JONES: CALZAGHE ALBO WAGA CIĘŻKA

Roy Jones jr (52-5, 38 KO) po niedawnej porażce z Joe Calzaghe powiedział, że bardzo poważnie zastanowi się nad kontynuowaniem swojej ringowej kariery. Były król wszechwag przemyślał już sobie wszystko i wie, że nie zawiesi jeszcze rękawic na kołku.

- Chcę rewanżu z Calzaghe. Wiem, że jego obóz jest tym zainteresowany. Joe da mi ostateczną decyzję, kiedy wróci z wakacji. Gdy ostatni raz rozmawialiśmy powiedział mi, że jeśli będzie jeszcze kiedykolwiek walczył, to właśnie ja będę jego rywalem - powiedział Amerykanin.

Jones ma także alternatywny plan. W razie jeśli rewanż z Walijczykiem nie dojdzie do skutku, wówczas Roy przeniesie się do wagi ciężkiej. W swojej karierze Jones ma już jedną walkę w królewskiej kategorii wagowej. W marcu 2003 roku pokonał Johna Ruiza i zdobył mistrzostwo świata federacji WBA. Amerykanin jest jedynym obecnie żyjącym pięściarzem, który może pochwalić się zdobytymi tytułami w kategoriach średniej oraz ciężkiej. Jones był także czempionem dywizji super średniej i półciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 31-12-2008 12:13:30 
Coraz mniej prawdziwego Roya na ringu, rozmienia się na drobne, wszystkie atuty potracił z wiekiem, a nie daj boże jak wystąpi w ciężkiej jeszcze ktoś go znokautuję boleśnie, trzeba umieć odejść w odpowiednim momencie, a nie zaklinać w kółko rzeczywistość.
 Autor komentarza: peter46
Data: 31-12-2008 12:19:43 
Roy Jones Jr vs. Nico Valuev !!!! walka w niemczech, sporo pieniedzy dostałby od Saureland Event. Fajna walka;-)a tak na serio to...szkoda że szuka się przeciwników i walk pokazowych a nie konkretnych celów jak mistrzowstwo jakiejś organizacji i pokonanie championa:(
 Autor komentarza: Poco
Data: 31-12-2008 12:28:25 
Roy ma ambicje jak kazdy sportowiec ale chyba nie widzi ze jego czas juz sie skonczył.Szkoda ze kolejny bokser rozmienia sie na drobne.Jesli Calzaghe to znowu baty a jak ciężka to z kim chce walczyc????No chyba ze z jakims emerytem typu Holy.Kiedys czekało sie na walki Roya czy Holego dzis czekamy az w koncu odejdą.
 Autor komentarza: Lesiu
Data: 31-12-2008 12:37:24 
Calzaghe jest niemozliwy do wypunktowania dla Roya. Ale szczeke ma dosc podejrzana wiec KO w rewanzu calkiem prawdopodobne jak Jones postawi na jedna karte i zaryzykuje jakas salwe przy linach. Dawny Roy moglby to skonczyc w 1 rundzie, dzisiejszy musi miec szczescie. A w ciezkiej nadal bylby najszybszy wiec uwazam ze to nieglupie. Oczywiscie razcej nie Wlad czy Vitek ale cala reszta, oprocz Haye'a i Solisa jest w zasiegu jak najbardziej.
 Autor komentarza: gazda
Data: 31-12-2008 12:48:35 
a niech idzie do ciezkiej...
nigdy go nie lubilem wiec Ko zawsze mile widziane ;-)
 Autor komentarza: reserved
Data: 31-12-2008 13:09:30 
gazda rozbawiłes mnie:) a tak poważnie po co mu calzghe? chyba tylko dla pieniędzy bo że przegra to ma murowane,waga ciężka no cuż może faktycznie nie głupi pomysł dopadł by ,,bestie ze wschodu" i wrzyscy by sie ucieszyli jakby ktoś strącił z wieszchołka tego drewnianego koła
 Autor komentarza: adenauer
Data: 31-12-2008 13:09:53 
