Przemysław Runowski (17-1, 3 KO) nie miał ostatnio najlepszej passy, ale właśnie rozpoczyna nowy etap swojej kariery. Zawodnik związał się kontraktem promotorskim z grupą Tomasza Babilońskiego.
- Po tej porażce wrócę tylko mocniejszy. Przed walką z Joshem Kellym dużo rzeczy nie zagrało, o czym kibice nawet nie wiedzą. Będę dalej boksował na galach Andrzeja Wasilewskiego, ale już nie z trenerem Fiodorem Łapinem w narożniku - mówi Przemysław Runowski (17-1, 3 KO), z którym mieliśmy okazję przeprowadzić długą, szczerą rozmowę. Zapraszamy.
Josh Kelly (9-0, 6 KO) uważany jest powszechnie za jeden z największych talentów brytyjskiego boksu. I udowodnił to przed momentem, zadając pierwszą porażkę w karierze Przemysława Runowskiego (17-1, 3 KO).
Trwa gala w Londynie. Dwie bardzo interesujące walki w wadze ciężkiej, kilku ciekawych prospektów, ale nas najbardziej zainteresuje potyczka Polaka. To jest temat dla Was - kibiców.
Święta świętami, ale sobotnia noc będzie jeszcze należeć do kibiców sportów walki. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw prezentując ściągawkę kibica.
Już jutro na gali w Londynie do najważniejszej walki w dotychczasowej karierze stanie Przemysław Runowski (17-0, 3 KO). Rywalem Polaka będzie Brytyjczyk Josh Kelly (8-0, 6 KO). Stawka pojedynku to pas WBA International wagi półśredniej.
Przemysław Runowski (17-0, 3 KO) niby jest chwalony przez Josha Kelly'ego (8-0, 6 KO), ale tak naprawdę wszyscy z jego otoczenia spoglądają już trochę dalej. Walka w najbliższą sobotę podczas gali w Londynie.
Informowaliśmy już Was o trudnej walce Przemysława Runowskiego (17-0, 3 KO) z perspektywicznym olimpijczykiem Joshem Kellym (8-0, 6 KO). 25-latek z Sunderlandu docenia klasę Polaka i wie, że nasz 'Kosiarz' łatwo mu skóry nie sprzeda.
Wielkie wyzwanie czeka 20 kwietnia w Londynie Przemysława Runowskiego (17-0, 3 KO). Polak zmierzy się z jednym z najmocniej promowanych prospektów brytyjskiego boksu, olimpijczykiem Joshem Kellym (8-0, 6 KO).
Tegoroczna subiektywna lista tych, którzy nie mogą traktować ostatnich dwunastu miesięcy za udane jest bardzo różnorodna. Są tu tacy, którzy przegrywali, ale też tacy, którzy zwyczajnie wylecieli z obiegu z różnych względów. Jak co roku prezentuję Wam listę dziesięciu pięściarzy, którzy miniony sezon mogą zapisać na straty.
- Nie było mnie osiem miesięcy w ringu, trochę to odczuwałem, ale najważniejsze, że wygrałem. Niestety teraz czeka mnie chyba operacja ręki - przyznał po zwycięstwie nad Guliakiewiczem tylko połowicznie zadowolony Przemysław Runowski (17-0, 3 KO).
Przemysław Runowski (17-0, 3 KO) pokonał przez dyskwalifikację wyczerpanego Siergieja Guliakiewicza, ale zwycięstwo okupił odnowieniem starej kontuzji. Efekt? Na pewno nie zobaczymy 'Kosiarza' za trzy tygodnie w Rzeszowie, gdzie pierwotnie miał zaboksować. Pytanie jak długo teraz potrwa jego przerwa?
Przemysław Runowski (17-0, 3 KO) miał momentami problemy z Siergiejem Guliakiewiczem (43-10, 17 KO), ale przełamał go fizycznie i wygrał na samym finiszu.
Rozpoczynamy długi wieczór z boksem zawodowym. Na początek gala w Wałczu i starcie Krzysztofa Głowackiego (29-1, 18 KO) z Santanderem Silgado (28-4, 22 KO). A to jest temat dla Was - kibiców.
- Mój rywal to cwany zawodnik, nie lekceważę go, ale wygram. Walka może się skończyć... powiedzmy w piątej rundzie - zapowiada Przemysław Runowski (16-0, 3 KO), który dziś wieczorem spotka się z byłym mistrzem Europy, Siergiejem Guliakiewiczem (43-9, 17 KO).
Przemysław Runowski (16-0, 3 KO) uchodzi za jeden z największych talentów w naszym boksie. Jutro w Wałczu jego rywalem będzie były mistrz Europy, Siergiej Guliakiewicz (43-9, 17 KO). Dziś obaj spojrzeli sobie z bliska w oczy podczas ceremonii ważenia.
Już w najbliższą sobotę odbędzie się gala KnockOut Boxing Night 1 w Wałczu. Wszyscy kibice będą mogli obejrzeć głównych bohaterów za darmo podczas ceremonii ważenia.
Za nami dwie bardzo ważne gale dla układu się w polskim boksie zawodowym - PBN w Częstochowie i poranna na Brooklynie. Rankingi różnych federacji mają to do siebie, że nie są policzalne. Co innego ranking BoxRec. Tu są jasno określone zasady i punktacja, nie można więc zarzucić temu zestawieniu brak obiektywizmu.
Jak nie idzie, to nie idzie... Przemysław Runowski (16-0, 3 KO) to jeden z najbardziej utalentowanych polskich pięściarzy. Nie spotyka jednak jeszcze na swojej drodze godnych rywali, a do tego wypadł właśnie z przyszłotygodniowej gali w Nysie.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking, pierwszy w roku 2018. Doszukamy się w nim trzynastu polskich pięściarzy, czyli jednego więcej niż przed miesiącem.
Odsłaniane są kolejne karty gali w Nysie, którą zaplanowano na 10 lutego. Przypomnijmy, że głównymi daniami będą występy dwóch byłych mistrzów świata kategorii junior ciężkiej - Krzysztofa Włodarczyka (53-4-1, 37 KO) oraz Krzysztofa Głowackiego (28-1, 18 KO).
Nie tylko 'Diablo'. Kibice 10 lutego w nowo otwartej hali widowiskowo-sportowej w Nysie obejrzą w akcji również innego byłego mistrza świata kategorii junior ciężkiej, Krzysztofa Głowackiego (28-1, 18 KO).
Końcówka roku to zawsze dogaszanie sportowych emocji i czas podsumowań. Podobnie jak w kilku ubiegłych latach, pozwoliłem sobie na zestawienie dziesięciu polskich pięściarzy, którzy mijające dwanaście miesięcy mogą zaliczyć do udanych. A jak widać w tym wyjątkowo kiepskim roku, znaleźli się tacy, którzy dali powody do radości i nadziei.
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking. Tym razem większość naszych pięściarzy nieznacznie obniżyło notowania, choć są i tacy, którzy poprawili swoje notowania.
Przemysław Runowski (16-0, 3 KO) musiał powstać z desek żeby pokonać lepszego niż oczekiwano Twahę Kiduku (11-2, 7 KO). Podopieczny Fiodora Łapina wygrał, ale po walce nie był do końca zadowolony ze swojej postawy.
To był najtrudniejszy test w całej zawodowej karierze Przemysława Runowskiego (16-0, 3 KO). "Kosiarz" był w sporych opałach, ale przetrwał kryzys i ostatecznie pokonał na punkty lepszego niż oczekiwano Twahę Kiduku (11-2, 7 KO).
Przemysław Runowski (15-0, 3 KO) i Twaha Kiduku (11-1, 7 KO) zmieścili się w limicie kategorii półśredniej przed jutrzejszą walką w Radomiu. Polak zanotował 66,5 kilograma, jego rywal nieznacznie mniej - 66,1 kg.
Utalentowany Przemysław Runowski (15-0, 3 KO) w najbliższą sobotę stoczy już trzeci tegoroczny pojedynek. Jego rywalem w Radomiu będzie Tanzańczyk Twaha Kiduku (11-1, 7 KO). Na rozgrzewkę prezentujemy Wam urywki treningu 'Kosiarza' na worku bokserskim.
Informowaliśmy już Was dziś o tym, że Przemysław Runowski (15-0, 3 KO) spotka się z Wazirem Tamojanem (9-1-1, 3 KO). Pojedynek odbędzie się 9 września w Radomiu. Prezentujemy Wam krótką fotorelację z przygotowań 'Kosiarza' do tej potyczki.
