I ZNÓW ZMIANA - NOWY, CIEKAWY RYWAL DLA BRONERA

Kolejna zmiana rywala dla Adriena Bronera (34-4-1, 24 KO), który 25 lutego zadebiutuje walką na platformie BLK Prime.
Kolejna zmiana rywala dla Adriena Bronera (34-4-1, 24 KO), który 25 lutego zadebiutuje walką na platformie BLK Prime.
Iwan Redkacz (23-6-1, 18 KO) kłóci się z promotorem, a jego problemy wykorzysta Hank Lundy (31-12-1, 14 KO).
Debiut Adriena Bronera (34-4-1, 24 KO) na antenie platformy BLK Prime pod znakiem zapytania po deklaracji jego rywala.
Boks znów się rozpędza. Dzieje się sporo, a my prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
W przyszłym miesiącu emerytowany od pięciu lat Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) stoczy kolejną walkę pokazową, tym razem w Wielkiej Brytanii.
Były mistrz świata czterech kategorii, kontrowersyjny Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) zmierzy się 18 lutego w Atlancie z Iwanem Redkaczem (23-6-1, 18 KO) w limicie wagi półśredniej. Amerykanin snuje już mocarstwowe wizje, które brzmią dziś jednak mało realnie.
Najważniejsze, to wierzyć w siebie. Byle nie przesadzić, jak to robi Adrien Broner (34-4-1, 24 KO)...
Samobójstwo znanego przed laty pięściarza i nadchodzące walki - oto skrót wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) związał się z platformą BLK Prime kontraktem na trzy walki, za które łącznie zarobi minimum 10 milionów dolarów. Pierwszy start już 18 lutego w Atlancie.
Minimum 10 milionów dolarów zarobi Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) za trzy walki na antenie BLK Prime. Pierwszy występ 18 lutego.
Nowy niespodziewany gracz na rynku - BLK Prime, wydaje duże pieniądze. Między innymi na Adriena Bronera (34-4-1, 24 KO), który ma zarobić ponad 10 milionów dolarów za trzy walki.
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) ma już chyba najlepsze lata za sobą, ale wciąż bardzo mocne nazwisko w biznesie. Były mistrz świata czterech kategorii związał się kontraktem z nadawcą BLK Prime.
Dziś pisaliśmy o tym, że Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) zgłosił problemy ze zdrowiem psychicznym i wycofał się z walki z Omarem Figueroą Juniorem (28-2-1, 19 KO), którą miał stoczyć w najbliższą sobotę. Wygląda na to, że organizatorzy byli przygotowani na wypadek problemów Bronera i przygotowali mocne zastępstwo.
Chyba nikt nie miał tak dobrze dobranej ksywy jak Adrien Broner (34-4-1, 24 KO), który dostał przezwisko 'The Problem'. I właśnie udowodnił po raz kolejny, jak bardzo na nie zasłużył.
Za dwa tygodnie wraca Adrien Broner (34-4-1, 24 KO). Jego rywalem będzie Omar Figueroa Jr (28-2-1, 19 KO). Na rozgrzewkę PBC prezentuje ostatnią walkę Bronera i zwycięstwo nad Jovanie Santiago.
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) wróci cztery tygodnie później niż pierwotnie zakładano. Przy okazji ogłoszono całą rozpiskę gali zaplanowanej na 20 sierpnia w Seminole Hard Rock Hotel & Casino w Hollywood.
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) od jakiegoś czasu przestał zajmować się pierdołami i ostro wziął do pracy. Trenował w Kolorado, a Stephen Espinoza, szef sportu w stacji Showtime, szukał mu rywala. I chyba znalazł.
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) wypadł ostatnio z obiegu, ale nie można zapominać, iż w pewnym momencie był uważany za jednego z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe. Amerykanin cały czas chce o sobie przypomnieć.
Pomimo iż Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) został mistrzem świata czterech różnych kategorii, śmiało można nazywać go straconym talentem. Mógł wiele, jednak poza ringiem był dużo bardziej pogubiony niż w ringu. Ale znów dostanie swoją szansę.