To właśnie pojedynek Jonesa z Ruizem był tym momentem, w którym nawet najbardziej zatwardziali koneserzy królewskiej kategorii wagowej musieli przyzanć, że HW kuleje. Oczywiście, że RJJ to niezwykły zawodnik, wielki talent. To jednak nie do końca usprawiedliwia Ruiza... Nie powinno chyba się zdarzyć, żeby najbardziej nawet utytułowany zawodnik wag: średniej, superśredniej oraz półciężkiej "z dnia na dzień" znalazł się w ciężkiej i pokonał... Mistrza Świata tej kat. wagowej. Czy mały może pokonać dużego...? Tak, ale pod waruniem, że ten duży nie nosi pasa wagi ciężkiej. Mało tego... Czy może go pokonać..? On go może zdeklasować, wygrać każdą rundę. Gdzie tu logika i gdzie sens..? Nie wyobrażam sobie, aby coś podobnego mogło spotkać Mistrza Świata wgi ciężkiej lat 80 czy 70... Tak na marginesie, tego typu sytuacja nigdy nie mogłaby zistnieć w pojedynkach na zasadach MMA..
 Autor komentarza: PitBull
Data: 31-12-2008 13:38:28 
Roy jest genialnym bokserem i dziwila mnie walka z Calzaghe, ponieważ Roy zawsze w walce "tańczy" i "pajacuje" dletego ciezko z nim wygrac w przypadku walki z Calzaghe tego nie bylo... Ponadto zastanawia mnie dlaczego Roy nie chciał walczyć z naszym rodakiem Tygrysem-Michalczewskim, niby w tej samej wadze a do walki nie doszlo z powodu odmowy Roya.
Wracajac do tematu to uwazam ze jesli Roy bedzie walczyl w swoim stylu (o którym wcześniej wspomniałem) to pokona Calzaghe...
 Autor komentarza: TUA
Data: 31-12-2008 13:38:38 
Widziałem walkę RRJ z Calzage. Było to jedno wielkie poniżenie RRJ powinien zawalczyć z jakimś średniakiem albo emerytem typu Tarver i urządzić pożegnalny bankiet pod sumujący jego wielką karierę.
Szkoda ze zamiast Ruizem RRJ nie walczyl w ten czas z Chrisem Byrdem o tytuł IBF to była by maxymalna walka!!!
 Autor komentarza: PitBull
Data: 31-12-2008 13:42:50 
TUA pewnie widziales dawne walki Roya? On jest swietny ale cos jakby zesztywnial w tej walce z Joe (a nie jest jeszcze taki stary) i nie ryszal sie jak dawniej. Widzialem w poprzednich walkach ze Roy przegrywal z leworecznymi przeciwnikami a Joe wlasnie jest leworeczny...
 Autor komentarza: TUA
Data: 31-12-2008 13:49:42 
PitBull widziałem walki Roya to wspaniały zawodnik ale wiek robi swoje! Ja mu nie ujmuje w żaden sposób. Ale on już jest za stary by walczyć i wygrywać z niezłymi zawodnikami w życiowej formie (Calzage Dawson)
 Autor komentarza: PitBull
Data: 31-12-2008 13:54:57 
Moze i masz racje... Zobaczymy walka rewanzowa z Calzaghe (o ile sie odbedzie) pokaze swoje... Ja tam stawiam na Roya...
 Autor komentarza: tomi500
Data: 31-12-2008 14:03:32 
do calzage nie ma zadnych szans i jak bym musial w nocy ogladac ta walke to nawet bym nie czekał.zesztywniał bo calzage go tak usztywnił swoja przewagą.taka jest prawda mogł go skończyć po 7 rundzie kiedy tylko chciał,ale tego nie zrobił....
 Autor komentarza: TUA
Data: 31-12-2008 14:06:45 
Niech walczy z Hopkinsem albo Tarverem to by mu kase przyniosło i nie był by bez szans zwłaszcza z Tarverem.
Wolałbym oglądać Calzage w walce z Dawsonem
 Autor komentarza: tomi500
Data: 31-12-2008 14:14:57 
W cięzkiej nie zwojuje niczego właściwie z hoolyfieldem lub walujewem mogł by jeszcze wygrać(holy juz stary,a walujewa mogł by wypunktować)myśle ze teraz jak by doszło do walki pomiedzy michalczewskim a rojem i jeszcze odbyła by sie w niemczech to zarobili by kupe hajsu,a i nawet darek w tej chwili nie był by bez szans.
 Autor komentarza: PitBull
Data: 31-12-2008 14:20:09 
Jesli Roy wygra z Calzaghe (o ile dojdzie do walki) chciałbym zobaczyc wasze miny...
A co do Wałujewa to jego nawet moze znokautowac bo Wałujew to klocek ktory mocno bije ale jest bardzo wolny (co bylo widac w walce z Holy'm)
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 31-12-2008 14:20:26 
Witam najlepsze życzenia z okazji dzisiejszego sylwestra bo to ostatnia dziś moja sesja w pisaniu na bokser.org!