To prawdopodobnie najlepsza walka w karierze Przemysława Runowskiego (15-0, 3 KO). Popularny "Kosiarz" w wielkim stylu odprawił przed czasem niepokonanego dotąd Alaina Cherveta (13-1-2, 10 KO).
Niepokonany dotąd Alain Chervet (13-0-2, 10 KO) - był młodzieżowy mistrz organizacji IBF, w następną sobotę spotka się w Poznaniu z Przemysławem Runowskim (14-0, 2 KO).
W zakończonym przed kilkoma minutami pojedynku podczas gali w Zakopanem Krzysztof Kopytek (13-1-1, 2 KO) zremisował po ośmiu rundach (76:77, 78:74, 76:76) z doświadczonym Robertem Świerzbińskim (18-6-2, 3 KO). Trzeba przyznać, że obaj panowie dali bardzo dobrą walkę, ale wydaje się, że to Kopytek powinien zostać ogłoszony zwycięzcą.
Jutro kameralna gala w Zakopanem, gdzie Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) podejmie Michi Munoza (25-6, 16 KO), a przy okazji zadebiutuje w kategorii junior średniej. Dziś odbyło się ważenie.
Marek Matyja (12-1, 4 KO) poznał nazwisko nowego rywala. Anonsowanego wcześniej Dariusza Sęka (26-2-2, 8 KO) zastąpi ostatecznie urodzony w Kamerunie, a reprezentujący barwy Hiszpanii Emmanuel Feuzeu (8-4-2, 3 KO).
Współpracujący z sobą od dawna promotorzy Andrzej Wasilewski, Piotr Werner oraz Tomasz Babiloński wracają do krajowych gal ze swoimi największymi gwiazdami. Tak oto już wkrótce znów polscy kibice będą mogli oglądać w akcji na przykład "Główkę", "Stricza" czy "Diablo".
Dojrzały i mądry boks pokazał dzisiaj Przemysław Runowski (13-0, 2 KO). Pewnie uporał się z groźnym Mykolą Vovkiem (12-2, 8 KO) i zrewanżował się mu za jego niespodziewaną wygraną nad Krzyśkiem Kopytkiem. A wszystko to w wyższej niż zazwyczaj wadze.
Mykola Vovk (12-1, 8 KO) to bardzo solidny zawodnik, o czym świadczy choćby niedawne zwycięstwo nad Krzysztofem Kopytkiem. Dziś ważył 65,9 kg, a już jutro jego rywalem będzie Przemysław Runowski (12-0, 2 KO). Popularny "Kosiarz" zanotował 66,2 kg.
W przedostatniej walce gali Seaside Boxing Show w Międzyzdrojach zmierzyli się na dystansie dziesięciu rund Przemysław Runowski (12-0, 2 KO) oraz Elmo Traya (11-2, 8 KO). Stawką starcia było młodzieżowe mistrzostwo federacji WBC wagi super lekkiej w wersji Intercontinental.
Poniżej stu kilogramów zszedł Albert Sosnowski (48-7-2, 29 KO) przed być może pożegnalną walką. Były mistrz Europy wagi ciężkiej i pretendent do pasa WBC zanotował 99,9 kilograma przed jutrzejszym starciem z Andrasem Csomorą (14-9-1, 12 KO).
Piątkowy start Przemysława Runowskiego (10-0, 2 KO) będzie jednocześnie jego tegorocznym debiutem. W Żyrardowie spotka się jednak z niezłym rywalem, przynajmniej "na papierze", choć przy tym z niższej kategorii.
Po długiej przerwie niejednogłośnym zwycięstwem powrócił przed momentem Przemysław Runowski (10-0, 2 KO). Ale na tle Felixa Lory (18-20-5, 9 KO) w porównaniu z innymi Polakami wypadł przeciętnie.
Felix Lora (18-18-5, 9 KO) znów wraca na polski ring. Tym razem spotka się 17 października z Przemysławem Runowskim (9-0, 2 KO) podczas gali w Wieliczce.
Federacja WBC uaktualniła swój ranking na sierpień 2015. To przede wszystkim dobra informacja dla Mariusza Wacha (31-1, 17 KO), który po ponad trzydziestu miesiącach przerwy znów nabył prawa do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej!