PROMOTOR HRGOVICIA: ZMUSIMY INNYCH DO WALKI Z FILIPEM

- Ten chłopak wierzy, że już teraz pokonałby Joshuę. I my też w to wierzymy - mówi Nisse Sauerland, promujący wraz z bratem Filipa Hrgovicia (10-0, 8 KO).
- Ten chłopak wierzy, że już teraz pokonałby Joshuę. I my też w to wierzymy - mówi Nisse Sauerland, promujący wraz z bratem Filipa Hrgovicia (10-0, 8 KO).
Filip Hrgović (10-0, 8 KO) jest dziś uważany za jednego z najciekawszych i najmocniejszych prospektów wagi ciężkiej. Ale wiąże się z nim ciekawa historia sprzed siedmiu lat.
Nie możemy oglądać walk z powodu koronawirusa, więc Rafał Mandes z TVP Sport zapytał kilkunastu ekspertów o ich wymarzoną walkę w światowym boksie (jutro wymarzone pojedynki polsko-polskie). Wśród przepytanych znalazło się dwóch redaktorów Bokser.org.
Chorwackie media potwierdzają ostateczny scenariusz ewentualnego występu brązowego medalisty igrzysk w Tokio, Filipa Hrgovicia (10-0, 8 KO). W ostatnich miesiącach sporo pisaliśmy o tej zawiłej sytuacji, ale wreszcie mamy jasność - przynajmniej na razie, bo bałkański boks przyzwyczaił nas do tego, że niczego nie można być do końca pewnym.
Jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej, brązowy medalista olimpijski Filip Hrgović (10-0, 8 KO) zmierzy się 27 kwietnia w Oxon Hill z Jerrym Forrestem (26-3, 20 KO), Amerykaninem pierwotnie przymierzanym do lutowej walki z Muratem Gasijewem, która ostatecznie nie doszła do skutku z powodu kontuzji Rosjanina.
Chorwacki prospekt wagi ciężkiej, Filip Hrgović (10-0, 8 KO) wystąpi 17 kwietnia na gali w Oxon Hill, której walką wieczoru jest starcie w wadze półśredniej: Regis Prograis vs Maurice Hooker. Nazwisko rywala Hrgovicia nie jest jeszcze znane.
Szef grupy Matchroom Eddie Hearn twierdzi, że brązowy medalista olimpijski Filip Hrgović (10-0, 8 KO) może się zmierzyć z innym bardzo ciekawym prospektem - Martinem Bakole (15-1, 12 KO) 25 kwietnia lub 2 maja na gali, której walką wieczoru ma być starcie Dillian Whyte vs Aleksander Powietkin.
Jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej, Filip Hrgović (10-0, 8 KO) pojawił się w Kijowie, gdzie wystąpił w spocie promocyjnym i wziął udział w konferencji prasowej w muzeum braci Kliczko. W przyszłym tygodniu mamy poznać marcowego rywala Hrgovicia, być może będzie nim Martin Bakole (15-1, 12 KO). Uwagę kibiców zwróciła jednak przede wszystkim bezkompromisowa wypowiedź Chorwata na inny temat.
Największa nadzieja chorwackich sportów walki ostatniej dekady, Filip Hrgović (10-0, 8 KO) trenuje w tej chwili w swoim gymie w Zagrzebiu (w dzielnicy Sesvete, na osiedlu Novi Jelkovec) pod okiem Jusufa Hasana (asystenta głównego trenera Pedro Diaza), Igora Cordasa (speca od przygotowania fizycznego) i Dalibora Cibaricia. Na horyzoncie jest możliwa, marcowa walka z Martinem Bakole (15-1, 12 KO) i kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Tokio.
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) podobno zgodził się poczekać na walkę mistrzowską z Anthonym Joshuą, a w zamian za to spotkać się najpierw z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Eddie Hearn planuje zorganizować ich pojedynek 28 marca podczas gali w O2 Arena w Londynie.
Mnóstwo wiadomości z wagi ciężkiej. Prospekci, przyszli i byli mistrzowie, olimpijczycy, a także polski akcent. Zapraszamy na skrót wiadomości z krainy olbrzymów.
Jak informujemy od dawna, brązowy medalista igrzysk w Rio, Filip Hrgović (10-0, 8 KO) chce zdobyć złoty medal igrzysk w Tokio. Miał wziąć udział w mistrzostwach Chorwacji, potem jednak zmienił plany i wygląda na to, że ostatecznie nie będzie rywalizował w krajowym czempionacie, ale może dostać szansę występu na igrzyskach. Pomysły Hrgovicia ostro krytykuje jego rodak, Alen Babić (3-0, 3 KO).