Roy Jones Jr i Calzaghe zrobią poraz kolejny szopke!
Ja już powoli zaczynam wątpić w prawdziwość tych walk kiedy idą za nimi wielkie pieniądze!

Nie wykluczam również szopy w stylu,że Calzaghe troche gorzej się przygotuje do walki z Johnesem i da mu szanse do wyrównania rachunków!

Znacznie lepiej spostrzegałbym Roya Johnesa Jr w wadze ciężkiej!
Idealnie by pasował na to by wybic z głowy boks Valujewowi,mógłby sporo ugrać z każdym dzisiejszym ciężkim!
Tylko na Wladysława bym go nie posyłał bo wiadomo Kliczko będzie uciekał całą walkę wczepionym od robocika lewym prostym!

Tracąc szybkość u ROya najlepszą metodą jest iść do wagi gdzie ją będzie miał i tak bardzo dobrą!
Taki sam manewr zrobił Hopkins po wpierniku od Taylora!111
 Autor komentarza: AdIKSF
Data: 31-12-2008 14:59:34 
Calzaghe ostatnio rozwalił Jones jak on kiedyś innych rywali ;]]]
A do ciężkiej myśle mógł by iść. Wierze w niego bo ma nadal świetne umiejętności i na takiego stojącego jak Wałujew kołk to by starczylo ;]
 Autor komentarza: jerry
Data: 31-12-2008 16:02:37 
Mysle ze powinni zrobic lige emerytow ...bo co raz wiecej glupich decyzji ...
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 31-12-2008 16:16:59 
Niech najpierw da zarobić Cruserom po drodze do HW, bo może się to dla niego tak skończyć jak wyprawa kolegi Cuna do półcięzkiej
 Autor komentarza: TUA
Data: 31-12-2008 16:43:35 
tomy500 - "myśle ze teraz jak by doszło do walki pomiedzy michalczewskim a rojem i jeszcze odbyła by sie w niemczech to zarobili by kupe hajsu,a i nawet darek w tej chwili nie był by bez szans."


