RANKING WBO: CZTERECH POLAKÓW

Federacja World Boxing Organization opublikowała najnowszy ranking. Jak stoją akcje naszych pięściarzy? Nie jest tak źle.
Federacja World Boxing Organization opublikowała najnowszy ranking. Jak stoją akcje naszych pięściarzy? Nie jest tak źle.
Już 18 listopada szykuje się kolejne święto polskiego boksu! Do ringu powróci mistrz świata dwóch kategorii i jeden z najlepszych polskich pięściarzy w historii - Tomasz Adamek (51-5, 30 KO). 'Góral' w Częstochowie zmierzy się z niebezpiecznym Kameruńczykiem Fredem Kassim (18-6-1, 10 KO).
Pomimo głębokiego rozcięcia łuku brwiowego, Robert Parzęczewski (17-1, 10 KO) zdąży się wykurować i zaboksuje w swojej Częstochowie 18 listopada.
Jeśli Robert Parzęczewski (17-1, 10 KO) będzie dawał takie walki jak sobotnie starcie z Tomasem Adamkiem (26-15-2, 9 KO), już wkrótce będzie zapełniał hale w Polsce. Pięściarz z Częstochowy pomimo bardzo głębokiego rozcięcia już w pierwszej rundzie, zastopował doświadczonego przeciwnika w piątej odsłonie. Oto fotorelacja z tego pojedynku.
Robert Parzęczewski (17-1, 10 KO) już w pierwszej rundzie potyczki z Tomasem Adamkiem doznał poważnej kontuzji, jednak przezwyciężył kryzys i zastopował rywala w piątej rundzie.
Robert Parzęczewski (17-1, 10 KO) i Tomas Adamek (26-15-2, 9 KO) przysporzyli kibicom w Łomiankach, ale i też przed telewizorami, sporo emocji. Bo choć walka była krótka, to emocjonująca i niezwykle krwawa.
To będzie ciekawy sobotni wieczór dla kibiców boksu zawodowego. W Łomiankach wystąpi Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO), a Sasza Sidorenko (6-0, 1 KO) zaatakuje tytuł mistrzyni Europy.
Zarówno Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO) jak i Tomas Adamek (26-14-2, 9 KO) zmieścili się w wymaganym limicie kategorii półciężkiej przed jutrzejszą walką w Łomiankach. Poniżej zapis wideo z ceremonii ważenia.
- Fajnie mieć Adamka na rozkładzie, choć ten Adamek to zdecydowanie nie ta sama klasa co polski Adamek - mówi dzień przed walką Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO). Jutro naprzeciw niego stanie Tomas Adamek (26-14-2, 9 KO).
Federacja World Boxing Organization opublikowała najnowszy ranking obejmujący już częściowo wrześniowe walki. Doszukamy się w nim czterech nazwisk polskich pięściarzy.
Już w sobotnie wieczór Robert Parzęczewski i Tomas Adamek spotkają się w głównej walce wieczoru w Łomiankach. O tytuł mistrzyni Europy zaboksują również Sasza Sidorenko z niepokonaną Isabelle Pare. Oto trening medialny przed tą galą.
Już jutro o godzinie 18:00 trening medialny promujące sobotnią galę Budweld Boxing Night w Łomiankach. W głównych rolach wystąpią Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO) i Tomas Adamek (26-14-2, 9 KO).
Federacja World Boxing Organization opublikowała ranking za sierpień 2017, a w nim doszukamy się sześciu nazwisk polskich pięściarzy.
Już dawno informowaliśmy Was o tym, że Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO) będzie gwiazdą gali w Łomiankach, którą 30 września organizuje Mariusz Grabowski przy współpracy z Andrzejem Gmitrukiem. Teraz oficjalnie możemy podać nazwisko pięściarza z Częstochowy.
Nie tylko federacja WBA, ale również ostatnia z czterech liczących się w świecie boksu zawodowego - World Boxing Organization, opublikowała najnowszy ranking na lipiec 2017.
Dobre wiadomości z obozu Adama Balskiego (10-0, 8 KO). Do niedawna mówiło się o tym, że zaraz po gali PBN 7 będzie musiał poddać się operacji łokcia, ale po dokładnych badaniach okazało się, że wystarczy po prostu lekki zabieg i dłuższy odpoczynek. Dzięki temu podopieczny Piotra Wilczewskiego będzie mógł wrócić już na jesień. Jego rywalem mógłby być na przykład... występujący w UFC Jan Błachowicz.
Federacja World Boxing Organization jako ostatnia z czterech liczących się w świecie boksu zawodowego uaktualniła swój ranking. A w nim - po raz pierwszy w karierze, znalazł się Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO).
Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO) pokonując na punkty Zurę Mekereszwilego (20-9, 16 KO) sięgnął po młodzieżowy pas WBO w wagi półciężkiej. Powracamy do ich starcia naszą fotorelacją - zapraszamy.
- To był twardy skurczybyk - chwalił swojego rywala Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO), który pokonując Zurę Mekereszwilego (20-9, 16 KO) sięgnął po młodzieżowy pas WBO w wagi półciężkiej.
Robert Parzęczewski (16-1, 9 KO) osiągnął największy sukces w karierze. Pokonując przed momentem w swojej Częstochowie Zurę Mekereszwilego (20-9, 16 KO) sięgnął po wakujący, młodzieżowy pas mistrzowski federacji WBO w wadze półciężkiej.
W Częstochowie rozegrane zostaną dziś dwie walki o pasy federacji WBO - Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) zaboksuje o tytuł w wersji tymczasowej, a Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO) o trofeum w wersji młodzieżowej. To jest temat dla Was - kibiców.
Dziś wieczorem na ringu w swojej Częstochowie zmotywowany Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO) zaboksuje z Zurą Mekereszwilim (20-8, 16 KO) o młodzieżowym pas federacji WBO wagi półciężkiej. Z "Arabem" porozmawialiśmy wczoraj po ceremonii ważenia.
Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO) i Zura Mekereszwili (20-8, 16 KO) powalczą jutro w Częstochowie o wakujący, młodzieżowy tytuł mistrzowski federacji WBO wagi półciężkiej. Dziś obaj panowie spotkali się oko w oko podczas ceremonii ważenia.
Prezentujemy kilka zdjęć z wczorajszego treningu medialnego przed jutrzejszą galą "Budweld Boxing Night - Mistrzowskie Rozdanie" w Częstochowie. W głównych rolach wystąpią Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) i Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO).
W sobotni wieczór w Częstochowie dojdzie do dwóch walk mistrzowskich poważanej federacji WBO - w wersji tymczasowej oraz młodzieżowej. Prezentujemy Wam wideo z dzisiejszego treningu medialnego głównych bohaterów.
To będzie jedna z najważniejszych walk w historii polskiego boksu kobiet, przynajmniej w wydaniu zawodowym. Już w sobotę w Częstochowie Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) skrzyżuje rękawice z Irmą Adler (16-7, 8 KO). Zwyciężczyni zdobędzie tytuł mistrzyni świata federacji WBO kategorii super piórkowej - póki co w wersji tymczasowej, ale nabędzie też prawa do walki z pełnoprawną mistrzynią.
- Mam za sobą mocne przygotowania fizyczne. Już od jutra zaczynam pierwsze sparingi, a zaraz po Świętach Wielkanocnych wchodzę na pełne obroty - mówi pięściarz Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO), który 13 maja w swojej Częstochowie podczas gali "Budweld Boxing Night: mistrzowskie rozdanie", stanie do walki o młodzieżowy pas federacji WBO wagi półciężkiej.
Już 13 maja w Częstochowie gala "Budweld Boxing Night - Mistrzowskie Rozdanie". O pasy federacji WBO powalczą Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) i Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO). Pokażą się również Marcin Siwy (16-0, 6 KO), Tomasz Gromadzki (3-0-1, 1 KO) czy Michał Żeromiński (12-2-1, 1 KO). Poniżej prezentujemy Wam zwiastun zapowiadający ten wieczór.
Ruszyła sprzedaż biletów na galę "Budweld Boxing Night - Mistrzowskie Rozdanie", która odbędzie się 13 maja w Częstochowie.
Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) i Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO), czyli główni bohaterowie gali "Budweld Boxing Night - Mistrzowskie Rozdanie" w Częstochowie, poznali rywali na 13 maja.
Tymex Boxing Promotion umacnia swą wysoką pozycję w polskim pięściarstwie zawodowym. Już 13 maja na gali "Mistrzowskie Rozdanie" w Częstochowie o tytuły mistrzów świata jednej z największych federacji WBO będą boksować liderzy tej grupy - Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) i Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO).
W sobotni wieczór Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO) efektownie porozbijał Tomasza Gargulę (18-6-1, 5 KO), ale o świętowaniu nie ma mowy, bo już wkrótce może dostać najważniejszą walkę w karierze. Jedno jest pewne - "Arab" wróci 13 maja podczas gali w swojej Częstochowie.
Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO) nie dał żadnych szans weteranowi i rozbił Tomasza Gargulę (18-6-1, 5 KO) przed czasem. Po zejściu do szatni częstochowski pięściarz nie krył zadowolenia ze swojego występu. A już 13 maja kolejna potyczka - tym razem w swoim mieście.
Robert Parzęczewski (15-1, 9 KO) pod okiem Grzegorza Krawczyka zmienia się powoli z prymitywnego osiłka z dobrą kondycją w naprawdę solidnego boksera. Przekonał się o tym przed momentem na własnej skórze Tomasz Gargula (18-6-1, 5 KO).
To powinno być ciekawe zestawienie. Robert Parzęczewski (14-1, 8 KO) skrzyżuje jutro rękawice z Tomaszem Gargulą (18-5-1, 5 KO). Poniżej wideo z dzisiejszego ważenia obu pięściarzy.
