W walce młodości z doświadczeniem Hughie Fury (20-0, 10 KO) zdecydowanie stawia na to drugie. Zdaniem Anglika jego rodak Anthony Joshua (18-0, 18 KO) z kretesem przegra z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) posiada nieporównywalnie większe doświadczenie niż Anthony Joshua (18-0, 18 KO), niemniej podkreśla, że młodszy rywal także ma wiele do zaoferowania.

"Mój mały brat" - tak o Anthonym Joshui (18-0, 18 KO) zwykł mawiać Władimir Kliczko (64-4, 53 KO), od kiedy tylko młody Anglik pojawił się na jego obozie w Going w roli sparingpartnera. Dziś to Joshua jest wielką gwiazdą, a Ukrainiec będzie wychodził do ringu na stadionie Wembley jako pretendent. Ostatni raz challengerem był... w kwietniu 2006 roku.

Różne cele, różne ambicje, ale choć obaj startują z innej pozycji, to mają tyle samo do stracenia. Jedno jest pewne - Władimirowi Kliczce (64-4, 53 KO) i Anthony'emu Joshui (18-0, 18 KO) motywacji nie zabraknie. Walka 29 kwietnia na stadionie piłkarskim Wembley.

W najbliższy piątek do sprzedaży trafi pierwsza pula biletów na mega walkę na szczycie wszechwag pomiędzy Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO) a Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) o pasy IBF/WBA.

Ruszyła na dobre machina promocyjna walki Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Panowie zmierzą się 29 kwietnia na sławnym stadionie Wembley w Londynie.

Przed drugą obroną pasa IBF wagi ciężkiej Anthony Joshua (18-0, 18 KO) wrócił pod skrzydła Roba McCrackena, który ukształtował go jako zawodnika w czasach boksu olimpijskiego. Angielski król nokautu zdemolował Erica Molinę i w ostatni weekend kwietnia spotka się z prawdziwą legendą, Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). - Jestem więcej niż pewien, że Anthony zwycięży - deklaruje stary/nowy trener championa.

- To największa i najciekawsza walka w wadze ciężkiej od dekady. Młody lew kontra legenda, ten pojedynek będzie dużo większym wydarzeniem niż rewanż Frocha z Grovesem i możemy sprzedać nawet dziewięćdziesiąt tysięcy biletów - zaciera ręce Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO), mając na myśli jego unifikacyjne starcie z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) 29 kwietnia na stadionie piłkarskim Wembley w Londynie.

Trzynaście lat różnicy pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) a Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO) nie będzie stanowić problemu, przekonuje Ukrainiec.

David Haye (28-2, 26 KO) nie ma wątpliwości - era Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) już minęła i Ukrainiec nie będzie miał wiele do powiedzenia w hitowej walce z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO).

Już kilka dni temu informowaliśmy Was o tej potyczce. Z oficjalnym potwierdzeniem trzeba było jednak poczekać aż do teraz. Anthony Joshua (18-0, 18 KO) obronił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF i teraz czeka go spotkanie z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) będzie się w sobotę uważnie przyglądać Anthony'emu Joshui (17-0, 17 KO), który na ringu w Manchesterze będzie bronić pasa IBF w wadze ciężkiej w walce z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO).

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) czeka na rozstrzygnięcie jutrzejszej walki Joshua vs Molina. Jeśli wygra ten pierwszy, już 29 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie dojdzie do starcia Ukraińca z Anglikiem.

Pomimo 40 lat na karku Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) nie myśli, by zawiesić rękawice na kołku. Co więcej, Ukrainiec nie wyklucza, że przed nim jeszcze nawet dziesięć lat w ringu.

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) nie może się doczekać walki z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) na stadionie Wembley. Ukrainiec podkreśla, że nie przeszkadza mu fakt, że to teren rywala.

Piłkarski stadion Wembley ma być areną walki Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Oczywiście warunek jest jeden - Anglik w najbliższą sobotę musi pokonać Erika Molinę (25-3, 19 KO).

