BOWE WYGRYWA W KOLEJNYM 'COME BACKU'

Po wojnach z Andrzejem Gołotą, Riddick Bowe (43-1, 33 KO) zrobił sobie osiem lat przerwy. W międzyczasie porwał żonę z dziećmi, wylądował w więzieniu i roztył się nawet do 150 kilogramów. Potem powrócił, stoczył słabe dwie walki, by zawiesić rękawice na kołku na kolejne 44. miesiące. Big Daddy zaliczył wczoraj wieczorem kolejny come back - tym razem w Niemczech, podczas gali Kliczko vs Rahman. Niegdyś niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej męczył się ze słabiuitkim Gene Pukallem (14-13-2, 12 KO), ostatecznie wygrywając na jednogłośnie na punkty po ośmiu rundach.

Riddick pomimo iż zszedł do 123. kilogramów wyglądał fatalnie. Był wolny, statyczny, łatwy do trafienie nawet dla takiego "kelnera" jak Pukall.  Zostało jedynie doświadczenie i wciąż niezły lewy prosty. W pewnym momencie Bowe wystrzelił prawym podbródkowym, poprawił lewym sierpem i  Pukall padł na deski. Było to jednak wszystko na co stać 41-letniego, wielkiego niegdyś boksera, który po piątej rundzie ledwo co łapał oddach ze zmęczenia. Pytanie tylko czym on się zmęczył, wszak tempo walki było bardzo małe...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 14-12-2008 07:42:50 
Niech zgoli brodę , moze będzie szybszy...:D Co powiecie żeby Don King zorganizował 3 walkę Gołota - Bowe??? Ja myślę że Andrzejek nie miałby co z nim robić, chyba że ręka by mu odpadła czy cuś :D.....
 Autor komentarza: zlodowacenie
Data: 14-12-2008 09:31:13 
Ja jestem jak najbardziej za. Andrzej miałby fajną walkę na zakończenie kariery. Dokończyłby sprawę z Bowe. I niech nikt nie gada, że walka nie miałaby sensu pod względem sportowym. Gołota nie ma szans z nikim z czołówki, więc taka walka byłaby dla niego atrakcyjna, dla nas kibiców także, jak sądzę. Zobaczyć Bowe na deskach:).
 Autor komentarza: STACH
Data: 14-12-2008 09:37:07 
Fajna walka na zakończenie kariery...:):):) Ja naprawdę mam nadzieję, że Andrzej zakończył już karierę i tego typu egzotyczne pomysły typu Gołota-Bowe 3 jedan nie ziszczą się.
P.S. Tak a propos-dokładnie dziś mija 12 lat od Głota-Bowe 2.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 14-12-2008 09:49:44 
Bowe vs Gołota trylogia?, zwariowaliście przeciez to by było "Dziadowisko" boks to sport, owszem można oglądać olbojów ale to nie to samo nie ta dynamika, szybkosć, siła, Gołota już skończył on nie wróci bo niby po co? kogo pokona z kim wygra eliminator? 41 lat na karku, bez sensu jako bokser zawodowy umarł wieko się zamkneło, a gwoździa do trumny wbił niejaki Austin, na spółkę z organizmem Andrzeja który ogłosil strajk, jeśli chcecie oglądać kompletny rozpad polskiej legendy boksu zawodowego to go utwierdzajcie w tym, że dobrze by było jakby jeszcze próbował coś zdziałać na ringu zawodowym, ale prawdę powiedziawszy Gołota nigdy nie był, nie jest i nie będzie drugim Foremanem, a zresztą właściwie nikt nie ma szans aby powtórzyć wyczyn Georga to był ewenement takim jakim teraz jest Hopkins, tak więc pragnę zapamiętać naszego najlepszego ciężkiego z pojedynków z Bowe, Byrdem czy Ruizem niż z potencjalnych walk w których całkowicie się rozsypuję, a tak przy okazji umarł król niech żyję król, no i zgadnijcie kto jest nowym posiadaczem tronu, przecież to już od piątku wiadomo TOMASZ ADAMEK!!!
 Autor komentarza: payback
Data: 14-12-2008 09:59:52 
Bowe powinien dbac o swoje zdrowie bo nie wyglada najlepiej. Dostanie walke z jakims silnym prospektem i moze po niej wyladowac w trumnie.
 Autor komentarza: LUBU
Data: 14-12-2008 10:59:40 
Pogieło kogoś z tym Bowe i Andrzjem! puncher48 dobrze to określił "dziadowisko" :) nie róbmy sobie już jaj. Ich walki przeszły do historii po nich żaden z nich nie był taki sam. Zasze można włączyc i obejrzeć. To było 12 lat temu. Teraz nikt by nie chciał tego oglądać. Nikt by nie chcial oglądac walki karykatur tych kiedys bardzo dobrych bokserów.
Bowe jeszczez z tym journeymanem jeszcze nie widziałem. Z sentymentu sie zobaczy choc szkoda, ze taka postać rozdrabnia sie i tuła gdzieś po świecie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 14-12-2008 11:38:53 
Tak.najpierw Gołota Bowe 3 a później walka wieczoru Ali -Frazier 4
 Autor komentarza: mariuszbiegun
Data: 14-12-2008 11:41:10 
LUBU i tu sie własnie mylisz ta walke dobrze by sie sprzedała i kazdy chciałby pewnie ja zobaczyc.
 Autor komentarza: Fito
Data: 14-12-2008 11:53:48 
Bowe-Gołota III?
Ludzie dajcie spokój, tragedia to by była
 Autor komentarza: Crimson
Data: 14-12-2008 12:48:00 
Ale jedno jest pewne mimo ich wieku, slabej formy i tak wszyscy by glosno mowili o kolejnym pojedynku Golota-Bowe. Bo jaki fan boksu zawodowego nie ogladal ich dwoch starc z otwarta jadaczka?
