GARCIA: ZDETRONIZUJĘ MAYWEATHERA

Danny Garcia (32-0, 18 KO) stoczył drugą zawodową walkę na gali Mayweather-Hatton w 2007 roku. Wtedy podziwiał amerykańskiego boksera, dzisiaj jest gotowy pozbawić go korony króla pięściarskiego świata.

Danny Garcia (32-0, 18 KO) stoczył drugą zawodową walkę na gali Mayweather-Hatton w 2007 roku. Wtedy podziwiał amerykańskiego boksera, dzisiaj jest gotowy pozbawić go korony króla pięściarskiego świata.

Danny Garcia (32-0, 18 KO) ostrzegł Amira Khana (31-4, 19 KO), że podejmie "głupią decyzję", jeśli postanowi przystąpić z nim do walki rewanżowej.

- Tego chłopka stać na wygraną z każdym w limicie wagi półśredniej - mówi z pełnym przekonaniem Andre Ward (29-0, 15 KO), który pomagał Andre Berto (31-4, 24 KO) w przygotowaniach do rewanżu z Victorem Ortizem.

Keith Thurman (26-0, 22 KO) rozpoczął już przygotowania do zaplanowanej na 25 czerwca walki z Shawnem Porterem (26-1-1, 16 KO). Ale w perspektywie ma już spotkanie z Dannym Garcią (32-0, 18 KO), nowym championem organizacji WBC wagi półśredniej.

Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) nie lubi pytań o Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO), te jednak systematycznie się pojawiają na nowo. Dlatego dla świętego spokoju "Piękniś" złożył deklarację, że wróci na spotkanie z Kazachem, o ile ten wcześniej rozprawi się z Andre Wardem (28-0, 15 KO).

Prawdopodobnie w czerwcu lub lipcu na ring wróci mistrz świata WBO w kategorii półśredniej Danny Garcia (32-0, 18 KO). Nie wiadomo na razie, kto będzie jego rywalem, lecz Amerykanin ma jasny cel - chce się bić z którymś z innych czempionów.

Kell Brook (35-0, 24 KO) jest już uznanym mistrzem wagi półśredniej, jednak nie może się doczekać dużych i kasowych walk. Wszystko ma się zmienić w lecie, a Brytyjczyk ma nadzieję na starcie z Dannym Garcią (32-0, 18 KO), championem organizacji WBC.

Walka Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Amirem Khanem (31-3, 19 KO) będzie jednym z największych bokserskich wydarzeń tego roku, ale Floyd Mayweather Jr wie, jak zepchnąć majową potyczkę w cień - wystarczy, że zadzwoni do obozu Danny'ego Garcii (32-0, 18 KO).

World Boxing Council ogłosi niebawem, kto będzie obowiązkowym pretendentem do tytułu w wadze półśredniej, który dzierży Danny Garcia (32-0, 18 KO).

Pojedynek z soboty na niedzielę Danny'ego Garcii (32-0, 18 KO) z Robertem Guerrero (33-4-1, 18 KO) o wakujący tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji WBC zgromadził przed telewizorami sporą publikę. Wynik jest zaskakująco dobry.

Danny Garcia (32-0, 18 KO) dostał nakaz od władz federacji WBC, by do czerwca spotkać się z obowiązkowym pretendentem do tytułu, Amirem Khanem (31-3, 19 KO). Sensu rozegrania takiej potyczki nie widzi jednak Angel Garcia, ojciec i trener aktualnego championa wagi półśredniej.

Nowy mistrz WBC w wadze półśredniej Danny Garcia (32-0, 18 KO) ma do czerwca czas, aby stoczyć walkę w obowiązkowej obronie tytułu z Amirem Khanem (31-3, 19 KO) - poinformował Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council.

Keith Thurman (26-0, 22 KO) ma przed sobą trudny bój z Shawnem Porterem (26-1-1, 16 KO), ale już teraz zapowiada, że kolejnym celem będzie nowy champion federacji WBC wagi półśredniej - Danny Garcia (32-0, 18 KO).

Troszkę zapomniany, ale na pewno nie stojący w miejscu Michał Chudecki (10-1-1, 3 KO) próbuje swoich sił w Stanach Zjednoczonych i wciąż poprawia swój boks pod okiem znakomitych fachowców. Obecnie mieszka w Las Vegas i trenuje w gymie Floyda Mayweathera, gdzie lekcji udziela mu m.in. jedyny w swoim rodzaju wujek "Moneya", Roger Mayweather. To jednak nie wszystko!

