PACQUIAO: NIE WIEM, KIM JEST JEFF HORN

Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) nie ukrywa, że nie ma zbyt dużego pojęcia o tym, kim jest Jeff Horn (16-0-1, 11 KO), z którym ma się zmierzyć na wiosnę.
Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) nie ukrywa, że nie ma zbyt dużego pojęcia o tym, kim jest Jeff Horn (16-0-1, 11 KO), z którym ma się zmierzyć na wiosnę.
Magazyn The Ring opublikował listę pięciu pięściarzy, którzy będą rywalizować o tytuł najlepszego boksera roku 2016.
Adrien Broner (32-2, 24 KO) twierdzi, że Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) musi się z nim zmierzyć, jeśli chce jeszcze zarobić i znaczyć coś w bokserskim świecie.
Bob Arum zaprzeczył doniesieniom australijskich mediów, jakoby Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) miał otrzymać tylko 5 milionów dolarów za walkę z Jeffem Hornem (16-0-1, 11 KO).
Promotor Kella Brooka (36-1, 25 KO) potwierdził, że odbył rozmowy na temat wielkiej walki z Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO). Mogłoby do niej dojść w październiku w Anglii.
Promotor Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) oficjalnie potwierdził, że kolejnym przeciwnikiem pięściarza z Filipin będzie Australijczyk Jeff Horn (16-0-1, 11 KO). Walka odbędzie się 22 kwietnia w Australii lub Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Zunifikowany mistrz wagi super lekkiej Terence Crawford (30-0, 21 KO) zaprzeczył doniesieniom, jakoby żądał 7 milionów dolarów za walkę z Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO).
Coraz bardziej prawdopodobna jest potyczka Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) z Jeffem Hornem (16-0, 11 KO). Promujący Filipińczyka Bob Arum przekonuje, że wciąż stosunkowo mało znany Australijczyk to godny rywal dla jego pięściarza.
Wielkie pieniądze w boksie zawodowym - wbrew temu, co wyobrażają sobie kibice, zarabia tylko wąska liczba pięściarzy. Teraz więc trochę o gwiazdach i ich ewentualnych zarobkach w roku 2017.
Być może już w przyszłym tygodniu zostanie osiągnięte wstępne porozumienie na walkę Manny'ego Pacuqiao (59-6-2, 38 KO) z Jeffem Hornem (16-0-1, 11 KO).
Z obozu Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) wypłynęła oferta spotkania z Terence'em Crawfordem, jeśli będzie miał zagwarantowane przynajmniej dwadzieścia milionów dolarów. Ale już wiemy, że taki pojedynek nie dojdzie w najbliższym czasie do skutku. Promujący go Bob Arum ma wobec niego inne plany.
Wciąż wielu kibiców ostrzy sobie apetyt na walkę Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) z Terence'em Crawfordem (30-0, 21 KO). Obaj są promowani przez Boba Aruma, co znacznie ułatwia negocjacje, ale obóz Filipińczyka stawia swoje wymagania.
Mający wiele obowiązków poza ringiem senator Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) kolejną walkę stoczy prawdopodobnie dopiero w połowie przyszłego roku.
Podczas wizyty w Tokio Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) ponownie zabrał głos na temat narkotyków i wojny, jaką wytoczył handlarzom i ich klientom prezydent Filipin Rodrigo Duterte.
Rosną szanse na to, że zobaczymy arcyciekawą potyczkę pomiędzy słynnym Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO) a dwukrotnym mistrzem olimpijskim Wasylem Łomaczenką (6-1, 4 KO).
Promotor Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) poinformował, że dostęp PPV do walki Filipińczyka z Jessie'em Vargasem (27-2, 10 KO) wykupiło nieco ponad 300 tysięcy abonentów.
Jeśli nie z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO), to być może z jego mniejszą i znacznie gorszą wersją zaboksuje Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) w kolejnym pojedynku.
Sześć lat temu, dokładnie 13 listopada 2010 roku na ringu w Arlington w Teksasie, Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) udzielił brutalnej lekcji boksu twardemu Antonio Margarito (40-8, 27 KO). Dzięki efektownemu dwunastorundowemu laniu, jakie popularny Filipińczyk zafundował przeciwnikowi, w nagrodę zgarnął wakujący pas WBC wagi junior średniej.
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) zalicza się do tych, którzy nie chcą zobaczyć rewanżu Mayweather-Pacquiao.
Rewanż Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO) coraz bliżej? Na to wygląda, wszak historia lubi się powtarzać.
Eddie Hearn chce doprowadzić do walki unifikacyjnej w wadze półśredniej pomiędzy Kellem Brookiem (36-1, 25 KO) a Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO).
Słynny Julio Cesar Chavez, jeden z najlepszych pięściarzy w historii, jest zdania, że Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) powinien zawiesić rękawice na kołku.
Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) przekonuje, że nie byłoby trudno doprowadzić do wielkiego rewanżu z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO).
Po sobotnim zwycięstwie Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) może przebierać w ofertach i propozycjach stoczenia kolejnej walki. I z tego co mówi sam zainteresowany, on również widzi dla siebie kilka scenariuszy.
Freddie Roach wciąż przekonuje, że gdyby Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) nie miał problemów z barkiem, to pokonałby Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) w ich pamiętnej potyczce w maju zeszłego roku.
Największy rywal Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) twierdzi, że walka z Jessie'em Vargasem (27-2, 10 KO) stanowiła kolejny dowód na to, że Filipińczyk nie jest sobą od czasu porażki przed czasem w 2012 roku.
