STIEGLITZ POKONAŁ WILASZKA

W rozegranym na gali w austriackim Sölden pojedynku o wakujący pas WBC International wagi super średniej Robert Stieglitz (33-2, 20 KO) pokonał na punkty urodzonego w Polsce Łukasza Wilaszka (22-1, 7 KO).

Podczas tej samej imprezy notowany na 1. miejscu rankingu WBO kategorii lekkopółśredniej Willy Blain (20-0, 3 KO) zwyciężył w 8-rundowej walce Laszlo Komjathi’ego (30-24-1, 11 KO). Sędziowie punktowali 80-72, 80-72, 79-74.   

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rogal
Data: 10-12-2008 00:24:42 
Wilaszek nie zrobił nic, by tą walkę wygrać.

I nie miał do zaoferowania nic. Nic przeciw rywalowi, który był po prostu bardziej agresywny, bo żadnym wirtuozem boksu nie jest. Ot, taki jak dziesiątki innych bijoków.


Na Wilaszka to wystarczyło, presja, i tyle. Pogubił się, wydawał się być całowicie bez formy. Stieglitz walił mocno prawy sierp, a Polak nie wiedzieć czemu nie schodził mu w lewo, tylko krążył po ringu pod ta prawą rękę.

Zero taktyki, planu na walkę, i nieumiejętność zmiany sposobu boksowania w trakcie pojedynku.

Był bez szybkości, statyczny na nogach, bił serii jak na lekarstwo.

Trzeba też przyznać, że był słabszy fizycznie, czego można się było spodziewać patrząc na rekord, i na ważenie przed walką.


Na plus Łukasza należy na pewno zapisać końcówkę 8mej rundy, kiedy to zasypał serią ciosów zdezorientowanego Rosjanina, atak który naprawdę nie wiem czemu przerwał sędzia ( Włoch ? jakiś podejrzany, nie pamiętam już jego nazwiska, lecz chyba już różne numery w przeszłości wywijał, nie pamiętam, więc nie mówię )


No i na plus Polaka ciosy podbródkowe, kilka ładnie weszło.

A punktacja, no cóż, zbyt wyrównana, chyba po znajomości dali kilka punktów Wilaszkowi.


Ja bym to punktował 117:110 dla Stieglizta, czyli 10:2 w rundach, a 117 dlatego, bo odebrali Robertowi jeden punkt za faule.


A Polak w moim odczuciu wygrał tylko rundę trzecią, ( a może to była czwarta ? ) i wspomnianą ósmą.


pozdrawiam, liczyłem na niego, szkoda, nic z niego nie będzie.
 Autor komentarza: judamm
Data: 10-12-2008 02:34:56 
Chyba Lukas'a Wilaschk'a Redakcjo...
:-/
Nie róbcie sobie jaj z kibiców bo ktoś jeszcze pomyśli że on naprawde walczy pod Polską banderą.
 Autor komentarza: STACH
Data: 10-12-2008 08:26:31 
Wilaszek ewidentnie był słabszy fizycznie, wolniejszy, statyczny i bez pomysłu na walkę; widać było, że każdy celny cios Stieglitza robi wrażenie na Wilaszku natomiast w 2-gą stronę już nie, ale pzrecież nawet zawodnik słabszy fizycznnie dobrze przygotowany powinien sobie poradzić (żeby wspomnieć walkę Pacquiao-De La Hoya oczywiście nie w aspekcie klasy zawodników) tym bardziej, ze Stieglitz to nie jest artysta tylko wyszkolony przez Niemców czołg, idący do przodu ale do powstrzymania-w każdym razie z takim zawodnikiem nie powinno się iść na wymianę tymczasem Łukasz chwilami się zapominał; rogal racja-117-110 dla Stieglitza to punktacja oddająca przebieg walki-sędzia który dał 1-punktową przewagę Łukaszowi chyba przysypiał na walce.
judamm-tego właśnie tu brakowało-stwierdzenia że Wilaszek to Niemiec i jazdy po nim z tego powodu-ale od tego są inne strony tworzone przez np. środowiska okołoradiomaRYJNE...:):); przecież nikt nie zaprzecza, że Wilaszek walczy pod niemiecką banderą ale też nie o tym temat... co do jaj z kibiców-jak ktoś jest choćby średniorozgarnięty to wie kto to jest Wilaszek i historii jego życia tu nie trzeba przedstawiać.
 Autor komentarza: Daroo
Data: 10-12-2008 11:07:45 
W 8-mej rundzie sędzia przerwał wg mnie ze względu na ostatni cios Łukasza gdzie lewą ręką przytrzymał Roberta za tył głowy i wbił mu w czoło prawego haka - niestety nie skutecznego na tyle żeby go znokautować. Co do sędziowania to wydawało mi się nawet bardziej w stronę Łukasza o czym świadczy odebrany punkt Stieglitzowi.

Tak czy siak życzę powodzenia Łukaszowi ale nie będzie w stanie za wiele osiągnąć przy takim składzie trenerskim.
 Autor komentarza: payback
Data: 10-12-2008 11:14:26 
Mowilem ze tak bedzie :-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.