Robert Guerrero (33-4-1, 18 KO) nie zgadza się z decyzją sędziów punktowych, którzy na gali w Staples Center zgodnie w stosunku 116-112 wskazali zwycięstwo jego rywala, Danny'ego Garcii (32-0, 18 KO). "Duch" domaga się rewanżu.

Danny Garcia (32-0, 18 KO) w obecności ponad dwunastu tysięcy kibiców zgromadzonych w Staples Center w Los Angeles pokonał na punkty Roberta Guerrero (33-4-1, 18 KO) i zdobył wakujący tytuł mistrza świata wagi półśredniej według federacji WBC.

Zarówno Danny Garcia (31-0, 18 KO) jak i Robert Guerrero (33-3-1, 18 KO) bez problemów osiągnęli wymagany limit wagi półśredniej wynoszący 147 funtów, czyli 66,7 kg. Jutro obaj zmierzą się w potyczce o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC.

Blisko bójki było na ostatniej konferencji prasowej przed walką Danny'ego Garcii (31-0, 18 KO z Robertem Guerrero (33-3-1, 18 KO). Bić chcieli się jednak nie pięściarze, tylko ich ojcowie.

Amir Khan (31-3, 19 KO) już nie pierwszy raz pozostał na lodzie. W oczekiwaniu na dużą walkę wróci więc prawdopodobnie w marcu i poczeka na lepszego z sobotniej konfrontacji Roberta Guerrero (33-3-1, 18 KO) z Dannym Garcią (31-0, 18 KO).

Za dziesięć dni Danny Garcia (31-0, 18 KO) spotka się z Robertem Guerrero (33-3-1, 18 KO). W stawce będzie wakujący tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji WBC. Ale władze organizacji nowemu championowi narzucają kolejne obowiązkowe obrony pasa.

Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia. W swoim drugim starcie w dywizji półśredniej Danny Garcia (31-0, 18 KO) zmierzy się z Robertem Guerrero (33-3-1, 18 KO). Pojedynek odbędzie się 23 stycznia w Staples Center w Los Angeles.

Prawdopodobnie 23 stycznia dojdzie do ciekawego starcia w wadze półśredniej pomiędzy Robertem Guerrero (33-3-1, 18 KO) a Dannym Garcią (31-0, 18 KO). Ta gala miałaby być jednocześnie debiutem serii PBC na antenie stacji FOX .

Danny Garcia (31-0, 18 KO) zapowiada, że chętnie da rewanż Amirowi Khanowi (31-3, 19 KO), którego w 2012 roku zastopował w czwartej rundzie. Tym razem, przekonuje, wszystko może zakończyć się jeszcze szybciej.

Gale z cyklu Premier Boxing Champions póki co dostarczają emocji i chyba nikt nie ma prawa na nie narzekać. Teraz prowadzone są rozmowy co do dwóch kolejnych bardzo atrakcyjnych walk wagi półśredniej.

Keith Thurman i Shawn Porter z bliska przyglądali się w Barclays Center triumfowi Danny'ego Garcii (31-0, 18 KO) nad Paulem Malignaggim (33-7, 7 KO). Czy któryś z nich będzie niedługo rywalem "Swifta"? Pięściarz z Filadelfii jest jak najbardziej za.

Danny Garcia (31-0, 18 KO) jest już pełnoprawnym zawodnikiem wagi półśredniej. W zakończonej przed momentem potyczce systematycznie rozbijał i ostatecznie zastopował Paula Malignaggiego (33-7, 7 KO).

Trwa gala na Brooklynie z dwiema świetnymi walkami Garcia vs Malignaggi oraz Jacobs vs Mora. To jest zaś temat dla Was - kibiców.

Główni bohaterowie jutrzejszej gali w Barclays Center na Brooklynie osiągnęli wymagane limity. Danny Garcia (30-0, 17 KO) zadebiutuje w wadze półśredniej, zaś Daniel Jacobs (29-1, 26 KO) przystąpi do drugiej obrony pasa WBA Regular dywizji średniej.

Podczas rozpoczynającego się weekendu odbędą się dwie ciekawe imprezy bokserskie. Pierwsza z nich to organizowana przez Matchroom Sport gala w Hull, gdzie odbędzie się kilka interesujących potyczek z udziałem brytyjskich zawodników. Drugą jest kolejna odsłona Premier Boxing Champions. Dwie najważniejsze walki to Garcia-Malignaggi i Jacobs-Mora.

Poznaliśmy listę płac gali w Barclays Center na Brooklynie, do jakiej dojdzie w sobotnią noc czasu polskiego. Najwięcej zarobi Danny Garcia (30-0, 17 KO), który ma zagwarantowane 1,25 miliona dolarów.

Amir Khan stosunkowo łatwo uporał się z Paulem Malignaggim (33-6, 7 KO), z kolei Danny Garcia (30-0, 17 KO) powalił go już w czwartej rundzie. Mimo wszystko Anglik w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że "Magik" ze swoim nietypowym stylem sprawi faworyzowanemu rywalowi olbrzymie problemy. Sam Malignaggi wypowiada się w podobnym tonie i przekonuje, iż wyboksuje "Swifta".

Sporo dzieje się w świecie boksu. Nie wszystko zasługuje na szerszy opis, ale wspomnieć o tych sprawach należy, dlatego prezentujemy Wam wiadomości w naszym skrótowym Ring Telegramie.
W pierwszy dzień sierpnia na ringu w Barclays Center na Brooklynie odbędzie się kolejna gala z serii Premier Boxing Champions. Walki Garcia vs Malignaggi i Jacobs vs Mora gwarantują dobre widowisko, ale tych jeszcze niezdecydowanych kibiców ten film promocyjny powinien przekonać do reszty.

Danny Garcia (30-0, 17 KO) w pierwszy dzień sierpnia spotka się z Paulem Malignaggim (33-6, 7 KO). Po dwóch walkach w umownym limicie, ale powyżej kategorii super lekkiej, Amerykanin postanowił na dobre przenieść się do wagi półśredniej. Jego zdaniem wyjdzie to mu wkrótce na dobre.

Co prawda mówiło się o tym od kilku dni, ale teraz można już pisać oficjalnie - 1 sierpnia na ringu w Barclays Center na Brooklynie podczas gali z serii Premier Boxing Champions, tym razem na antenie stacji ESPN, Danny Garcia (30-1, 17 KO) skrzyżuje rękawice z Paulem Malignaggim (33-6, 7 KO).

Danny Garcia (30-0, 17 KO) od trzech lat, czyli od momentu zastopowania Amira Khana, uważany jest powszechnie za lidera kategorii super lekkiej. Cały czas piastował pasy organizacji WBC i WBA, ale ostatnie dwie walki stoczył w umownych limitach, w dodatku kolejną również ma toczyć w limicie pomiędzy 140 a 147 funtów. W tej sytuacji został pozbawiony tytułu w wersji WBC.

Władze World Boxing Council mogą odebrać Danny'emu Garcii (30-0, 17 KO) tytuł w wadze junior półśredniej, jeżeli Amerykanin przystąpi do planowanej na 1 sierpnia walki z Paulie'em Malignaggim (33-6, 7 KO).

W pierwszy dzień sierpnia odbędzie się druga gala z serii Premier Boxing Champions na antenie stacji ESPN. W głównych rolach wystąpią Danny Garcia (30-0 17 KO) oraz Daniel Jacobs (29-1, 26 KO).

Ojciec i trener Danny'ego Garcii (30-0, 17 KO) nie jest pod wrażeniem Wiktora Postoła (27-0, 11 KO). Na tej samej gali, na której Amerykanin pokonał Lamonta Petersona, Ukrainiec rozprawił się z Jake'em Giuriceo. Teraz Postoł ma się zmierzyć z Garcią w obowiązkowej dla tego drugiego obronie pasa WBC w wadze junior półśredniej.

Danny Garcia (30-0, 17 KO) wciąż dzierży tytułu federacji WBC i WBA kategorii junior półśredniej, lecz dwie ostatnie potyczki stoczył w umownych limitach. Być może powróci jeszcze na moment do granicy 63,5 kg, ale już zapowiada, że w przyszłym roku chce na stałe przenieść się do dywizji półśredniej. A tam chętnie go przywita Marcos Rene Maidana (35-5, 31 KO).