Już 4 marca w Dzierżoniowie gala "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy". Zawodnicy występujący na tej imprezie rozpoczęli już sparingi. Często pomagają sobie zresztą nawzajem.
- Pomimo iż mój najbliższy rywal przegrał cztery ostatnie pojedynki, to i tak nadal jest niebezpieczny, prezentując niewygodny styl boksowania - uważa Robert Parzęczewski (14-1, 8 KO), który 4 marca w Dzierżoniowie podczas gali "Budweld Boxing Night: Noc Prawdy" skrzyżuje rękawice ze starszym o blisko dwie dekady Tomaszem Gargulą (18-5-1, 5 KO).
Poznaliśmy nową parę na galę "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy", zaplanowaną na 4 marca w Dzierżoniowie. Już wcześniej było wiadomo, że wystąpi na niej Robert Parzęczewski (14-1, 8 KO). Dziś wie już, kto stanie naprzeciw niego.
Na finiszu zeszłego roku informowaliśmy już Was o ciekawej gali "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy", do jakiej dojdzie 4 marca w Dzierżoniowie przy współpracy grup Tymex Boxing Promotion i AG Promotion. Teraz dodano kolejny ciekawy pojedynek do rozpiski.
Już 4 marca gala "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy", organizowana wspólnie przez grupy Tymex Boxing Promotion i AG Promotion. To będzie wieczór starć polsko-polskich, które tak lubią kibice. A kto wystąpi w rolach głównych?
- Oglądałem sobotnią walkę "Araba". Ogólnie niczym mnie nie porwał. Powiem więcej, pojedynek była nudny, a dużo większe emocje wzbudziły we mnie dziewczyny noszące numerki z rundami. Jestem przekonany, że w ewentualnej konfrontacji odniósłbym łatwe i zdecydowane zwycięstwo - przekonuje Piotr Podłucki (2-0, 1 KO), który chętnie skrzyżowałby rękawice z Robertem Parzęczewskim (14-1, 8 KO).
Robert Parzęczewski (14-1, 8 KO) znokautował w czwartej rundzie Bekę Aduaszwilego (18-6, 8 KO). Po wszystkim porozmawialiśmy z nim zarówno o plusach, jak i minusach. Priorytetem "Araba" nadal pozostaje rewanż z Jessy Luxembourgerem (10-0, 3 KO) za jedyną porażkę w karierze.
- Nie stoję w miejscu, tylko cały czas robię postępy - mówi Robert Parzęczewski (13-1, 7 KO), który dziś wieczorem spotka się z Beką Aduaszwilim (18-5, 8 KO).
Robert Parzęczewski (13-1, 7 KO) podczas dzisiejszej ceremonii ważenia zanotował 79,5 kg. Jego rywal - Beka Aduaszwili (18-5, 8 KO), sporo mniej - 75,7 kg. Poniżej nagranie wideo z ważenia.
- Dzisiaj robię ostatni trening i od jutra łapię już świeżość. Wszystko przebiegło zgodnie z naszymi wcześniejszymi założeniami. Jestem gotowy na walkę - mówi Robert Parzęczewski (13-1, 7 KO), który w najbliższą sobotę w Kaliszu skrzyżuje rękawice z Beką Aduaszwilim (18-5, 8 KO).
- Sędziowie punktowi w drugiej walce z Jessy Luxembourgerem nie będą potrzebni - mówi Robert "Arab" Parzęczewski (13-1, 7 KO), który pali się do rewanżu z Francuzem. Ale wcześniej - 24 września, spotka się z Gruzinem Beką Aduaszwilim podczas gali "Windoor Boxing Night" w Kaliszu organizowanej przez Mariusza Grabowskiego.
Niewiele ponad minutę trwała walka Roberta Parzęczewskiego (13-1, 7 KO) podczas wczorajszej gali w jego rodzinnej Częstochowie.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mariusz Grabowski - promotor gali w Kaliszu 24 września, odsłonił wszystkie karty. Swoich przeciwników poznali między Mateusz Rzadkosz (3-0-1, 1 KO), Robert Parzęczewski (12-1, 6 KO), Michał Zeromiński (10-2-1, 1 KO), debiutujący Tomasz Sarara oraz miejscowy pięściarz, Sebastian Skrzypczyński (11-13-2, 5 KO).
Informowaliśmy już Was o gali organizowanej przez Marcina Najmana 28 sierpnia w Częstochowie. Wystąpi na niej między innymi pochodzący z tego miasta Robert Parzęczewski (12-1, 6 KO).
To było drugie tegoroczne ekspresowe zwycięstwo Roberta Parzęczewskiego (12-1, 6 KO). Wczoraj wieczorem w pięknej scenerii szydłowieckiego zamku "Arab" już w pierwszej rundzie zastopował Michała Graszka (6-4, 4 KO). Teraz prezentujemy Wam nagranie z tego pojedynku. Zapraszamy!