Za nami gala w Augustowie. Wystąpili na niej ciekawi zawodnicy krajowej czołówki wagi super średniej (76,2kg), półciężkiej (79,4kg) oraz junior ciężkiej (90,7kg). Prezentujemy Wam uaktualniony ranking TOP 10 polskich pięściarzy w tych limitach.
Pięściarz grupy Tymex Boxing Promotions Mateusz Rzadkosz zakończył karierę w boksie zawodowym. Informację potwierdził sam zawodnik. - Wielka przygoda, dziesiątki wspomnień. Wszystkim bardzo dziękuję - napisał na swoim profilu na Facebooku Rzadkosz, który na zawodowstwo przeszedł w 2015 roku podpisując kontrakt promotorski z Mariuszem Grabowskim.
Mateusz Rzadkosz (10-0-1, 3 KO) zakończył trylogię z Tomaszem Gromadzkim (9-2-1, 3 KO) drugą wygraną. Teraz wraca do domu, gdzie wkrótce czekają go narodziny pierwszego dziecka. Posłuchajcie, co Rzadkosz powiedział tuż po zejściu z ringu.
To była ich trzecia walka w gronie zawodowców, a piąta w ogóle. I za każdym razem było ciekawie. Na otwarcie gali 'Ostatni Taniec' w Katowicach Mateusz Rzadkosz (10-0-1, 3 KO) pokonał po twardej potyczce Tomasza Gromadzkiego (9-2-1, 3 KO).
Mateusz Rzadkosz (9-0-1, 3 KO) i Tomasz Gromadzki (9-1-1, 3 KO) już po raz trzeci w gronie zawodowców, a piąty w ogóle, spotkają się w ringu. Ale choć każda z ich walk była zacięta, dziś okazali sobie wzajemny szacunek podczas ważenia.
Zawodnicy grupy Tymex Boxing Promotion wystąpią w przeciągu tygodnia na dwóch galach - 29 marca w Dzierżoniowie oraz 6 kwietnia w Katowicach. I właśnie ogłoszony dwie walki tych imprez.
Mateusz Rzadkosz (9-0-1, 3 KO) miał swoje momenty, pewnie pokonał Walentyna Zbrożka (5-6-1, 2 KO), lecz generalnie zaboksował chyba nieco poniżej swoich możliwości. W każdym razie w jubileuszowym występie w Lublinie dopisał kolejne zwycięstwo do swojego rekordu.
Miał być bardzo mocny rywal, lecz ten w ostatniej chwili wylądował w szpitalu i ostatecznie naprzeciw Mateusza Rzadkosza (8-0-1, 3 KO) stanie jutro Walentyn Zbrożek (5-5-1, 2 KO).
- Mało kto na naszych ringach w swojej dziesiątej walce ma tak dobrego rywala. Grek będzie najtrudniejszym rywalem w mojej karierze mówi Mateusz Rzadkosz (8-0-1, 3 KO) przed galą B.ILO Boxing Night organizowaną 26 października w Lublinie przez Mariusza Grabowskiego.
26 października podczas gali B.ILO Boxing Night w Lublinie do drugiej obrony tytułu mistrzyni świata federacji WBO w wadze super piórkowej przystąpi Ewa Brodnicka (15-0, 2 KO). Jej rywalką będzie reprezentująca RPA Nozipho Bell (8-1-1, 3 KO).
- Małymi krokami do celu, a celem jest tytuł mistrza Europy - powiedział tuż po zejściu z ringu Mateusz Rzadkosz (8-0-1, 3 KO), który zastopował Levana Luchutaszwiliego (8-3, 8 KO) i został Międzynarodowym Mistrzem Polski kategorii super średniej.
Mateusz Rzadkosz (8-0-1, 3 KO) wywalczył swój pierwszy pas w zawodowej karierze. 25-latek podczas dzisiejszej gali w Nadarzynie zmusił do poddania Levana Luchutaszwiliego (8-3, 8 KO) i został międzynarodowym mistrzem Polski w wadze super średniej.
Mateusz Rzadkosz (7-0-1, 2 KO) podczas jutrzejszej gali Ptak Warsaw Expo Boxing Night w Nadarzynie skrzyżuje rękawice z Levanem Luchutaszwilim (8-2, 8 KO). Póki co zobaczcie obu na ceremonii ważenia.
- Gruzin miał na deskach utytułowanego amatora Hrvoje Sepa, dlatego spodziewam się, że będzie moim najtrudniejszym rywalem mówi Mateusz Rzadkosz (7-0-1, 2 KO) przed galą Ptak Warsaw Expo Boxing Night, która odbędzie się 19 maja w Nadarzynie.
