TRENER KNYBY O WALCE Z KABAYELEM: TYLKO ZWYCIĘSTWO!

- Damian ma być jak snajper. W pewnym momencie ma namierzyć Kabayela, mocno uderzyć i wygrać przed czasem - mówi Piotr Wilczewski, trener Damiana Knyby (17-0, 11 KO), który już 10 stycznia zaatakuje Agita Kabayela (26-0, 18 KO) i jego pas WBC wagi ciężkiej w wersji tymczasowej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CzystyHarry
Data: 26-12-2025 13:20:54 
Najgorsze, że Kabayel nawet po nokdaunie wstaje.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 26-12-2025 13:25:19 
Ciekawa walka i kibicuję Damianowi jednak faworytem Kabayel.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 26-12-2025 15:22:58 
Damianek wróci na tarczy
 Autor komentarza: Krysta
Data: 26-12-2025 16:35:41 
Parker tak jak Kabayel też już myślał o Usyku. Życzę Damianowi szczęśliwego luja :)
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 26-12-2025 16:41:31 
Knyba nie ma nic na Kabayela.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 26-12-2025 17:42:49 
Szkoda, że Damian nie trenuje pod okiem amerykańskiego trenera, bo pan Wilczewski to chyba nie jest dobry trener.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-12-2025 17:44:32 
Turas obije doly Damianowi ..raczej wygra przez KO z Knyba..choc no no do konca tez nikt nie wie jak Knyba zaboksuje z dobrym rywalem..zycze Polakowi wygranej no ale to bedzie raczej ciezki temat..
 Autor komentarza: Clevland
Data: 26-12-2025 20:01:40 
W końcu fajny wywiad.

Posłuchałbym analizy Masternaka.

Moim zdaniem za duży przeskok dla Knyby.

Gdyby miał możliwość posparować z takim Millerem.

Damian z takim zasięgiem to na wstecznym może też trochę podziałać a jak trafi to wrócić do przodu.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 26-12-2025 21:17:23 
Niestety polski boks kuleje i zawodnicy pokroju Knyby muszą przyjmować takie walki bo inaczej się nie wybiją i zostaną na peryferiach boksu. Szkoda bo nie jest miło walczyć skazywanym na porażkę i zawsze łatwiej później sprzedać zero w rekordzie niż mało popularnemu wciąż Kabayelowi.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 26-12-2025 23:36:09 
@Nestor
Moim zdaniem Wilczewski nie jest dobrym trenerem na ten poziom. On powinien być "trenerem nauczania początkowego". Pokazywać lewy, prawy, zwody, kroki, dystansowanie, metodykę treningu. Potarczować, co Wilczewski akurat potrafi. Ale na takich zawodników jak Kabyel potrzebny jest dobry strateg i taktyk. Do tego spostrzegawczy. Taki, który ogarnie walkę po całości i przygotuje dla zawodnik plan B i C, jeśli początkowe strategie nie wyjdą. Wilczewski takich rzeczy nie robi. On na Wacha z narożnika pokrzykiwał jakieś dyrdymały "dawaj, jedziesz". No głupoty nic nie wnoszące.

Dlatego uważam, że Knyba na Kabayela pchać się nie powinien. Zamiast tego powinien zmienić szkoleniowca na takiego, przy którym nie będzie stagnował, tak jak teraz. Później stoczyć z nim kilka walk, stopniując trudność rywali. A dopiero potem Kabayel, jeszcze w Niemczech. Ale skoro się uparł, to zaliczy KO do szóstej rundy i gładko przeistoczy się w testera młodych na brytyjskich galach. Albo wysokiego journeymana, branego przed walkami z jakimiś dryblasami.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 27-12-2025 01:07:51 
@Stieczkin
Dobrze napisane. Z tego, co słucham w tym wywiadzie, to on nastawia Damiana na jeden mocny cios, który ma Agitowi odebrać chęci ... To nie ten poziom zawodnika, żeby się przestraszył jednego ciosu, a poza tym powinni raczej sie nastawić da dobrą obronę, przede wszystkim "dołów", a tu nie ma o tym ani słowa. A co do samego trenera, to wszyscy jego zawodnicy jakoś nie osiągnęli wysokich lotów, a ważniejsze walki przegrywali. Może Knyba powinien nawiązać współpracę z Soroko, Łapinem albo jakimś innym specjalistą starszej daty.
 Autor komentarza: piotr
Data: 27-12-2025 02:00:00 
@Stieczkin
Co ty gadasz. Za duża różnica poziomów. Najlepszy trener nie pomoże...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 27-12-2025 09:38:26 
To będzie pogrom. I nawet E.Steward, E.Futch czy Cus Dmato by nie pomogli...

W całej tej szopce jedyne czego mi szkoda to fakt, że zawodnik który powinien walczyć z Usykiem i daje piękne walki tak się marnuje :(
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 27-12-2025 10:07:17 
@Piotr
No ja właśnie o tej różnicy poziomów. Trener jest od tego, żeby podnosił poziom zawodnika. Wzmacniał i szlifował pozytywne cechy, eliminując słabości. Knyba to przede wszystkim zasięg. Ja do ostatecznego wyrzygu poprawiałbym u niego pracę nóg i całościową walkę "na wstecznym". Do tego pracował nad wzmocnieniem ciosów bitych z kontry i szybkością oraz celnością ciosów prostych.

Domyślnie starałbym się zrobić z Knyby gościa, który bije dużo kumulujących ciosów z bezpiecznego dystansu. Nie usiłowałbym go przerobić na jakiegoś "polskiego Wildera", tylko faceta, który skutecznie wykańcza rywali usiłujących przedrzeć się do dystansu, na którym mogą być groźni.

Z tego co widzę Wilczewski tego nie robi. Zamiast tego co najmniej pozwala (bo mam szczerą nadzieję, że do tego nie zachęca) walczyć Knybie w półdystansie. Jeśli będzie tak walczył z Kabayelem, walka potrwa 3 rundy. Jeśli stanie na tylnej nodze, może dociągnie do tych 6. Ale gdyby teraz znalazł kogoś, kto go dobrze ustawi, stoczył z nim kilka walk właśnie pod kątem rywali typowo półdystansowych - bo tacy są największym zagrożeniem, to nie byłoby blamażu. A tak - blamaż będzie. Zagwarantowany przez zbyt wczesne wyjście do kogoś takiego jak Kabayel, z Wilczewskim w narożniku.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 27-12-2025 10:54:48 
Tez uwazam ze Wilczewski to nie jest trener na poziom swiatowy..moze szkola Gmitruka ale to nie Gmitruk..Nastawianie sie na jeden pojedynczy cios?..to amatorka..Knyba musi wykorzystac swoje atuty czyli zasieg ramion i niezly cios..Musi walczyc na dystans nie wchodzic do pol dystansu bo tu polegnie sromotnie..ogolnie uwazam ze dobrze ze Damian wzial te walke..to nie musi byc dotkliwa porazka..Na pewno zyska rozpoznawalnosc i kase..Wieksza kasa lepsze mozliwosci..stac na hormon wzrostu i lepsze witaminki..Takze dobrze ze zaboksuje ale obawiam sie ze moze skonczyc przed czasem choc no nie musi jesli zawalczy madrze na dystans, na nogach..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 27-12-2025 12:03:10 
Ciekawym rozwiązaniem dla kogoś raczkującego na tym poziomie jak Knyba mógłby być styl walki niczym Lawrence Okoboli, taki wredny brudny styl, niemniej grożący dyskwalifikacją. Jednak Damian raczej tak nie walczy i może to dobrze, choć akurat nie w takim pojedynku.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 27-12-2025 14:19:02 
Oglada ktoś japońsko - latynoską galę? Nakatani miał ogromne problemy i zamknięte oko. Czekam na werdykt.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 27-12-2025 14:19:54 
Szkoda, że redakcja nic nie pisze, ale rozumiem jeżeli jest urlop. Odpoczynek rzecz święta.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.