- Sam fakt, że przebywałem przez dwanaście rund w ringu z kimś takim jak on już sprawił, że będę lepszym zawodnikiem - mówił tuż po porażce Jessie Vargas (27-2, 10 KO). Tytuł mistrza świata wagi półśredniej organizacji WBO odebrał mu nad ranem wielki Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO).
Trener Freddie Roach przyznał, że nie jest do końca zadowolony z postawy Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) w wygranej na punkty walce z Jessie'em Vargasem (27-2, 10 KO). Szczególnie brakowało mu agresji w boksie Filipińczyka.
Fakt, że Floyd Mayweather Jr pojawił się na walce Pacquiao-Vargas w Las Vegas, wzbudził nie mniejsze zainteresowanie niż sam pojedynek.
W walce wieczoru na gali w Las Vegas Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO) zgodnie z oczekiwaniami okazał się zbyt szybki dla Jessiego Vargasa (27-2, 10 KO). Po bardzo dobrym dwunastorundowym pojedynku Filipińczyk zwyciężył jednogłośnie na punkty i odzyskał tytuł mistrza świata WBO wagi półśredniej.
Żywa legenda boksu Manny Pacquiao (58-6-2, 38 KO) wraca z krótkiej emerytury i jako pierwszy w historii sportu polityk takiego kalibru ("Pacman" jest członkiem Senatu na Filipinach) wchodzi do ringu, by bić się o mistrzostwo świata.
Zarówno broniący tytułu mistrza świata federacji WBO Jessie Vargas (27-1, 10 KO) jak i pretendujący do niego Manny Pacquiao (58-6-2, 38 KO) bez problemu osiągnęli wymagany limit kategorii półśredniej przed jutrzejszą galą w Las Vegas.
Giennadij Gołowkin (36-0, 33 KO) naciskany jest przez niektórych na pójście w górę po tym, jak zdominował wagę średnią, tymczasem Kazach rozważa - oczywiście przy odpowiednim rywalu, zejście w dół do granicy 154 funtów, czyli kategorii junior średniej.
Jessie Vargas (27-1, 10 KO) zapowiada, że w walce z Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO) będzie niczym ulepszona wersja Juana Manuela Marqueza - największego rywala Filipińczyka, zawodnika, który zadał mu najbrutalniejszą porażkę w karierze.
Wasyl Łomaczenko (6-1, 4 KO) wcześniej dystansował się od pomysłu walki z Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO), ale teraz - na pewnych warunkach, rozważyłby taką konfrontację.
Bobowi Arumowi marzy się walka Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) z Wasylem Łomaczenką (6-1, 4 KO), ale Ukrainiec przyznaje, że w tej chwili nie jest to możliwe.
Trenerowi Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) bardzo spodobał się pomysł, aby zestawić Filipińczyka z dwukrotnym mistrzem olimpijskim Wasylem Łomaczenką (6-1, 4 KO).
Bob Arum uspokaja kibiców, którzy gotowi byli uwierzyć, że wypuści Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) na Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO).
Bob Arum przyznał, że jednym z pojedynków, które najbardziej chciałby zobaczyć, jest potyczka pomiędzy Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO) a Wasylem Łomaczenką (6-1, 4 KO). Obaj pięściarze występują w jego stajni - Top Rank.
Manny Pacquiao (58-6-2, 38 KO) walczył już z dużo większymi rywalami, ale najnowszy pomysł jego promotora zakrawa na szaleństwo.
Słynny Roberto Duran przyznał, że chciałby zobaczyć walkę rewanżową pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO) a Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO).
Z powodu przeziębienia Manny Pacquiao (58-6-2, 38 KO) musiał zrobić nieplanowaną przerwę w sparingach przed listopadową walką z Jessie'em Vargasem (27-1, 10 KO).
- Za miesiąc walka mojego życia, a ja czuję się naprawdę dobrze i mocny - mówi Jessie Vargas (27-1, 10 KO), który 5 listopada na ringu w Thomas & Mack Center w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Mannym Pacquiao (58-6-2, 38 KO). Dla "Ruthlessa" to wyjątkowa okazja, gdyż będzie miał okazję pomścić swoich dwóch idoli pokonanych przez "Pac-Mana" - Marco Antonio Barrerę oraz Erika Moralesa.
Trener Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) przyznał, że Filipińczyk nie prezentował się zbyt podczas czwartkowej sesji sparingowej.
Mistrz ośmiu kategorii wagowych, filipiński senator Manny Pacquiao (58-6-2, 38 KO) przyznał, że jako nastolatek zażywał narkotyki.
Poznaliśmy pełną rozpiskę gali w Thomas & Mack Center w Las Vegas, gdzie głównym daniem będzie starcie Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) z Jessie Vargasem (27-1, 10 KO).
Trener Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) twierdzi, że Filipińczyk jest gotowy walczyć nie tylko z czołówką wagi półśredniej, ale nawet dużo większymi rywalami - w tym z Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO).
Pracujący regularnie ze stacją HBO znany promotor Bob Arum spotkał się z przedstawicielami konkurencyjnej telewizji Showtime. To wszystko jest pokłosiem niedawnego sporu pomiędzy szefem grupy Top Rank a HBO, która nie zdecydowała się pokazać walki powrotnej Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO).
Promotor Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) twierdzi, że Filipińczyk stoczy dwie walki w 2017 roku, po czym na dobre zakończy bokserską karierę.
Sporo krytycznych uwag spadło na Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) za wybór Jessie Vargasa (27-1, 10 KO) na kolejnego rywala. Amerykanin co prawda zasiada na tronie federacji WBO wagi półśredniej, ale wciąż pozostaje trochę niedoceniany.