JEAMIE TKV: WARDLEY PRZYPOMINA MI FOREMANA, ZASTOPUJE USYKA

Redakcja, Informacja własna

2025-11-17

Jeamie TKV (8-2, 5 KO) jest jednym z tych, którzy wierzą w szansę Fabio Wardleya (20-0-1, 19 KO) w ewentualnym starciu z Aleksandrem Usykiem (24-0, 15 KO).

Wardley już kilka razy skazywany był na porażkę, a potem zadziwiał ekspertów i kibiców. No ale przecież Usyk to Usyk...

WHYTE WIERZY, ŻE WARDLEY MOŻE SPRAWIĆ PSIKUSA RÓWNIEŻ USYKOWI >>>

- Fabio to wyjątkowy zawodnik i udowadnia to raz po raz. Sparowaliśmy razem zanim jeszcze trafiłem do Bena Davisona, gdzieś na przełomie 2020 i 2021 roku. Pomagam mu regularnie w jego walkach, a on pomaga mi w przygotowaniach do moich. Fabio lubi się pobić i ten sam zawodnik, którego widzicie na gali, jest taki sam na sali treningowej. Jego siła naprawdę robi wrażenie. Przypomina mi George'a Foremana. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że Foreman pojechał na igrzyska olimpijskie i po zaledwie roku boksowania sięgnął po olimpijskie złoto. A potem został zawodowym mistrzem świata. To samo robi teraz Fabio, który nie miał przecież żadnej poważnej kariery amatorskiej. Wydaje mi się, że pewnego dnia przejdzie do historii jako jeden z największych puncherów w historii wagi ciężkiej. I dlatego widzę jego szansę na pokonanie Usyka. On może to zrobić, może go znokautować. Jego styl jest bardzo niekonwencjonalny, a ludzie nie zdają sobie do końca sprawy, jak wielkim atletą jest Fabio. Trudno wyobrazić sobie, by Usyk z kimś przegrał, ale ja to sobie potrafię wyobrazić i zobrazować. Stawiam na to, że jeśli dojdzie do tego pojedynku, to Wardley zastopuje Usyka - powiedział Tshikeva, który 29 listopada spotka się z medalistą olimpijskim wagi super ciężkiej z Tokio, Frazerem Clarke'em (9-1-1, 7 KO).