W najbliższą sobotę w Krakowie odbędzie się gala boksu zawodowego, która rozmachem i atrakcyjnością sportową nie ma i nie miała sobie równych w naszym kraju nad Wisłą. Kolejna edycja Polsat Boxing Night wprawiła w ekstazę kibiców szermierki na pięści. Na ringu w wypełnionej po brzegi tysiącami fanów Kraków Arenie w walce wieczoru wystąpią Tomasz Adamek (49-3, 29 KO) i Artur Szpilka (16-1, 12 KO). Nie mniej fascynująco od tego dania głównego zapowiadają się także przystawki.
Za cztery dni Maciej Sulęcki (18-0, 3 KO) wyjdzie do ringu w Krakowie do starcia z Grzegorzem Proksą (29-3, 21 KO). O typ na ten pojedynek poprosiliśmy Norberta Dąbrowskiego - przekonajcie się jak on widzi przebieg ich walki.
Na tydzień przed galą Polsat Boxing Night prezentujemy Wam tekst jednego z naszych stałych czytelników. Przy okazji zapraszamy Was do wspólnej zabawy i Wasze typy na wszystkie walki.
Starcie Macieja Sulęckiego (18-0, 3 KO) z dwukrotnym mistrzem Europy - Grzegorzem Proksą (29-3, 21 KO), może okazać się w rzeczywistości hitem gali Polsat Boxing Night. Dziś obaj panowie spotkali się podczas konferencji prasowej i głęboko popatrzyli w oczy. Zobaczcie jak wyglądają przy sobie i ile w rzeczywistości będzie ich dzieliło centymetrów.
Trzecią walką od końca gali Polsat Boxing Night będzie starcie Macieja Sulęckiego (18-0, 3 KO) z dwukrotnym mistrzem Europy, Grzegorzem Proksą (29-3, 21 KO). Kto wie jednak, czy obaj zawodnicy "nie skradną przedstawienia", bo są tacy, którzy właśnie na ten pojedynek czekają najbardziej.
Izu Ugonoh, Mariusz Wach, Dawid Kostecki i Grzegorz Proksa. Co ich łączy? Oczywiście to, że wszyscy dawno nie boksowali. Powody, jak doskonale wiadomo, były różne, ale jedno jest pewne: żaden z nich jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i ich powrót na ring to nie jest kwestia dorobienia do emerytury. Moment na to, by zwrócić na nich uwagę kibiców boksu, wydaje się być lepszy niż jakikolwiek inny.
Podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night Michał Żeromiński (7-1, 1 KO) zmierzy się z Łukaszem Maćcem (21-2-1, 5 KO). O tej walce już rozmawialiśmy z Michałem, a co on sądzi o potyczkach Adamek vs Szpilka czy Proksa vs Sulęcki? Posłuchajcie, zapraszamy.
Wiemy już, że 8 listopada w Krakowie będziemy świadkami świetnie zapowiadającego się pojedynku pomiędzy niepokonanym Maciejem Sulęckim (18-0, 3 KO) a Grzegorzem Proksą (28-3, 21 KO). Z tej okazji przypominamy Wam nasz niedawny wywiad z podopiecznym Andrzeja Gmitruka, który odniósł się do takiej możliwej konfrontacji.
W mediach coraz częściej przewija się temat ewentualnej ewentualnej walki Macieja Sulęckiego (18-0, 3 KO) z Grzegorzem Proksą (29-3, 21 KO) podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night. Wypowiedź tego pierwszego prezentowaliśmy już wczoraj, a co o takiej potyczce myśli Andrzej Gmitruk?
W mediach coraz częściej przewija się temat ewentualnej ewentualnej walki Macieja Sulęckiego (18-0, 3 KO) z Grzegorzem Proksą (29-3, 21 KO) podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night. Były dwukrotny mistrz Europy wagi średniej powiedział niedawno, że dla jego rywala to byłoby "zderzenie z rzeczywistością". Co na to odpowiada Sulęcki? Posłuchajcie.
Troszkę już zapomniany Mariusz Cendrowski (23-4-2, 8 KO) chciałby znów wystąpić podczas gali Polsat Boxing Night i rzuca nawet trzy nazwiska potencjalnych rywali. To Dawid Kostecki (39-1, 25 KO), Piotr Wilczewski (31-3, 10 KO) oraz Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO). Ale nie wyklucza też podjęcia wyzwania od każdego innego zawodnika w przedziale wagi od średniej do półciężkiej.
W programie "Puncher Extra Time" były dwukrotny mistrz Europy w wadze średniej Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO) oświadczył, że chętnie wyjdzie do ringu z mistrzem Polski Maciejem Sulęckim (18-0, 3 KO), który od dawna sygnalizował swoją gotowość do stoczenia takiej walki. Ich pojedynek mógłby się odbyć podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night.
Nieaktywny od ponad roku były mistrz Europy wagi średniej Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO), komentujący dziś w telewizji Canal+ Sport galę z Nowego Jorku, zapowiedział swój powrót na ring na przełomie października i listopada, już z nowym promotorem.
We wtorkowym programie "Puncher" na antenie Polsatu Sport wykluczono występ Grzegorza Proksy (29-3, 21 KO) na listopadowej gali Polsat Boxing Night ze względu na duże wymagania finansowe pięściarza. "Nice Super G" poinformował tymczasem, że nikt nie zna jego wymagań, bo nikt w tej sprawie się z nim nie kontaktował.
Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO) ma nadzieję, że wróci na ring jak najszybciej po wygaśnięciu umów z dotychczasowymi promotorami, które obowiązują do 31 sierpnia bieżącego roku.
Były mistrz Europy w wadze średniej Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO) wróci na ring we wrześniu lub październiku. Wystąpi pod banderą nowego promotora. Z dotychczasowymi, Krzysztofem Zbarskim i Matchroom Sport, 29-latek zakończył współpracę - poinformował na twitterze dziennikarz bielsko.biala.pl Bartłomiej Kawalec.
Kto może być następcą Gołoty, Adamka, Michalczewskiego, Włodarczyka, Masternaka, Fonfary czy... Proksy? Na pewno Ci dwaj chłopcy. Zapraszamy do obejrzenia walki dwóch maluchów, którzy już naprawdę sporo umieją - Proksa vs Łysko.
Jak dowiedziała się nasza redakcja, niestety nie dojdzie do walki powrotnej Grzegorza Proksy (29-3, 21 KO), który miał zaboksować 19 kwietnia podczas gali w Manchesterze.
Były dwukrotny mistrz Europy oraz pretendent do tytułu mistrza świata - Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO), po zeszłorocznej porażce z Sergio Morą i problemach z kontuzjowanymi dłońmi w końcu poznał datę swojego powrotu na ring.