Darka w Niemczech nikt nie chce oglądać
Darek zakończył dawno karierę i nie miałby szans z Royem przypuszczam, że miałby sporo problemu z średniakami ale może się mylę
Walka RRJ i Michalczewskiego powinna się odbyć 10 lat temu
teraz to już nie ma sensu Darka nikt nie pamięta nikt by nie zapłacił za tą walke a raczej sparig Roya
 Autor komentarza: tomi500
Data: 01-01-2009 14:44:19 
TUA- Darka w niemczech nikt nie chce oglądac?a niby gdzie?jak on tylko tam walczył i był tam najbardziej popularnym bokserem.Jest chyba tylko o rok starszy od roya więc smiało mógł by sie jeszcze przygotowac na taka walke...10 lat temu to szans niemiałby napewno...a teraz to roy raczej moze wygrywac jedynie ze sredniakami..
 Autor komentarza: tomi500
Data: 01-01-2009 14:49:35 
Lubie Roya za ten wspaniały styl walki,ale niestety już nie jest na siłach żeby byc mistrzem.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 01-01-2009 14:53:42 
w crujzer nie poradzi sobie z adamkiem,a w ciężkiej jedynie walujewa miał by szanse wypunktowac,ale za chwile stracił by ten pas z kazdym innym ciezkim
 Autor komentarza: TUA
Data: 01-01-2009 15:28:12 
tomi500
michalczewski miał walczyć z otke i zadna stacja niechiala tego swinasowac
tu o nie wiek chodzi tylko o aktywnośc roy to aktywny bokser a przerwa darka jak za duza zeby walczyc z piesciarzami kokroju roya
michalczewski to skonczona karta
 Autor komentarza: tomi500
Data: 01-01-2009 17:43:58 
Słyszałem że miało dojść do tej walki,ale nie wiedziałem,że taka była przyczyna że się nie odbyła.Więc wiele i szybko się pozmieniało bo zawsze Tygrys miał pełne trybuny na swoich galach,a tu nagle taki numer.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 01-01-2009 17:50:39 
Co do tej drugiej kwestii TUA tez sie jednak z Tobą zgadzam..Faktycznie skoro Tygrys wogole sie nie rusza to nie odbuduje formy.Ale jak walczyli by ze sobą 10 lat temu tak jak pisałeś wyżej to chyba każdy wie jak by to wyglądało.Tego jestem apsolutnie pewien
 Autor komentarza: tomi500
Data: 01-01-2009 18:10:12 
Darka styl odpowiadał by Royowi idealnie..Darek musiał zawsze byc blisko i wtedy wciskał ten swój lewy,a i tak zawsze pierwsze rundy zazwyczaj przegrywał.Roy nie stoi za gardą i nie wyprzedza się z przeciwnikiem na lewe proste,zresztą rzadko ręce ma wogóle w górze:)na dodatek tych samych przeciwników z ktorymi walczyli oboje wykańczał zawsze dużo wcześniej niż rozprawiał się z nimi Darek.Biorąc pod uwage walke z Richardem Haalem możemy porównać klase Roya do Darka.
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 01-01-2009 23:35:41 
Roy zarobiłeś swoje już idź do domu... Każdy z elity wagi pół Ciężkiej Cie by zmucił o ile już tego nie zrobił (johnson, tarver, calzaghe)... Wiecie ja sądze o Jonsie jedną rzecz jest tchórzem bo uciekał od potyczki z Tygrysem, nie mówie tu że Darek był lepszy czy gorszy ale Jones unikał tej walki
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 02-01-2009 00:37:14 
Szybki a może Roy Jones Jr obejrzał sobie 2 walkki Tygrysa z Hallem i poprostu przewidział,że oszukaliby go w walce z Tygrysem!

Co do uciekania to wątpie by Roy Jones Jr przed kim kolwiek uciekał!
Walczył z najlepszymi od Toneya,Grifina,Tarvera,Johnsona,Hopkinsa a Tygrys bronił tego swojego pasa z drugo ligowcami,z nielicznymi wyjątkami jak np Hill!

Co do braku szans Roya z czołówką LHW to nie powiedziałbym,że jest taki bez szans,bo z Tarverem i Johnsonem to on ma spore szanse,ale myśle,że najlepsze pieniądze może zrobić w wadze ciężkiej i przy swoich umiejętnosciach to będzie jednym z niewielu w tej wadze co coś potrafi!
Jak się patrzy teraz na HW gdzie takie grubasy jak Chagajew,Ibraginow!
Bokserskie beztalencia jak Valujew,Peter,Molo!
Gdzie byłego mistrza z wagi cruiser określa się jedyną nadzieją dynamicznego boksu i!
Wracające dziadki w stylu Vitala Kliczko,Andrzeja Gołote,Hollyfielda,czy zapewne nawet Lenoxa Lewisa(ciekawa byłaby walka Lewis-Hollyfield 3)robią tyle szumu!
To Roy Jones Jr niech wchodzi do ciężkiej i walczy dopoki sił i sprawności starczy,a niech sie dzieje co chce!
Roy Jones jest człowiekiem wybitnym,a ludzie wybitni są stworzeni do tego by zaskakiwać świat jak w ostatniej walce Evander Hollyfield!