- Przygotowywałem się na wojnę, tymczasem on nieustannie był w ruchu - narzekał trochę pomimo zwycięstwa Danny Garcia (30-0, 17 KO), który stosunkiem głosów dwa do remisu pokonał nad ranem Lamonta Petersona (33-3-1, 17 KO), już byłego championa federacji IBF wagi junior półśredniej.

W głównej walce wieczoru nowojorskiej gali naprzeciw siebie stanęli najlepsi zawodnicy kategorii junior półśredniej - Danny Garcia (30-0, 17 KO) oraz Lamont Peterson (33-3-1, 17 KO). Ten pierwszy jest posiadaczem pasów WBC/WBA, natomiast drugi dzierży tytuł IBF. W stawce jednak nie było żadnego trofeum, poza wielkimi pieniędzmi i sławą. Zawodnicy spotkali się w umownym limicie 143 funtów.

Peter Quillin (31-0, 22 KO) nie zdobędzie w niedzielny poranek po raz drugi tytuł mistrza świata kategorii średniej. Były champion przekręcił licznik o 0,65 kilograma wymagany limit i choć dostał czas, nie zdołał pozbyć się nadwyżki. Dlatego nawet jeśli pokona Andy'ego Lee (34-2, 24 KO) i tak nie odbierze mu pasa organizacji WBO.

- To jedna z tych walk, na które czekają kibice, dlatego jest dla mnie bardzo ważna. Damy im wspólnie wieczór wielkiego boksu - przekonuje przed jutrzejszą potyczką mistrz świata kategorii junior półśredniej federacji WBA i WBC, Danny Garcia (29-0, 17 KO). Naprzeciw niego stanie Lamont Peterson (33-2-1, 17 KO), champion organizacji IBF, ale panowie spotkają się w umownym limicie 64,85 kg.

Al Haymon stawia w promocji boksu na nowe media, ale nie zapomina też o tradycyjnych. Jego pokazywane przez największe amerykańskie telewizje gale Premier Boxing Champions od soboty będzie można śledzić również w radiu satelitarnym SiriusXM.

Na kilkanaście dni przed pierwszym gongiem Danny Garcia (29-0, 17 KO) jest w pełnej gotowości do walki z Lamontem Petersonem (33-2-1, 17 KO). - Mówią, że styl robi walkę, a ja mówię, że mój styl to skopać mu tyłek! - grzmi czempion WBA Super i WBC w kategorii junior półśredniej.

Mistrz WBA i WBC w wadze junior półśredniej Danny Garcia (29-0, 17 KO) przystąpi 11 kwietnia do drugiej z rzędu walki, w której na szali nie położy żadnego tytułu. Naraża się tym wielu kibicom i dziennikarzom, ale zapewnia, że nikt nie będzie pamiętać o pasach po gongu kończącym pojedynek z Lamontem Petersonem (33-2-1, 17 KO).

11 kwietnia w Barclays Center w Nowym Jorku dojdzie do jednej z pierwszych gal z organizowanego przez Ala Haymona cyklu Premiere Boxing Champions. W dwóch walkach wieczoru zmierzą się Andy Lee (34-2, 24 KO) z Peterem Quillinem (31-0, 22 KO) i Lamont Peterson (33-2-1, 17 KO) z Dannym Garcią (29-0, 17 KO). O ile stawką pierwszej z tych walk będzie pas wagi średniej federacji WBO, o tyle drugi pojedynek, chociaż zmierzą się w nim dwaj mistrzowie wagi super lekkiej, nie będzie walką mistrzowską.

Rankingi P4P wzbudzają zazwyczaj największe kontrowersje wśród kibiców pięściarstwa. Kryteria, którymi się posługują, są niewymierne, a ich subiektywny charakter często sprawia, że twórcom zarzuca się faworyzowanie określonych pięściarzy ze względu na prywatne sympatie.

Władze World Boxing Council nakreśliły plany wobec tytułu w wadze super lekkiej, który dzierży Danny Garcia (29-0, 17 KO). Zgodnie z ich rozporządzeniami o pas w pierwszej kolejności zaboksuje Wiktor Postoł (26-0, 11 KO), a w drugiej Lucas Martin Matthysse (36-3, 34 KO).