl zakonczyc pojedynek ...nie potrafil ...
 Autor komentarza: Taurus
Data: 19-01-2009 17:40:20 
Obejrzałem walkę jak dla mnie punktacja 114-113 dla Berto była jak najbardziej na miejscu, nie rozumiem jak Lederman mógł dać rundy 6,7 dla Collazo. Berto trafiał jak by to ująć bardziej widowiskowo i mimo ze zadawał statystycznie mniej ciosów to były one celniejsze, Collazo za to czesto robił wiatr i za bardzo skupiał się na obijaniu dołów. Rewanż jak najbardziej byłby na miejscu moze rozwiałby wątpliwości kto jest lepszy z tej dwójki. Co do ciosu z pierwszej rundy to zgadzam się z Jerrym, Berto został złapany na wykroku. Trochę zdziwiła mnie ta niemoc kondycyjna Andre w rundach 9 i 10 bo wcześniej wydawało się ze to jego mocna strona ale kolejne dwie rundy pokazały ze potrafi się szybko regenerować.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.