HENNESSY: 'BARRERA WYGRA W CIĄGU 9 MINUT!'

Brytyjski promotor Mick Hennessy uważa, że ex-mistrza świata w trzech kategoriach wagowych, Meksykanin Marco Antonio Barrera (64-6, 43 KO), o ile nie zatracił swoich dawnych atutów, znokautuje Amira Khana (19-1, 15 KO) w ciągu zaledwie trzech rund.

Przypomnijmy, że wczoraj inny angielski promotor Frank Warren ogłosił zamiar zorganizowania 14 marca na Wyspach walki między tymi dwoma pięściarzami.

Cała reszta tekstu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 17-01-2009 01:36:27 
Khan ma jaja!
Ale obawiam się,że Barrera zrobi z Khana kretyna jak z Naseda!
 Autor komentarza: payback
Data: 17-01-2009 06:57:23 
Z takim nazwiskiem jak Hennessy mozna zrobic niezla kariere w swiecie biznesu ;-)
 Autor komentarza: tomalyo
Data: 17-01-2009 08:35:22 
heh a ja uważam ze Barrera zmiesci sie w 3 min :]
 Autor komentarza: answer11
Data: 17-01-2009 08:42:14 
jestem za Khanem bardzo lubie jego styl walki oby wygrał !
 Autor komentarza: dax51
Data: 17-01-2009 09:09:52 
no to KHAN zobaczy co to jest boks na najwyzszym poziomie. Troche sie KHANOWI pokrecilo po tych sparingach z MANNYM , owszem trzeba byc pewnym siebie i mierzyc wysoko ale jest jeszcze kwestia budowania kariery . Na moje oko 3-4 rundy.
 Autor komentarza: KdS
Data: 17-01-2009 10:51:13 
Mam pytanie do Was znawców boksu. Co myślicie o Naseem'ie Hamedzie? Oglądałem kilka jego walk, i stwierdzam, że showman z niego niesamowity, bokser też niezły. Wiem, że pokonał go Barrera, ale czy i tak nie był wielki? Co o nim myślicie? Walczył wcześniej z kelnerami czy jednak był dobry? Czekam na opinię, żeby wyrobić sobie zdanie o nim.
 Autor komentarza: siwy5677
Data: 17-01-2009 12:14:09 
KdS dokladnie jak stwierdziłes niesamowity showmen i niezły bokser nic więcej
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-01-2009 14:58:15 
Prince to jeden z największych, nie do końca chyba wykorzystanych talentów bokserskich, jakie nosiła ta ziemia w tym i tamtym stuleciu... Facet nie do końca i nie zawsze podchodził profesjonalnie do pracy, do treningów, czego przykładem była porażka z młodym wówczas i jeszcze nie dokońca poważnie traktowanym Barrerą. Wg mojej oopinii optymalnie przygotowany Hamed był zawodnikiem nie do pokonania...!
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 17-01-2009 16:13:06 
adenauer, nie zgodzę się z Tobą co do tego, że Barrera wóczas nie był poważnie traktowany i został olany przez Hameda. Barrera wóczas zaliczał się już do czołówki, miał b. dobry bilans, a przede wszystkim wyrównany, mogło pójśc w obie strony, bój z Moralsem. Takiego zawodnika się nie olewa i nie sądzę, żeby zrobił to Hamed. Barrera w tej walce i w ogóle był lepszym zawodnikiem. PNH miał niekonwencjonalny styl oparty na szybkości i intuicji, ale jego obrona nie była jednak bez zarzutu. Moim zdaniem za bardzo pajacował i często się odkrywał i przez to sporo razy był w opałach. Parę razy porządnie zaliczył dechy. Z K. Kelly naprawdę mało brakowoało, aby przegrał przed czasem. Barrera zawalczył b. dobrze taktycznie i nie pozwolił Hamedowi na rozwinięcie skrzydeł. Na tym m.in. polega boks, aby wyeliminowac atuty rywala. Dla mnie Barrera był lepszym zawodnikiem.
 Autor komentarza: dax51
Data: 17-01-2009 16:56:47 
Barrera byl lepszy mozna smialo powiedziec , ze sklepal PNH . Brakowalo tylko nokaltu . Walka swietna .
 Autor komentarza: adenauer
Data: 17-01-2009 17:13:54 
piotruspan, bez wątpienia zgadzam się, że facet za bardzo pajacował, odkrywając się często przez co bywał w "opałach". Jednak za chwilę, np. po takich dechach z Kellym, brał się do roboty i przez chwilę traktując poważnie boks, deklasował ówczesną czołówkę swojej wagi. Przewaga, jaką wówczas uzyskiwał była piorunująca... no ale wcześniej oczywiście musiał popajacować. Byłbym głupcem twierdząc, że Barrera tego pojedynku nie wygrał, że nie był lepszym pięściarzem. Zetknąłem się jednak z kilkoma opiniami co do słabego przygotowania Princea do tamtego pojedynku. Pozdrawiam
 Autor komentarza: piotruspan
Data: 17-01-2009 17:38:43 
adenauer, co prawda to prawda. Z tarapatów zawsze wychodził i sam kończył przed czasem, ale Barrerę jednak bardziej cenię. Moralesa także. Pozdro.
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 17-01-2009 20:29:00 
Barrera w tamtej walce pokazał,że w boksie nie chodzi o to by walczyć pięknie dla oka(choć nie można mu nic zarzucic)-tylko chodzi o to by trafić i nie przyjąć(jak to wg.Felixa Sztama)//.\\
Ale fakty są takie,żeby takie bokserskie figóry wykonywać jak Prince to trzeba miec niesamowity talent!

http://www.youtube.com/watch?v=pfUFYtXNN0A
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 17-01-2009 20:31:26 
walczył chyba najpiękniejszy boks w historii tego sportu!
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 17-01-2009 20:37:12 
http://www.youtube.com/watch?v=gxM6yRiFliw&feature=related

A tu skrót tego co zrobił z księcia Barrera!
 Autor komentarza: jerry
Data: 17-01-2009 22:57:41 
Zapominacie ze Barrera ma juz swoje lata i ja tu widze szanse dla Khana ...
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 18-01-2009 00:45:27 
Khan podzieli los Aleksejewa
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.