 Autor komentarza: Fito
Data: 14-12-2008 12:56:46 
pewnie by i mówili, ale patrząc na forme oby zawodników to myśle że ta walka nadawała by się jedynie do programu "Szymon Majewski Show"
 Autor komentarza: otke
Data: 14-12-2008 13:05:36 
Jest 1 rzecz która łączy Andrzeja i Ridicka:czas nie oprzedł się z nimi najlepiej. Ludzie pewnie by mówili o ich następnej walce, ale w żartobliwym lub współczującym tonie.
 Autor komentarza: salces
Data: 14-12-2008 15:38:02 
otke co ty gadasz,popatrz na Bowa a na Andrzeja,nie wiem o co ci chodzi z tym ":czas nie oprzedł się z nimi najlepiej"-
Bowe to banktut a Adrzej raczej nie narzeka na brak gotówki,i napewno 100 razy lepiej wyglada jezeli chodzi o budowe ciała,jest wysportowany i prowadzi normalne życie,no a w przypadku Bowa to wiemy jak było.
 Autor komentarza: otke
Data: 14-12-2008 16:11:10 
Andrzej zawsze miał dużo lepszą budowę ciała salcesonie....
Andrzej jest super, tylko jest porozbijany, pozrywany i ma problemy z opanowaniem sztywnienia. A tak poza tym jest ok, hehe
 Autor komentarza: Danny
Data: 14-12-2008 16:39:47 
otke- załoze sie ,że jak byś miał powtórzyć to Gołocie co napisałeś to myśle,że byś sam zesztywaniatez.3maj sie:)pozdro
 Autor komentarza: Danny
Data: 14-12-2008 16:40:41 
otke-zesztywniał miało być;)
 Autor komentarza: otke
Data: 14-12-2008 17:54:45 
a niby czemu miałbym zesztywnieć? Chyba Andrzej sam zdaje sobie sprawę ze swoich mankamentów, a to że zamienia się w posąg na początku walki(w tych najważniejszych fightach) jest jego wadą, chyba by mnie za to nie pobił nie?
Andrew przepraszam jeżeli cię uraziłem...
 Autor komentarza: salces
Data: 14-12-2008 18:14:28 
Otke-masz w sumie za co przepraszac Andrzeja ale tylko za te zdanie-"czas nie oprzedł się z nimi najlepiej",jako człowiek to gdzie Andrzej a gdzie Bowe,nie porównuj życiorysu niekoniecznie bokserskiego,Gołoty do Bowa,moim zdaniem to przepasc..widziałem kiedyś program już nawet nie pamietam w jakiej telewizji to było-ale program zwał sie- Legendary Fight,czy cos takiego,pokazuja tam najlepsze i najgłosciejsze walki,cały odcinek był poswiecony Golota-owe.Pokazali 2 walki Bowa i Gołoty,w trakcie tych walk komentował je Bowe,wiesz co powiedzial-ze załuje ze spotkał na swojej drodze życiowej..Gołote...
 Autor komentarza: Koriano
Data: 14-12-2008 20:17:43 
Salces koledze otke chyba nie chodzilo o tryb zycia bo wiadomo, ze w tym aspekcie Golota w porownaniu do Riddicka jest krolem. Jesli chodzi o sens stricte zdrowotny to po Andrzeju widac uplyw czasu i tego nie da sie ukryc, kontuzja reki na poczatku walki - miesnie nie wytrzymaly=wiek. Rozmowa z Golota tez do najlatwiejszych nie nalezy, jest duzo gorzej niz bylo... Jedyna roznica polega na tym, ze na zdrowiu Goloty niebagatelny wplyw wywolaly ciosy na ringu, w przypadku Riddicka roznego rodzaju uzywki, zarcie i inne czynniki ktorym Golota byl obcy.
 Autor komentarza: Koriano
Data: 14-12-2008 20:19:32 
Tak na marginesie - puncher48 - co post to sie z nim zgadzam, podobnie teraz. Wg mnie uznanie za wiedze i merytoryke.
 Autor komentarza: otke
Data: 14-12-2008 20:35:48 
Gdyby Andrzej na swojej drodze nie spotkał Marioli, to nie wiem czy nie byłoby z nim jeszcze gorzej niż z Bowe(nawet jakby został np mistrzem świata). Nie porówymwałem ich życiorysów itp, tylko właśnie ciało, w tym głowe...Obaj są wyniszczeni, ale jak zauważył Koriano w przypadku Andrzeja przyczyną są kontuzje, ringowe wojny, przeżyte noakuty i upokorzenia, a w przypadku Ridicka wyjątkowo niezdrowy tryb życia i problemy psychiczne. Reasumując obaj są wyniszczeni. Ale w swoich prime byli wyjątkowi, szkoda że nie do końca wykorzystali swoje atuty.
 Autor komentarza: Koriano
Data: 14-12-2008 20:50:08 
Co do kontynuacji serialu Bowe-Golota nasuwa sie mysl. Wiadomo, ze komercyjnie to swietny pomysl. Ale ludzie po cholere ogladac dwoch wyniszczonych ringowych "dziadkow" okladajacych sie na ringu ? Gdyby doszlo do tej walki to bylaby to ogromna ujma w kontekscie legendy tych dwoch wojen i mordobicia, ktore oboje stworzyli na ringu ladna dekade temu.
 Autor komentarza: salces
Data: 14-12-2008 20:54:01 
sorki Otke ale nie zgadzam się z Tobą..pozdrawiam
 Autor komentarza: otke
Data: 14-12-2008 21:04:11 
spoko, każdy ma swoje zdanie itp.Pzdr
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.