Z Calzaghe bym nie chciał go jeszcze raz oglądać bo szybkość Roya już nie ta,ale przy Chagajewach,Valujewach,Peterach to może wyglądać na rewelacyjnie szybkiego!
Bądźmy szczerzy o ile większe są umiejętności RJjr od takiego Haye?
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 02-01-2009 00:58:58 
Zapomniałem dodać,że jeszcze niedawno przećpany,przepity i przejarany astmatyk Shanon Brigs był mistrzem!To jak tu nie dawać szans legendzie boksu?
 Autor komentarza: Szybkii20
Data: 02-01-2009 10:03:27 
masz racje że Darek walczył z drugo ligowymi chłopakami to prawda, ale widzisz Jones naprawde nie chciał walki z Tygrysem bo sam Darek zaproponował walke w USA i rozmawiał z nim o tym osobiście... Co do oszukańczej strategii niemieckiego boksu to mnie krew zalewa bo to jedna wielka ściema i napewno masz troche racji. Ale nie porównujmy RJjr do Haye bo David by go zniszczył (waga, szbkość, siła ciosu + wiek)
 Autor komentarza: kuba2
Data: 02-01-2009 12:13:35 
"...Jones naprawde nie chciał walki z Tygrysem bo sam Darek zaproponował walke w USA i rozmawiał z nim o tym osobiście..."

