Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO), piątkowy rywal Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO), przeszło dwa lata temu walczył w Dusseldorfie o mistrzostwo wagi ciężkiej z Władimirem Kliczką. "Walczył" to jednak według Polaka zbyt duże słowo, aby określić postawę Francuza, który na przestrzeni niespełna czterech rund zadał zaledwie trzy celne ciosy.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom, być może trener Ulli Wegner stanie jednak w narożniku Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) w jego walce z byłym mistrzem świata Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5, 23 KO), do której dojdzie już w najbliższy piątek we Francji.
Słynnego niemieckiego trenera Ulliego Wegnera zabraknie 5 grudnia w narożniku Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) podczas walki we Francji z Jean-Marciem Mormeckiem (37-5, 23 KO). Szkoleniowiec zdecydował się pozostać w Niemczech, aby dzień później sekundować Denisowi Bojcowowi (34-1, 26 KO).
42-letni Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO) twierdzi, że jego zaawansowany wiek nie będzie problemem w walce z Mateuszem Masternakiem (33-2, 24 KO). Wręcz przeciwnie - ma on zaprocentować w ringu i zaprowadzić byłego mistrza wagi junior ciężkiej do zwycięstwa nad młodszym o piętnaście lat rywalem.
Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) kończy etap przygotowań do czekającej go 5 grudnia we Francji potyczki z byłym królem swojej kategorii, Jeanem-Marciem Mormeckiem (37-5, 23 KO). Dziś obaj panowie spotkali się podczas konferencji prasowej promującej ten wieczór. Zapraszamy Was do obejrzenia fotorelacji.
Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) kończy etap przygotowań w Berlinie i wkrótce wraz z cała grupą wyjedzie na obóz w góry, gdzie będzie szlifował formę przed zaplanowaną na 5 grudnia potyczką z Jeanem-Marciem Mormeckiem (37-5, 23 KO). Przy tej okazji prezentujemy Wam krótką fotorelację z jego treningów w Berlinie.
Po dwóch porażkach Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) nie może już sobie pozwolić na żadne potknięcia, dlatego 5 grudnia zamierza zrobić w ringu wszystko, aby pokonać Jean-Marca Mormecka (37-5, 23 KO). - Dzięki wygranej przybliżę się do walki o tytuł - mówi wrocławianin.
Federacja WBC zaktualizowała swój ranking na nowy miesiąc. Nieznaczny spadek zanotowali zarówno Tomasz Adamek (49-4, 29 KO) jak i jego pogromca Artur Szpilka (17-1, 12 KO), ale włodarze WBC nie wzięli jeszcze pod uwagę rezultatu polskiej bitwy na szczycie wagi ciężkiej.
Tak jak można było się spodziewać, Paweł Głażewski (23-2, 5 KO) po zakontraktowaniu walki o mistrzostwo świata federacji WBA znalazł się w czołowej piętnastce rankingu tej organizacji, który właśnie został uaktualniony.
Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO) zapewnia wszystkich sceptyków, że będzie w formie 5 grudnia, kiedy zmierzy się w Issy-les-Moulineaux z Mateuszem Masternakiem (33-2, 24 KO). 42-letni Francuz ma nadzieję, że sprawi niespodziankę, po której znowu przyjdzie mu boksować o mistrzostwo wagi cruiser.
Coraz ciekawiej krystalizuje się mikołajkowa gala w Oldenburgu, będąca jednocześnie finalizacją współpracy pomiędzy grupą Sauerland Event a stacją ARD. Nas oczywiście najbardziej zainteresuje potyczka Pawła Głażewskiego (23-2, 5 KO) o mistrzostwo świata wagi półciężkiej i starcie z posiadaczem pasa WBA, Jurgenem Brahmerem (44-2, 32 KO). Ale atrakcji będzie dużo więcej, także dla Polaków.
Promotor Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) Kalle Sauerland nie wyklucza, że Polak w niedalekiej przyszłości zaboksuje o mistrzostwo świata. 27-letni wrocławianin miałby się zmierzyć z pogromcą swoim i Krzysztofa Włodarczyka - Rosjaninem Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO).
Kalle Sauerland ogłosił w czwartek oficjalnie, że jego grupa Sauerland Event po wypełnieniu kontraktu ze stacją ARD będzie współpracowała z nową telewizją SAT 1. I właśnie o tej umowie, ale również konflikcie interesów z Marco Huckiem i chyba przede wszystkim o szykowanej walce Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) z byłym królem kategorii junior ciężkiej Jeanem Marciem Mormeckiem (37-5, 23 KO), porozmawialiśmy z tym promotorem w Berlinie.
