JOSHUA: WIEM, ŻE KIBICE OCZEKUJĄ ODE MNIE DEMOLKI NAD PAULEM
Anthony Joshua (28-4, 25 KO) wie jakie są wobec niego oczekiwania i zdaje sobie sprawę, że Jake Paul (12-1, 7 KO) nie może mu sprawić większych problemów, jeśli ten marzy jeszcze o odzyskaniu tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
Pojedynek odbędzie się 19 grudnia podczas gali w Miami. Zakontraktowano go na osiem rund, a AJ nie może przekroczyć granicy 111,1 kilograma. Wszystko pokaże platforma Netflix.
- Wiem skąd wywodzi się mój rywal i doskonale rozumiem, jakie są wobec mnie oczekiwania. Rozumiem też, czego chcą kibice i zaakceptowałem to. Tak więc muszę zniszczyć i znokautować Jake'a Paula, sam wszedłem w tę grę - powiedział Joshua.
Przypomnijmy, że Brytyjczyk przygotowuje się do tej walki w Hiszpanii przy zespole Aleksandra Usyka, czyli trenuje między innymi pod okiem Jakuba Chyckiego.
Pewną wskazówką może być brak możliwości obstawiania, w której rundzie zakończy się walka w wyniku zwycięstwa A.J. Można obstawiać tylko wygraną Paula. I to by było na tyle. Wrestling na dobre zadomowił się w zawodowym boksie. I na koniec - czy Paul będzie poddawany jakimś kontrolom anydopingowym? Nie? Tak myślałem.
Podobno zadaniem Chyckiego w Hiszpanii ma być dokonanie przeszczepu jaj. Dawcą ma być Usyk, a biorcą Joshua.
*
Nie, tylko nie to. Nie zabierać jaj Usykowi, to byłaby niepowetowana strata dla boksu. Jeszcze trochę się przydadzą.
Chyba, że nastąpi sklonowanie klejnotów. Oryginał zostanie przy Usyku, a sklonowaną kopię przeszczepimy AJ. A, tak to może być.
.to chcemy Furego, chimskiego smoka, chisore, moze trzecia z Usykiem
Bakolie, ten franzuz a moze chorwat a koncy sir od paru lat te sama zenada..AJ powinien sie zapasc pod ziemie ze wychodzi Do Paula..
Dla takiego AJ miec np. 10-15 baniek więcej niż za walkę z dużo trudniejszym przeciwnikiem ale bokserem to łatwo zarobione pieniądze
Stąd też wzięli Paula
Ale co to bedzie za cyrk, trudno przewidziec. Trzeba bedzie kupic na odtrutke jakas Gromde po tym udawanym spektaklu.