Szybki, proszę Cię, bądź poważny. Bo Darek nie był rządając za walkę z RJJ w Niemczech nieosiągalnych kwot.
Jones - Michalczewski w USA? To brzmi jak s-f. Każdy kto znał mniej więcej ówczesne realia powie Ci, ze to bzdura. Przecież on tam był mr Nobody, kto by zapłacił za taką walkę? Szybki, bez obrazy ale chyba tylko niedzielny kibic może dać się nabrać na takie historie.
 Autor komentarza: Piachotropina
Data: 02-01-2009 12:28:37 
Ja to mysle,że walka by się sprzedała w USA!
Następna sprawa,że Darek nie decydował sam o tym z kim walczy a jego promotorowie,dlatego do walki z Royem nigdy nie doszło!
Gdyby leżała na stole odpowiednio wielka kasa to do walki by doszło i wątpie aby Roy Jones w tamtych czasach bał się kogokolwiek!
Z całym szacunkiem dla Darka ale Tarver,Johnson,Hopkins,Toney to zdecydowanie lepsi pięsciarze niż Michalczewski,który praktycznie był jedną z wielu kukiełek w Niemieckim teatrzyku!
Bayer też bronił swojego paska w ch.. razy a pod koniec walk się przewracał i taki był z niego champion!
 Autor komentarza: stasiu
Data: 02-01-2009 16:00:01 
tralalala
 Autor komentarza: puncher48
Data: 02-01-2009 16:57:16 
Roy w swoich najlepszych latach to kosmos!!!!
analogicznie Michalczewski to tylko dobry bokser
jaki wniosek z tego, mniej więcej taki, że szanse na wygraną z amerykaninem w tamtym okresie kształtowy się wokół zera, a że nigdy sie nie spotkali w ringu to do dzisiaj co niektórzy szyją ciekawe legendy odnośnie ich pojedynku, w sumie lepiej dla Darka, że nie miał przyjemności skrzyżować rękawic z Wielmożnym Royem, Jones jr. nie wiele stracił i tak jest żywą legendą, a Michalczewskiemu z dużą dozą prawdopodobieństwa nie pomógł by nawet świetny lewy prosty bo nim by sie rozkręcił to Roy nim ostro w ringu by zakręcił.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 02-01-2009 19:47:19 
Haye nie jest lepszym bokserem od Roya..jeśli chodzi o technike i styl Roy nadal jest wybitnym pięsciarzem bo oglada się go z większa przyjemnościa niz kogokolwiek innego..
 Autor komentarza: tomi500
Data: 02-01-2009 19:51:11 
Haye z pewnościa pokonał by Roya w ringu,ale nie dlatego ze jest lepszym bokserem tylko dlatego ze fizycznie jest silniejszy i ma kakretne uderzenie.Roy według mnie nie miał nigdy mocnego ciosu,ale tez nie słabe.optymalne:)
 Autor komentarza: tomi500
Data: 02-01-2009 19:53:42 
Ktos pisał ze bał sie tygrysa:)teraz nie bał sie calzage a kiedys bał sie tygrysa..prosze was!!
 Autor komentarza: TUA
Data: 02-01-2009 20:08:22 
Nie bilans się liczy tylko nazwiska w nim zawarte.
Darek miał tylko bilans nadmuchany jak mydlana bańka w niemieckim cyrku
Roy miał wszystko
Roy jeszcze parę lat temu mógłby dać niezłą lekcje młodemu Dawidkowi
Roy tak niema nic do udowodnienia jest jednym z najlepszym pieściarzem w historii obok Aliego, Sugar Raya, Jou Luisa, Tysona o wielu innych wielkich tego sportu!
 Autor komentarza: Hopkins
Data: 02-01-2009 20:54:13 
Darek nie miał nadmuchanego bilansu walk pokonał między innymi hilla i grifina a to chyba nie kelnerzy wypunktował Leonzera barbera wtedy numer 1 kategorii półcięzkiej a po zatem walczył z wieloma bokserami kturymi walczył Roy a to chyba nie byli kelnerzy.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 02-01-2009 21:17:41 
Hopkins- Darek to bardzo dobry bokser,ale Roy to klasa wyżej.Zresztą Roy był swego czasu o jedna półke wyżej od każdego z mistrzów.
 Autor komentarza: Hopkins
Data: 02-01-2009 21:20:08 
Nie można równiez porównywać jak ktoś wyrzej klasy Jonesa a Tigera po walce z Richardem Hollem przykładem jest np Hopkins - Tylor. Hopkins przegrał 2 razy z Jermeinem Tylorem a co Pavlik zrobił z Tylorem a co Hopkins zrobił Pavlikowi.Wszystko zależy od dyspozycji dnia i od stylu jaki komu pasuje.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 02-01-2009 21:35:35 
Nie mowa tu kąkretnie tylko o jones-hall,ale jones np.hila skonczył w 4 a darek naparzał sie z nim 12.kazdego jednego z ktorym walczył ten i ten jones konczył duzo szybciej.a halla to wybitnie zdeklasował.
 Autor komentarza: tomi500
Data: 02-01-2009 21:42:47 
Po za tym pisałem już że Darek walczy bardzo klasycznie rozbijajac najpierw lewym,a na Roya nie z taką taktyką.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 02-01-2009 23:35:15 
Może i walka Michalczewski - Jones sprzedała by się w USA ale na pewno nie za pieniądze, które zagwarantowałyby Darkowi kwotę chociazby zbliżoną do tej, jaką za taki pojedynek chciał dostać.
Być może faktycznie Darek nie decydował sam o tym z kim walczy a jego promotorowie ale to co mówił to już była jego działka. A przeważnie plótł bzdury jak to chciałby walczyć z Jonesem ale jak ten strasznie się go boi. Nawet listy o tym pisał, zaczynały się słowami "Dear Roy" ale tak naprawdę, adresatami byli niedzielni kibice w typie Szybkiego 20.
Fakt, Jones raczej nie był typem ryzykanta w stylu Haye ale wyszedł do Ruiza, wyszedł po ciężkim nokaucie do Johnsona, dał trzecią walkę z Tarverem chociaż większość fachowców mu odradzała. W porównaniu z tamtymi wyzwaniami walka z Darkiem to była bułka z masłem ale jaka praca taka płaca. Za walkę Junior - Tiger nie byłoby dużej kasy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.