Nokaut z lewej ręki Denisa Lebiediewa kosztował Pawła Kołodzieja (33-1, 18 KO) nie tylko utratę zera w rekordzie, ale również spory spadek w najnowszym rankingu federacji WBA. Zajmujący dotąd czwartą pozycję "Harnaś" zamyka obecnie pierwszą dziesiątkę.
Informowaliśmy Was już wczoraj o tym, że były mistrz świata w kategorii junior ciężkiej Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO) będzie prawdopodobnie kolejnym rywalem Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO). Walka odbędzie się pod koniec bieżącego lub na początku przyszłego roku. O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy samego zainteresowanego. Co Masternak sądzi o dawnym królu swojej kategorii? Jak mu się współpracuje z nowym trenerem? Wszystko w rozmowie z BOKSER.ORG przeprowadzonej wczoraj w Berlinie po konferencji prasowej stajni Sauerland Event.
Pod koniec ubiegłego miesiąca Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) utracił w Moskwie tytuł mistrza świata kategorii junior ciężkiej federacji WBC na rzecz Grigorija Drozda. Teraz ogłoszono październikowy ranking organizacji WBC. Nasz były już champion spadł aż na piąte miejsce w tym zestawieniu. Ale po kolei.
Były mistrz świata w kategorii junior ciężkiej Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO) będzie kolejnym rywalem Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO). Walka odbędzie się pod koniec bieżącego lub na początku przyszłego roku w Niemczech.
Zeszły weekend niektórzy nazwali "Czarną sobotą". Teraz powracamy do wydarzeń z Moskwy oraz Kilonii. O analizę porażek Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) i Pawła Kołodzieja (33-1, 18 KO) w Rosji oraz wygranej Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) w Niemczech poprosiliśmy Piotra Wilczewskiego. Oto co nam powiedział.
Pod okiem nowego trenera zadebiutował udanie wczoraj Mateusz Masternak (33-2, 24 KO). W czerwcu - jeszcze z Piotrem Wilczewskim w narożniku, Polak przegrał niejednogłośnie na punkty w Monte Carlo potyczkę o mistrzostwo świata w Youri Kalengą. My tam byliśmy z kamerą i z okazji wczorajszego zwycięstwa prezentujemy Wam unikatowy materiał. Coś, czego nigdy nie zobaczycie w telewizji, czyli blisko pół godziny materiału "od kuchni". Jak wyglądają ostatnie godziny, minuty przed wyjściem do ringu w walce o wielką stawkę? Zobaczcie sami ten bardzo ciekawy materiał.
Niemal dokładnie rok temu niepokonany wówczas w trzydziestu walkach Mateusz Masternak po bardzo wyrównanej walce w pierwszych dziesięciu rundach poległ w jedenastej po ciosach Grigorija Drozda (39-1, 27 KO). Dziś ten sam Rosjanin zdetronizował z tronu federacji WBC naszego jedynego w tej chwili mistrza świata, Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO).
Pod okiem nowego trenera zadebiutował przed momentem Mateusz Masternak (33-2, 24 KO). Były mistrz Europy spotkał się w Kilonii z Benem Nsafoahem (15-12-2, 8 KO) i pokonał go przed czasem.
Podczas dzisiejszej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Kilonii powracający na ring pod skrzydłami nowego trenera Mateusz Masternak (32-2, 23 KO) wniósł na skalę 89,7 kilograma. Polak okazał się dużo cięższy od swojego rywala, który zanotował równo 85 kilogramów.
Po raz drugi zmieniło się nazwisko przeciwnika, z którym w sobotę w Kilonii zaboksuje Mateusz Masternak (32-2, 23 KO). Wrocławianin miał już walczyć z Szalwą Jomardaszwilim, później z Gaborem Halaszem, a ostatecznie zmierzy się z jeszcze innym zawodnikiem.
W najbliższą sobotę aż trzech Polaków występujących w limicie kategorii junior ciężkiej i należących do światowej czołówki stoczy swoje walki. Jednym z nich będzie Mateusz Masternak (32-2, 23 KO), który w Kilonii zmierzy się z Gaborem Halaszem (35-15, 15 KO). Wrocławianin będzie miał łatwiejsze zadanie niż dwaj jego rodacy, ale widzi również dla nich szansę.
Zmianie uległo nazwisko rywala, z którym Mateusz Masternak (32-2, 23 KO) zaboksuje w sobotę podczas gali w Kilonii. Pięściarz z Wrocławia miał początkowo walczyć z byłym pretendentem do mistrzostwa Europy Szalwą Jomardaszwilim (37-8-2, 28 KO).
Trzy miesiące po przegranej batalii o mistrzostwo świata na ringu w Kilonii przypomni o sobie Mateusz Masternak (32-2, 23 KO). Były mistrz Europy kategorii junior ciężkiej za dziesięć dni zadebiutuje przy okazji pod okiem nowego trenera - sławnego Ulli Wegnera.
Federacja WBA opublikowała najnowszy ranking, a w nim - podobnie jak w zeszłym miesiącu, znalazło się tylko trzech polskich pięściarzy. Wszyscy występują w limicie kategorii junior ciężkiej.
Już blisko miesiąc do swojego powrotu na ring przygotowuje się Mateusz Masternak (32-2, 23 KO). Tym razem wszystko się pozmieniało i były mistrz Europy oraz pretendent do mistrzostwa świata trenuje w bazie stajni Sauerland Event w Berlinie pod okiem nowego szkoleniowca, sławnego Ulli Wegnera.
- Dziękuję Piotrkowi za wszystko co dla mnie zrobił - mówi Mateusz Masternak (32-2, 23 KO), komentując zmianę trenera. Już wcześniej informowaliśmy Was, że miejsce Piotra Wilczewskiego zajmie teraz Ulli Wegner.
Choć to jeszcze niepotwierdzona na sto procent informacja, wygląda jednak na to, że Mateusz Masternak (32-2, 23 KO) powróci do ringu 27 września w Kilonii podczas gali, gdzie głównym punktem będzie walka Arthura Abrahama (40-4, 28 KO) w obronie pasa WBO wagi super średniej z Paulem Smithem (35-3, 20 KO).
Federacja WBA ogłosiła najnowszy ranking, a w nim coraz trudniejsza sytuacja naszych pięściarzy. A przynajmniej Damiana Jonaka (37-0-1, 21 KO), który z powodu braku aktywności wyleciał z lipcowego zestawienia.
Federacja WBA "ukarała" Pawła Kołodzieja (33-0, 18 KO), zrzucając go w swoim najnowszym rankingu za czerwiec aż o dziesięć pozycji - z pierwszej na jedenastą. To wynik opieszałości jego oraz promotora, bo jak wiadomo panowie nie mogą dojść do porozumienia i koło nos przeszło im kilka walk.
Telefonicznym gościem dzisiejszego odcinka programu "Puncher" w telewizji Polsat Sport był Mateusz Masternak (32-2, 23 KO), który nie ukrywał, że porażka z Yourim Kalengą (20-1, 13 KO) dotkliwie odcisnęła się na jego psychice i o powrocie do boksu na razie trudno mu myśleć.
Konsekwencją sobotniej porażki Mateusza Masternaka (32-2, 23 KO) w walce z Yourim Kalengą (20-1, 13 KO) było wykreślenie polskiego pięściarza z czołowej dziesiątki magazynu "The Ring". Miejsce "Mastera" zajął jego pogromca.
Mateusz z trenerem obrali złą taktyką, ale jesteśmy drużyną, więc wygrywamy i przegrywamy razem. Musimy jak najszybciej wrócić na właściwy tor, bo ten chłopak ma przed sobą wciąż wspaniałą przyszłość mówi Polsatsport.pl Kalle Sauerland. Współwłaściciel grupy promotorskiej nie zgadza się z werdyktem sędziów w Monte Carlo.
Nie od dziś wiadomo, że walka spod ringu wygląda czasem zupełnie inaczej niż w telewizji. W sobotę w nocy Piotr Wilczewski był jeszcze przekonany, że jego podopieczny - Mateusz Masternak (32-2, 23 KO), wygrał siedem z dwunastu rund potyczki z Yourim Kalengą (20-1, 13 KO) o tytuł mistrza świata, lecz po obejrzeniu powtórki widział to już trochę inaczej.
W świecie zawodowego boksu zrobiło się głośno po komentarzach dotyczących walki Masternak vs. Kalenga. Na dwa dni po gali w Monte Carlo o pojedynku opowiadał trener Mateusza - Piotr 'Wilk' Wilczewski.
Sobotnia potyczka w Monte Carlo niestety zakończyła się zwycięstwem Youriego Kalengi (20-1, 13 KO) i to on sięgnął po pas federacji WBA kategorii junior ciężkiej w wersji Interim kosztem naszego Mateusza Masternaka (32-2, 23 KO). Po dwunastu rundach sędziowie niejednogłośnie opowiedzieli się za Francuzem. Teraz zapraszamy Was do naszej fotorelacji z tego pojedynku.
W trakcie telefonicznej rozmowy z Mateuszem Masternakiem (32-2, 23 KO) po jego przegranej walce o pas WBA interim, padło pytanie o dalsze perspektywy, a w tym kontekście możliwość dania rewanżu obecnemu w studiu Łukaszowi Janikowi (26-2, 14 KO), którego "Master" pokonał prawie pięć lat temu. Między pięściarzami doszło do ostrej wymiany zdań.
