WBC: ADAMEK Z PRAWAMI PRETENDENTA, DEBIUT CIEŚLAKA I SZYMAŃSKIEGO

Władze federacji WBC opublikowały listopadowy ranking, a w nim znalazło się sporo nazwisk polskich pięściarzy. Ale po kolei.

Władze federacji WBC opublikowały listopadowy ranking, a w nim znalazło się sporo nazwisk polskich pięściarzy. Ale po kolei.

Jak już zapewne wiecie, 12 grudnia podczas wielkiej gali w Londynie naprzeciw Mateusza Masternaka (36-3, 26 KO) stanie waleczny Tony Bellew (25-2-1, 16 KO). Przeciętny kibic zna doskonale jego karierę zawodową, wygrane nad Ovillem McKenziem, Edisonem Mirandą, Isaacem Chilembą, Walery Brudowem czy Nathanem Cleverlym. Ale tym razem postanowiłem Wam przedstawić jego osiągnięcia w boksie olimpijskim.

Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) kontynuuje przygotowania do starcia z Tonym Bellew (25-2-1, 16 KO). - Wiedziałem o tej walce na dobrą sprawę trzy tygodnie temu. Czekaliśmy tylko na ustalenie pewnych szczegółów, więc już wcześniej trenowałem - nie ukrywa były mistrz Europy kategorii junior ciężkiej.

- To będzie prawdziwa wojna - zapowiada Tony Bellew (25-2-1, 16 KO), który 12 grudnia na ringu w Londynie skrzyżuje rękawice z Mateuszem Masternakiem (36-3, 26 KO).
- Chcę wyjść do ringu i zrobić swoje. Chciałem tak dużej walki i tego typu wyzwania - mówi Mateusz Masternak (36-3, 26 KO), który 12 grudnia podczas wielkiej gali w Londynie skrzyżuje rękawice z bardzo mocnym Tonym Bellew (25-2-1, 16 KO).

Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) weźmie udział w wielkiej gali 12 grudnia w Londynie. Tego dnia skrzyżuje rękawice z Tonym Bellew (25-2-1, 16 KO), a stawką ich konfrontacji będzie wakujący tytuł mistrza Europy kategorii junior ciężkiej.

Federacja WBO opublikowała najnowszy ranking za październik. Doszukamy się tam czterech nazwisk polskich pięściarzy.

Federacja IBF opublikowała najnowszy ranking, a w nim tradycyjnie doszukamy się kilku nazwisk polskich pięściarzy.

Tak jak w zeszłym miesiącu, również i w tym zaledwie dwa nazwiska polskich pięściarzy zawitały w rankingu federacji WBA.

Federacja WBC opublikowała najnowszy ranking, a w nim znalazło się jak zwykle sporo nazwisk polskich bokserów. Warto odnotować jednak powrót "Górala".
Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) w ubiegłym miesiącu zanotował efektowny nokaut nad Carlosem Ailtonem Nascimento. Teraz powoli rozpoczyna przygotowania do kolejnego starcia. W Berlinie trenuje z niemieckimi szkoleniowcami, ale gdy przebywa we Wrocławiu, pomaga mu Zbigniew Gosiewski. Prezentujemy Wam ich wspólną tarczę.

- Rewanż Adamka ze Szpilką nie ma sensu. Hitem byłaby za to walka Tomka z Włodarczykiem mówi w rozmowie z Kamilem Wolnickim Andrzej Wasilewski, promotor "Diablo". W kolejnej edycji Polsat Boxing Night starcie Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) kontra Tomasz Adamek (50-4, 30 KO)? To tylko jedna z sensownych wersji. Ale ja wolę inną.

Były mistrz Europy wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) był obecny podczas wczorajszej gali w łódzkiej Atlas Arenie, podczas której Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) pokonał przed czasem po piątej rundzie Przemysława Saletę (44-8, 22 KO). Popularny "Master" na swojej oficjalnej stronie internetowej ocenił kilka pojedynków, krytykując pojedynek wieczoru. Poniżej relacja z imprezy 28-letniego pięściarza grupy Sauerland Event.

Federacja WBO (World Boxing Organization) jako ostatnia z czterech liczących się w świecie boksu zawodowego opublikowała swój nowy ranking. A w nim dojrzymy cztery polskie nazwiska.

W zeszłym miesiącu w rankingu federacji WBA reprezentował nas tylko Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO). W najnowszym zestawieniu dołączył do niego Mateusz Masternak (36-3, 26 KO).

Federacja WBC udostępniła swój ranking za wrzesień 2015. Jak zwykle widnieje tam sporo nazwisk polskich pięściarzy, ale po kolei.

Carlos Ailton Nascimento (12-2, 9 KO) był wielką niewiadomą przed spotkaniem z Mateuszem Masternakiem (36-3, 26 KO), choć niewątpliwie to Polak był wyraźnym faworytem tej konfrontacji. Na szczęście obyło się bez niespodzianki.

Trwa gala w Dreźnie z walką wieczoru Brahmer vs Konrad o pas WBA wagi półciężkiej w wersji Regular. To jest temat dla Was - kibiców!

Dziewięćdziesiąt kilogramów zanotował Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) przed jutrzejszą potyczką z Carlosem Ailtonem Nascimento (12-1, 9 KO).

Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) już od jakiegoś czasu dojeżdża do Berlina w ramach przygotowań do kolejnego startu. A ten przypomnijmy zaplanowano na 5 wrześnie w Dreźnie, gdzie były mistrz Europy kategorii junior ciężkiej skrzyżuje rękawice z Carlosem Ailtonem Nascimento (12-1, 9 KO).

Zazwyczaj nie posiłkujemy się komputerowym zestawieniem witryny BoxRec, ale przy specjalnych okazjach i dużych walkach staramy się Wam przedstawić listę najlepszych na świecie - bez układów/układzików, tylko listy ułożonej na podstawie matematycznych wyliczeń. Po wspaniałym zwycięstwie nad ranem Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) pięściarz z Wałcza awansował z czternastego aż na drugie miejsce!

Carlos Nascimento (29-4, 23 KO) będzie najbliższym rywalem Mateusza Masternaka (35-3, 25 KO). Do walki dojdzie 5 września podczas gali w Dreźnie.

Federacja WBO uaktualniła swój ranking na sierpień 2015 roku. Znajdziemy w nim kilka nazwisk polskich pięściarzy.

Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) już od jakiegoś czasu wiedział, że zaboksuje na jednej z dwóch wrześniowych gal stajni Sauerland Event. Teraz poznał dokładną datę.

Federacja WBC uaktualniła swój ranking na sierpień 2015. To przede wszystkim dobra informacja dla Mariusza Wacha (31-1, 17 KO), który po ponad trzydziestu miesiącach przerwy znów nabył prawa do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej!

Jest nowy ranking federacji IBF. Podobnie jak przed miesiącem uwzględniono w nim zaledwie trzech polskich pięściarzy. Dwóch z nich zachowało swoje pozycje, jeden - Mateusz Masternak (35-3, 25 KO), spadł o jedno miejsce.

Sporą dyskusję w środowisku wywołała decyzja Andrzeja Gmitruka, który odpuścił współpracę z Rogerem Bloodworthem w ramach przygotowań Tomka Adanka (49-4, 29 KO) do walki z Przemkiem Saletą (44-7, 22 KO). Głos w tej sprawie zabrał inny dawny podopieczny Gmitruka, Mateusz Masternak (35-3, 25 KO).

Federacja WBO jako ostatnia w tym miesiącu opublikowała swój ranking. W nim znalazło się pięć nazwisk polskich pięściarzy.

Skandaliczny werdykt to jedno, ale cynizm bywa jeszcze gorszy. Co niestety naturalne, po kilku dniach dyskusji temat "zwycięstwa" Johnny'ego Mullera (19-4-2, 13 KO) nad Mateuszem Masternakiem (35-3, 25 KO) zszedł na dalszy plan. A w myśl "Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą" obóz pięściarza z RPA zaczyna naginać rzeczywistość.

Znów dobre wieści dla Artura Szpilki (19-1, 14 KO) przy okazji uaktualnionego kolejnego rankingu - tym razem federacji WBC. Ale nie tylko on awansował.

Wczoraj federacja IBF, dziś WBC oraz WBA - znamy nowe zestawienia list rankingowych. Na listach WBA mamy niestety już tylko dwóch swoich przedstawicieli.

Federacja IBF opublikowała nowy ranking uwzględniający czerwcowe walki. A w nim spory awans stał się udziałem Artura Szpilki (19-1, 14 KO).

Choć to jeszcze nic pewnego, już teraz robi się głośno na temat potencjalnego hitu wagi cruiser. 26 września na gali Polsat Boxing Night w Łodzie może dojść do walki byłego mistrza świata Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) z dawnym czempionem Europy Mateuszem Masternakiem (35-3, 25 KO). - Nasze style gwarantują kibicom dużo emocji, sportowo to będzie pojedynek na wyższym poziomie niż walka wieczoru, w której Adamek zmierzy się z Saletą - przekonuje "Master".

Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) jest przymierzany do hitowej walki z Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO) na gali Polsat Boxing Night w Łodzi i wygląda na to, że oddala się pomysł rewanżowego pojedynku z Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO), któremu dwaj ślepi sędziowie podarowali zwycięstwo nad "Masterem".

Mateusz Masternak (35-3, 25 KO), który 26 września na gali Polsat Boxing Night w Łodzi zaboksuje być może z Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO), jest gotowy poddać się wymaganym przez "Diablo" testom antydopingowym. Sam jednak też stawia pewne warunki.

Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) i Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) mogą się spotkać podczas zaplanowanej na 26 września gali Polsat Boxing Night w Łodzi. Obaj zawodnicy są zainteresowani, ale "Diablo" stawia warunek - pięściarze muszą zostać poddani testom antydopingowym - informuje Super Express.

Były mistrz Europy wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) przed dwoma godzinami w programie Puncher powiedział, że jeśli ma w niedalekiej przyszłości dojść do rewanżowego starcia z Johnym Mullerem, to absolutnie nie zgodzi się na ponowny pojedynek w "jaskini lwa" - RPA. Niekoniecznie jednak ta potyczka nie wchodzi w grę.

Jak wiadomo Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) w sposób skandaliczny został okradziony ze zwycięstwa w RPA, gdzie dominował nad rywalem niemal w każdej rundzie, dwukrotnie miał go na deskach, a mimo tego dwóch "sprawiedliwych" wytypowało jego porażkę. I choć tej porażki nie udało się zmazać z rekordu, to chyba mało kto ją traktuje poważnie, a już na pewno nie ludzie odpowiedzialni za układanie rankingu federacji WBO. W najnowszym wrocławianin awansował bowiem z piątego na czwarte miejsce w światowym zestawieniu kategorii junior ciężkiej.
Nie milkną echa werdyktu walki Mateusza Masternaka (35-3, 25 KO) z Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO). Polak pomimo wyraźnej dominacji i dwóch liczeń rywala został obrabowany na ringu w RPA z wygranej. Niestety ten krzywdzący werdykt został utrzymany. Poprosiliśmy więc o komentarz w tej sprawie Pana Krzysztofa Kraśnickiego, przewodniczącego Wydziału Polskiego Boksu Zawodowego, który wstawił się za wrocławianinem i wystosował oficjalne pismo do władz bokserskich w RPA. Niestety bez rezultatu. Oto co powiedział nam wczoraj Pan Krzysztof.

Mateusz Masternak (35-3, 25 KO), jak dotąd niechętny walce rewanżowej z Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO), nie wyklucza, że podejmie rękawicę. - Niech Muller wpada na Polsat Boxing Night, a Berman razem z nim, żeby go po walce reanimować - napisał wrocławianin na Facebooku.

Południowoafrykańska komisja boksu zawodowego nie wyraziła zgody na zmianę skandalicznego wyniku walki pomiędzy Mateuszem Masternakiem (35-3, 25 KO) a Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO). Oświadczyła, że jeżeli Polak chce mieć w rekordzie zwycięstwo nad zawodnikiem z RPA, musi na nie zapracować w rewanżu.

Nie milkną echa skandalicznego werdyktu punktowego sobotniej walki Mateusza Masternaka (35-3, 25 KO) z Johnym Mullerem (19-4-2, 13 KO) podczas gali w RPA. Polak w trakcie pojedynku dwukrotnie położył na deski przeciwnika i zdaniem ekspertów, kibiców powinien po 10 rundach zostać bezsprzecznie zwycięzcą tego starcia. Dwóch sędziów wypunktowało jednak wygraną Mullera. Nasz pięściarz dostał wsparcie od wielu podmiotów, dziś również od Krzysztofa Kraśnickiego.

Federacja WBC opublikowała nowy, czerwcowy ranking. Widnieje tam sporo nazwisk polskich pięściarzy, ale po kolei.

Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) - wbrew temu co na swojej stronie napisał rano Rodney Berman, promotor Johnny'ego Mullera (19-4-2, 13 KO), zapewnia iż wcale nie ma zamiaru znów lecieć do RPA by rewanżować się miejscowemu zawodnikowi za skandaliczny werdykt sobotniej walki.

Rodney Berman, promotor Johnny'ego Mullera (19-4-2, 13 KO), który w sobotę w RPA w skandalicznych okolicznościach pokonał Mateusza Masternaka (35-3, 25 KO), ogłosił, że niebawem dojdzie do walki rewanżowej.

"Wczoraj okazało się, że nie wystarczy wygrać, żeby wygrać" - pisze rozczarowany Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) na jednym z portali społecznościowych, odnosząc się do skandalicznego werdyktu przyznającego jego porażkę z Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO).

- Jest mi niezręcznie i czuję się zakłopotany - nie ukrywa Rodney Berman, sławny promotor z RPA, który był organizatorem wczorajszej gali w Kempton Park. W głównej walce wieczoru Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) wyraźnie dominował nad Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO), miał go dwukrotnie na deskach, a mimo tego dwóch sędziów znalazło sposób, by przekręcić Polaka na swoich kartach punktowych (93:95).

"Mateusz został okradziony w RPA. To kompletna hańba" - napisali na jednym z portali społecznościowych bracia Kalle i Nisse Sauerland, promotorzy Mateusza Masternaka (35-3, 25 KO).

W głównej walce wieczoru w Kempton Park w RPA spotkali się Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) i miejscowy Johnny Muller (19-4-2, 13 KO). Zwyciężył Polak, ale tylko moralnie. Pomimo dwóch liczeń skandaliczna decyzja dwóch sędziów odebrała mu szansę walki o mistrzostwo świata.

Trwa gala w Kempton Park w RPA, gdzie w głównej walce wieczoru Mateusz Masternak (35-2, 25 KO) zmierzy się z Johnnym Mullerem (18-4-2, 13 KO). To jest temat dla Was - kibiców!