Brązowy medalista igrzysk w Rio, Chorwat Filip Hrgović (10-0, 8 KO) mocno puka do drzwi ścisłej czołówki wagi ciężkiej w boksie zawodowym, ale w tym roku chce również wystartować w igrzyskach w Tokio i spełnić swoje marzenie o olimpijskim złocie. By dostać się do kadry Chorwacji pójdzie drogą, którą poszedł m.in. Mateusz Masternak i wystartuje w mistrzostwach kraju.
Filip Hrgović (10-0, 8 KO) scharakteryzował dwóch najlepszych swoim zdaniem pięściarzy wagi ciężkiej, czyli Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) i Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO).
- Walka z Moliną była dla mnie świetnym doświadczeniem. Wielka gala, a podczas niej ja. Dałem dobrą walkę i jasny przekaz innym - mówi Filip Hrgović (10-0, 8 KO), jeden z najgorętszych prospektów królewskiej kategorii.
Wśród zawodowych bokserów, którzy chcą w przyszłym roku wystąpić na igrzyskach w Tokio (Polaków oczywiście szczególnie interesuje szansa na występ Mateusza Masternaka, którego drogę dokładnie relacjonujemy), jest brązowy medalista igrzysk w Rio, jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej Filip Hrgović (10-0, 8 KO). Chorwat nie zamierza porzucać marzeń o olimpijskim złocie - mimo ostrzeżeń ze strony federacji WBC.
Uważany za jednego czołowych prospektów wagi ciężkiej, brązowy medalista olimpijski Filip Hrgović (10-0, 8 KO) szybko znokautował podczas grudniowej gali Joshua vs Ruiz Jr II unikającego walki Erica Molinę, ale zebrał mieszane recenzje i wielu obserwatorów do swojego boksu nie przekonał, choć zdarzali się tacy, którzy występ Hrgovicia chwalili. Teraz podopieczny Pedro Diaza planuje przełomowy 2020 rok, w którym ma udowodnić, że posiada komplet mistrzowskich atrybutów.
Filip Hrgović (10-0, 8 KO) znokautował Erica Molinę na gali Joshua vs Ruiz Jr II w Arabii Saudyjskiej, gdzie miał także okazję oglądać zawodników, z którymi może się zmierzyć w przyszłości. Chorwat jest pewien, że poradziłby sobie ze wszystkimi, twierdzi przy tym, iż kolejną walkę może stoczyć już w lutym przyszłego roku.
Filip Hrgović (10-0, 8 KO) szybko rozprawił się z Erikiem Moliną (27-6, 19 KO) podczas gali Joshua vs Ruiz Jr II w Arabii Saudyjskiej, ale zdaniem niektórych obserwatorów walczył nieczysto. Duma Zagrzebia się z tym nie zgadza, tłumaczy, dlaczego trafił kilka razy w tył głowy i wyzywa na pojedynek rywali o wielkich nazwiskach.
Zdaniem wielu Filip Hrgović (10-0, 8 KO) to wielka przyszłość wagi ciężkiej i przyszły mistrz. Dziś przetestować go miał pogromca Tomka Adamka - Eric Molina (27-6, 19 KO). Nie dotrwał jednak do końca trzeciej rundy.
To bez wątpienia gala roku 2019. Trwa wieczór w Arabii Saudyjskiej z kilkoma świetnymi walkami w wadze ciężkiej. A to jest temat dla Was - kibiców.
To będzie długi wieczór, a w zasadzie noc z boksem na najwyższym światowym poziomie. Co, gdzie i o której oglądać? Prezentujemy Wam ściągawkę kibica!
Zapraszamy Was na relację na żywo z ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Arabii Saudyjskiej. W walce wieczoru rewanż Joshua vs Ruiz Jr II, ale wcześniej między innymi Mariusz Wach vs Dillian Whyte, czy tak ciekawe starcia jak Powietkin vs Hunter oraz Hrgović vs Molina.
To być może ostatnia walka takiego kalibru Mariusza Wacha (35-5, 19 KO), bo przecież jeśli pokonałby Dilliana Whyte'a (26-1, 18 KO), z pewnością doczekałby się drugiej mistrzowskiej szansy. Polak i Anglik, ale również inni bohaterowie walk z rozpiski (Powietkin, Hunter, Hrgović, Molina, Medżidow), pozowali dziś fotoreporterom do zdjęć.
W najbliższą sobotę na gali Joshua vs Ruiz II w Arabii Saudyjskiej czeka nas prawdziwa uczta wagi ciężkiej, m.in. ciekawy pojedynek znakomitego chorwackiego prospekta Filipa Hrgovicia (9-0, 7 KO) z Erikiem Moliną (27-5, 19 KO). To najpoważniejszy na razie test w zawodowej karierze podopiecznego Pedro Diaza, jednak apetyt Chorwata jest oczywiście dużo większy.
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, francuski weteran Johann Duhaupas (38-5, 25 KO) był swego czasu przymierzany do walki z chorwackim prospektem Filipem Hrgoviciem (9-0, 7 KO), a ostatecznie znalazł się w ostatnich tygodniach na obozie treningowym Hrgovicia w Miami, gdzie pomagał mu w przygotowaniach do pojedynku z Erikiem Moliną (27-5, 19 KO). Do walki Hrgović vs Molina dojdzie 7 grudnia na gali Joshua vs Ruiz II w Arabii Saudyjskiej.
Legendarny Chorwat Zeljko Mavrović, były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej, ocenił możliwości swojego utalentowanego, wdzierającego się do światowej czołówki rodaka Filipa Hrgovicia (9-0, 7 KO), który 7 grudnia na gali Joshua vs Ruiz Jr II zmierzy się w Arabii Saudyjskiej z Erikiem Moliną (27-5, 19 KO).
Filip Hrgović (9-0, 7 KO) to zdaniem wielu przyszły dominator wagi ciężkiej i mistrz świata. Póki co stopniowo jest mu podnoszona poprzeczka. Kolejnym rywalem chorwackiego olbrzyma będzie dobrze nam znany Eric Molina (27-5, 19 KO)!
Eddie Hearn wie jak zadowolić kibiców. I zdaje sobie sprawę z tego, że nic tak nie pobudza ich wyobraźni jak walki tych największych i najmocniej bijących, dlatego szykuje wielką galę w lutym. A kto miałby tam wystąpić?
Wiadomo od kilku tygodni, że Filip Hrgović (9-0, 7 KO) swoją kolejną walkę stoczy 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej na gali Andy Ruiz Jr - Anthony Joshua II. Teraz Chorwat poznał nazwisko swojego oponenta.
Filip Hrgović (9-0, 7 KO) po demolce nad Mario Heredią ma nadzieję na rywalizację z poważniejszymi rywalami. Chorwacki prospekt wagi ciężkiej chciałby wystąpić 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej podczas gali Joshua vs Ruiz Jr II.
Filip Hrgović (9-0, 7 KO) jako jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej nie miał prawa męczyć się z Mario Heredią (16-7-1, 13 KO). I przeszedł ten test najlepiej jak mógł.
Uważany przez wielu za najlepszego prospekta wagi ciężkiej Filip Hrgović (8-0, 6 KO) wystąpi w najbliższą sobotę na gali Estrada vs Beamon w meksykańskim Hermosillo. Rywalem Chorwata będzie Mario Heredia (16-6-1, 13 KO). Oto wypowiedzi Hrgovicia - który w swoim majowym debiucie na platformie DAZN błyskawicznie znokautował Gregory'ego Corbina - przed walką z Meksykaninem.
Znamy już rywali mistrza świata WBC wagi super muszej Juana Francisco Estrady (39-3, 26 KO) i chorwackiego prospekta wagi ciężkiej Filipa Hrgovicia (8-0, 6 KO) na gali w meksykańskim Hermosillo, która czeka nas 24 sierpnia.
Jeden z nalepiej rokujących bokserów wagi cięzkiej na świecie może się pokazać zakochanym w boksie fanom z Meksyku. Eddie Hearn widzi miejsce dla Filipa Hrgovicia na karcie gali, której głównym bohaterem ma być Juan Francisco Estrada.
Najlepszy chorwacki bokser, czołowy prospekt wagi ciężkiej Filip Hrgović (8-0, 6 KO) wziął niedawno ślub i zrobił sobie tydzień przerwy od boksu, ale wrócił już do treningów i jest głodny wielkich wyzwań. Brązowy medalista olimpijski ujawnił możliwą datę i miejsce swojego kolejnego występu między linami.
Jeden z najlepszych prospektów wagi ciężkiej na świecie, Chorwat Filip Hrgović (8-0, 6 KO) jest jak większość widzów zszokowany porażką Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO) z Andym Ruizem Juniorem (33-1, 22 KO), ale wskazuje też na istotne wady, jakie dostrzegł w bokserskim rzemiośle Brytyjczyka.
