FIELDS, GOLOVKIN, SUDA...

Gennady Golovkin (13-0, 10 KO) to jeden z najgorętszych prospektów wagi średniej. O tym blisko 27-letnim bokserze z Kazachstanu z podziwem opowiadał w ostatnim wywiadzie dla nas Mariusz Cendrowski (patrz w dziale Videogaleria). Golovkin to między innymi mistrz świata juniorów z 2000 roku, mistrz Azji z 2002 roku, oraz mistrz świata seniorów z sezonu 2003. W tamtym turnieju w Bankoku pokonał sławnych dziś zawodowców - Matvey'a Korobova (19:10), Andy Lee (29:9), Luciana Bute (KO 4!), Kubańczyka Yordanisa Despaigne (29:26), a w finale Olega Mashkina (TKO 2). Na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach zdobył "tylko" srebrny krążek, wcześniej, w półfinale, pokonując Andre Dirrella (23:18). Już w najbliższą sobotę Gennady stoczy swój czternasty pojedynek na ringach zawodowych.

Przeciwnikiem Kazacha (WBC 8, WBA 7) będzie doświadczony Javier Alberto Mamani (35-7-1, 19 KO) z Argentyny.

Z kolei 20. lutego do walki o wakujący pas Unii Europejskiej (EU) kategorii cruiser staną Lubos Suda (20-2-1, 14 KO) oraz Fabio Tuiach (22-2, 14 KO). Włoch w październiku przegrał w drugiej rundzie z Marco Huckiem, natomiast Suda po punktowej porażce z Enadem Licina rok temu zanotował dwa zwycięstwa nad słabszymi rywalami. Czech jest bardziej doświadczonym bokserem, z bogatą przeszłością amatorską, a na ringach zawodowych ma na rozkładzie choćby Firata Arslana, jeszcze do niedawna championa federacji WBA.

W minioną sobotę na ring po dziewięciu miesiącach przerwy powrócił Eric Fields (12-1, 10 KO). 26-letni Amerykanin po 50-sekundowej egzekucji nad byłym mistrzem świata, Kelvinem Davisem (patrz Foto obok), został okrzyknięty przyszłym championem, ale już w kolejnym występie nieoczekiwanie został zastopowany (TKO 10) przez Ola Afolabi i od tego czasu nie walczył. W sobotę "niebezpieczny" znów pokazał klasę i w drugim starciu znokautował Francisco Mirelesa (8-2, 1 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rogo55
Data: 14-01-2009 11:57:58 
Wielki szacunek dla redaktora za ciepłe słowa pod adresem Golovkina. Gennady, oprócz wielkiej klasy sportowej na codzień jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Jest bardzo ambitny i jeżeli będzie prawidłowo prowadzony, daleko dojdzie w swojej kategorii wagowej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.