O'NEIL BELL SIĘ WYCOFAŁ

Były czempion federacji WBC, WBA i IBF wagi junior ciężkiej O'Neil Bell (26-3-1, 24 KO) wycofał się z planowanej na 14 stycznia walki z Domonikiem Jenkinsem (13-10-1, 6 KO) na gali Seminole Warriors Boxing w Hollywood.

Jako powód rezygnacji z pojedynku podano "kwestie osobiste", co w przypadku Jamajczyka oznaczać może bardzo wiele- od nieporozumień w sprawach finansowych do problemów natury emocjonalnej...

O’Neil Bell w maju 2005 roku po kontrowersyjnym werdykcie punktowym w walce z Dalem Brownem sięgnął po tytuł IBF. Pół roku później, zaliczając w międzyczasie wolną obronę z Sebastianem Rothmannem, dzięki zwycięstwu nad Jean-Mark Mormeckiem dołożył do kolekcji swoich sportowych trofeów pasy organizacji WBA i WBC i został uznany najlepszym pięściarzem w klasie do 200 funtów.

Potem kariera boksera z Jamajki wyraźnie się załamała. Zaczęto mówić o problemach Bella z narkotykami i emocjonalną niestabilnością, pięściarzowi zdarzało się rzucać podczas treningu w terenie w sparingpartnera siekierą, przyszła przegrana w rewanżu z Mormeckiem. Pierwsza próba powrotu na szczyt wagi cruiser zakończyła się dla Bella… zniknięciem na krótko przed planowaną walką (później tłumaczonym nieporozumieniami finansowymi z promotorami), druga- porażką przez poddanie z Tomaszem Adamkiem w eliminatorze IBF w Katowicach. Starcie z Domonikiem Jenkinsem miało być debiutem 34-letniego dziś boksera w kategorii ciężkiej.  

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 02-01-2009 01:35:11 
widać,że nie traktuje już boksu na poważnie!

W sumie to taki charakter,boksera który musi być na topie a inaczej to tylko zawiesić rękawice na kołku albo odpuścić z marzeniami o pasach mistrzowskich!

Ale co??Swoje w boksie i tak zrobił,choć w najgorzej obsadzonej kategorii wagowej,ale zapisał się do kart historii i może czas zakończyć kariere-bo chlania,ćpania,baletudo i szaleństw nie da się łączyć z zawodowym boksem!
Może i dobrze,że z Adamkiem nie mieliśmy Bella w dobrej formie bo łape to zawsze miał ciężką i przy dziurawej obronie Tomka mogłoby nie być dziś Górala na tronie!
 Autor komentarza: Hopkins
Data: 02-01-2009 12:03:18 
Był dobry swego czasu wyniszczający tryb rzycia zrobił swoje.
 Autor komentarza: rado
Data: 02-01-2009 13:52:45 
Szkoda liczyłem na Bella ze jeszcze wroci do wielkiego boksowania,widocznie juz sie wypalił i nie chce mu sie boksowac naprawde szkoda takiego boksera.
 Autor komentarza: tomalyo
Data: 02-01-2009 23:40:59 
Dobrze...przynajmniej nie bedziemy musieli ogladac wiecej typa ktory w srodku walki poddaje sie z powodu braku pomyslu...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.