VALERO: 'OSCAR JEST LENIUCHEM'

Dzisiejsza walka Oscara De La Hoy'i z Mannym Pacquiao służy nie tylko do promocji ich dwóch. Podczepić się pod nią starali już m.in. Victor Ortiz, który miał ponoć sprawić niezłe lanie "Złotemu chłopcu". Jak się teraz okazuje, to nie Ortiz podbił oko Oscarowi, ale Edwin Valero (24-0, 24 KO) - tak przynajmniej twierdzi on sam...

Kierując się wyłącznie historiami z ostatniego miesiąca o treningach Oscara, można wyciągnąć wnioski, że De La Hoya to przeciętnej klasy bokser, dlatego nie należy ich wszystkich traktować poważnie. Teraz głos zabrał butny Valero, do niedawna jeszcze mistrz WBA wagi super-piórkowej, obecnie bokser kategorii lekkiej.

"De La Hoya nie lubi trenować na sali ani biegać, jest zwykłym leniuchem. Pacquiao powinien go znokautować. Wiem o tym, bo to właśnie ja zmieniłem kolor oka Oscara na czarny, to ja mu je podbiłem. Zresztą spytajcie go o to sami jeśli nie wierzycie. Wyleciałem  z Big Bear właśnie dlatego. Sparowałem z nim tylko osiem rund, bo po nich Oscar już bał się wyjść ze mną na ring. Zraniłem go kilka razy." - powiedział gazecie 'Philippine Daily Inquirer' Valero. W sumie takie informacje przestają powoli szokować, wszak dwa tygodnie temu usłyszeliśmy, że nawet ważacy pomiędzy 48 a 49 kilogramów Ivan Calderon pobił Oscara podczas sparingów...  

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-12-2008 15:48:41 
Wiadomo Oskara leje też żona i babcia
 Autor komentarza: judamm
Data: 06-12-2008 16:12:14 
Takiej żonie pozwala sie na wszystko :))
 Autor komentarza: Pioo
Data: 06-12-2008 16:31:39 
hehe dobre Judamm
 Autor komentarza: Danny
Data: 06-12-2008 16:33:11 
Cały ,,urok,boksu zawodowego:)
 Autor komentarza: Kris
Data: 06-12-2008 16:36:07 
Furmi i cała reszta redakcji - gratuluję!
Barkley, to Ty zrobiłeś tę stronę? W każdym bądź razie - świetna robota!
Przejrzysta, poprawna graficznie, kolorystycznie, naprawdę bardzo miła w obyciu:)
pozdrawiam:)
 Autor komentarza: FightForLife
Data: 06-12-2008 16:37:38 
Zgadzam sie w zupełnosci z judamm .hehe
 Autor komentarza: Undercover
Data: 06-12-2008 16:48:18 
Mam pytanie do znawców boksu. Czy ten Edwin Valero to naprawde II tyson , skoro ma wszystkie walki wygrane przed czasem, czy obija zwykłych kelnerów ?
 Autor komentarza: Pioo
Data: 06-12-2008 16:52:14 
Komentarze mogłyby byc trochę bardziej przejzyste...
 Autor komentarza: beavis
Data: 06-12-2008 20:24:11 
Oscarowi moze zaszkodzic to zbijanie wagi. Byrdowi na dobre nie wyszlo zrzucanie
 Autor komentarza: Godik
Data: 07-12-2008 21:13:47 
Czy ktoś z Was widział w akcji tego Valero? Bilans mówi sam za siebie ale może ktoś powie coś więcej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.