Mateusz Rzadkosz (7-0-1, 2 KO) poznał nazwisko kolejnego rywala. Boksujący w limicie kategorii super średniej podopieczny Piotra Wilczewskiego wystąpi na gali 19 maja w Nadarzynie.
Robert Parzęczewski (20-1, 13 KO) narzucił szalone tempo i wcale nie zamierza spuszczać z tonu. Jeden z najciekawszych polskich pięściarzy wagi półciężkiej (WBO #10, IBF #12, WBC #35) powróci 19 maja w Nadarzynie podczas kolejnej gali organizowanej przez Mariusza Grabowskiego z Mariuszem Konieczyńskim.
Mateusz Rzadkosz (7-0-1, 2 KO) zachował status niepokonanego zawodnika zwyciężając podczas trwającej gali w Dzierżoniowie Levana Szonię (14-11, 10 KO).
- Jestem od niego lepszym bokserem. Nie mogę po prostu wdawać się z nim w bójkę - mówi Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO) na godziny przed starciem z Levanem Szonią (14-10, 10 KO).
Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO) i Levan Szonia (14-10, 10 KO) rywalizować będą jutro na dystansie ośmiu rund. Dziś spotkali się po raz pierwszy podczas ceremonii ważenia.
- Chcę w ciszy i spokoju dochodzić do sukcesów, a za taki uważam pas mistrza Europy. Napinka z tego względu, że walczę z ostatnim przeciwnikiem Mateusza Tryca, jest mi niepotrzebna, choć kibice lubią takie porównania - mówi Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO) przed zaplanowaną na 24 marca galą 'Próba Ognia' w Dzierżoniowie.
Wczoraj informowaliśmy Was o walce Roberta Parzęczewskiego z Andrzejem Sołdrą. A kogo jeszcze zobaczymy 24 marca w Dzierżoniowie? Odsłaniamy drugą kartę gali organizowanej przez Mariusza Grabowskiego oraz Andrzeja Gmitruka.
Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO) powróci na ring w marcu. O minionym roku oraz ambicjach na ten nadchodzący porozmawialiśmy z nim w przeddzień rozpoczęcia przygotowań do kolejnego startu.
Dziewiętnaście miesięcy czekał Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO), by dostać rewanż z Tomaszem Gromadzkim (5-1-1, 1 KO) za remis z ich pierwszej potyczki. Tym razem wygrał przed czasem po lewym haku na wątrobę w piątej rundzie i liczy teraz na coraz lepszych rywali.
- Dwanaście tygodni ciężkiej pracy i udało się. Teraz muszę tylko ciężko trenować i dalej się rozwijać - powiedział po wygranej Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO), który stopując Tomka Gromadzkiego zmazał jedyną plamę w rekordzie, czyli remis sprzed półtora roku.
Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO) zrewanżował się z nawiązką Tomaszowi Gromadzkiemu (5-1-1, 1 KO) za remis z lutego ubiegłego roku, stopując go w piątej rundzie. Oto fotorelacja z ich potyczki.
Mateusz Rzadkosz (6-0-1, 2 KO) musiał półtora roku czekać na rewanż z Tomaszem Gromadzkim (5-1-1, 1 KO) za remis z lutego ubiegłego roku. Po pierwszej potyczce czuł się pokrzywdzony i chciał udowodnić, że jest lepszy niż 'Zadyma'. I udowodnił.
Zaczynamy 'Noc Wojowników'! Częstochowa jest dziś stolicą boksu w naszym kraju. W głównym daniu Tomasz Adamek (51-5, 30 KO) spotka się z Fredem Kassim (18-6-1, 10 KO), a to jest temat dla Was - kibiców!
- Za mną ciężki okres w życiu, który pokazał mi, że mogę się spełnić jako sportowiec. Muszę iść do góry, otwierać kolejne drzwi, a ta walka to właśnie te drzwi, jakie muszę przekroczyć, by iść dalej - mówi Mateusz Rzadkosz (5-0-1, 1 KO), który chce zrewanżować się dziś Tomaszowi Gromadzkiemu (5-0-1, 1 KO) za remis sprzed dziewiętnastu miesięcy.
Dwadzieścia jeden miesięcy temu Mateusz Rzadkosz (5-0-1, 1 KO) i Tomasz Gromadzki (5-0-1, 1 KO) zremisowali w bezpośredniej potyczce. Jutro będą mieli okazję wyjaśnić sobie, który z nich naprawdę jest lepszy. Póki co stanęli oko w oko podczas ważenia.
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą w Częstochowie. Zawodnicy stanęli na wadze już o godzinie 11:00, zaś o 17:30 - już najedzeni, jedynie będą pozować mediom. Wszyscy wykazali się profesjonalizmem i osiągnęli wymagane limity.
