BROOK: CANELO TO DLA KHANA O KROK ZA DALEKO

Kell Brook (35-0, 24 KO) nie wróży swojemu niedoszłemu rywalowi Amirowi Khanowi (31-3, 19 KO) sukcesu w konfrontacji z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO).

Kell Brook (35-0, 24 KO) nie wróży swojemu niedoszłemu rywalowi Amirowi Khanowi (31-3, 19 KO) sukcesu w konfrontacji z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO).

W ostatnich tygodniach dużo mówiło się o możliwej walce Kella Brooka (35-0, 24 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO), jednak Brytyjczyk z pakistańskimi korzeniami zdecydował się na pojedynek z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO), do którego dojdzie 7 maja w Las Vegas. To sprawiło, że Brook pozostał trochę na lodzie i nie ukrywa swojego niezadowolenia.

Kell Brook (35-0, 24 KO) bardzo długo dążył do konfrontacji z Amirem Khanem (31-3, 19 KO). Gdy ten niespodziewanie wybrał starcie z dużo większym Saulem Alvarezem w umownym limicie 155 funtów, on postanowił pójść tym samym tropem i rzuca rękawicę... Giennadijowi Gołowkinowi (34-0, 31 KO).

Kell Brook (35-0, 24 KO) nie może się nadziwić decyzji Amira Khana (31-3, 19 KO) o walce z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO). - Nie wiem, o co chodzi, czy Amir chce zarobić, czy co, w każdym razie nie sądzę, aby naprawdę myślał, że może wygrać ten pojedynek - mówi "Special K".

Eddie Hearn długo próbował nakłonić Amira Khana (31-3, 19 KO) do potyczki z promowanym przez siebie Kellem Brookiem, dlatego informacja o walce Anglika z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO) była dla niego rozczarowaniem. - Byliśmy już w pewnym momencie naprawdę blisko porozumienia - uważa szef stajni Matchroom, który chciał doprowadzić do tej bratobójczej batalii na początku czerwca.

Wolta w sadze Khan-Brook. Kiedy wydawało się już, że wyczekiwana od dłuższego czasu walka jest poza zasięgiem, Eddie Hearn poinformował o przełomie w negocjacjach.

Panujący mistrz świata federacji IBF w wadze półśredniej Kell Brook (34-0, 25 KO) dalej próbuje namówić Amira Khana (31-3, 19 KO) do walki. Zgodził się nawet na podział 80 do 20 na korzyść tego, kto zwycięży między linami.

Brytyjskiej sagi ciąg dalszy. Kell Brook (35-0, 24 KO) zaproponował już nawet Amirowi Khanowi (31-3, 19 KO) konkretną datę walki, ale Eddie Hearn, promotor mistrza IBF w wadze półśredniej, podkreśla, że problemem jest to, co zwykle - pieniądze.

Co prawda ta walka była już niemal pewna od dawna, lecz teraz zaklepano ją oficjalnie. Tak oto Kell Brook (35-0, 24 KO) w trzeciej obronie pasa IBF wagi półśredniej spotka się z oficjalnym pretendentem do tytułu, Kevinem Bizierem (25-2, 17 KO). Do ich pojedynku dojdzie 26 marca na ringu w Sheffield.

Zgodnie z przypuszczeniami Kevin Bizier (25-2, 17 KO) będzie kolejnym rywalem mistrza IBF w wadze półśredniej Kella Brooka (35-0, 24 KO). Walka odbędzie się w Wielkiej Brytanii. Dokładna lokalizacja i data mają zostać ogłoszone jeszcze w tym tygodniu.

W tym miesiącu dojdzie do kilku spotkań, które rozstrzygną, czy dojdzie w końcu do walki Amira Khana (31-3, 19 KO) z Kellem Brookiem (35-0, 24 KO). Do takiego pojedynku mogłoby dojść 4 czerwca na stadionie Wembley.

Po długiej przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi Kell Brook (35-0, 24 KO) podejdzie do trzeciej obrony tytułu mistrza świata wagi półśredniej federacji IBF 20 lutego. Jego rywalem będzie oficjalny challenger, Kevin Bizier (25-2, 17 KO).