Eddie Hearn, szef stajni Matchroom i promotor Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO), potwierdził raz jeszcze, że trwają prace nad zorganizowaniem w kwietniu walki jego podopiecznego z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Zwaśnieni niegdyś rywale Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) i David Haye (28-2, 26 KO) będą mieli okazję do tego, by się spotkać 10 grudnia na gali Joshua-Molina w Manchesterze. Obaj potwierdzili, że będą oglądać walkę o pas IBF w wadze ciężkiej z trybun.

Kibice zawsze najbardziej pasjonowali się królewską kategorią. Prezentujemy Wam skrót wiadomości - tylko z wagi ciężkiej.

Anthony Joshua (17-0, 17 KO) zaprasza Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO) do pierwszego rzędu na swoją drugą obronę tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Anglik 10 grudnia w Manchesterze spotka się z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO).

Być może zaraz po pojedynku z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO) - zakładając, że wygra go faworyt - poznamy datę i miejsce megawalki o dwa pasy mistrzowskie w wadze ciężkiej pomiędzy Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) a Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

- Waga ciężka jest bardzo otwarta, ale wobec kłopotów Fury'ego to nadal Władimir Kliczko jest tym facetem, którego trzeba pokonać - mówi Lennox Lewis, dawny król wszechwag, o obecnej sytuacji w królewskiej kategorii.

James Ali Bashir od lat pozostaje w drużynie Władimira Kliczki (64-4, 53 KO). Nie jest oczywiście pierwszoplanową postacią, ale współpracuje z Ukraińcem od dawna. Kiedy ten przygotowywał się do walki z Kubratem Pulewem, w ośrodku w Going pojawił się w roli sparingpartnera Anthony Joshua (17-0, 17 KO), aktualny mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF.

Przed Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) jeszcze druga obrona tytułu mistrza świata federacji IBF wagi ciężkiej, ale promujący go Eddie Hearn już ostro pracuje nad kolejnym występem, czyli starciem z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Obóz Fresa Oquendo (37-8, 24 KO) zarzuca Władimirowi Kliczce (64-4, 53 KO) tchórzostwo po tym, jak Ukrainiec został wyznaczony do walki o pas WBA Super z Anthonym Joshuą.

Przed Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) jeszcze zaplanowane na 10 grudnia starcie z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO), ale promujący go Eddie Hearn już teraz rozmyśla o wiosennej konfrontacji z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). To będzie wielkie wydarzenie i szef stajni Matchroom zamierza nadać mu godną oprawę.

Menedżer Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) jest zadowolony z decyzji federacji WBA, która zgodziła się usankcjonować walkę Ukraińca z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

Przedstawiciele federacji World Boxing Association w końcu podjęli wiążące decyzje odnośnie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej! Pas WBA był wakujący od 13 października. Poprzedni champion - Tyson Fury (25-0, 18 KO), zrzekł się go przez swoje problemy pozaringowe. Dziś otwierają się drzwi do być może najciekawszej potyczki w wadze ciężkiej od dekady!

Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli (kibiców), na przełomie marca i kwietnia dojdzie do świetnie zapowiadającej się walki na szczycie wszechwag pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) a mistrzem organizacji IBF, Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO).

Słynny George Foreman, jeden z najmocniej bijących pięściarzy w historii, zaciera ręce na walkę Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Koło nosa przeszła nam mega walka Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), choć obie strony pozostają w rozmowach i taki pojedynek być może tylko został odłożony do początku wiosny. Ale obaj zawodnicy mieli okazję swego czasu posparować w Austrii, a tygodnik Boxing News przypomina rozmowę z Ukraińcem tuż po tamtych sparingach.

Władimir Hriunow - menadżer Aleksandra Ustinowa (33-1, 24 KO), wierzy, że włodarze World Boxing Association do walki o wakujący tytuł mistrza świata wagi ciężkiej wyznaczą Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO) i właśnie jego zawodnika.

- Przede mną jeszcze kilka spektakularnych walk - mówi Władimir Kliczko (64-4, 53 KO), który odrzuca pomysł o przejściu na sportową emeryturę.

Czas działa na niekorzyść Władimira Kliczki (64-4, 53 KO), ale zbliżający się do czterdziestych pierwszych urodzin Ukrainiec nadal stanowi zagrożenie dla Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO), uważa rodak mistrza wagi ciężkiej Carl Froch.

Bernd Boente, menedżer Władimira Kliczki (64-4, 53 KO), podkreśla, że Ukrainiec cały czas ma nadzieję, że to Anthony Joshua (17-0, 17 KO) będzie jego kolejnym rywalem.

Menedżer Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) poinformował, że kontuzja Ukraińca nie jest poważna. "Dr Stalowy Młot" mógłby nawet zgodnie z planem zaboksować w grudniu.

Wiadomo już, że Anthony Joshua (17-0, 17 KO) w drugiej obronie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF nie spotka się z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), który zgłosił kontuzję łydki. To wcale jednak nie oznacza, że ci panowie nie skrzyżują rękawic w przyszłym roku. Wkrótce mamy poznać więcej szczegółów odnośnie tej wyczekiwanej walki.

Takiego obrotu spraw nie spodziewał się chyba nikt. Szykowany na walkę 10 grudnia - w Manchesterze bądź Hamburgu, Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) wycofał się z tej daty. Powód? Oficjalnie podano kontuzję Ukraińca.

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) potwierdza, że do końca roku ma zaboksować o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, lecz nadal nie potrafi określić, o jaki pas powalczy, a także z kim i gdzie.

David Price (21-3, 18 KO) wątpi, aby Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) zaboksował z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO). - Raczej nie chce przegrać drugi raz z rzędu - mówi.

Władze World Boxing Association pogubiły się w całej sytuacji i przez kilkadziesiąt następnych godzin będzie jeszcze trwało zamieszanie wokół wakującego pasa wagi ciężkiej tej organizacji.

Jeden z najbardziej znanych brytyjskich promotorów Frank Warren uważa, że Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) nie powinien boksować o mistrzostwo świata WBA w wadze ciężkiej.

Federacja World Boxing Association już w czwartek miała przedstawić ostateczną decyzją, czy ewentualna walka Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) mogłaby rozegrać się o wakujący pas WBA. Wszystko odroczono najpierw na wczoraj, a gdy przyszło co do czego, ogłoszono, że decyzja zostanie podjęta dopiero dziś wieczorem.

Leon Margules to znany promotor, ale również ceniony adwokat, reprezentujący między innymi interesy Lucasa Browne'a (24-0, 21 KO). I wbrew temu, co piszą niemiecka media, jego zdaniem walka pomiędzy Australijczykiem a Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) wcale jeszcze nie jest zaklepana.

Amerykanin Malik Scott (38-2-1, 13 KO), który kilka lat temu miał okazję obserwować sparing Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO), przyznał, że postawiłby dzisiaj na zwycięstwo Anglika.

Dziś w godzinach popołudniowych przedstawiciele federacji World Boxing Association przedstawią swoją decyzję, czy ewentualna walka Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) będzie miała w stawce wakujący pas WBA wagi ciężkiej.

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) zabezpieczał się cały czas i poza Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO), rozmawiał również z innymi zawodnikami. Wiadomo, że zaboksuje 10 grudnia, ale nie wiadomo jeszcze, czy w Anglii z Joshuą o pasy IBF/WBA, czy u siebie w Niemczech z Lucasem Browne'em (24-0, 21 KO) o wakujące tytuły WBA/IBO. Poznaliśmy natomiast kulisy negocjacji pomiędzy obozem Kliczki, Joshuy, a amerykańskimi stacjami.

Dean Lonergan, szef stajni Duco Events i zarazem promotor Josepha Parkera (21-0, 18 KO), jest przekonany, że Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) ucieknie przed konfrontacją z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) i wybierze łatwiejszą opcję walki z kimś innym o wakujący pas organizacji World Boxing Association.

Z Joshuą czy bez, Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) na pewno wróci na ring 10 grudnia. Pytanie tylko gdzie, z kim i o co?

Problemy, jakie pojawiły się na finiszu negocjacji pomiędzy obozami Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) i Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO), mają związek z pasem WBA.