W rozmowie z prowadzącym studio telewizji Polsat Sport Mateuszem Borkiem, po przegranej walce z Yourim Kalengą (20-1, 13 KO), pokonany Mateusz Masternak (32-2, 23 KO) krytycznie ocenił swoją postawę. Stwierdził, że zbyt długo czekał z ofensywą.
Przed nami gala w Monte Carlo, gdzie w jednej z walk Mateusz Masternak (32-1, 23 KO) zaatakuje pas mistrza świata federacji WBA kategorii junior ciężkiej w wersji tymczasowej. Jego rywalem będzie Youri Kalenga (19-1, 13 KO) z Francji. To jest temat dla Was - kibiców! Tu możecie wymieniać swoje poglądy odnośnie walki "Mastera", ale również komentować wszystkie potyczki tego wieczoru. Zapraszamy do merytorycznej zabawy!
W czwartkowy wieczór w hotelu Mateusz Masternak (32-1, 23 KO) odbył ostatni, niezbyt długi trening przed dzisiejszym pojedynkiem z Yourim Kalengą (19-1, 13 KO) o tytuł mistrza świata kategorii junior ciężkiej federacji WBA w wersji tymczasowej. Trening trwał około godziny, a my prezentujemy Wam wybrane przez nas urywki w ramach podgrzania atmosfery przed walką. "Masternak Team" wychodzi z hotelu o 17:30, godzinę później polski pięściarz - podobnie zresztą jak każdy inny uczestnik gali, będzie musiał mieć zatejpowane dłonie. Bezpośrednią relację z gali przeprowadzi Polsat Sport. Początek studia od 18:45, pierwsza walka o 19:30. Mateusz wyjdzie do ringu jako trzeci, tuż przed potyczką wieczoru.
Youri Kayembre Kalenga (19-1, 13 KO) ma za sobą znakomity obóz przygotowawczy, podczas którego demolował swoich sparingpartnerów. Jednemu złamał szczękę, drugiemu uszkodził bębenek w uchu, kolejnego ciężko znokautował. Zarówno reprezentujący barwy Francji Kongijczyk, jak i jego manager Gary Hyde są pewni, że "El Toro" pokona dziś Mateusza Masternaka (32-1, 23 KO) w walce o pas WBA Interim w wadze junior ciężkiej. Sami zobaczcie, co powiedzieli nam Kalenga i jego opiekun!
- Oczywiście życzę Mateuszowi zwycięstwa, ponieważ wciąż czekam na rewanż z nim - mówi Łukasz Janik (26-2, 14 KO), pięściarz ze stajni Andrzeja Wasilewskiego i Piotra Wernera, pytany o dzisiejszą walkę pomiędzy Mateuszem Masternakiem (32-1, 23 KO), a Yourim Kalengą (19-1, 13 KO), której stawką jest tytuł WBA Interim wagi junior ciężkiej.
- Jeśli Masternak nie nadzieje się na jakiś obszerny cios, to powinien sobie spokojnie poradzić mówi o dzisiejszej walce Masternaka Artur Szpilka. W Monte Carlo wrocławianin zmierzy się o pas WBA Interim z Yourim Kalengą (19-1, 13 KO).
Youri Kalenga (19-1, 13 KO), który dziś wieczorem zmierzy się w Monte Carlo z Mateuszem Masternakiem (32-1, 23 KO) w walce o pas tymczasowego mistrza WBA w wadze junior ciężkiej, darzy polskiego pięściarza dużą estymą.
W czwartek wieczorem Mateusz Masternak (32-1, 23 KO) przeprowadził ostatni, krótki trening techniczny. W jego trakcie na sali pojawił się również Youri Kalenga (19-1, 13 KO). Zobaczcie na reakcję Mateusza...
Zanim Mateusz Masternak (32-1, 23 KO) wszedł na wagę, kilkanaście minut wcześniej musiał przejść obowiązkowe badanie. Przedstawiamy Wam boks od kuchni, czyli typowe dla takich gal krótkie konsultacje lekarskie.
Zarówno Mateusz Masternak (32-1, 23 KO) jak i Youri Kalenga (19-1, 13 KO) osiągnęli wymagany limit kategorii junior ciężkiej przed jutrzejszą walką o pas federacji WBA w Monte Carlo. Polak ważył dokładnie 90 kilogramów, zaś jego rywal 88,8 kg. Zobaczcie teraz na naszym nagraniu wideo jak obaj gladiatorzy prezentowali się na ceremonii ważenia.