Prezentujemy Wam listę dziesięciu najlepszych, a zarazem niepokonanych aktualnie pięściarzy, według dziennikarzy Boxing News. To najstarszy tygodnik bokserski świata i zarazem bardzo prestiżowa gazeta.

Amir Khan (31-3, 19 KO) powoli zaczyna się przekonywać do pomysłu walki z Kellem Brookiem (35-0, 24 KO). Pięściarz z Boltonu wciąż liczy wprawdzie na wielką walkę na PPV w Stanach Zjednoczonych, ale jeżeli do niej nie dojdzie, zgodzi się na wyczekiwaną w Wielkiej Brytanii potyczkę z rodakiem.

W brytyjskiej prasie pojawiła się informacja o możliwej potyczce na szczycie wagi półśredniej pomiędzy mistrzem organizacji IBF - Kellem Brookiem (35-0, 24 KO), a championem według WBO - Timothy Bradleyem (33-1-1, 13 KO). Promujący tego drugiego Bob Arum odrzuca jednak taką możliwość.

Władze International Boxing Federation zdecydowały się nadać walce Errola Spence'a Jr (18-0, 15 KO) z Alejandro Barrerą (28-2, 18 KO) status eliminatora w kategorii półśredniej. Pas w tej dywizji dzierży obecnie Kell Brook (35-0, 24 KO).

Kilka miesięcy temu sporo mówiło się o potencjalnym spotkaniu Kella Brooka (35-0, 24 KO) z Brandonem Riosem (33-2-1, 24 KO). Brytyjczyk ostatecznie miał zmierzyć się w najbliższą sobotę z Diego Chavesem, lecz z powodu kontuzji wycofał się z tego startu. Teraz Rios w bardzo ostrych słowach skrytykował championa wagi półśredniej według federacji IBF.

Kontuzja żeber wykluczy Kella Brooka (35-0, 24 KO) z trzeciej obrony tytułu mistrza świata wagi półśredniej według federacji IBF. Rywalem Anglika w następną sobotę miał być Diego Gabriel Chaves (23-2-1, 19 KO).

Nie ustaje wojna na słowa pomiędzy Amirem Khanem (31-3, 19 KO) a Kellem Brookiem (35-0, 24 KO). Pierwszy mówi, że walka może się odbędzie w przyszłym roku, drugi naciska, aby doszło do niej czym prędzej, żeby mógł się pozbyć Khana z pięściarskiego świata.

Brytyjska komisja bokserska (BBBofC) przyznała nagrody za ostatnie dwanaście miesięcy. Najważniejszy tytuł zgarnął mistrz IBF w wadze półśredniej Kell Brook (35-0, 24 KO), którego uznano za najlepszego boksera z Wielkiej Brytanii.

Czempion kategorii półśredniej Kell Brook (35-0, 24 KO) może niebawem powalczyć o trofea w wyższych limitach. Promujący Anglika Eddie Hearn twierdzi, że "Special K" zawędruje aż do wagi średniej.

Kell Brook (35-0, 24 KO) wróci na ring 24 października, aby stoczyć trzecią walkę w tym roku. Przeciwnikiem czempiona IBF w kategorii półśredniej będzie Argentyńczyk Diego Chaves (23-2-1, 19 KO). Pojedynek zostanie rozegrany w Sheffield, rodzinnym mieście czempiona.

Mistrz świata wagi półśredniej federacji IBF Kell Brook (35-0, 24 KO) zanotował już dwie udane obrony swojego trofeum. Teraz utalentowany 29-latek z Sheffield chciałby skrzyżować rękawice z jakimś wymagającym i popularnym rywalem. Promotor "The Special One" - Eddie Hearn, zdradził dziennikarzom, że jego podopieczny zamierza wrócić w październiku, a on chce zakontraktować mu jakieś wielkie nazwisko. Poniżej przedstawiamy listę pięciu zawodników, na których brytyjski promotor zapuścił swoje sieci.

Wobec gasnącej nadziei na starcie z Floydem Mayweatherem Jr Amir Khan (31-3, 19 KO) zaczyna coraz poważniej myśleć o hitowej na Wyspach potyczce z Kellem Brookiem (35-0, 24 KO). Pięściarz z Boltonu zdradził, że może do niej dojść w przyszłym roku na stadionie Wembley.

Eddie Hearn i Kell Brook (35-0, 24 KO) nieustannie naciskają na Amira Khana (31-3, 19 KO), by ten podjął rękawice i stanął do "Bitwy o Anglię". Potężny brytyjski promotor chciałby doprowadzić do ich spotkania w listopadzie.

Mistrz IBF w wadze półśredniej Kell Brook (35-0, 24 KO) jeszcze w tym roku chciałby się zmierzyć w walce unifikacyjnej z posiadaczem regularnego pasa WBA Keithem Thurmanem (26-0, 22 KO). "Special K" kontaktował się już w tej sprawie ze swoim promotorem Eddie'em Hearnem.

Planowana na wrzesień konfrontacja mistrza IBF w kategorii półśredniej Kella Brooka (35-0, 24 KO) z Brandonem Riosem (33-2-1, 24 KO) prawdopodobnie nie dojdzie do skutku - poinformował menedżer Amerykanina Cameron Dunkin.

Kell Brook (35-0, 24 KO) w trzeciej obronie pasa IBF wagi półśredniej ma się spotkać 12 września z Brandonem Riosem (33-2-1, 24 KO) w Londynie. Obóz championa jest tak pewny swego, że już są robione przymiarki do następnej potyczki. A wtedy rywalem miałby być jeszcze sławniejszy Timothy Bradley (32-1-1, 12 KO). Takie są przynajmniej robione przymiarki.

Prawdopodobnie z Brandonem Riosem (33-2-1, 24 KO) zaboksuje 12 września Kell Brook (35-0, 24 KO), ale Anglik wciąż ma nadzieję, że otrzyma na ten termin zaproszenie od Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO). - Jestem gotowy zabrać mu zero z rekordu - zapewnia.

- Kolejna obrona tytułu w wykonaniu Kella odbędzie się 12 września w hali O2 Arena w Londynie - zdradza Eddie Hearn i dodaje, że rywalem Kella Brooka (35-0, 24 KO) będzie prawdopodobnie Brandon Rios (33-2-1, 24 KO).

Amir Khan (31-3, 19 KO) wciąż naciska i prowokuje Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO). Z kolei Kell Brook (35-0, 24 KO) przekonuje, że to właśnie on bądź Keith Thurman (25-0, 21 KO) to odpowiedni rywale na pożegnalną walkę "Pięknisia".

Planowana od jakiegoś czasu walka mistrza IBF w wadze półśredniej Kella Brooka (35-0, 24 KO) z Brandonem Riosem (33-2-1, 24 KO) może się odbyć 12 września na gali w Londynie - poinformował promotor Brytyjczyka Eddie Hearn.

"Prince" Naseem Hamed przyznał, że brakuje mu w dzisiejszym świecie boksu barwnych postaci. - Ludzie naprawdę muszą za mną tęsknić - w swoim stylu mówi słynny pięściarz z Sheffield.

Amir Khan (31-3, 19 KO) nie jest jedynym Brytyjczykiem, który ma nadzieję na walkę z najlepszym pięściarzem świata. - Jeżeli ktoś powinien walczyć z Floydem Mayweatherem, to jestem to ja - mówi Kell Brook (35-0, 24 KO).

Brandon Rios (33-2-1, 24 KO) pozytywnie odpowiedział na zaproszenie do walki o pas IBF w wadze półśredniej ze strony Kella Brooka (35-0, 24 KO). - Utrzymuję formę, jestem gotowy na rock and rolla - mówi Amerykanin.

Carl Froch (33-2, 24 KO) ma nadzieję, że mimo fiaska dotychczasowych rozmów kibicom będzie niedługo dane zobaczyć walkę Amira Khana (31-3, 19 KO) z Kellem Brookiem (35-0, 24 KO). Zdaniem "Kobry" faworytem w wyczekiwanej na Wyspach potyczce byłby pięściarz z Sheffield.

Nie przestaje wrzeć pomiędzy Amirem Khan (31-3, 19 KO) a Kellem Brookiem (35-0, 24 KO). Pierwszy z Brytyjczyków wprawdzie nie mówi tego wprost, ale z jego słów wynika, że podejrzewa swojego rodaka o doping.

- Rios jest wciąż naszym preferowanym wyborem. Prezentuje świetny styl, ma znane nazwisko i gwarantuje dobrą rozrywkę - nie ukrywa Eddie Hearn, promotor Kella Brooka (35-0, 24 KO), który do trzeciej obrony pasa IBF wagi półśredniej podejdzie 29 sierpnia.

Kell Brook (35-0, 24 KO) ma nadzieję, że walka z Frankie'em Gavinem (22-2, 13 KO) była ostatnią z serii mniej wymagających. Mistrz IBF w wadze półśredniej, który zastopował wczoraj swojego rodaka w szóstej rundzie, chce teraz starć ze znacznie większymi nazwiskami.

W głównej walce wieczoru wielkiej gali w Londynie spotkali się były mistrz świata w boksie olimpijskim - Frankie Gavin (22-2, 13 KO), z panującym na tronie federacji IBF wagi półśredniej Kellem Brookiem (35-0, 24 KO). Lepszy okazał się ten drugi.

Trwa bardzo ciekawa gala w Londynie, gdzie kibice obejrzą między innymi trzy walki mistrzowskie oraz elektryzujące starcie Joshua vs Johnson.

Zarówno broniący pasa IBF Kell Brook (34-0, 23 KO) jak i pretendujący do niego Frankie Gavin (22-1, 13 KO) bez problemu osiągnęli wymagany limit kategorii półśredniej przed jutrzejszą galą w Londynie.

Kell Brook (34-0, 23 KO) jasno nakreśla swoje plany na najbliższą przyszłość. "Special K" zamierza się w sobotę rozprawić z Frankie'em Gavinem (22-1, 13 KO), a potem chce walk z największymi nazwiskami świata boksu - z Floydem Mayweatherem Jr i Mannym Pacquiao na czele.

Najbliższy weekend to prawdziwa uczta dla fanów boksu zawodowego. Poniżej znajdują się cztery najciekawsze bitwy, które niewątpliwie zafundują nam sporo emocji.

Kell Brook (34-0, 23 KO) ma jasno sprecyzowane plany. Coraz bardziej realna wydaje się jego spotkanie z Mannym Pacquiao (57-6-2, 38 KO), który przegrał w sobotnią noc walkę stulecia z Floydem Mayweatherem Jr.

Jak już wiadomo 30 maja w drugiej obronie tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej rywalem zasiadającego na tronie Kella Brooka (34-0, 23 KO) będzie jego rodak, były mistrz świata w boksie olimpijskim, Frankie Gavin (22-1, 13 KO). Obu zawodnikom propozycję wspólnych sparingów złożył przymierzający się do powrotu przyszły członek Galerii Sław, świetny Shane Mosley (47-9-1, 39 KO).

To o czym spekulowano jeszcze kilka dni temu, dziś już jest faktem. W drugiej obronie tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej rywalem zasiadającego na tronie Kella Brooka (34-0, 23 KO) będzie jego rodak, były mistrz świata w boksie olimpijskim, Franie Gavin (22-1, 13 KO).

Kell Brook (34-0, 23 KO) bezskutecznie dobija się do walki z Amirem Khanem, dlatego pod lupę bierze teraz innego swojego rodaka, równie utalentowanego, choć jeszcze nie tak sławnego.

Kell Brook (34-0, 23 KO) jest gotowy przystać na propozycję Amira Khana (30-3, 19 KO), który chce, aby zwycięzca brytyjskiej potyczki zgarnął pełną pulę. - Nie ma problemu, dzięki temu zarobię jeszcze więcej - mówi.

Amir Khan (30-3, 19 KO) kpi z planów Kella Brooka (34-0, 23 KO), któremu marzy się walka ze zwycięzcą pojedynku Mayweather-Pacquiao. - Przecież oni nawet nie wiedzą, kim on jest! - stwierdził pięściarz z Boltonu.