WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 16 CZERWCA 2020
![](http://www.static.bokser.org/gallery/bokserzy/ukraina/Usyk-Aleksander/news/aleksander-usyk-news-036.jpg)
Dużo zaczyna się dziać w świecie boksu. Prezentujemy Wam skrót w naszym cyklicznym Ring Telegramie z samej tylko wagi ciężkiej.
Dużo zaczyna się dziać w świecie boksu. Prezentujemy Wam skrót w naszym cyklicznym Ring Telegramie z samej tylko wagi ciężkiej.
Trochę szalony, ale bardzo ciekawy pomysł ma Bob Arum - promotor Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Szef grupy Top Rank wymyślił sobie, jak doprowadzić do przyszłorocznych walk z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o wszystkie pasy wagi ciężkiej, tak by wszyscy - z obowiązkowymi pretendentami włącznie, byli zadowoleni.
Po trzech latach przerwy Steve Cunningham (29-9-1, 13 KO) zamierza wrócić na ring. I pojawia się od razu polski wątek.
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) przez zdecydowaną większość ekspertów jest klasyfikowany na samym szczycie wagi ciężkiej. On oczywiście również widzi siebie na pierwszym miejscu, dał się jednak namówić na stworzenie listy pięciu najlepszych obecnie 'ciężkich'.
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) nie zamierza zwalniać miejsca i odstępować od swoich praw. Wygląda więc na to, że jeśli Anthony Joshua (23-1, 21 KO) wyjdzie do walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), tak jak to planuje teraz, to tylko z dwoma pasami. Władze World Boxing Organization stanowczo utrzymują, że po walce z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) kolejnym rywalem Joshuy musi być właśnie Usyk!
Dereck Chisora (32-9, 23 KO) i Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) wciąż czekają na datę i lokalizację. Anglik nie ukrywa, że mógłby stoczyć taką walkę w Arabii Saudyjskiej, która 7 grudnia zeszłego roku stała się na moment stolicą światowego boksu.
Wciąż nie wiadomo, kiedy dojdzie do trzykrotnie już przekładanej walki Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z byłym królem wagi cruiser, obecnie oficjalnym pretendentem WBO wagi ciężkiej Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO). Tymczasem urodzony w Zimbabwe Brytyjczyk wciąż zapowiada, że urządzi Ukraińcowi piekło w ringu.
Fatum ciąży nad walką Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO). Sam David Haye, menadżer tego pierwszego, mówi wprost, że na ten moment nic nie wiadomo o nowej dacie.
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) uchodzi za bardzo niewygodnego i większość zawodników wagi ciężkiej raczej wolałaby go unikać. Wyzwanie bez problemu przyjął Dereck Chisora (32-9, 23 KO). Odpowiadający za jego karierę David Haye nie ma wątpliwości, że to był dobry ruch i faworyzowany Ukrainiec polegnie w swoim drugim występie w krainie olbrzymów.
Dereck Chisora (32-9, 23 KO) na pewno będzie miał przewagę fizyczną, pytanie tylko czy znajdzie w ogóle w ringu Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO)? Ukrainiec wierzy, że będzie znikającym punktem i przechytrzy Anglika.
- Mam nadzieję, że obaj wygramy swoje walki i niedługo ja i Joshua staniemy razem w ringu - mówi Dereck Chisora (32-9, 23 KO), którego wkrótce czeka zapewne bardzo trudna przeprawa z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO), do niedawna absolutnym królem kategorii cruiser.
Czekamy na starcie Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Współpracujący z jednym i drugim Eddie Hearn przyznaje, że ich starcie może odbyć się ostatecznie poza granicami Wielkiej Brytanii.
Tony'ego Bellew na sportową emeryturę wysłał Aleksander Usyk (17-0, 13 KO). Anglik powtarza, że Ukrainiec nie ma szans z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) i Anthonym Joshuą (23-1, 21 K), lecz całą resztę by pokonał. Więc przy odpowiednim układzie jest w stanie zdobyć mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
Jeden z najlepszych obecnie bokserów na świecie bez podziału na kategorie, Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) szykuje się do walki z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO), która miała się odbyć 23 maja, lecz z powodu pandemii koronawirusa została przełożona na nieokreślony termin. Tymczasem w przygotowaniach Usykowi pomaga jego legendarny rodak, pozostający w świetnej formie bokserski emeryt - Władimir Kliczko.
Oficjalny challenger do pasa WBO wagi ciężkiej, Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) miał zmierzyć się z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) 23 maja w walce, która miała być dla Ukraińca ostatnim przystankiem przed starciem z Anthonym Joshuą. Pojedynek został przełożony na nieokreślony termin, tymczasem na jego temat wypowiedział się pogromca Chisory, Dillian Whyte (27-1, 18 KO).
Były mistrz świata WBC wagi cruiser, Tony Bellew bardzo dobrze zna moc pięści i umiejętności Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO), jednego z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie, byłego absolutnego króla w limicie 200 funtów, który ma zamiar podbić wagę ciężką. Według Bellew pokonają go tam tylko dwaj zawodnicy.