Promotor jednego z najciekawszych młodych pięściarzy z Wielkiej Brytanii, rywalizującego w wadze półśredniej Conora Benna (19-0, 13 KO), Eddie Hearn poinformował, że Benn stoczy swoją pierwszą w tym roku walkę w kwietniu. Padły również nazwiska możliwych rywali 25-letniego Brytyjczyka.
Nadzieja brytyjskiego boksu, 25-letni Conor Benn (19-0, 12 KO) zmierzy się jutro na gali w Liverpoolu z byłym mistrzem świata wagi junior półśredniej Chrisem Algierim (25-3, 9 KO). Jeżeli wygra, szef grupy Matchroom Eddie Hearn będzie chciał go zestawić w USA z byłym mistrzem świata czterech kategorii Adrienem Bronerem (34-4-1, 24 KO). Benn jest już pytany o to starcie i zapowiada spektakularny występ.
Po czterech latach bez zwycięstwa Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) pokonał w końcu w lutym niezwyciężonego wcześniej Jovanie Santiago, po czym znów zapadł się pod ziemię. A gdy o czymś się pisało, to w kontekście kolejnych problemów pozaringowych.
Były mistrz świata czterech kategorii Adrien Broner został dziesięć dni temu po raz kolejny aresztowany. Wpłacił kaucję i na chwilę wyszedł, ale szybko wraca za kraty. Sędzia Sherrie Miday skazała Bronera na pobyt w więzieniu hrabstwa Cuyahoga, który może się przedłużyć, bo wkrótce czeka go rozprawa.
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) niedługo będzie miał na koncie więcej zatrzymań przez policję niż walk zawodowych wpisanych do BoxReca. Za dawnym championem kolejny weekend i kolejne godziny spędzone w areszcie.
Rodzina Bennów jest niewątpliwie znana na brytyjskim rynku bokserskim, głównie za sprawą znakomitego Nigela - jednego z najlepszych super średnich lat 90. Teraz krok po kroku po szczeblach boksu zawodowego wspina się jego syn Conor (18-0, 12 KO).
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) dobrze zna zarówno legendarnego Manny'ego Pacquiao (62-7-2, 39 KO), jak i Errola Spence'a Juniora (27-0, 21 KO), którzy wejdą ze sobą do ringu w drugiej połowie sierpnia. Nic zatem dziwnego, że ma swoje przemyślenia dotyczące pojedynku na szczycie wagi półśredniej.
Po wymęczonym zwycięstwie z Jovaniem Santiago (14-1-1, 10 KO) Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) przekonywał, że chce utrzymać wysoką aktywność, bo tylko to trzyma go na sali treningowej i z dala od kłopotów. Wygląda jednak na to, że współpraca "Problemu" z Alem Haymonem i szefem stacji Showtime Stephenem Espinozą nie należy do najłatwiejszych.
Austin Trout (33-5-1, 18 KO) w ostatnich dwóch walkach wystąpił w wadze półśredniej - z kilogramową tolerancją. Wie już z czym się je zbijanie do tak niskiej kategorii i teraz chętnie zmierzy się w tym limicie z Adrienem Bronerem (34-4-1, 24 KO).
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) wygląda na zadowolonego ze swojego występu przeciwko Jovaniemu Santiago (14-1-1, 10 KO). "The Problem" chciałby stoczyć jeszcze 2-3 walki do końca roku.
Jovanie Santiago (14-1-1, 10 KO) od początku miał pod górkę. Czy można nie zadawać ciosów, a wygrywać? Otóż Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) pokazuje, że można. Przy udziale dwóch 'sprawiedliwych'.
Adrien Broner (34-4-1, 24 KO) zanotował pierwsze zwycięstwo od czterech lat, choć gdyby sędziowie wskazali na mało znanego Jovanie Santiago (14-1-1, 10 KO), też nic by się nie stało.
To będzie najciekawsza jak dotąd sobota pięściarska roku 2021. Co, gdzie i o której oglądać? Wychodzimy Wam naprzeciw i prezentujemy ściągawkę kibica!