Brązowy medalista olimpijski z Rio, Chorwat Filip Hrgović (8-0, 6 KO) wciąż chce zdobyć złoty medal i myśli o starcie na igrzyskach w Tokio. Musi jednak najpierw porozumieć się z Chorwackim Związkiem Bokserskim, z którym popadł w poważny konflikt.
Filip Hrgović (8-0, 6 KO) szybko i efektownie zakończył swoją debiutancką walkę w USA. Jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej zapewnia, że jest otwarty na starcie z każdym i dał promotorom zielone światło na negocjowanie każdej walki.
Dwóch ciekawych prospektów wagi ciężkiej - Michael Hunter (17-1, 12 KO) oraz Filip Hrgović (8-0, 6 KO), zanotowali nad ranem szybkie zwycięstwa przed czasem, odprawiając odpowiednio Fabio Maldonado i Gregory Corbina. Prezentujemy Wam fotorelację z tych dwóch krótkich potyczek.
Coraz więcej mówi się o możliwości walki Filipa Hrgovicia (8-0, 6 KO) z Joe Joyce'em (9-0, 9 KO) 13 lipca w Londynie. Joyce niemal na pewno tam wystąpi, ale nie zna jeszcze nazwiska rywala. Wygląda na to, że może nim być Hrgović. Pojedynek Brytyjczyka z Chorwatem byłby niewątpliwie prawdziwym hitem wagi ciężkiej.
Władimir Kliczko namaścił go na swojego wielkiego następcę. Anthony Joshua i jego trener Rob McCraken uważają go za spore zagrożenie. A Filip Hrgović (8-0, 6 KO) udowadnia kolejnymi startami, że te opinie nie są na wyrost!
Jeden z najlepszych prospektów wagi ciężkiej, Filip Hrgović (7-0, 5 KO) zmierzy się dziś w nocy w Oxon Hill z Gregorym Corbinem (15-1, 9 KO). Chorwat mierzy jednak znacznie wyżej i twierdzi, że już teraz wygrałby z mistrzami świata - Deontayem Wilderem i Anthonym Joshuą. Opowiada również o swoim szacunku dla Tysona Fury'ego i ewentualnej walce z Dereckiem Chisorą.
Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej. Teraz tylko o tych największych i najmocniej bijących.
- Jestem podekscytowany przed moim amerykańskim debiutem. Pochodzę z małego kraju, ale w sobotę uczynię mój kraj dumny - zapowiada Filip Hrgović (7-0, 5 KO), jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej, który jutrzejszej nocy skrzyżuje rękawice z Gregorym Corbinem (15-1, 9 KO).
Filip Hrgović (7-0, 5 KO) został kilkanaście dni temu namaszczony przez samego Władimira Kliczkę na swojego następcę. Chorwat to gorący prospekt wagi ciężkiej, który właśnie rusza na podbój Ameryki.
Wielki Władimir Kliczko sparował z wieloma prospektami wagi ciężkiej, m.in. z obecnymi mistrzami Anthonym Joshuą i Deontayem Wilderem. Teraz namaszcza na mistrza świata znakomitego Chorwata Filipa Hrgovicia (7-0, 5 KO), z którym miał okazję sparować przed drugą walką z Tysonem Furym (ostatecznie nie doszła do skutku) oraz przed walką z wspomnianym Joshuą.
Wczoraj tuż przed północą dowiedzieliśmy się, że 25 maja w Oxon Hill dojdzie do walki Aleksander Usyk vs Carlos Takam - debiutu Ukraińca w wadze ciężkiej. Kilka godzin później wiemy, że w Oxon Hill zobaczymy również walki dwóch innych bardzo ciekawych zawodników królewskiej dywizji - Filipa Hrgovicia (7-0, 5 KO) i Michaela Huntera (16-1, 11 KO).
Niedawno pisaliśmy o mocarstwowych planach Filipa Hrgovicia (7-0, 5 KO), który idzie po tytuł i jeszcze w tym roku chce znaleźć się w pierwszej piątce wagi ciężkiej. Wczoraj poznaliśmy trochę więcej szczegółów dotyczących daty kolejnej walki Chorwata i usłyszeliśmy o jego wciąż żywych ambicjach olimpijskich.
Chorwat Filip Hrgović (7-0, 5 KO), powszechnie uważany za jednego z najlepszych prospektów wagi ciężkiej, stoczy kolejną walkę pod koniec maja. W tym roku ma wejść do ringu co najmniej trzy razy i znaleźć się w ścisłej czołówce królewskiej kategorii. Przedstawiamy fragmenty wywiadu z brązowym medalistą olimpijskim.