Poznaliśmy kolejną odsłonę gali w Częstochowie, która odbędzie się 18 listopada. Będzie to rewanż Mateusza Rzadkosza (5-0-1, 1 KO) z Tomaszem Gromadzkim (5-0-1, 1 KO).
Mateusz Rzadkosz (5-0-1, 1 KO) po trudnej przeprawie zadał drugą porażkę z rzędu Pawłowi Rumińskiemu (2-2, 2 KO). - Przede wszystkim cieszę się, że wróciłem w ogóle do sportu - powiedział po wszystkim tryumfator.
Tak jak można było się spodziewać, Mateusz Rzadkosz (5-0-1, 1 KO) wraz z Pawłem Rumińskim (2-2, 2 KO) stworzyli fajne widowisko i wspólnie na ringu w Ełku dali kibicom kawał dobrego boksu. Obaj w niedalekiej przeszłości stawali na podium Mistrzostw Polski. Dziś podopieczny Piotra Wilczewskiego zrewanżował się "Legioniście" za porażkę jeszcze w czasach boksu olimpijskiego.
Jedną z ciekawszych potyczek dzisiejszej gali w Ełku będzie starcie Mateusza Rzadkosza (4-0-1, 1 KO) z Pawłem Rumińskim (2-1, 2 KO). Wczoraj po ceremonii ważenia porozmawialiśmy z tym pierwszym.
To może być bardzo ciekawy bój. Naprzeciw siebie staną Mateusz Rzadkosz (4-0-1, 1 KO) i Paweł Rumiński (2-1, 2 KO). Obaj na ważeniu prezentowali się bardzo dobrze.
To powinno być bardzo ciekawe zestawienie sobotniej gali w Ełku. Naprzeciw siebie staną znani z ringu olimpijskiego Mateusz Rzadkosz (4-0-1, 1 KO) i Paweł Rumiński (2-1, 1 KO). Na rozgrzewkę prezentujemy Wam urywki treningu Rzadkosza do tej potyczki.
Niemal równo dwa lata temu Mateusz Rzadkosz (4-0-1, 1 KO) przegrał z Pawłem Rumińskim (2-1, 2 KO) podczas Mistrzostw Polski. Okazję do rewanżu będzie miał 6 maja podczas gali "Budweld Boxing Night: Next Generation" w Ełku organizowanej przez Tymex Boxing Promotion i AG Promotion.
Na finiszu zeszłego roku informowaliśmy już Was o ciekawej gali "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy", do jakiej dojdzie 4 marca w Dzierżoniowie przy współpracy grup Tymex Boxing Promotion i AG Promotion. Teraz dodano kolejny ciekawy pojedynek do rozpiski.
Już 4 marca gala "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy", organizowana wspólnie przez grupy Tymex Boxing Promotion i AG Promotion. To będzie wieczór starć polsko-polskich, które tak lubią kibice. A kto wystąpi w rolach głównych?
- Plan zrealizowałem może w połowie - mówił po zwycięstwie punktowym nad Mariuszem Runowskim (4-2, 2 KO) tylko połowicznie zadowolony z siebie Mateusz Rzadkosz (4-0-1, 1 KO).
- Sportowym marzeniem na najbliższy czas jest walka z Bartkiem Grafką, na dziś najlepszym polskim bokserem wagi super średniej - mówi Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), zawodnik stajni Tymex Boxing Promotion, który już w sobotę zmierzy się z Mariuszem Runowskim (4-1, 2 KO) podczas gali "Windoor Boxing Night" w Kaliszu.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mariusz Grabowski - promotor gali w Kaliszu 24 września, odsłonił wszystkie karty. Swoich przeciwników poznali między Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), Robert Parzęczewski (12-1, 6 KO), Michał Zeromiński (10-2-1, 1 KO), debiutujący Tomasz Sarara oraz miejscowy pięściarz, Sebastian Skrzypczyński (11-13-2, 5 KO).
Informowaliśmy już Was o gali w Tczewie, gdzie między innymi Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO) zanotował efektowną wygraną przed czasem. Poniżej ostatnia akcja tego pojedynku.
Trzech znanych zawodników zaprezentowało się podczas gali w Tczewie organizowanej przez Krystiana Cieśnika. Szybkie zwycięstwa przed czasem zanotowali Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), Łukasz Rusiewicz (22-24, 13 KO) oraz debiutujący Michał Olaś (1-0, 1 KO).
Mateusz Rzadkosz (2-0-1) wierzył w zwycięstwo nad Tomaszem Gromadzkim (1-0-1, 1 KO), skończyło się jednak na remisie po sześciu rundach. - Nie ma co się tłumaczyć, od wtorku wracam do pracy. Tylko walki z tak mocnymi rywalami jak właśnie Gromadzki sprawią, że będę mógł korygować błędy i robić postępy - powiedział po gali w Radomiu Rzadkosz.