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) i Jovanie Santiago (14-0-1, 10 KO) w limicie wagi półśredniej. Nic dziwnego, bo jeszcze kilka dni temu mieli się bić w super lekkiej.
Kilkanaście godzin wcześniej Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) opowiadał, jak to musiał zbijać ciężko kilogramy do kategorii junior półśredniej. Ale to już nie aktualne. Organizatorzy starcia z Jovaniem Santiago (14-0-1, 10 KO) poinformowali, że sobotni pojedynek odbędzie się ostatecznie w dywizji półśredniej.
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) ogarnął się w końcu, przestał pić, zrzucił dużą nadwagę i w sobotę spotka się z niepokonanym Jovaniem Santiago (14-0-1, 10 KO).
Już za trzy dnia między liny wróci Adrien Broner (33-4-1, 24 KO). Były mistrz świata czterech kategorii wagowych opowiedział nieco o planach na przyszłość, pobudkach dotyczących powrotu i o swoich osiągnięciach.
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) wraca do kategorii junior półśredniej. Już stracił szesnaście kilogramów, a wciąż ma jeszcze parę dodatkowych do zbicia. Na szczęście zostały mu jeszcze dwa tygodnie.
Co z kwalifikacjami olimpijskimi? Jakie ciekawe walki przed nami? Prezentujemy Wam skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Mimo pandemii boks ma się całkiem dobrze, ale jeden z bokserskich trendów - lukratywne pokazówki gwiazd - zaczął iść w absurdalnym kierunku. Świadectwem tego jest świeżutka instagramowa propozycja, jaką składa były mistrz świata czterech kategorii - Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) - pozostającemu na sportowej emeryturze Floydowi Mayweatherowi.
Do trzech razy sztuka? Nie Pedro Campa, nie Michel Rivera... Wygląda na to, że Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) w końcu poznał nazwisko rywala.
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) nie zna jeszcze rywala, z którym wróci do ringu, zrzucił już jednak 18 kilogramów i planuje utrzymać wysoką aktywność w 2021 roku.
Dwa dni temu informowaliśmy Was o tym, że Pedro Campa (31-1-1, 21 KO) wycofał się z walki z Adrienem Bronerem (33-4-1, 24 KO) z powodu covida w jego zespole. Ale zmiennik powinien chyba jeszcze wyżej podnieść poprzeczkę.
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) wróci na ring 13 lutego, ale z innym rywalem niż anonsowano jeszcze kilka dni temu. Trwając poszukiwania zastępcy za Pedro Campę (31-1-1, 21 KO).
Sprawdziły się informacje sprzed kilkudziesięciu godzin. Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) w najbliższym występie spotka się z Pedro Campą (31-1-1, 21 KO).
Jeszcze pod koniec zeszłego roku informowaliśmy Was o powrocie Adriena Bronera (33-4-1, 24 KO) na stację Showtime. Chyba już wiemy, kto stanie naprzeciw niego w przyszłym miesiącu.
Już wczoraj informowaliśmy Was o powrocie do mocnych treningów Adriena Bronera (33-4-1, 24 KO). Były mistrz świata czterech kategorii wróci do akcji w lutym na antenie stacji Showtime i stoczy walkę wieczoru.
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) wziął się w garść, porzucił alkohol i wznowił treningi. Były mistrz świata czterech kategorii zrzuca ogromną nadwagę i szykuje się do powrotu na ring. A zaraz miną dwa lata od czasu jego ostatniej walki - porażki z Mannym Pacquiao.
Dużo zaczyna się dziać w świecie boksu zawodowego. Zapraszamy Was na obszerny skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) wciąż zadziwia, problem w tym, że nie bokserskimi umiejętnościami, które niewątpliwie ma, tylko swoją głupotą.
Byli mistrzowie świata Regis Prograis (24-1, 20 KO) i Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) od pewnego czasu prowadzą w mediach werbalną wymianę ciosów i wygląda na to, że w przyszłym roku możemy zobaczyć starcie Amerykanów w ringu. Prograis zapowiada zwycięstwo przed czasem, którego nie udało się osiągnąć żadnemu z dotychczasowych rywali Bronera.