Artur Beterbijew (15-0, 15 KO) ma zadawnione porachunki z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO), dlatego kiedy ten jeszcze boksował w kategorii cruiser, Rosjanin nalegał na walkę i w pewnym momencie było jej blisko.
Dillian Whyte (27-1, 18 KO) kontynuuje swój obóz w Portugalii, gdzie przygotowuje się do walki z Aleksandrem Powietkinem (35-2-1, 24 KO). Anglik pochwalił się, że zgubił trochę kilogramów i jest w coraz lepszej formie fizycznej.
Reprezentujący interesy Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) Aleksander Krasjuk stanowczo zaznaczył, że zanim Anthony Joshua (23-1, 21 KO) usiądzie do rozmów z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), najpierw będzie musiał spotkać się z Ukraińcem, obowiązkowym pretendentem do pasa WBO.
Murat Gasijew (26-1, 19 KO) pozostaje nieaktywny od czasu porażki z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) w finale turnieju WBSS blisko dwa lata temu. I wciąż ma nadzieję na rewanż.
David Haye pozbierał trzy pasy kategorii cruiser, a potem z sukcesami startował w wadze ciężkiej. Teraz podobną drogą podąża Aleksander Usyk (17-0, 13 KO). Ma już za sobą pierwszą wygraną w wadze ciężkiej, a jego kolejnym rywalem będzie Dereck Chisora (32-9, 23 KO), którego menadżerem jest... właśnie Haye.
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) od czasu zmiany kategorii z cruiser na ciężką ma trochę pecha. Jak nie kontuzja, to zmiana daty ze strony promotora, a na koniec koronawirus. To wszystko sprawia, że genialny Ukrainiec stoczył w krainie olbrzymów dotąd tylko jeden pojedynek. Ale nie próżnował przez ten czas, nieustannie wzmacniając swój organizm i sparując z mocnymi 'ciężkimi'.
Walka Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) mogłaby się odbyć w Wielkiej Brytanii najwcześniej w lipcu, a i ten termin będzie trudny do utrzymania, dlatego Anglik chętnie spotkałby się z Ukraińcem na neutralnym terenie, najlepiej w Arabii Saudyjskiej.
Wiemy już, że walka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) na pewno nie odbędzie się 23 maja. Najbliższy możliwy termin to lipiec.
- Chisora z dwóch walk z Whyte'em sprawi Usykowi ogromne problemy - spodziewa się Anthony Joshua (23-1, 21 KO). Mistrz świata z wielką uwagą przyjrzy się starciu Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Lepszy z tej dwójki będzie obowiązkowym pretendentem dla AJ-a z ramienia federacji WBO.
Zaplanowana na 23 maja walka obowiązkowego pretendenta WBO w wadze ciężkiej, Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) oddala się coraz bardziej, ale wciąż pozostaje możliwa. Sam Usyk stara się myśleć pozytywnie i odpowiada na pytania dotyczące walk o najwyższe laury z czempionami królewskiej dywizji.
Walka Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) nie została jeszcze odwołana, choć ciężko będzie utrzymać termin 23 maja. Obaj panowie nie próżnują jednak i ostro trenują.
Mimo pandemii koronawirusa Eddie Hearn - na którego spada krytyka m.in. Franka Warrena - nie odwołał swoich największych gal zaplanowanych na maj i czerwiec, w tym gali Aleksander Usyk vs Dereck Chisora (23 maja w Londynie). Ukrainiec wypowiada się na temat walki z Brytyjczykiem w taki sposób, jakby pojedynek miał dojść do skutku.
Ekipa Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) nie odpuści swoich praw i jeśli Ukrainiec pokona 23 maja w Londynie Derecka Chisorę (32-9, 23 KO), od razu ruszy na Anthony'ego Joshuę (23-1, 21 KO).
Informowaliśmy już Was o tym, że Bryant Jennings (24-4, 14 KO) pomaga Dereckowi Chisorze (32-9, 23 KO) w przygotowaniach do walki z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) i nie ma wątpliwości, że Anglik powstrzyma marsz Ukraińca.
David Haye był niegdyś wrogiem Derecka Chisory (32-9, 23 KO), dziś jest jego menadżerem. Przed zbliżającą się, zaplanowaną na 23 maja - choć wciąż zagrożoną przełożeniem lub odwołaniem z powodu koronawirusa - walką pochodzącego z Zimbabwe Brytyjczyka z obowiązkowym pretendentem WBO Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO), w słowach Haye'a słychać coraz większy optymizm.
Wczoraj odbyła się konferencja prasowa przed zaplanowaną na 23 maja walką Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) w Londynie. Teoretycznie ona być wstępem do starcia Ukraińca z mistrzem IBF, WBA i WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO), ale sprawy zaczynają się mocno komplikować, choć sam Usyk wciąż ma nadzieję na ich pozytywny obrót.
Bryant Jennings (24-4, 14 KO) od lat należy do szerokiej czołówki wagi ciężkiej, ale jest również bardzo cenionym sparingpartnerem. Przekonał się o tym kiedyś Dereck Chisora (32-9, 23 KO), więc postanowił znów zaprosić pięściarza z Filadelfii na swój obóz przygotowawczy.
- Będę bił gdzie i jak popadnie, po rękach, w ramiona, aż w końcu go znokautuję. Zobaczycie jedną z najlepszych walk dekady - obiecuje Dereck Chisora (32-9, 23 KO), który 23 maja w Londynie spotka się z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO).
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) pozostaje obowiązkowym pretendentem do pasa WBO wagi ciężkiej i status challengera będzie w stawce jego walki z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Ale co jeśli to Anglik wygra? Pytanie jest zasadne, bo poza ringiem to bliski przyjaciel Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO).
- Pomszczę mojego kumpla, nadchodzi wojna - mówi Dereck Chisora (32-9, 23 KO). - Spodziewam się mocnego i prawdziwego testu - odpowiada Aleksander Usyk (17-0, 13 KO). Walka już 23 maja w Londynie.
Promotor mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), Eddie Hearn twierdzi, że obowiązek walki z oficjalnym pretendentem WBO - Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) - może sprawić, iż pojedynek Anthony Joshua vs Tyson Fury o miano niekwestionowanego czempiona nie odbędzie się w tym roku.
- Chciałbym pozostać aktywny, stoczyć jeszcze dwie walki w tym roku, a najchętniej z Usykiem. Jeśli nie uda się z nim, to może być Chisora albo znów Whyte - mówi Joseph Parker (27-2, 21 KO) po wygranej przed czasem z Shawndellem Wintersem.
Planowana pierwotnie na 28 marca walka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) odbędzie się ostatecznie 23 maja w O2 Arena w Londynie. Wszystko potwierdził przebywający obecnie w USA promotor Eddie Hearn.
Dziennikarze The Ring oraz ESPN układają swój niezależny ranking wagi ciężkiej. Prezentujemy Wam oba zestawienia, a także notowania BoxRecu. Na każdej liście znajdziemy nazwisko jedynego Polaka liczącego się na poważnie w wadze ciężkiej, czyli Adama Kownackiego (20-0, 15 KO).
Walka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) została przeniesiona z końcówki marca na maj. Oficjalny komunikat głosił o kontuzji łokcia Ukraińca, tymczasem on sam zapewnia, iż nie ma żadnych problemów zdrowotnych.
Od dawna mówi się o konfrontacji Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Dojdzie do niej prawdopodobnie w maju. Ukrainiec będzie z pewnością zdecydowanym faworytem, ale Chisora zamierza wnieść do ringu swoją najlepszą formę i zmusić rywala do bezpardonowej wojny.
Do walki niedawnego króla waga cruiser, Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) dojdzie dopiero w maju. Mówiło się, że Ukrainiec i Brytyjczyk skrzyżują rękawice 28 marca, lecz Usyk doznał kontuzji łokcia.
Na dwa i pół tygodnia przed wyczekiwanym rewanżem Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) znakomici Aleksander Usyk oraz Dmitrij Biwoł stawiają na wygraną Anglika.
Jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej, Filip Hrgović (10-0, 8 KO) pojawił się w Kijowie, gdzie wystąpił w spocie promocyjnym i wziął udział w konferencji prasowej w muzeum braci Kliczko. W przyszłym tygodniu mamy poznać marcowego rywala Hrgovicia, być może będzie nim Martin Bakole (15-1, 12 KO). Uwagę kibiców zwróciła jednak przede wszystkim bezkompromisowa wypowiedź Chorwata na inny temat.
28 marca lub 11 kwietnia powinno dojść do walki Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Stawką tego pojedynku może być nawet pas WBO, który ma zwakować mistrz IBF, WBA i WBO Anthony Joshua (23-1, 21 KO). Usyk to numer jeden, a Chisora numer dziewięć rankingu WBO. Do walk z Ukraińcem i Brytyjczykiem przymierza się tymczasem numer dwa - były czempion, Nowozelandczyk Joseph Parker (26-2, 20 KO).
Jest już bardzo blisko podpisania kontraktów na walkę Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 17 KO). Były rywal Derecka, znienawidzony swego czasu Dillian Whyte (27-1, 18 KO) przekonuje, że to może być dla Ukraińca koniec marzeń o podboju królewskiej kategorii.
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) podobno zgodził się poczekać na walkę mistrzowską z Anthonym Joshuą, a w zamian za to spotkać się najpierw z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Eddie Hearn planuje zorganizować ich pojedynek 28 marca podczas gali w O2 Arena w Londynie.
Wciąż bardzo możliwa jest potyczka Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) z Josephem Parkerem (26-2, 20 KO) o wakujący pas federacji WBO wagi ciężkiej. Kevin Barry - trener Nowozelandczyka, wierzy, że Ukrainiec może być z walki na walkę coraz lepszy.
Obóz Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) dementuje doniesienia mediów bułgarskich o dopięciu walki z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) w Turcji. Promotor Eddie Hearn spotkał się wraz z Joshuą z Aleksandrem Krasiukiem, menadżerem Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO).